Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy

Świat Mroku Świat Mroku


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26-07-2017, 11:19   #1
 
Wisienki's Avatar
 
Reputacja: 1 Wisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputację
Tzimisce - co o nich myślicie ?

Namówiona przez Mi Raaza (grzeczny ukłon w jego stronę ) chciałabym porozmawiać z Wami na temat Waszej wizji tego klanu. Jednocześnie nie ukrywam, że irytuje mnie to, że wielu graczy postrzega ich jako bandę psycholi. Moim zdaniem:

Tzimisce są nieludzcy


W mojej wizji ci spokrewnieni są dumni że swej pozycji nocnych drapieżników, pasterzy swego bydła. Nie tęsknią za utraconym człowieczeństwem bo czemu by mieli chcieć wrócić do czasów z przed wyniesienia i znów stać się po ludzku słabi, racjonalnych powodów brak a te wampiry są racjonalne. Bez przemiany nie mogły by prowadzić badań, były by bez użyteczne. Nie mogą zrozumieć, że inne wampiry mogą iść ścieżką człowieczeństwa i widzą ich jako istoty tak samo żałosne jak ten człowiek który chce zostać np muchą i siedzieć na głównie, gdy może być królem świata. One wiedzą, że żaba nie stanie się na powrót kijanką, że krokodyl nie wejdzie ponownie do jaja z którego się wykluł, że wampir nie stanie się na powrót człowiekiem, że pewne przemiany są nieodwracalne i prowadzą do wyniesienia i doskonałości. Patrząc, zaś na spokrewnionych płaczących za traconym człowieczeństwem widzą w nich bandę nie zrównoważonych psychicznie histeryków.

Oni nie nie podlegają naszej kwalifikacji pod względem moralności, mają swoją własną opartą na wiedzy, przemianie, konieczności chwilowego poddania woli starszego lub silniejszego tak długo aż samemu nie uzyska się wystarczającej siły. W mojej wizji jeśli jesteś starszy to zapewne jesteś silniejszy i dlatego okazuję szacunek, bo jestem świadomy tego co możesz mi zrobić jeśli przegram. Jeśli myślę, że jestem silniejszy to starszeństwo nie ma już takiego znaczenia. Walka będzie brutalna i bezpardonowa, bez litości bo litość to brak szacunku a jeśli mój wróg czy moja zwierzyna nie jest godna szacunku to w konsekwencji moje polowanie jest nie wartościowe. Jeśli lituję się nad ofiarą/wrogiem oznacza to, że nie jest godna polowania. Ponadto to jest naturalny cykl życia słaby jest pożerany, aby silny mógł stać się silniejszym - prawo natury.


Są inteligentni

Tak, postrzegam ten klan jak zbiór błyskotliwych i niezwykłych jednostek zespolony sztywnymi elementami zasad. Wierzę w ich dumę, przywiązanie do zasad pasję badawczą. Widzę wyrządzane przez nich zło, ale widzę też że wyrządzają je dla celu. Może są psychopatami w ludzkim rozumieniu tego słowa, ale z ich perspektywy to oni są tymi jedynymi normalnymi. Nie krzywdzą z powodu sadyzmu, ale zawsze za ich działaniem stoi wyższy cel. Oni tworzą doskonałość zarówno w sobie jak i w świecie który ich otacza, przełamują kolejne ograniczenia natury. Są błyskotliwymi rozmówcami którzy mówią z pasją tak, że słuchając ich godziny upływają jak minuty...



Honor jest najważniejszy a do jego osiągnięcia niezbędne jest przestrzeganie zasad, które pozwalają im wynieść się ponad dzikość bestii. Nie przestrzegający zasad traci szacunek w oczach klanu oraz samego siebie.


Słowo jest dla nich najważniejsze - jego złamanie skutkuje utratą honoru, a większość z nich woli umrzeć niż utracić honor. Z tego powodu prawie nigdy nie dają swego słowa, bo przyszłość jest zbyt nieprzewidywalna, ewentualnie dając słowo zostawiają sobie furtki wyjścia np., że zrobią X jeżeli zaistnieje Y a nie zaistnieje Z

Są gościnni dlatego by uhonorować gościa przybiorą na jego powitanie odpowiednią suknie ciała i tak witając spokrewnionego - przybiorą swój najdoskonalszy kształt, natomiast witając zwykłego człeka który może się wystraszyć przybiorą (nawet mimo własnej niechęci) mniej doskonałą ale za to możliwą do zaakceptowania przez niego bez lęku bo czy przestraszenie gościa (zwłaszcza słabego ) nie jest naruszeniem dobrego smaku i nie będzie źle świadczyć o gospodarzu? Zresztą kto źle traktuje dobrze gościa sam staje się niegodny a do tego żadem Tzimisce nie dopuści.

