|
Systemy postapokaliptyczne Świat po apokalipsie - czyli rozmowy przy Nuka-Coli z atomowym grzybem w tle i zombie charczącym pod butem. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
18-05-2017, 17:35 | #11 |
Reputacja: 1 | To znaczy uważacie, że wrócimy do stanu techniki sprzed rewolucji przemysłowej? No to chyba dobrze, nie? Będzie mi brakować papieru toaletowego, ale cóż.To taki poeta był. Słyszałem o nim. W każdym razie rzeczywiście pisałem o rozkładzie społeczeństwa, wojnie która na większości frontów nie używa przemocy fizycznej. No i o kulcie eugenicznym, który wciąż działa i zagraża ludzkości. I komunistach. I różnym ścierwie, które chce zgładzić ludzkość, a któremu idzie raz lepiej raz gorzej w tym szatańskim planie. Ostatnio edytowane przez Anonim : 18-05-2017 o 17:39. |
18-05-2017, 19:32 | #12 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. | ||
18-05-2017, 20:52 | #13 |
Reputacja: 1 | 1. Jak skończył? Poza tym amisze żyją bez większości technologii i mają się dobrze. 2. Twoim zdaniem teraz wybucha częściej niż dwadzieścia lat, czy rzadziej? Od razu napiszę, że rzadziej nie ma oparcia w faktach. Zachodni europejczycy jednak uwielbiają opowiadać takie farmazony, bo dla nich zachodnia granica krajów słowiańskich to początek Azji. 3. Nieistotne, czy jest siedem, jeden, czy dziesięć - istotne jakie jest zagęszczenie i kogo na danym terytorium. 4. Nie odcinają rąk za kradzież? Niewiele wiesz o krajach muzułmańskich. 5. Kobiety mogą głosować? No w Polsce mogły głosować wcześniej niż u większości dzikich ludów Europy Zachodniej. 6. Bezkarność pedofili również jest dużym problemem mimo regulacji prawnych istnieją całe siatki pedofilskie infiltrujące społeczeństwa. W Srpskim Filmie pokazano dość ze szczegółami mniej więcej jak działa zbrodniczy przemysł tworzenia pornografii pedofilskiej. Ludzkość aktualnie toczy jeden z największych bojów w dziejach - czy zwycięży to się jeszcze okaże. |
18-05-2017, 22:07 | #14 |
Reputacja: 1 | Anonim nie wyczułeś ironii w moim tekście? Dyskusja schodzi na offtop i to na sprzeczny z regulaminem, więc już z tym kończę.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
19-05-2017, 00:00 | #15 |
Reputacja: 1 | Chwilowo nie mam czasu by się wgryźć w temat jak bym tego chciał (a padło słowo nauka więc chcę :P). Dlatego podrzucę wam dwa filmiki o apokalipsie innego rodzaju niż wojna. Miłego oglądania. [media]http://www.youtube.com/watch?v=nH3bmG-KjvU[/media] [MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=BXUh5GUcnmQ[/MEDIA] Ostatnio edytowane przez Googolplex : 19-05-2017 o 00:10. |
19-05-2017, 00:29 | #16 | |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
- Dla mnie taka dyskusja jak by wyglądało te postapo jest dość ściśle związana z tym jakby wyglądał świat w momencie wybuchu tej wojny totalnej. No i wojna byłaby właśnie pewnie totalna i globalna więc nawet jak takie "postapo" z jakiejś gry, RPG, sesji, filmu czy książki koncentrowałoby się na tym wycinku świata np. USA z neuro, to jednak sprawa właśnie dotyczy całej planety. - Przede wszystkim więc skoro mówimy o takim postapo z bronią atomową jako głównym aktorem to myślę, że mienie broni atomowej byłoby też równoznaczne z oberwaniem bronią atomową od krajów z tego klubu. Bo gdyby nawet takie pomniejsza atomowa potęga jak obecnie Indie czy Pakistan pozostały nietknięte siłą rzeczy by wyforsowąły się na czoło w takim postapowym świecie. Więc w takiej wojnie obrywają wszyscy uczestnicy takiego klubu. - Druga sprawa jaka mi przychodzi na myśl to to, że mimo wszystkich tych demokracji, konwencji, umów międzynarodowych, humanitaryzmu i innych takich modnych i ładnych haseł i idei to strategia wyniszczenia wroga w wojnie totalnej jest totalna. Czyli nie będzie roróżnienia na cele cywilne czy wojskowe, przeciwnik musi zostać zniczczony albo chociaż powalony na kolana, niezdolny do dalszego prowadzenia wojny. Czyli przede wszystkim oberwą tak ważne, nieruchome i ogromne cele jak miasta i metropolie. Jakies tam pomniejsze cele jak zgrupowania wojsk, mosty, bazy wojskowe też mogą oberwać ale główna fala głowic pójdzie w duże metropolie. Jest tam trzon współczensej cywilizacji i potencjału jakiejkolwiek współczesnego państwa. Koszary, bazy wojskowe, lotniska, zapasy, fabryki, uniwersytety, szpitale, węzły łączności i ten cały potencjał gdzie siły wroga mogą się szkolić, leczyć rannych, wzywać rezewrwistów, przeprawiać się przez rzeki, zbierać pomoc humanitarną, dokonywać przełomowych badań itd. W efekcie tego strefa rażenia przekładająca się potem na skalę zniszczenia i w sporej mierze też i skażenia będzie w sporej części