|
Świat Mroku Świat Mroku |
Zobacz wyniki ankiety: Ulubiony klan | |||
Brujah | 17 | 7.46% | |
Gangrell | 23 | 10.09% | |
Malkavian | 47 | 20.61% | |
Nosferatu | 15 | 6.58% | |
Torreador | 25 | 10.96% | |
Tremere | 19 | 8.33% | |
Ventrue | 23 | 10.09% | |
Lasombra | 8 | 3.51% | |
Tzimisce | 19 | 8.33% | |
Assamite | 14 | 6.14% | |
Giovanni | 2 | 0.88% | |
Ravnos | 9 | 3.95% | |
Wyznawcy Setha | 7 | 3.07% | |
Głosujących: 228. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
22-10-2007, 23:39 | #101 |
Reputacja: 1 | Ja z wampirem rozpocząłem przygodę stosunkowo niedawno tu na forum…choć mam nadzieje, że jeszcze kiedyś wezmę udział w sesji na żywo. Długo zastanawiałem się jaki klan najbardziej by mi odpowiadał. Ostatecznie mój typ padł na Nosferatu. Czemu? Pewnie dlatego, że podoba mi się koncepcja wampirów działających z ukrycia, którzy są w stanie dzięki swojej wiedzy sterować przebiegiem wydarzeń. W końcu informacja to potężna broń i na pewno inne wampiry słono za nią zapłacą. Tak przynajmniej ja widzę ten klan i za to przypadł mi w szczególności do gustu. |
08-11-2007, 21:07 | #102 |
Reputacja: 1 | Tzimisce. Sa nieludzcy, dumni, potezni, okrutni, potrafia zmieniac wyglad (przelewajac swoje wnetrze na wyglad zewnetrzny) i sa z Sabatu. To lubie! Mam tez wielki sentyment do Nosferatu, moja pierwsza postac byla z tego klanu, pozatym do mojej glowy nie wplynelo jeszcze tyle pomyslow na postacie, co postacie Nosferatu. |
18-11-2007, 13:51 | #103 |
Reputacja: 1 | Zdecydowanie Giovanni. Eleganccy, dobrze wychowani. Ach, te skojarzenia z Ojcem chrzestnym...
__________________ W takich sytuacjach, gdy warstwa nakłada się na warstwę, gdy wszystko jest fasadą, wplecioną w sieci oszustwa, prawdą jest to, co z nią uczynisz. - Artemis Entreri |
28-08-2008, 17:49 | #104 |
Reputacja: 1 | Tzimisce, nie ważne czy DA czy Maskarada. Za... "szczerość uczuć" w podejściu do wrogów. Za Viscitude/Zniekształcenie. Za to że we wszystko co robią wkładają serce (nie zawsze swoje ale... )Za Sabat. Za Vozhd, ravenantów i legiony ghuli. Za to że mogą tworzyć jak Toreador, być bestialskimi i potwornymi jak Setyta, terytorialni jak Gangrel, władczy jak Ventrue, szaleni jak Malkavian, podstępni jak Lasombra, pełni gniewu i buntu jak Brujah. Po prostu nie wyobrażam sobie gry czymkolwiek innym. Zaznaczam grałem innymi klanami ale ten jest niezwykły. (Zaznaczam też że jestem wyjątkowo stronniczy i dumny z tego faktu ) |
19-09-2008, 06:52 | #105 |
Reputacja: 1 | Tremere, moc Taumaturgii... |
01-10-2008, 21:05 | #106 |
Reputacja: 1 | Różnie, w zależności o nastroju na prowadzenie pewnego typu postaci. Cóż, nie tak łatwo pozbyć raz przyjętego pseudonimu Powinienem w ankiecie wybrać Tremere, prawda? Ale jednak od dłuższego czasu pasjonują mnie Nosferatu, jako esencja plugawego, przeklętego wampiryzmu rodem z wiejskich opowieści, filmu Herzoga. Przynoszący zarazę, przeklęci i wynaturzeni. Koślawe cienie na ścianach, którym nie zostało już nic, a w środku są prawdziwie puści. Odsyłam także do filmu "Cień Wampira". Takie ujęcie mi odpowiada.
__________________ Valar morghulis. Valar dohaeris. |
04-02-2009, 08:48 | #107 |
Reputacja: 1 | Brujah. Oczywiście to niepoprawni romantycy skazani na zagłade. Nie mają siły przebicia. Nie mają celu. Każdy anarchista jest tępiony przez Ventrue. I ja lubie zwykle grać tymi co są najsłabsi. Bojownicy. Oczywiście osobiście sam nienawidze indywidualizmu i go tępię. Trzeba mnóstwo lać.. lać.. lać.. taką postacią. |
04-02-2009, 11:08 | #108 |
Reputacja: 1 | Oczywiście Brujah. Z tym małym "ale", że każdemu kto słysząc nazwę tego klanu widzi po prostu goryla ubranego w skóry z ćwiekami i obwieszonego łańcuchami - mówię zdecydowanie nie. To co boli mnie w ludziach kiedy patrzę na tych próbujących odgrywać Brujaha, to fakt, że czynią z klanu, który ponad wszystko stawia sobie indywidualizm, zlepek praktycznie tych samych jednowymiarowych postaci. Więcej patrze na sesje wampira niż biorę w nich udział, ale naprawdę rzadko zdarza mi się zobaczyć Brujaha, który nie jest właśnie albo jakimś narwanym motocyklistą, albo trochę rzadziej eleganckim gościem, który nie bazuje tyle na swoich atrybutach fizycznych co zastraszaniu innych. To nie jest klan, który lubi podziwiać sztukę lub wszystko kontrolować, który lubi kraść czy tam mieszkać w dziczy. To klan ludzi, którzy ponad wszystko działają. Nie tworzą jedynie wyniosłych idei ale również starają się wprowadzić je w życie - chociażby ta nieszczęsna Kartagina. Wszyscy natomiast widzą w nich istoty, które mówią po prostu "nie", by potem nie zrobić nic więcej w tym kierunku.
__________________ And the dance continuous. Obecnie nieobecny. |
04-02-2009, 13:16 | #109 |
Reputacja: 1 | Ten stereotyp to jeden z zapłonów do gry Brujahem. Goryli, ćpunów, gangsterów osiedlowych, czy motocyklowych jest tam więcej, niż prawdziwych pasjonatów. Walka ze stereotypem to jedna z głównych bolączek tego klanu i nawet spory wątek na sesyje.. |
04-02-2009, 14:36 | #110 |
Banned Reputacja: 1 | He he Chciałam się wcześniej wypowiedzieć w tym temacie, ale wydawał mi się on dotykać sprawy tylko osobistego gustu. To zadziwiające, ale ja też najbardziej lubię ten klan O ile męski Brujah może popaść w jakiś niewdzięczny stereotyp o tyle damska wersja tego klanu sama w sobie, nabiera jakiegoś smaczku :P Nieprawdaż? :> |