Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > Zakątek LI-teracki > Warsztaty Pisarskie Last Inn
Zarejestruj się Użytkownicy

Warsztaty Pisarskie Last Inn Jeśli chcesz udoskonalić swój warsztat pisarski lub wiesz, że możesz pomóc w tym innym, zapraszamy do naszej forumowej szkoły pisania! Znajdziesz tu ćwiczenia, porady, dyskusje i wiele innych ciekawostek dotyczących języka polskiego.


Zobacz wyniki ankiety: Podoba Ci się pomysł?
Tak 18 58.06%
Nie 13 41.94%
Głosujących: 31. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 27-10-2011, 13:31   #11
 
Mivnova's Avatar
 
Reputacja: 1 Mivnova to imię znane każdemuMivnova to imię znane każdemuMivnova to imię znane każdemuMivnova to imię znane każdemuMivnova to imię znane każdemuMivnova to imię znane każdemuMivnova to imię znane każdemuMivnova to imię znane każdemuMivnova to imię znane każdemuMivnova to imię znane każdemuMivnova to imię znane każdemu
1. Biorąc pod uwagę same kwestie objętościowe, sesja z czterema graczami zawiera dość tekstu na pięć opowiadań, a nie jedno. Mówimy o tych, gdzie gracze się naprawdę postarali w opisach i ogólnie zaprezentowali warsztat z którym można się za cokolwiek brać. Żeby zrobić z takiej sesji opowiadanie strawne na długość, trzeba by wyciąć trzy czwarte tekstu. Chyba łatwiej już by było mierzyć w minipowieść. Albo próbować sklecić całą antologię na podstawie jednej sesji.

2. Sesje w większości przypadków nie spełniałyby kompozycyjnie wymogów opowiadania. Nie są jednowątkowe, nie ograniczają się do kilku motywów dynamicznych. Chyba jedynym rozwiązaniem byłoby wykorzystanie postów danego gracza do stworzenia jednego rozdziału i udawać, że opowiadanie/utwór ma za zadanie przedstawienie sytuacji polifonicznie, w każdym rozdziale inna perspektywa uczestników zdarzeń Ale taki zabieg znudziłby się po drugim opowiadaniu, to koncept na jeden strzał i to też niezbyt nowatorski.

3. Podział na role w sesji, jak już parę osób zauważyło, nie sprzyja jakiemukolwiek stylowi literackiemu. Chyba, że mówimy o eksperymencie i tak będziemy podchodzić do pomysłu. Ale wtedy nie ma co liczyć na odbiorców. A książki się pisze, by ktoś je przeczytał.

4. Wpasować w typ narracji się nie da - Mistrz Gry często jest auktorialny, gracze zawsze korzystają z narracji personalnej. Mieszanie tego w jednym utworze będzie się rzucało w oczy. Owszem, takie coś ma miejsce również (a może zwłaszcza) w dobrej literaturze, ale tam nadal jest jeden nadawca, a podział narratorów czemuś służy. W sesji nie służy niczemu poza możliwością grania.
Gracze są wycięci w trakcie gry (albo przynajmniej ograniczeni) w inwencji, bawią się głównie na poziomie retorycznym. Proporcje sjużetu, fabuły i dyspozycji są kompletnie pomieszane. Baczy zauważył, że opisywanie kilkukrotnie jednej sytuacji zupełnie się nie nadaje do normalnego gatunku literackiego. Znów trzeba ciąć tekst do oporu. Tylko czy nadal by była antologia/książka stworzona z sesji?

Co do korekty, obrazków itd., nie widzę aż tak dużego problemu. To się zrobić da przy konkretnym nakładzie pracy, większą przeszkodą jest sama natura roleplayowania. Łatwiej faktycznie albo napisać książkę na podstawie sesji (przecież pierwsze książki Dragonlance tak były pisane) albo stworzyć z niej scenariusz, np. do komiksu.

Cytat:
No, a tak w ogóle to nie równajmy w dół tylko w górę
"Poczytny" autor fantasy nie znaczy dobry pisarz.
Nie wiem, czy to w ogóle możliwe, by przy takim pomyśle równać w górę. Jak ktoś chce naprawdę wziąć się za literaturę poważnie, niech po prostu napisze książkę. Do "Fabryki słów" książka na bazie sesji mogłaby dociągnąć, ale mierzyć się z Żeromskim warsztatem to samobójstwo.
 
Mivnova jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27-10-2011, 15:37   #12
 
Kelly's Avatar
 
Reputacja: 1 Kelly ma wyłączoną reputację
Szczerze powiedziawszy, wątpię, żeby dało się przeprowadzić niewielką korektę, jeśli ktokolwiek chciałby się tym zająć oraz wydać sesję. Jednak sprawa wcale nie jest taka oczywista. pytanie: czy ktokolwiek spośród Was czytuje dla przyjemności jakiekolwiek sesje poza własnymi? Mi się zdarza. Wielu innym osobom także. Skoro więc są osoby, które lubią czytać sesje na komputerze, pewnie równie dobrze mogłyby po nie sięgnąć na papierze. Rzecz jasna, nie byłyby to klasyczne powieści, ale sami wiecie, że istnieją cenione dzieła, które mają kilku bohaterów oraz gdzie sprawa jest opisywana co rozdział z punktu widzenia kogo innego.

