|
Sondy rekrutacyjne W tym dziale możesz umieścić sondę na temat zbliżającej się rekrutacji, zasadności swoich pomysłów lub po prostu "zbadać rynek" pod kątem przyszłej sesji - zarówno z pozycji gracza jak i MG. |
Zobacz wyniki ankiety: Zaznacz ile i co chcesz. | |||
Zwrot: Jawny zwrot akcji | 5 | 31.25% | |
Zwrot: Niejawny zwrot akcji | 9 | 56.25% | |
Poziom: Pierwszy poziom | 8 | 50.00% | |
Poziom: Pominąć wstęp + wyższy poziom | 5 | 31.25% | |
System: D&d 2ed | 4 | 25.00% | |
System: Pathfinder | 3 | 18.75% | |
System: Warhammer 2ed | 7 | 43.75% | |
System: Inny system (podaj jaki) | 3 | 18.75% | |
Sonda z Wielokrotnym Wyborem Głosujących: 16. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-11-2016, 02:00 | #1 |
Reputacja: 1 | [Fantasy] sandbox na docu Przygotowuję się małymi kroczkami do prowadzenia sandboxa. Chciałabym jednak zacząć przygotowywać się nieco większymi, więc postanowiłam zmobilizować się poprzez przeprowadzenie "badania rynku", szczególnie, że jest kilka kwestii o które chciałam zapytać, zanim zrobię rekrutację. Tak czy inaczej, sondę bym założyła, więc czemu nie teraz? Najpierw dwa, podstawowe pytania z odpowiedziami: Co to jest sandbox? Nie znam słownikowej definicji, ale u mnie wyglądać to będzie tak: gracze zostają wrzuceni do krainy, która jest z góry określona. Jest mapa, są lokacje i tak dalej. Mogą w niej robić co chcą, ale świat nie będzie stał w miejscu i czekał na graczy. Mogą dziać się rzeczy na które gracze nie będą mieli wpływu. Oczywiście będzie jakaś tam losowość (tabele spotkań w dziczy, skarby) czy też mogę coś wymyślić na poczekaniu, ale będę starała trzymać się notatek jak praw fizyki (czyli jakaś lokacja nie przeniesie się nagle na drugi koniec mapy, bo chcę, żeby gracze tam trafili). Jaki jest motyw sesji? Gracze znajdują się w jakiejś zielonej krainie i toczą walkę z nadciągającą armią hobgoblinów. Rzecz w tym, że jest to jedynie początek sesji i po niedługim czasie, dzieje się zwrot fabularny, który przewraca wszystko do góry nogami. Czuję się zobowiązana poinformować, że zwrot następuje; jest to bardzo ważny moment sesji, od którego tak na poważnie się zaczyna. Wszystko przed zwrotem jest po to, żeby oswoić się z grą, ze współgraczami i tak dalej, chociaż sielanki nie będzie i zgona da się zaliczyć nawet na tak wczesnym etapie. Wciąż, środowisko będzie znacznie przyjaźniej nastawione do graczy. Dobra, możemy przejść do pytań sondy. Zwrot akcji Pierwotnie planowałam, żeby zwrot akcji był niejawny. Szybko zdałam sobie sprawę, że trzeba jednak graczy poinformować, że przygotowane postacie niekoniecznie będę w otoczeniu, które sobie gracz upatrzył przy sklejaniu ludzika. Wyobraźcie sobie, że robicie miastowego szpiega, a potem trafiacie na pustkowia Antarktydy. Niezbyt fajnie, prawda? No, nie według mnie, ale rozumiecie Teraz myślę, że można objąć dwie drogi: 1) Zwrot jest niejawny, nie wiecie co się stanie. Wiadomo jednak, że coś się wydarzy i należy zdawać sobie sprawę przy zgłaszaniu się do sesji, że wasz szpieg może trafić na Antarktydę. 2) Zwrot jest jawny, można się przyszykować. Osobiście mi się to nie podoba, bo można sobie postać zaplanować pod niesprzyjające warunki i wytraca się element zaskoczenia oraz pokonywania trudności z tym związanych. Niemniej, to nie ja stanowię większość w mojej sesji, więc wolę się dostosować. Przy okazji zaznaczę: chcę, by każda profesja (jakikolwiek by to nie był system) byłą przydatna i znalazła swoje miejsce w świecie gry. Jeżeli ktoś zaplanowałby sobie skrajnie niepasującą postać, po prostu poinformowałabym go, żeby zmienił. Poziom postaci Nie każdy lubi zaczynać żulem na pierwszym poziomie, więc wzięłam to pod uwagę. Ponownie mamy dwie opcje, pierwsza oczywista, druga warta wyjaśnienia. Wyższy poziom = jawny zwrot, bo od razu od niego zaczynamy. Będzie to Pathfinderowy odpowiednik około trzeciego. Nie jest to bardzo dużo, ale zawsze coś i nie zje graczy przypadkowy goblin. Do tego nie będzie obowiązywał nakaz stawania naprzeciw hobgoblinom, chociaż