League of Legends - Strona 6

Warlock · 12-12-2016, 19:20

LoL mnie nigdy nie jarał i to nawet pomimo faktu, że swego czasu siedziałem w gronie jego opłacanych testerów. Obserwując jak Nami gra, sam zacząłem od jakiegoś czasu grać w LoLa i głównie gram na nierankedowym SR. Nie wiem skąd ta krytyka toksycznej społeczności LoLa, bo tak naprawdę w każdej grze MMO spotkacie napinaczy i nie ma tu żadnej narodowej zależności. Mnie to po prostu już dawno przestało ruszać, grałem nałogowo w gry MMORPG i przyzwyczaiłem się do wyzwisk, do osób życzących mi bolesnej śmierci lub obrzucających mnie błotem, bo zapytany o narodowość powiedziałem, że jestem Polakiem. No trudno... Nie reaguję na to, nawet nie uczestniczę w rozmowach na czacie, bo gdybym chciał grać naprawdę profesjonalnie i taktycznie, to grałbym w towarzystwie swoich znajomych, a nie randomowych typów w nierankingowej grze. Równie dobrze mógłbym grać z wyciszonym czatem i drużyna by na tym nie ucierpiała, bo staram się robić to co ode mnie jest spodziewane. Na napinaczy i trolli po prostu szkoda czasu i nerwów.

**Zell** · 12-12-2016, 20:17

@Warlock

Naprawdę? Ale ty tak serio?

Czy to, że ma się znieczulicę na toxic players wystarczy? Hah. Dla mnie należy takie jednostki usuwać z gry i tyle. Jeżeli wrócą - i tak będzie kolejny ban i ich ból. Nie gram ze znajomymi, bo i ich nie mam jakoś masakrycznie dużo (hah x2), co mnie jakoś wcale nie boli. Jedyną osobą, z którą gram, przez jakiś czas dnia, to mój mąż. Z gry z randomami nauczysz się więcej w kwestiach samego operowania swoim champem, umiejętnościach radzenia sobie z graczami o zupełnie różnej palecie znajomości mechaniki gry i tak dalej... Nie wiem, ale mnie 5 osób z mojej paczki w każdym meczu po prostu zaczęłoby nudzić.

Czy zamykasz oczy jak widzisz toksycznego w normalnym świecie? Nie? Dla mnie to to samo, tyle że można dołożyć cegiełkę do jego płaczu z powodu wydanych RP i IP. Może w przyszłości pomoże.

Uczestniczyłam aktywnie w Trybunale, póki jeszcze ten był. Nie żałuję czasu poświęconego na niego, jako że widziałam cudaczne rzeczy.

Tak naprawdę nie widzę powodu, aby wszem i wobec rozgłaszać jakiej narodowości jestem. Co to kogo obchodzi? LoL po prostu przekonał mnie, że tutaj tym bardziej należy olać kwestię i tyle.

**Nami** · 12-12-2016, 21:49

Chyba chodziło o to, że jak ktoś chce pograć dla samej gry, bo mu się podoba, to czemu jakieś toksyczne persony mają nam to psuć? Wycisza się takiego na czacie i się gra, a po partii się zgłasza. Może wyjdę na konfidenta, ale ja non stop zgłaszam napinaczy

I jeszcze mnie to cieszy, ech.
Także to, że są toksyczni ludzie, no to i tak będą i nic z tym nie zrobimy, trzeba albo przywyknąć, albo im cisnąć no, albo ostatnia opcja - po prostu wyciszyć czat.

No i też nie zgodzę się z opinią, że więcej czy też lepiej się nauczysz czempa, jeśli będziesz grał z randomami. Ja grałam zawsze premade 5 ze znajomymi i to dzięki nim wygrałam te 34 partie normali oraz nauczyłam się mojego czempa. Podpowiedzi na TSie były warte wiele więcej niż opryskliwość randomów

