Napisał Mike Zamiast słońc odpal sesje w klimacie Webbera, poszwendalibyśmy się po Konfederacji Sielsiańskiej

Napisał Bielon To w sumie ciekawe czemu. Webber tyle tego napisał, że aż dziw że nie doczekało się jego uniwersum RPG'a. Natomiast właśnie jestem na etapie tworzenia zrębu takiego mezaliansu GS z światami Honor. No już się troszkę tego urodziło. W sensie jeden układ, ale za to kilkuplanetarny. Nawet mnie się podobi, wkleił bym Wam, ale nie wiem gdzie dokładnie by to umieszczać. P b .

Słońce: Andreadora, Gwiazda trzeciej kategorii wedle skali Workstera.

Gwiezdne Wrota: Stacja kosmiczna okupowana prze Wieczne Cesarstwo, jako położona dalej niż 12 min świetlnych od centrum układu.

Rząd międzyplanetarny (Ordo In): Parlament w skład którego wchodzą przedstawiciele wszystkich sił układowych w proporcjach wynikających z PB (produktu brutto) / 1 mieszkańca. Krótko mówiąc im kto bogatszy ten ma więcej głosów i więcej do gadania. Osobno gwarantowane są miejsca dla przedstawicieli Enklaw Obcych, Kościoła Oświeconego Wielkiego Teogonisty, Ambasadorów Wiecznego Cesarstwa, Rodów (Hawkwood i Al-Mailk) które mają tu swoje przedstawicielstwa, oraz największych korporacji układowych. Parlament obraduje w oparciu o układową konstytucję, która została przed trzema wiekami przyjęta i w stanie niezachwianym funkcjonuje po dziś dzień. Dyrektywy rządu międzyplanetarnego teoretycznie winny być bezwzględnie stosowane przez wszystkie podległe mu rządy, jednak bywa z tym różnie. Na straży wykonywania dyrektyw oraz porządku w układzie stoją siły międzyplanetarne zwane Gwardią Eridani, ale składają się one z delegowanych przez poszczególne rządy jednostek i rzadko kiedy potrafią one wymóc na poszczególnych rządach stosowanie się do ustalonych praw i wyroków. Wieloletnie spory parlamentarne związane z odwołaniami od dyrektyw i wyroków są bolączką z którą nie potrafi sobie dziś radzić Ordo In. Choć niektórzy mający źródła bliskie władzy twierdzą, iż trwają już wieloletnie prace by stan ten zmienić. Ma to mieć związek ze wzrostem znaczenia przedstawicieli rodu El Morque z Karo-Kan w kuluarach parlamentu.


Planety:

1.Optus: jej klimat jest w przeważającej części pustynny z uwagi na bliskość Andreadory. Optus nie posiada zbyt wielkiej ilości bogactw mineralnych – występująca na niej ruda metalu okazuje się być naturalnie namagnetyzowana, co sprawia, że jej wydobycie i przetwarzanie staje się na dłuższą metę nieopłacalne. Nieliczne położone na jej powierzchni stacje kosmiczne skupione są wokół ferm próbujących terraformować planetę, bez większego skutku. Planeta nie posiada odrębnego rządu, mieszkańcy żyjący na planecie deklarują przynależność do Państw, które budowały poszczególne stacje. Optus nie ma naturalnych księżyców, natomiast na jego orbicie wybudowano sztuczną stację, którą sukcesywnie rozbudowuje się z myślą o zasiedleniu planety.

