|
Systemy postapokaliptyczne Świat po apokalipsie - czyli rozmowy przy Nuka-Coli z atomowym grzybem w tle i zombie charczącym pod butem. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
18-02-2011, 23:52 | #23 |
Reputacja: 1 | To Neuroshima ma jakieś zalety? Bo ja nigdy takich nie widziałem. Mechanika jest zła. Po prostu zła. Robiona na kolanie, co boleśnie widać. Nie wiem czy twórcy ją w ogóle testowali, ale nie sprawia takiego wrażenia. Raczej sprawia wrażenie, jakby twórcy stwierdzili 'hej, rzucamy tylko trzema kostkami i mamy suwak; ale fajnie' po czym rzucili mechanikę w kąt i nigdy do niej nie wrócili. Świat się po prostu nie klei. Wrzucono do niego wszystkie pomysły jakie się dało, a co za dużo, to zwyczajnie nie zdrowo. Maszyny, mutanci, rośliny, psionika, technika, mistyka, wiara i diabli wiedzą co jeszcze. Wojna atomowa, biologiczna, chemiczna, cybernetyczna. Dla mnie to się nie trzyma kupy. Ale miło wiedzieć, że inni znajdują jakieś pozytywy w tym, co ja uważam za kaszankę. |