Warlock · 12-12-2016, 23:54

Oczywiście, że takie jednostki powinno się usuwać z gry, ale nie popadajmy w skrajności, bo taka cenzura uderzy też w dobrych graczy, którym raz się zdarzyło powiedzieć coś bez pomyślunku, a chyba nie muszę Ci mówić ile MOBY potrafią dostarczyć irytacji. Grałem w bardzo wiele gier MMO i MMORPG swego czasu, ogrom czasu poświęciłem takim gigantom jak World of Warcraft, Lineage, World of Tanks czy Guild Wars, a także wieloma bardziej niszowymi grami. Pamiętam, że w jednej z nich łatwiej było wyhaczyć bana za używanie niecenzuralnych słów i obrażanie innych, aniżeli stosowanie nielegalnego oprogramowania, które dawało nieporównywalnie większe korzyści od uczciwej gry. Efekt był taki, że za żart o żydach można było zaliczyć w trybie natychmiastowym 3-miesięcznego bana, a facet, za którego grało oprogramowanie (bot), mógł grać w ten sposób przez cały rok, dorobić się niewyobrażalnych bogactw i nie być za to ukaranym.

Ludzie bardzo chętnie krzyczą "Report! Report!", nawet z byle powodu, zatem jest to narzędzie bardzo często nadużywane.

Jeśli chodzi o grę ze znajomymi, to żaden randomowy typ nie zastąpi mi tych samych emocji i wrażeń. Dla ludzi z mojej gildii w World of Warcraft byłem w stanie grać niemalże nieprzerwanie od początku The Burning Crusade, aż do końca Mists of Pandaria (czyli ładnych parę lat). Wiele wspomnień i wiele rajdów, których nie byłbym w stanie dokonać z randomami (z PUGiem to nie da się nawet pierwszego bossa ubić na Normalu, nie mówiąc już o Heroic). To samo tyczy się LoLa, a w szczególności jego e-sportowej sceny. Tam ludzie grają jak jeden zespół i szykują się do zawodów grając nie w grupie randomów, tylko w jednej drużynie. To też najlepszy sposób na naukę i dużo pewniejsze wygrywanie meczy. W końcu najlepiej uczyć się od lepszych od siebie...

Nigdy nie byłem wielkim fanem gier MOBA, choć miałem z nimi kontakt od DotA (fanowskiego trybu gry dla Warcraft 3: FT, który rozpoczął to całe szaleństwo), ale dla mnie największą ich zaletą jest to, że mogę odpalić kompa na godzinę, strzelić jeden meczyk i czuć, że mam jakiś progres. Dlatego gram z randomami i tylko wtedy, gdy nie mam nic lepszego do roboty, a chcę czymś zabić czas.

Nie rozgłaszam swojej narodowości, ani nie zadaję pytań w stylu "PL?" czy "Where r u from?" itp. LoL to MOBA, a więc tam nie ma nawet sensu rozmawiać na inne tematy, niż taktyczna ocena aktualnej sytuacji podczas gry. Natomiast gry MMORPG stawiają duży nacisk na komunikację interpersonalną i nie są nawet w połowie tak interesujące, gdyby w nie grać z wyłączonym czatem. Tam odpowiem na takie czy inne pytania, bo nie wstydzę się swojej narodowości, a jeśli trafię na Angola, który ma ból tyłka, że "Polaczki kradną mu pracę", to cóż... zawsze jest opcja "Ignoruj". Na pisanie szczegółowych raportów zwyczajnie szkoda mojego czasu, bo wiem, że nawet nie nadążyłbym z ich pisaniem - frustratów w internecie jest cała masa.

Gettor · 17-12-2016, 23:29

Dam wam jedną szansę odgadnąć jakiego champa wybrałem na swojego maina

Googolplex · 17-12-2016, 23:57

A ja wam dam wskazówkę czym go zepsułem i dlaczego takie dziwne rzeczy wypisuje na krzykaczu.

**Nami** · 18-12-2016, 01:48

U mnie wystarczy na nick spojrzeć, choc z lola to on sie nie wziął ~

Snigonas · 08-11-2017, 20:52

<Bierze koparkę i odkpuje temat>

Jako, że dziś skończył się Sezon 7 w Lidze Legend, to stwierdziłem, że może warto by było odkopać ten temat.

Najważniejsze wydarzenie roku - potrójny mistrz świata SKT T1 został obalony przez konkurencyjną drużynę Samsung Galaxy (SSG)
Prawie tak jakby Riot przewidział ich porażkę tegoroczną piosenkę promującą Worldsy Legends Never Die.

Jeśli ktoś nie gra/nie wie co się dzieje aktualnie w grze.

Ktoś z Liczy dalej w to gra?
Pochwalcie się esencją i emotką za czas ~~stracony na granie w tą grę~~ miło spędzony na Summoners Rift!