Rzecz jasna, jednolinijkowce oraz inne takie kompletnie by się nie nadawały, jednak chciałby patrząc na:
- Delirium Miry http://lastinn.info/archiwum-sesji-s...-delirium.html
- lub Siedem życzeń Eleanor http://lastinn.info/archiwum-sesji-d...em-zyczen.html
wcale nie jestem przekonany, że czytanie ich przez przeciętnego miłośnika fantastyki nie sprawiłoby mu przyjemności. Były także sesje, które dawały takie nadzieje, jednak albo się rozleciały, albo obniżyły poziom. Przykładem chociażby jest KiCuś http://lastinn.info/archiwum-sesji-a...rleaderka.html Dlatego sądziłbym, że dałoby się coś wybrać z całego Lastinn, co możnaby wydać po poprawkach. Aczkolwiek nie tyle, jako powieść, czy opowiadanie, ale właśnie taką inną formę roleplayingowej relacji. Jednak inna sprawa, to kwestia praw autorskich do systemów, czy innych takich
 
Kelly jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28-10-2011, 12:23   #13
 
Lechun's Avatar
 
Reputacja: 1 Lechun jest jak klejnot wśród skałLechun jest jak klejnot wśród skałLechun jest jak klejnot wśród skałLechun jest jak klejnot wśród skałLechun jest jak klejnot wśród skałLechun jest jak klejnot wśród skałLechun jest jak klejnot wśród skałLechun jest jak klejnot wśród skałLechun jest jak klejnot wśród skałLechun jest jak klejnot wśród skałLechun jest jak klejnot wśród skał
Niby pomysł fajny, ale czy chciałoby Wam się czytać czwarty raz opis tej samej czynności? Z drugiej strony fajnie, że teraz każdy będzie mógł się utożsamiać z wybranym bohaterem grupy, a nie z tym przodującym, na pierwszym planie.
Dlatego wydaje mi się, że najlepszym pomysłem byłby zrobienie czegoś takiego, co wyglądem przypomina sesję forumową.

Dajmy na to mamy czterech bohaterów, gdzie każdy z nich jest unikalny i przy tym równie interesujący. Na każdy z nich przeznaczyć wyraźnie wyodrębniony fragment, w którym każdy z nich będzie główną rolą, a pozostali bohaterowie osobami towarzyszącymi, przy czym wszystkie opowiadałyby o tej samej czynności. Czytelnik czytałby sobie co czwarty akapit, nie tracąc przy tym czasu na któreś tam z rzędu czytanie tego samego otwierania drzwi. A jeśliby skończył czytać, mógłby zacząć od początku i powtórzyć całą historię z innego punktu widzenia.

Jako że jestem durny i sam nie ogarniam propozycji, z którą właśnie wyskoczyłem, przedstawię to za pomocą wzoru.

Bohater A
Wiedząc, że jego towarzysz go wspiera, niczego nie musiał się obawiać. Musiał tylko wyważyć te drzwi i sprawdzić, czy morderca nadal jest w środku.
- Osłaniaj mnie - powiedział do towarzysza. Ten kiwnął tylko głową w odpowiedzi

Bohater B
Przeładował broń, rozglądając się uważnie wokół. Morderca mógł tu być nadal, mógł też być na drugim końcu miasta. Widząc, że jego towarzysz stanął przy drzwiach, ten stanął do niego tyłem, wpatrując się w ciemny korytarz. Odwrócił się dopiero, gdy towarzysz się do niego odezwał.
- Osłaniaj mnie - powiedział tylko. B kiwnął tylko głową.

Bohater A
Wyważył drzwi kopniakiem i szybko wszedł do pomieszczenia. Jego oczom ukazał się trup z dziurą po pocisku w czaszce.
- Nie żyje. - powiedział do towarzysza, pochylając się nad truchłem. Nagle usłyszał strzał. Dobył broni i strzelił dwa razy w ciemny korytarz. Nie zobaczył nic, ale usłyszał upadające ciało. Podbiegł do towarzysza, który leżał na ziemi.
- Nic ci nie jest?
- Nie, kewlar zatrzymał pocisk.