proporcjonalna do gęstości zaludnienia. - Globalnie więc oberwałyby pewnie najbardziej wschodnie USA, zach Europa i Rosja. Do tego azjatyckie kraje posiadające broń nuklerarną. W większości wszystkie te rejony są na półkuli północnej. Na południowej czyli np. w Ameryce Południowej, Australii czy Afryce celów dla głowić jest drastycznie mniej. Też by pewnie oberwały pośrednio efektem takiej totalnej i globalnej wojny ale nie aż tak jak ci z północnej półkuli. W efekcie więc świat stałby się w sporej mierze różnorodny gdzie te południowe rejony świata jako lepiej zachowane mogłyby się okazać nadal dość podobne do świata sprzed apokalipsy. - W efekcie myślę, że skoro byłoby gdzie emigrować i uciekać od życia w skażonym terenie ludzie pewnie by próbowali się ratować. Sami lub byłyby jakieś ekspedycje wysyłane przez rządy/organizacje/armie ewakuowanych narodów albo nawet i tych z południa. Na skażonych terenach zostaliby ci którzy nie mogą lub nie chcą uciec. Dopiero dodatkowy czynnik jak np. neodżungla w neuro czy coś podobnego działającego dosłownie globalnie mogłoby "wyzerować licznik" ograniczając mapę świata podobnie jak jest to w neuro zrobione. Że nie ma gdzie uciekać albo są postawione ściany i trzeba radzić sobie w tym co zostało na planszy. - W takim gadaniu więc o technice i o tym jakby wyglądał taki spustoszony atomowym kataklizmem świat myślę, że właśnie w sporej mierze ludzie na północnej półkuli czekaliby na jakiś odpowiednik "Planu Marschalla". Byłaby więc jakaś droga i dla specjalistów, i dla technologii, zapasów itd. Kwestia skali takiej pomocy ale jednak jakas by była. Przynajmniej na tyle, by dla porównania patrząc na świat neuro, było zachowanej tej cywilizacji i technologii z czasów sprzed wojny calkiem sporo. Na przykład nie widzę przeciwskazań by nad Meksykiem, USA czy Europą nie miały się pojawiać samoloty czy drony z państw południowych. Taki latacz nawet jak na jakimś rejonem tylko przeleciał i pokazał się na locie zwiadowczym czy za czymś tam dość jasno by pokazywał tym na ziemi, że jakaś cywilizacja się ostała. Są jeszcze radia które też mogą przekazywać sporo informacji. - Po pierwszym szoku i zrobieniu się już tego postapo ludzie pewnie by się spróbowali jakoś ułożyć sobie to życie od nowa. I dalej to już mogłoby być różnie. Myślę, że sytuacja wyglądałaby podobnie jak na ostatnie tygodnie i miesiące przed końcem i po końcu II WŚ w Europie głównie w Niemczech i Polsce. Tyle, że bez silnych państw różnorakie bratnich nad sobą i tuż obok a jedynie okazjonalnym pojawianiem się jakichś dostaw, wypraw i komunikatów radiowych ten stan by się utrzymał znacznie dłużej. I kto wie w co by wyeluował.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | |
20-05-2017, 09:11 | #17 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
20-05-2017, 09:28 | #18 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Kwestią która raczej nie przewija się w systemach postapo jest zima atomowa która byłaby całkiem ciekawym settingiem... Cytat:
__________________ A Goddamn Rat Pack! | |||
20-05-2017, 15:01 | #19 | |||
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
- Cóż. Jakby zależne i od innych części tego bardziej zbombardowanego świata nie były to i tak by się pewnie jako środki technologii i cywilizacji ostały znacznie bardziej od tego co by uchowało się w Europie czy USA. Nawet jakby pewnie jakiś kryzys wybuchł związany z wojną na taką skalę, z uchodźcami, mniejszym ale jednak skażeniem, kto wie, może nawet globalnym "rokiem bez lata" (Ziemia - śnieżka niezbyt mnie przekonuje), załamaniem się dotychczasowego handlu międzynarodowego, nawet jakieś lokalne wojny, to i tak w porównaniu do tego zbombardowanego świata prezentowałyby się prężnie. Nawet kryzys czy zastój na ileś tam lat czy nawet dekad wyglądałby właśnie jak kryzys a nie budowanie cywilizacji od nowa. Nie tak jak wygląda świat przedstawiony np. w neuro. Cytat:
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | |||
20-05-2017, 15:37 | #20 |
Reputacja: 1 | Neuro zazwyczaj jest mało precyzyjne... Ale biorąc pod uwagę opisywny obraz zniszczeń fauny i flory to myślę że akurat zima albo rok bez lata byłyby całkiem dobrym wytłumaczeniem Inna kwestia Konie, obawiam się że w postapo byłyby towarem deficytowym raz nie ma ich obecnie tak wiele, dwa też by im się oberwało, trzy znakomita większość ludzi nie ma z nimi styczności i nie wie jak się nimi zająć - w IWŚ tysiące koni padło bo przydzieleni do nich rekruci nie mieli pojęcia o opiece nad końmi, dzisiaj nawet na wsi ludzie nie mają pojęcia o powożeniu i jeździe konnej
__________________ A Goddamn Rat Pack! |