Ja dostałem 13,5k esencji oraz emotkę Zdobywcy (Tą dla największych nolife.

)

Jakby ktoś chciał, mój nick na serwerze EUNordyckim : Snigønas

**Zell** · 09-11-2017, 05:30

Ja gram. To jest chyba pierwszy sezon, gdy nie płaczę że ZNOWU muszę modyfikować tonę mastery page, ale smutek za runami jakie się tak ładnie uzbierało nie zaspokoi ward czy ikonka. ;( Przyzwyczajenia są częścią mojej natury!

32500 esencji weszło za zrobienie tej misji i reszta stuffu z innych.
Emotka to Conqueror, ale nie używam i mam zablokowane u wrogów, więc...

Najlepsze, że mastery spam także blokuje. <3

Wciąż 127k tej esencji mam, a kupiłam przecież trochę tych ikonek i czegośtam, bo nie wiedziałam co robić z tym wszystkim, chociaż wreszcie mogłam COKOLWIEK.

Ale fajnie sobie przypominać swoje początki w drugim sezonie i słuchać opowieści męża o godzinnym oczekiwaniu w pierwszym.

Snigonas · 09-11-2017, 16:34

Początki piękne były i wbijanie 27 lvl (26 gier przegranych!) na botach na pierwszym koncie w sezonie drugim. <3
I nie przesadzaj z masterkami, bo po zmianach i tak się grało Thunderlorda i Windseekera, ewentualnie jak się grało Yasuo to Bloodlust, starsze masterki były imo jednak ciekawsze.

Kupiłaś Urfwicka, tak z ciekawości pytam.

12-12-2016, 19:20	#51
Warlock Konto usunięte Reputacja: 1	LoL mnie nigdy nie jarał i to nawet pomimo faktu, że swego czasu siedziałem w gronie jego opłacanych testerów. Obserwując jak Nami gra, sam zacząłem od jakiegoś czasu grać w LoLa i głównie gram na nierankedowym SR. Nie wiem skąd ta krytyka toksycznej społeczności LoLa, bo tak naprawdę w każdej grze MMO spotkacie napinaczy i nie ma tu żadnej narodowej zależności. Mnie to po prostu już dawno przestało ruszać, grałem nałogowo w gry MMORPG i przyzwyczaiłem się do wyzwisk, do osób życzących mi bolesnej śmierci lub obrzucających mnie błotem, bo zapytany o narodowość powiedziałem, że jestem Polakiem. No trudno... Nie reaguję na to, nawet nie uczestniczę w rozmowach na czacie, bo gdybym chciał grać naprawdę profesjonalnie i taktycznie, to grałbym w towarzystwie swoich znajomych, a nie randomowych typów w nierankingowej grze. Równie dobrze mógłbym grać z wyciszonym czatem i drużyna by na tym nie ucierpiała, bo staram się robić to co ode mnie jest spodziewane. Na napinaczy i trolli po prostu szkoda czasu i nerwów. __________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 Ostatnio edytowane przez Warlock : 12-12-2016 o 19:34.

12-12-2016, 20:17	#52
Zell Edgelord Reputacja: 1	@Warlock Naprawdę? Ale ty tak serio? Czy to, że ma się znieczulicę na toxic players wystarczy? Hah. Dla mnie należy takie jednostki usuwać z gry i tyle. Jeżeli wrócą - i tak będzie kolejny ban i ich ból. Nie gram ze znajomymi, bo i ich nie mam jakoś masakrycznie dużo (hah x2), co mnie jakoś wcale nie boli. Jedyną osobą, z którą gram, przez jakiś czas dnia, to mój mąż. Z gry z randomami nauczysz się więcej w kwestiach samego operowania swoim champem, umiejętnościach radzenia sobie z graczami o zupełnie różnej palecie znajomości mechaniki gry i tak dalej... Nie wiem, ale mnie 5 osób z mojej paczki w każdym meczu po prostu zaczęłoby nudzić. Czy zamykasz oczy jak widzisz toksycznego w normalnym świecie? Nie? Dla mnie to to samo, tyle że można dołożyć cegiełkę do jego płaczu z powodu wydanych RP i IP. Może w przyszłości pomoże. Uczestniczyłam aktywnie w Trybunale, póki jeszcze ten był. Nie żałuję czasu poświęconego na niego, jako że widziałam cudaczne rzeczy. Tak naprawdę nie widzę powodu, aby wszem i wobec rozgłaszać jakiej narodowości jestem. Co to kogo obchodzi? LoL po prostu przekonał mnie, że tutaj tym bardziej należy olać kwestię i tyle. __________________ Writing is a socially acceptable form of schizophrenia. Ostatnio edytowane przez Zell : 12-12-2016 o 20:21.