Bohater B
Gdy jego towarzysz wyważył drzwi i wszedł do środka, ten wszedł za nim. Zobaczył kogoś leżącego na ziemi. A podszedł do niego i pochylił się nad nim.
- Nie żyje. - B jednak nie zdążył odpowiedzieć. Zobaczył bowiem czerwony punkt na potylicy towarzysza. Szybko wyskoczył przed framugę i przyjął na siebie strzał. Jego kumpel odwrócił się szybko i wystrzelił. B jednak nic nie słyszał, gdy uderzył się w głowę i przez chwilę stracił kontakt z rzeczywistością. Dopiero usłyszał towarzysza pochylającego się nad nim.
- Nic ci nie jest?
- Nie, kewlar zatrzymał pocisk. - ale wiedział, że będzie miał wielkiego siniaka.

No, coś w tym stylu. Powieść 3D, czy jak to tam można nazwać.
 
Lechun jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28-10-2011, 12:53   #14
 
Pinhead's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputację
Pomysł sam w sobie nie jest nawet taki zły, gdyż faktycznie jest kilka sesji na forum, które trzymają wysoki poziom (zarówno MG, jak i poszczególni gracze).
Jestem też zdania, że znaleźli by się zapewne czytelnicy chętnie zapoznać się z takim eksperymentem. Byliby to pewnie głównie ludzie związani z RPG, ale może i ci, którzy czytają szeroko pojętą fantastykę również z ciekawości sięgnę po taką pozycję.
Pytanie jednak, kto miałby czymś takim się zająć?
Skoro sami autorzy i współautorzy sesji (MG i gracze), się do tego nie kwapią, to kto miałby to zrobić?
Oczywiście dochodzą tutaj także takie problemy, jak odpowiedni poziom wiedzy edytorskiej, korektorskiej, prawa autorskie (zarówno te do systemów RPG, jak i prawa autorów sesji).
Poza tym ukończonych sesji nie jest wcale tak dużo, jakby się mogło wydawać. A przecież tylko na bazie takich mogłoby powstać cokolwiek sensownego.
Moim zdaniem jeżeli coś takiego miałoby powstać musiałoby dojść do porozumienia autorów sesji i osoby, która podjęłaby się tej tytanicznej pracy edytorskiej.
Gotowy produkt można, by opublikować w pierwszej kolejności na forum, a dopiero potem myśleć co dalej.

Jednak jak widać sprawa jest skomplikowana pod wieloma względami, więc raczej mało realna do zrealizowania.

Poza tym, jak to ktoś już tutaj napisał, jeżeli ktoś myśli o pisaniu na poważnie zajmuje się opowiadaniami, a nie tworzeniem sesji RPG, by forum.
 
__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman
Pinhead jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31-10-2011, 19:13   #15
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Jak dla mnie to łatwiej jest napisać nowelę/opowiadanie/powieść na podstawie scenariusza sesji a nie samej sesji. Chyba że posty graczy zawierają elementy ustalone przez MG, popychające akcję. Wtedy posty tworzą dalszą część opowiadanej historii z dodatkiem mysli, uczuć, zachowań bohaterów.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04-12-2011, 18:31   #16
 
Pruszkov's Avatar
 
Reputacja: 1 Pruszkov ma z czego być dumnyPruszkov ma z czego być dumnyPruszkov ma z czego być dumnyPruszkov ma z czego być dumnyPruszkov ma z czego być dumnyPruszkov ma z czego być dumnyPruszkov ma z czego być dumnyPruszkov ma z czego być dumnyPruszkov ma z czego być dumnyPruszkov ma z czego być dumnyPruszkov ma z czego być dumny
Witam. Mam nadzieję, że wybaczycie mi odkopywanie tematu sprzed dwóch miesięcy, ale pomysł brzmi dość fajnie, choć został zasypany sporą krytyką.

Po pierwsze, wydaje mi się, że JohnyTRS ma rację, mówiąc, że chodzi o scenariusz sesji, nie o samą sesję. W końcu antologia ma być na podstawie sesji, nie o sesji. To znaczy, że każdą sesję można potraktować, jako osobne opowiadanie i skupić się na jednej postaci jako głównym bohaterze, ew. potraktować całą grupę jako głównych bohaterów. Oczywiście wymaga to więcej wysiłku, niż po prostu przekopiowanie postów MG i Graczy. To wymaga przetworzenia surowego materiału w postaci postów na gotowe opowiadanie, z narracją i tym wszystkim, co w opowiadaniach jest - i to oczywiście wymaga czasu i zdolności. Ale scenariusz niektórych sesji naprawdę daje radę. No i trzeba przyznać, że sesje będą generalnie dużo bardziej dramatyczne niż książki - a to z powodu śmierci co najmniej kilku postaci co sesję. Tu nie ma zmiłuj .

Choć muszę przyznać rację również Pinheadowi - to wymaga wysiłku i czasu. Dlatego pewnie nigdy się to nie wydarzy.

Ale kto wie, może warto spróbować? Może warto utworzyć testowy dział, jeśli odpowiednia ilość potencjalnych autorów i MG z sesjami zgłosi się na ochotników?
 
Pruszkov jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:57.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172