będą one wciąż elementem tła, więc jest to opcja dającą większą swobodę fabularnego kreowania ludka. System Mam zagwozdkę. Nie wiem na jakim systemie się oprzeć. Chcę mieć informacje dostępne w sieci, żeby przy okazji gracze mieli do nich dostęp. D&D 2ed, podoba mi się ten system, jest prosty, a do tego dosyć klimatyczny. Czuć różnicę pomiędzy każdą profesją i są takie śmieszne zasady, jak zdobywanie doświadczenia przez łotrzyków za skarby. Pathfinder, bo to mniej męcząca wersja D&D 3.5 z tego co do tej pory widziałam. Plus jest cały za darmo, czego chcieć więcej? Skomplikowana, ale bogata opcja. Mam kolegę, który ogarnia, więc tym bardziej przekładam to nad 3.5. Niestety, gram w sesję PF od może dwóch tygodni i już mnie w kilku miejscach ten system denerwuje, a ciężko do tych zagadnień podejść bez wykładu na temat "co zmieniłam w Pathfinderze, żebyście wiedzieli, czego nie brać i co brać". Warhammer 2ed, bo znam i mogę improwizować. Nie gralibyśmy w świecie Warhammera, jedynie używali jego mechanikę (zmienioną trochę, np. bez PP i szczęścia, ma być niebezpiecznie). Tutaj zrobiłabym wyjątek od dostępu w sieci, bo Warhammer to chyba najpopularniejszy system na lastinn oraz sama mogę pomóc w tworzeniu postaci. No i zawsze jest inna opcja, jeśli ktoś zna jakiś nieskomplikowany system, który jest za darmo? Przyznam, że nie bardzo chce mi się czytać coś nowego, więc ostrzegam, że będę wybredna. Pamiętajcie, że system to sama mechanika, bez świata. To ma nam usprawnić wyznaczanie możliwości ludków graczy i nic więcej. Przekładam fabułę nad mechanikę i nie będę nią zamęczała czy szukała jakiś drobnych zasad pisanych małym druczkiem, żeby tylko gnębić graczy. Podsumowując Ktoś jest zainteresowany się w to bawić? Piszcie wszelkie uwagi, ja na razie dłubię sobie w notatkach i poganiam niewolnika, który robi mi mapę, więc jestem otwarta na pomysły. A co z tym docem? No, będzie. Cała sesja na docu, wspólne posty wklejane na forum w ramach archiwizacji. Nie jest to coś szalenie wymagającego i trudnego, sama przeszłam przez zupełne początki takiego systemu i teraz chętnie gram w takie sesje. Gdyby ktoś nie wiedział o co chodzi: sesja rozgrywa się w plikach na Google Docs, materiały są na Google Docs, piszemy posty na Google Docs. Do samego pisania postów (tutaj warto byłoby zaglądać z raz dziennie) służyłby jeden dokument. |
25-11-2016, 10:00 | #2 |
Reputacja: 1 | Z darmowych systemów to Mutant&masterminds - darmowe SRD. Bazuje na dnd 3, ale jest tym czym powinno być dnd Ale pojęcie klas tam nie istnieje i jest pełna swoboda w tworzeniu. Tu jest domyślnie mniejsza śmiertelność. Savage World, jest darmowa jazda próbna - podobnie swoboda w kreacji postaci. No i FATE |
25-11-2016, 11:46 | #3 |
INNA Reputacja: 1 | Tyle razy użyto słowa Pathfinder, że och i ach <3 No, ale muszę powiedzieć, że PF niekoniecznie jest tak prosty, jak można by sądzić. Słyszę wiele opinii, że jest męczący i ludzie znacznie bardziej wolą D&D 3.5 niż PFa. W dodatku ten system ma tyle szczegółów no i trzeba za każdym razem grzebać gdzieś w odmętach Combatowych zasad, w dodatku ilość atutów doprowadza do płaczu małych pand, a i jest wiele podręczników, więc albo dajesz całe SRD i pogodzisz się z tym, że ktoś zrobił Fightera o archetypie Cyber-Soldier, korzystając z Pathfinder Campaign Setting: Technology Guide, albo wyszukasz ograniczeń. Enyłej, niekoniecznie polecam, choć gdybyś wybrała - to grałabym, mimo tego, że nie lubię sandboxów (simsy bez większej fabuły ). Łatwiejszy byłby raczej Warhammer, choć nie wiem wtedy jak traktować "Pathfinderowy 3 lvl", biorąc w obroty WH. Słyszałam wielokrotnie, że Savage World jest bardzo uniwersalny, ale to by był kolejny system do czytania, więc pewnie ci się nie chce Jakby co to JPCannon na pewno chętnie by ci pomógł w tym systemie. Swoje w ankiecie zaznaczyłam, choć jak wspomniałam, sandboxów nie lubię zbytnio. Ale zawsze chętnie zobaczę co z tego wyjdzie :P
__________________ Discord podany w profilu |
25-11-2016, 12:38 | #4 |
