|
Sondy rekrutacyjne W tym dziale możesz umieścić sondę na temat zbliżającej się rekrutacji, zasadności swoich pomysłów lub po prostu "zbadać rynek" pod kątem przyszłej sesji - zarówno z pozycji gracza jak i MG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
17-02-2013, 12:32 | #11 |
Reputacja: 1 | Absolutnie chętny. Totalnie. Zawsze. Warhammer 40k. Po prostu. Znany bardzo dobrze. Nieważne jak, rzucam się jak tylko jest możliwość. Jeśli nikt inny nie byłby chętny to też mógłbym zagrać sobie xeno. To już by było do ustalenia. Ze względu na to że zawsze jakoś mnie pchało do Eldarów, to bym poleciał w coś takiego - historię by się już dorobiło ładnie. Ale jeśli taki xeno byłby problematyczny to spokojnie mogę zagrać kimś innym. Dawaj Ty rekrutację, a nie sondy. Ja chcę w to grać. : D Aż sobie przypomniałem o sesji z Gwardią Imperialną... |
17-02-2013, 15:54 | #12 |
Reputacja: 1 | Hmmm... Rogue Trader. Tęsknię za nim i nie ma rady, abym się nie skusił. Znam uniwersum bardzo dobrze, zarówno jeżeli chodzi o ogół jak i o Koronus. Co do luźniejszego podejścia do koncepcji... swoboda może być. Akurat Rogue Trader charakteryzuje się niesamowitą niezależnością jak na realia Imperium, więc to powinno pasować. Czekam ze zniecierpliwieniem na rekrutkę. |
17-02-2013, 16:09 | #13 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Ponadto, problemem byłyby tarcia pomiędzy ludzką stroną ekipy, a takowym Xeno. Eldarzy są z zasady aroganccy, Mroczni to świry i ćpuny a Orkowie lubiom siem tszaskać. Kroot mógłby być spokojniejszy, ale to reprezentant skrajnie tribalowej, atawistycznej i kanibalistycznej kultury. Mogłoby to nieźle namieszać na sesji, ponieważ na pewno starałbym się odgrywać postać Xeno zgodnie z jego naturą, a nie z naturą drużynowej współpracy. Mówiąc krócej: polałaby się krew między postaciami graczy. Cytat:
Co do potencjalnej postaci człowieka: Rogue Trader, Seneszal, Voidmaster, ew. Archmilitant. Pewne klasy wymuszą pewne schematy, jednakże preferowałbym grę bystrym acz zagorzałym Imperialistą, wierzącym w supremację ludzkości. Lekki (tudzież poważny) hipokryta i oportunista, ponieważ bez problemu nawiązałby krótkotrwałą współpracę z Xenos czy złamał niektóre prawa (w szczególności lokalne, nie Lex Imperialis) dla korzyści swojej i swojego rodu. Nie przeszkadzałoby mu to jednak w pogardzaniu, nienawidzeniu i strzelaniu do swoich xeno-przyjaciół przy najmniejszej prowokacji.
__________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. | ||
17-02-2013, 23:12 | #14 |
Reputacja: 1 | W moim przypadku należy się spodziewać Astropaty, Voidmastera albo Eksploratora. Postać z pewnością w charakterze lekko purytańskim z paroma własnymi dziwactwami, acz będąca prawdziwym profesjonalistą w swej dziedzinie. |
19-02-2013, 22:37 | #15 | |
Reputacja: 1 | Zasadnicze pytanie. Czy tak jak przy jakiejś starej rekrutacji wychodzisz z założenia, że w kreowanym przez ciebie świecie będą istniały kosmiczne marinsice należące do tych samych (koedukacyjnych?) zakonów co kosmiczni marines, czy będziesz prowadzić zgodnie ze światem Warhammera 40.000 i nie będzie takich herezji? Cytat:
Ostatnio edytowane przez Komiko : 19-02-2013 o 22:48. | |
20-02-2013, 10:11 | #16 |
Reputacja: 1 | Spokojnie tym razem bez damskich Space Marines, w razie co będą siostry bitewne. Więc zmian świata tak na dużą skalę nie przewiduje, jednak nie do końca znam wszystkie zasady jakimi kierują się pewne organizacje czy wykorzystywanie pewnych technologi oraz terminologię. Więc mogą się pojawić terminy w stylu przekaźnik telepatyczny, terminal dostępu czy laptop niż te bardziej wyszukane Co do ras obcych to chyba z nich zrezygnuję na starcie. Nie wykluczam jednak możliwości zdobycia później obcego jako sojusznika i przełączanie się pomiędzy nim, a pierwotną postacią w odpisach. Pozwoli to głównej postaci podziałać na salonach czy społecznie, a obcym w bardziej wrogich warunkach. Co do kart postaci, podejdę do nich ogólnikowo. Zrobicie sobie główne statystyki, a później jeśli napiszecie w historii, że wychowaliście się na statkach to przyjmuje, że macie umiejętności i wiedzę typową dla tego środowiska, natomiast gorzej czujecie się schodząc na ląd, Jeśli w karierze napiszecie, że żył z tego co ukradł czy przemycał towary to przyjmę, że umie sobie poradzić w takich klasycznych sytuacjach itd. Talenty i umiejętności będą do wykupienia dopiero przy awansowaniu postaci na wyższy poziom. |
20-02-2013, 14:40 | #17 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Innymi słowy, za dużo krootańskiego rapu, wszyscy idą do piekła. Co za Schola Progenium Cię wychowało, że tego nie wiesz. | |
20-02-2013, 16:46 | #18 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
No to ch@$... będziemy słuchać Vostroyańskiego disco od dzisiaj. | |
20-02-2013, 17:00 | #19 |
Reputacja: 1 | Disco vostro? Do hipotetycznej MG: dla mnie git. Kolejne pytanie: po namyśle, myślę dalej i wymyśliłem, że niekoniecznie hardliner może pasować Ci do koncepcji. Wolisz zatem pro-imperialnego hardlinera czy oportunistę o luźnych (jeśli luźnym poglądem jest np. łamanie prawa i kontakty z Xenos) poglądach? Rozmawiamy tu o postaci "na stolcu" - ReTard, Seneszal, jakiś pierwszy oficer czy coś.
__________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. |
20-02-2013, 17:14 | #20 |
Reputacja: 1 | Ciekawiła mnie rekrutacja na początku, ale niestety każde potraktowanie realiów WH 40K lekko widzę jako przejaw herezji i powinno się je potraktować ostrą dawką ognia. A szkoda bo lubię Rougue Treaderów jako "frakcję" Imperium. Ostatnio edytowane przez Seachmall : 20-02-2013 o 17:19. |
| |