Również potomstwo musi przestrzegać zasad albo jako konsekwencje ich działań czyli karę. Żadnych uczuć nie budzą w nich krewniacy pełniący funkcje użytkowe. Uznaje to bowiem za naturaln ą konsekwencję braku szacunku i jednocześnie bolesną lekcję możliwości ciała, która pozwoli im w przyszłości stać się lepszymi i bardziej efektywnymi w sztuce. Kary również są metodyczne i przemyślane i tak pozbawieni szacunku zostaną nowymi dywanami i podłogami, pyszni obrazami i lustrami, łakomi sztućcami itd i tp.


Stosunek do trzody i do domeny

Moim zdaniem to nie są psychopaci którzy idą przez domenę i przemieniają przypadkowe osoby bez powodu na chybił trafił. Wręcz przeciwnie moim zdaniem władając we własnej domenie pragną zachować ją w jak najlepszym stanie dbają więc o pogłowie swojej trzody i utrzymują ją w miarę możliwości dobrym zdrowiu i kondycji poza tym eliminują chore lub szkodliwe osobniki. Może pilnować by krowy nie rozmarzały się w zbyt bliskim pokrewieństwie, albo jeszcze inaczej hodować je tak aby z czasem stawały się coraz zdrowsze, silniejsze i doskonalsze a w konsekwencji wymagały mniej uwagi w przyszłości. Może też tworzyć nowe rasy/ linie krwi ghuli aby wykorzystać je w przyszłości. Zapewnia im dobre warunki i wyżywienie w miarę możności, ale myliłby się ten kto widziałby w tym dobroć serca... to wszystko to tylko zasady dobrego gospodarowania.

Owszem czasem zachodzi konieczność aby sprzedać jakąś krowę / przeznaczyć jako materiał badawczy, ale to przecież normalna konsekwencja prowadzenia zbilansowanej gospodarki. Pan na włościach wie ile ma krów i ile z nich może w ciągu roku bez straty dla stada przeznaczyć na ubój, sprzedaż czy do innych celów bez uszczuplania swego majątku.

Z uwagi na fakt, że ON sam lub jeden z jego potomków zajmuje się stadem wie która sztuka nadaje się do czego. Więc w razie konieczności wysyła sługę potomka aby sprowadził mu np. Mietka, który będzie się najlepiej nadawał jako materiał badawczy do celu X ale pod żadnym pozorem np. nie jego brata Staszka bo on ma zostać we wsi jako reproduktor.

Oni porostu dbają o swoją własność. Dlatego gdy ktoś zaatakuje ich własność będą ich bronić, bo atak na ich własność a to uderza w ich honor a na to nie mogą pozwolić.

Poza tym jak człowiek ma swojego ulubionego psa albo kota tak Tzimisce mogą swojego ulubionego człowieka lub ghula i nawet szczerze się zasmucić po jego utracie.

Podsumowując

Oni nie są potworami - nie krzywdzą bez powodu i będą Cię traktować z szacunkiem jeśli nie nie wystąpisz przeciwko nim, nie obrazisz ich lub nie zajdzie stan wyższej konieczności. Uważam, że to więcej niż na co człowiek może liczyć z rąk wielu innych klanów. Jeśli zaś chodzi o ich opinię to warto zapamiętać, że historię piszą zwycięzcy czyli w tym przypadku Tremere otóż sami są winni najgorszej zbrodni wraz z Ventrue, przeciwnikami politycznymi Tzimisce. Czyli w tym przypadku nie istnieje coś takiego jak bezstronność źródeł.

Nie neguję, że może istnieć Tzimisce psychopata, czy sadysta ale w mojej oni są na tyle inteligentni, że wiedzą co przyniesie skutek a co nie. Moim zdaniem oni są zbyt inteligentni aby torturować potomka bo za wolno się uczy, prędzej potomek odbierze jako torturę lekcję która choć bolesna jest niezbędna do zrozumienia istoty rzeczy.

Nie widzę również powodu dla którego Tzimisce nie mógłby być pragmatyczny - np. używać zniekształcenia jako kamuflażu, być miły i sympatyczny, czy też nie dać się przekonać logicznymi argumentami. I to wszystko nie znaczy że stałby się wtedy ludzki.

A jaka jest wasza wizja tego klanu?
.
 
__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett

Ostatnio edytowane przez Wisienki : 26-07-2017 o 12:22.
Wisienki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:16.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172