Reputacja: 1 | AD&D2, ech jak dawno ... ale pozostałe formy DDkowe z Pathfinderem także byłyby miłe. Warhammer natomiast zależy, wiele osób preferuje tutaj klimaty zombie dark, które niespecjalnie mnie ruszają. Sandboxy bywają fajne, zwłaszcza w sympatycznym towarzystwie |
25-11-2016, 14:22 | #5 | |||||
Reputacja: 1 | @Mike Wolałabym coś z jaśniej określonymi klasami, znacznie ułatwiałoby mi to stworzenie postaci niezależnych. Dodatkowo po prostu lubię jak jest klasa, chyba zostało mi tak po Warhammerze i Wrotach Baldura Niemniej, dzięki za propozycje, przejrzę je chociaż powierzchownie. @Nami Cytat:
Cytat:
Pomyśl o tym w ten sposób: jest inwazja hobgoblinów. Ciężko w tym zdarzeniu nie uczestniczyć, gospodarka się zmienia, armia wyrusza na front, ale Ty możesz robić co tam chcesz. Zbierasz ocalałych do ostatniego bastionu ludzkości? Wyruszasz na front rzezać goblinoidy? Szukasz sposobu na wydostanie się z ogarniętego konfliktem państwa? Próbujesz zarobić na nieszczęściu pospolitego człowieka? Wszystko dopuszczalne, a do tego nie planuję trzymać graczy razem na siłę, chociaż fajnie by było, gdyby nie rozbiegli się w cztery wiatry i zrobili solówki Cytat:
Cytat:
@Kelly Cytat:
Niemniej, chciałabym jakoś utrzymać zagrożenie płynące z niebezpiecznych wyzwań jak walka czy spływ Niagarą bez zabezpieczeń. Adnotacja Właśnie rozważyłam taką opcję, że mogłabym przyjąć graczy na ławkę rezerwową. To ma taką zaletę, że mogliby dołączyć dopiero w drugiej części sesji, więc wilk cały i owca syta. Ma to taką wadę, że ławka rezerwowa nie jest ławką rezerwową tylko z nazwy i te osoby musiałyby mocno dopingować hobgobliny, żeby zwolniło się miejsce na sesji. Pewnie pozwoliłabym denatowi zrobić drugą postać, może trzecią, ale miejsca zwalniają się z różnych powodów, np. Nami mogłaby dać komuś bana (chyba, nie jestem pewna) i wejść na jego miejsce. | |||||
25-11-2016, 14:25 | #6 | |
INNA Reputacja: 1 | Cytat:
EDIT: tu coś piszo: http://lastinn.info/wiesci/15809-d-a...tml#post675821 (D&D 5e SRD)
__________________ Discord podany w profilu | |
25-11-2016, 16:13 | #7 |
Reputacja: 1 | Damn, no to teraz nie ma wymówki, że nie było w sieci W tym temacie są chyba cztery, różne kopie SRD. Przefiltruję przez kolegę, to mi powie, czy pełne. Przemyślę to poważnie i zobaczę, czy wolę Pathfindera czy piątą edycję. |
25-11-2016, 16:16 | #8 | ||
INNA Reputacja: 1 | Cytat:
Ja nie banuję ludzi! Pomówienie! Cytat:
A nie myślałaś nad D&D 4? Wiem, że to znowu system do czytania i wielu ludziom się nie podoba, ale wbrew pozorom nie jest taka zła ta edycja. Choć na piąteczkę pewnie byś miała wielu chętnych
__________________ Discord podany w profilu | ||
25-11-2016, 16:47 | #9 |
Reputacja: 1 | Dobra, miałem podać inny system to podaję: DnD 3.5 wbrew temu co wielu twierdzi jest to najbardziej spójna edycja DDków a do tego zdecydowanie mniej munchkin-friendly niż PF czy 5 (wiem co mówię, jestem munchkinem nie od dziś). Inny system Fading Suns - nie ma zasad online, jest mało znany, przeraża ogromem opcji przy tworzeniu postaci, w dodatku to głównie space opera, jedyną jego zaletą jest to, że pod każdym względem jest ciekawszy, prostszy, lepiej oddaje realia walki i ogólnie przyjemniejszy w użyciu niż którykolwiek z wyżej wymienionych systemów. Ma jeszcze jedną zaletę ale to już moje osobiste preferencje, nie ma w nim poziomów postaci (podobnie jak w WoDowych settingach). |
25-11-2016, 17:40 | #10 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
Kolega twierdzi, że piąta, ale nie przekonał mnie za bardzo. Cytat:
Cytat:
Słyszałam, że PF jest przystępniejszy pod tym względem, że można brać tego fightera i się nie przejmować, że będziemy tarczą dla maga, że nie trzeba kombinować. Nie bardzo przeszkadza mi, że gracze by optymalizowali. Ważne, żeby nie zapomnieli, że najważniejsza jest fabuła. Dlatego jestem w ogóle sceptyczna względem PF, 3.5, 5 czy innych podobnych, ale jeżeli w to ludzie chcą grać, to co mi tam? Materiałów jest od groma w sieci, łatwo się dostosować. | |||