|
Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
22-05-2007, 20:05 | #21 |
Reputacja: 1 | Dlatego napisałem, że nie robi się profesji takich jak kucharz, czytajcie ze zrozumieniem |
22-05-2007, 20:32 | #22 |
Reputacja: 1 | Napisłeś że się jej nie robi bo są nikomu nie potrzebne pod kontekstem, grania nimi, a nie że się inaczej je nazywa w tamtych czasach! Chyba nie wiesz co piszesz
__________________ "Życie zaczyna się po śmierci" "Vivant omnes virgines Faciles, formosae" |
22-05-2007, 22:48 | #23 |
Reputacja: 1 | Tak sobie czytam ten wątek i sam się zastanawiam nad ową "sztuką tworzenia profesji". Nigdy takowej nie robiłem na poważnie. Dlaczego? Jest to zbędne. Skoro podręcznik oferuje ich multum, to po co tworzyć coś nowego? I tak każdy gracz będzie prowadził postać inaczej i jedyną różnicą będzie to jakie posiada umiejętności oraz rozwinięcia. Dlatego bazując na chociażby złodzieju można poprzez LICZNE dodawanie lub odejmowanie umiejętności czy rozwinięć stworzyć kogoś na miarę zabijaki, fałszerza, kieszonkowca, włamywacza czy chociażby naciągacza. To jednak wychodzi przy pomyśle na postać, który ma już gracz. I niczego raczej więcej nie potrzeba. O swoich koncepcjach dotyczących profesji i umiejętności nie napiszę bo to nie temat na to. Nadmienię jednak, że jeśli ktoś tworzy profesję tylko po to, by postać mogła na nią "wejść" i wziąć umiejętność czy rozszerzenie, to jest to poniżej krytyki. Wiem, że system pozwala, ale nie dajmy się zwariować. A na koniec, by zakończyć lekki offtop dodam, że na niepoważnie, to zrobiłem dwie profesje, które tak naprawdę były profesjami przypisanymi do konkretnych ludzi. Zamieniłem wtedy Nuln na Gotham City a po ulicach szalał Batman i Joker. Oczywiście wszystko w staroświatowych klimatach. I tyle. Więcej nic nie robiłem. Ta próba udowodniła mi, że nie potrzeba tworzyć czegoś, co i tak nie będzie grywalne poza jedną sesją lub jednym bohaterem. Będzie on przynajmniej niezapomniany.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |
23-05-2007, 10:43 | #24 |
Reputacja: 1 | Ja czasami tworzę profesje pasujące do regionu. Trudno jest stworzyć profesję, która pasuje do gry w całym Imperium. Łatwiej jest zrobić taką, która pasuje tylko do jednego z jego regionów. W podręczniku nie znajdziesz więcej niż jednej profesji typowej dla Krainy Zgromadzenia. Dlatego zaczyna się robić nowe, żeby wypełnić tego typu luki. |
23-05-2007, 16:52 | #25 |
Banned Reputacja: 1 | Wiem, że jestem marudny, ale okraś swoje posty Yaneksie choć jednym przykładem. Założyłeś temat, ok, ale na razie nie napisałeś nic o swoich profesjach, które stworzyłeś (łowcę głów potraktowałem jako żart twego kolegi, szczególnie po tym fragmencie o ich gipsowaniu i rzucaniu nimi we wroga). Po prostu chciałbym wiedzieć o czym piszesz, bo na razie to nie za bardzo wiem. Z jednej strony mówisz o regionalizmie profesji, z drugiej wspominasz o potrzebie jej uniwersalności. Myślę, ze lepiej dyskutowałoby się mając jakoś konkret, a nie tylko teorię tworzenia. Nic lepiej nie wyjaśnia zagadnienia jak klarowny przykład. |
23-05-2007, 20:08 | #26 |
Reputacja: 1 | Typ profesji uniwersalnej: Grenadier Jestem pewien, że nie jest oryginalna, ale robiłem ją sam. Jak wrócę do W-wy to wam przepiszę opis. Typ profesji regionalnej: Łowca duchów Dlaczego? Po co taki w Altdorfie albo Middenheim? Za to w Sylvanii dość przydatne |
23-05-2007, 20:13 | #27 |
Reputacja: 1 | Lol, łowca duchów, a jak chcesz łowić duchy? Od odsyłania duchów na wieczny spoczynek są rycerze zakonni ze świątyni Morra i egzorcyści.
__________________ Poznaj mroczne tajemnice czterdziestego millenium |
23-05-2007, 20:55 | #28 |
Reputacja: 1 | Tak, z tym że oni robią to modlitwami, a Łowcy Duchów raczej czarami. Poza tym, podobnie jak włóczędzy, nie żyją w miastach, tylko podróżują od zakonu do zakonu nocując tam za 2 pensy/noc |
23-05-2007, 21:11 | #29 |
Banned Reputacja: 1 | Jakby to powiedzieć... bezsens, jednak jak ktoś ma ochote stworzyć profesje, to niech najpierw zobaczy, czy to co nie zrobił nie jest podobne do żadnej w Warhamcu, a zapewniam, że też próbowałem, i co? Wyszło na tym, że profesja różniła się kilkoma punktami w schemacie rozwinięć, przedmiotem w ekwipunktu i zdolnością. |
23-05-2007, 21:11 | #30 |
Reputacja: 1 | Niestety świat potrzebuje kowali robotników, karczmarzy, kupców, chłopów, kurtyzan .I po to się tworzy procesje. Bo podręcznik tego nie przewiduje, ale za przewiduje zabójców, arcmagów i rzeźników
__________________ "Jestem tu, jestem tam, jestem wszędzie. Cień nie nigdy nie umiera, ale odchodzi w zapomnienie. Hattori Hanzo" |