2.Caldagara: żyjąca skała, jak nazywają ją mieszkańcy. Planeta o suchym klimacie ledwie tylko lepszym od Optusa. Jednak z uwagi na duże ilości wody zgromadzonej we wnętrzu skał pokrywających planetę zamieszkują wcale liczni mieszkańcy żyjący w podziemnych miastach w których z powodzeniem prowadzi się ogromne sztuczne plantacje. Kilometry sztucznych korytarzy łączą naturalne jaskinie w których technologia pozwoliła stworzyć dogodne warunki do produkcji jadalnych odmian rośli i życia sprowadzonych z pozostałych planet zwierząt. Skalne Ogrody zdają się być rajem dla odwiedzającego je przybysza, ale na dłuższą metę duża wilgotność i zamknięte przestrzenie podziemi nie pozwalają jeszcze w pełni wykorzystać potencjału Caldagara. Nieliczne, znajdujące się na powierzchni kopalnie wydobywają ze skał znaczne ilości cennych rud, tworząc jednocześnie przestrzeń do dalszej rozbudowy plantacji. Caldagara żyje „od środka” pozostając na zewnątrz niedostępną i dziką. Kraj Podziemnej Zieleni rozpościera się na północnej półkuli i liczy około 400 mln mieszkańców. Kraj Podziemnej Zieleni jest monarchią rządzoną przez królewski ród Amantadinów. Południową półkulę, oddzieloną od północnej niezwykle słonym Kwaśnym Oceanem, zamieszkują dawni więźniowie i niewolnicy zsyłani tu wcześniej do pracy, którzy przed wiekami wywalczyli sobie niepodległość, tworząc Federację Eden. Liczba mieszkańców federacji liczy około 150 mln rządzonych przez Hegemonię. To rada wojenna wywodząca się z wojskowych tradycji a na jej czele stoi Generał wybierany z kolei przez ogół mieszkańców. Oba kraje nie darzą się sympatią, ale okres wojen pomiędzy nimi minął przed wiekiem. Z całą pewnością jednak nie bezpowrotnie.

