|
Sesje RPG - Inne Tutaj możesz zagrać w tych światach, które zostały pominięte powyżej. Czy będzie to rządzona przez orki Orchia, czy może kosmos w erze, kiedy słońca zaczynają gasnąć.. Na pewno znajdziesz tu coś dla siebie. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-03-2023, 20:44 | #291 |
Reputacja: 1 | Narada - Technicznie - zaczął Akio tłumiąc chichot - istnieje urządzenie nazywane w krajach Zachodu "strap-onem". To rodzaj pasa z imitacją penisa, który zakłada kobieta, by spenetrować męski anus. Ponoć doznania są nieziemskie - powiedział, po czym zachichotał. - No, prosze, nie oburzaj się na mnie, ale zdawałeś się nie wiedzieć... - usprawiedliwił się. |
08-03-2023, 22:13 | #292 |
Reputacja: 1 | Debata Stefan przechylił głowę, żeby przetrawić to co usłyszał jak i wypatrzeć, czy Akio żartuje. Zabrzmiało sensownie - względy mechaniczne, ale ten chichot pozostawiał jeszcze jeden komentarz: - Smutas mi tłumaczył jak to robią kobiety między sobą, a Stryj tłumaczył, że jeśli poza ludźmi praworęcznymi są lewo jak i oburęczni... Brzmi sensownie pod względem mechanicznym i... -Stefan, to jest na tych o... -Przypominam, że nasz stryjeczny brat zawsze pokonywał cię w siłowaniu się na ręce, a woli facetów. Zanim powiesz coś co może się podobać tej "Praworęcznej większości'. Rozumiem panie Akio, że oburęczni tak sobie to urozmaicają, a także czy... Pan z żoną? -Stefek! -To skąd mam wiedzieć skąd pan Akio wie? Pociąg - Panie Akio, pan idzie ze Stefanem do tej kuchni. Na wypadek jakby trzeba było coś nieść ciężkiego. - polecił Stanisław. - Poproszę... - oświadczył młodszy Nowicki.
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |
09-03-2023, 18:29 | #293 |
Reputacja: 1 | Debata Ilena lekko poczerwieniała. - No, jak nas trenowano na zabójczynie potworów, to miałyśmy tylko siebie i sami rozumiecie, trudno było nam nawiązywać znajomości… - powiedziała. Pociąg Gdy weszli do restauracyjnego wagonu zobaczyli: Olvier Armstrong w sukni wieczorowej… Scara aka wędrowca w szacie "wyjściowej". Butelkę Aerugiańskiego wina sztuk jeden. Tależ serów i wędlin sztuk jeden. Świeczki sztuk dwie.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
09-03-2023, 19:38 | #294 |
Reputacja: 1 | Pociąg Stefan uśmiechnął się, by następnie spróbować po cichu się wycofać. Wędrowiec" sprawiał wrażenie człowieka praktycznego i poważnego, a Olivier Armstrong była klasą samą w sobie- sensowne połączenie. Mniejsza czy skńczą na gadaniu przy zagrysze, czy zaczną coś co wymaga większej cielesności. Szkoda tylko, że Stasiek stał jak wryty i jeszcze oświadczył: - Czy my wszyscy gdzieś wychodzimy, czy mamy pilnować pociągu? Uśmiechnął się w ten sposób jakby wiedział wszystko, w tym, że nie skończy się na gadaniu.Młodszy Nowicki zaś przewrócił oczami- "No to umarł młodo i w butach".
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |
13-03-2023, 19:01 | #295 |
Reputacja: 1 | Debata Tym razem Akio roześmiał się na pełen głos – Nie, nie, nie – wyjaśnił, gdy tylko przestał – Ale znam teorię dosyć dobrze, by wiedzieć takie rzeczy. Biologia, wiadomo. Pociąg - Oh, przepraszamy? - zaczął Akio po chwili milczenia – Czy w czymś przeszkadzamy? Możemy sobie pójść... |
15-03-2023, 11:42 | #296 |
Reputacja: 1 | Jeśli kiedykolwiek Olivier Armstrong była minimalnie blisko choćby potencjalnej zmiany odcienia skóry, a nieco bliższy czerwieni, to właśnie była teraz. - Cóż… Witam Stefanie. Powiedz bratu, żeby lepiej się niech się nie odzywa, i więcej nie komentuje, chyba, że chcecie, aby ktoś przyciął kwiatuszka. – powiedziała ABSOLUTNIE spokojnie. Sao zasłoniła Stacha. Leslie za to podbiegła do Scara. - Dobrze się pan czuje? Czy ta kobieta… Czy ona pana do tego zmusiła, zastraszyła? Niech się pan ratuje! Scar tylko uśmiechnął się ciepło. - Nikt nigdy mnie do niczego nie przymusił… – powiedział, a Leslie złapała się się zagłowę. - Tak o to człowiek nie powinien poznawać swoich bohaterów.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
15-03-2023, 12:03 | #297 |
Reputacja: 1 | Anioł spojrzał tęsknię na tace z jedzeniem - Ah, sery pleśniowe. Odkąd jestem zbroją, żadnego nie jadłem. Nieco za nimi tęsknię... - powiedział melancholijnie. |
15-03-2023, 12:10 | #298 |
Reputacja: 1 | Stefan wolał nic nie komentować zaistniałe wydarzenie- oboje byli dorośli, z reguły lepiej niż trzeba ogarniali swoją pracę (nie jak niektórzy z szefostwa) i bez durnych komentarzy rozstawiali ludzi po kątach. Cenił sobie takich profesjonalizm, a wręcz chciał się go nauczyć. Dlatego spokojnym tonem powiedział: - No jeśli mają państwo sprawy do omówienia, to było zapowiedzieć do której się nie pokazywać w wagonie restauracyjnym. To byśmy poszli zjeść na mieście. Zwłaszcza, że budżety mają to do siebie, że są ograniczone, więc najrozsądniej jest jadać w pociągu z kuchnią i spiżarnią. To na jak długo mamy wypierdalać? -Stefan!!- Stanisław odzyskał głos. - Język! -Do której będzie trwać spotkanie wywiadu?
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |
22-03-2023, 17:12 | #299 |
Reputacja: 1 | Generał Armstrong popatrzyła na Stefana. - Teraz to na całą noc. Po to macie pokoje w hotelu, abyście mi tutaj się nie włóczyli po pociągu. I czemu jesteście tak wystrojeni? - Biedny pan Akio! Czy jakoś możemy pomóc… Czy jakby pan pougniatał ser, to nie byłoby równoznaczne z jego zjedzeniem – zawołała Leslie.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
23-03-2023, 15:27 | #300 |
Reputacja: 1 | - To bardzo miłe, moja droga - uśmiechnąłby się, gdyby miał wargi, ale ton jego głosu był ciepły - Ale to niestety nie to samo. Zresztą, to ledwie drobna niedogodność, proszę, nie przejmuj się mną. Odchrząknął - Przepraszam, mam wrażenie, że się wprosiliśmy. Może stąd sobie pójdziemy i udamy, że całej sytuacji w ogóle nie było? - skłonił głowę, po czym odwrócił się do wyjścia. |