3.Zent: największa planeta układu o pofałdowanej powierzchni, pocięta zespołami jezior, mórz i gór tworzących pięć sporych lądów. Wysoka grawitacja planety sprawia trudności tym, którzy przybywają spoza niej i próbują przebywać poza miastami, gdzie w obszarach barier generatory wyrównują jej wartość do zbliżonej na Świętej Terze. Z uwagi na agresywną faunę ludzkie siedziby zamknięte są w miastach chronionych energetycznymi barierami. Na kontynencie położonym w okolicy planetarnego równika zwanym Taubar mieszczą się trzy Enklawy zamieszkałe przez Obcych. Tych, którzy nie chcą mieszkać w ludzkich skupiskach. Głównie Ukarowie (65%) i Obunowie (30%). Nieliczni Voroksowie niezwykle upodobali sobie planetę z uwagi właśnie na faunę dającą im niemal nieskończone możliwości polowania. Z tego też względu, o ile Ukarów i Obunów można jeszcze spotkać na innych planetach układu, to Voroksowie żyjący w układzie niemal wyłącznie żyją w Enklawach Zent. Enklawy, mające status odrębnych państw, nie podlegają władzy żadnej z sił walczących o prymat na Zent a jest ich wcale nie mało. Północna półkula jest podzielona w zakresie walki o wpływy na socjalistyczny Departament Zent (145 mln mieszkańców), Królestwo Ab-Ur (około 80 mln mieszkańców) i Federację Kupiecką (50 mln mieszkańców). Departament Zen to krainy zasiedlone przez kolonistów wywodzących się z Dolistów z Eridani. Źle zarządzane, targane konfliktami zbrojnymi miasta pragnące urzeczywistnić cud ekonomiczny Eridani na obcej ziemi. Nierentowne, przestarzałe zakłady, gospodarka nie mająca nic wspólnego z rynkowością, ubóstwo. Wszystko to sprawia, że cudu nie ma a Departament musi stosować agresywną politykę aby podbojami wpłynąć na gospodarczą klęskę. Królestwo Ab-Ur to monarchia konstytucyjna zjednoczonych ziem północy, gdzie udało się zachować feudalne zwyczaje z ziemi. Widać tu również wielkie wpływy przedstawicieli Wiecznego Cesarstwa, którzy cieszą się wielkim szacunkiem. Wsparcie militarne Wiecznego Cesarstwa okupione poddaniem się ekspansji imperialnych poglądów religijnych pozwala Ab-Ur toczyć równorzędną wojnę z Departamentem. Na terenie Królestwa znajdują się stocznie budowane przez emisariuszy Wiecznego Cesarstwa, będące drugimi po tych z Qv-17 pod względem wydajności. Jeśli dodać do tego ekspansję Ligi Kupieckiej, która inwestuje w coraz to nowe zakłady oraz duchową ekspansję Zakonu Ortodoksji, można śmiało powiedzieć że Królestwo Ab-Ur powoli zmierza do przyłączenia się do Wiecznego Cesarstwa co nie pozostanie bez znaczenia dla wszystkich państw układu. Już teraz statki kosmiczne Ab-Ur korzystają z licznych przywilejów niedostępnych innym nacjom używając Gwiezdnych Wrót. Federacja Kupiecka to kraj oparty na bezwzględnych zasadach kapitalizmu. Każdy obywatel federacji oceniany jest pod kątem przydatności i wydajności a swoje życie rozpoczyna uzyskując kredy państwowy z którego opłacana jest jego edukacja, opieka zdrowotna i życie codzienne. Obywatelska wydajność jest tu wartością nadrzędną i urosła do miana kultury. Rząd Federacji dysponujący ogromnymi wypracowanymi funduszami zatrudnia najlepsze kompanie najemników dla zapewnienia bezpieczeństwa swoich obywateli i ochrony ich pomnażanych majątków. To tu właściwie splatają się wszystkie nici powiązań gospodarczych w układzie, tu zawierane są wielomiliardowe transakcje, tu w końcu siedzibę swą mają niemal wszystkie układowe korporacje. Nawet cesarska Liga Kupiecka ma tu swoje przedstawicielstwo dbając o dobre stosunki pomiędzy Federacją a Królestwem Ab-Ur. Południowa półkula posiada dwa kontynenty. Bogate złoża rud uranu oraz metali rzadkich są tu zagospodarowane licznymi fabrykami, kopalniami i zakładami przemysłowymi. Władzę nad tym obszarem roztacza Kompania (270 mln obywateli). Ten demokratyczny, wbrew nazwie, twór przypomina ustrojem republikę. Poszczególne metropolie wystawiają w zależności od swej liczby mieszkańców od 1 do 3 przedstawicieli do Senatu, który w sposób demokratyczny zarządza krajem. Gdyby nie wojny toczone z ekspansywnym Departamentem Zen oraz spory z wysuwającym coraz więcej roszczeń terytorialnych (a inspirowanym przez Wieczne Cesarstwo) Królestwem Ab-Ur, Kompania zapewne w szybkim czasie zagospodarowała by całą planetę stając się drugą siłą w Epsilon Eridani.

4.Kor-Kan: mglista kraina wodnych bezmiarów. Nieliczne lądy tej planety nie są wykorzystywane gospodarczo, bowiem prawdziwy jej potencjał tkwi właśnie w nieskończenie wielkich oceanach. Chłostana deszczami, wiecznie pokryta chmurami, posiada nieliczne ludzkie bazy osadzone wprost pośrodku mórz, na zakotwionych stacjach-miastach. Z uwagi na niegościnne warunki rzadko odwiedzana przez przybyszy z zewnątrz, jednak ceniona z uwagi na wyjątkowe wydobycie Helcenu (narkotyk produkowany z morskich alg) oraz hodowli Scragów (niewolnicy genetyczni) znajdujących zastosowanie zarówno na polach bitew jak i w ciężkich robotach (kopalnie orbitalne w pasach asteroidów) a nawet w życiu codziennym (niewolnicy seksualni i domowi). Władana przez ród El Morque planeta liczy ledwie 15 mln pełnoprawnych obywateli, choć jej populacja sięga około 3 mld żyjących istot. Brak realnego wpływu na rządy układowe ród El Morque bilansuje sobie zyskami z hodowli i sprzedaży narkotyku, które sięgają niebotycznych sum. Zaś zastępy poddanych Scragów gwarantują bezpieczeństwo i niezależność rodu.

5.Qv-17: gazowy olbrzym uznawany za planetę, ale nie nadający się do życia, oznaczony jako ciało niebieskie. W wyniku nieustannych ruchów plazmy jądro gwiazdy spowite jest całunem magnetycznym uniemożliwiającym dokładne zbadanie jej wnętrza. Na jej orbicie znajdują się liczne fabryki i farmy produkujące wodór i hel, wykorzystywane jako paliwo w lotach kosmicznych. Posiadając trzy pierścienie złożone z niezliczonych krążących asteroidów QV-17 jest najmniej zbadaną częścią układu. Jej cztery główne księżyce (Aber, Kurg, Rotan, Webber) zostały zagospodarowane w stacje kosmiczne dedykowane produkcji wysokojakościowego paliwa do silników. Znajdująca się na Webberze stocznia jest największą w układzie i to z niej wychodzi 90% statków kosmicznych poruszających się w przestrzeni Epsilon Eridani. Stali mieszkańcy stacji kosmicznych i zakładów przemysłowych deklarują swe obywatelstwo i przynależność do Konfederacji Meine, która przed kilkudziesięciu laty ogłosiła swą niepodległość od Planetarnej Republiki Paradise. Z uwagi na niewielką liczbę mieszkańców (ledwie 260 mln obywateli) i wysoki wskaźnik PKB Konfederacja Meine jest jedną z głównych sił politycznych w Rządzie Międzyplanetarnym. Rząd Konfederacji składa się z Rady w skład której wchodzą przedstawiciele największych zakładów produkcyjnych.

6.Eridani (stolica układu), najbardziej zurbanizowana planeta, której miasta przypominają te z Drugiej Republiki. Strzeliste wieże mieszkalne z cerambetu oraz biurowce korporacji rozświetlone neonami błyszczą z oddali. W dole, poniżej 30-tego piętra, miejską dżunglę Dolistów (ubodzy mieszkańcy stanowiący 90% populacji planety pobierający miesięczny zasiłek - dolę - w zamian za zdeklarowane bezrobocie) spowija mgła smogu i oparów. Poza wielkimi, wielomilionowymi metropoliami, które rozciągają się na ogromnych obszarach, powierzchnia Eirdani porośnięta jest gęstymi lasami zasilanymi przez liczne rzeki. Umiarkowany klimat, przyjazna człowiekowi fauna pozbawiona większych drapieżników, grawitacja zbliżona do grawitacji Świętej Terry, wszystko to sprawiło, że to właśnie Eridani była zasiedlana przez pierwszych ziemskich kolonistów przybyłych do układu. Ich zrujnowane statki jeszcze można odnaleźć w gęstych dżungalch, porzucone przed wiekami, ale pozostawione w poczuciu spełnionej misji. Z uwagi na to, że Eridani wolna jest od wielkiej produkcji przeniesionej na orbitralne bazy i stacje, poza wielkimi miastami na obszarach zielonych spotkać można wyłącznie niewielkie posiadłości bogaczy i pałace szlachetnie urodzonych, którym jednak daleko do pozycji rodów z Wiecznego Cesarstwa.Planeta posiada dwa księżyce: Oran i Cerber, krążące wokół w dwudziestopięcio dniowych cyklach. Cała planeta jest zjednoczona pod egidą Planetarnej Republiki Paradise, którą rządzi Protektorat (rząd) wybierany przez Parlament Paradise. Z kolei członków Parlamentu wybiera ogół mieszkańców w głosowaniach, które odbywają się co 5 lat. Z oczywistych powodów powodów dbanie o dobre nastroje wśród Dolistów których liczbę szacuje się na 8 miliardów, stanowi główny kierunek polityczny Protektoratu. Zwłaszcza przed wyborami.


Ruch układowy: głównie ruch międzyplanetarny skupiony na wymianie handlowej, oraz wydobyciu cennych minerałów znajdujących się na powierzchniach licznych pasów asteroidów, nieliczne loty pasażerskie.

Ruch planetarny: głównie handlowy, towarowy i pasażerski