12-12-2016, 21:49	#53
Nami INNA Reputacja: 1	Chyba chodziło o to, że jak ktoś chce pograć dla samej gry, bo mu się podoba, to czemu jakieś toksyczne persony mają nam to psuć? Wycisza się takiego na czacie i się gra, a po partii się zgłasza. Może wyjdę na konfidenta, ale ja non stop zgłaszam napinaczy I jeszcze mnie to cieszy, ech. Także to, że są toksyczni ludzie, no to i tak będą i nic z tym nie zrobimy, trzeba albo przywyknąć, albo im cisnąć no, albo ostatnia opcja - po prostu wyciszyć czat. No i też nie zgodzę się z opinią, że więcej czy też lepiej się nauczysz czempa, jeśli będziesz grał z randomami. Ja grałam zawsze premade 5 ze znajomymi i to dzięki nim wygrałam te 34 partie normali oraz nauczyłam się mojego czempa. Podpowiedzi na TSie były warte wiele więcej niż opryskliwość randomów __________________ Discord podany w profilu

12-12-2016, 23:54	#54
Warlock Konto usunięte Reputacja: 1	Oczywiście, że takie jednostki powinno się usuwać z gry, ale nie popadajmy w skrajności, bo taka cenzura uderzy też w dobrych graczy, którym raz się zdarzyło powiedzieć coś bez pomyślunku, a chyba nie muszę Ci mówić ile MOBY potrafią dostarczyć irytacji. Grałem w bardzo wiele gier MMO i MMORPG swego czasu, ogrom czasu poświęciłem takim gigantom jak World of Warcraft, Lineage, World of Tanks czy Guild Wars, a także wieloma bardziej niszowymi grami. Pamiętam, że w jednej z nich łatwiej było wyhaczyć bana za używanie niecenzuralnych słów i obrażanie innych, aniżeli stosowanie nielegalnego oprogramowania, które dawało nieporównywalnie większe korzyści od uczciwej gry. Efekt był taki, że za żart o żydach można było zaliczyć w trybie natychmiastowym 3-miesięcznego bana, a facet, za którego grało oprogramowanie (bot), mógł grać w ten sposób przez cały rok, dorobić się niewyobrażalnych bogactw i nie być za to ukaranym. Ludzie bardzo chętnie krzyczą "Report! Report!", nawet z byle powodu, zatem jest to narzędzie bardzo często nadużywane. Jeśli chodzi o grę ze znajomymi, to żaden randomowy typ nie zastąpi mi tych samych emocji i wrażeń. Dla ludzi z mojej gildii w World of Warcraft byłem w stanie grać niemalże nieprzerwanie od początku The Burning Crusade, aż do końca Mists of Pandaria (czyli ładnych parę lat). Wiele wspomnień i wiele rajdów, których nie byłbym w stanie dokonać z randomami (z PUGiem to nie da się nawet pierwszego bossa ubić na Normalu, nie mówiąc już o Heroic). To samo tyczy się LoLa, a w szczególności jego e-sportowej sceny. Tam ludzie grają jak jeden zespół i szykują się do zawodów grając nie w grupie randomów, tylko w jednej drużynie. To też najlepszy sposób na naukę i dużo pewniejsze wygrywanie meczy. W końcu najlepiej uczyć się od lepszych od siebie... Nigdy nie byłem wielkim fanem gier MOBA, choć miałem z nimi kontakt od DotA (fanowskiego trybu gry dla Warcraft 3: FT, który rozpoczął to całe szaleństwo), ale dla mnie największą ich zaletą jest to, że mogę odpalić kompa na godzinę, strzelić jeden meczyk i czuć, że mam jakiś progres. Dlatego gram z randomami i tylko wtedy, gdy nie mam nic lepszego do roboty, a chcę czymś zabić czas. Nie rozgłaszam swojej narodowości, ani nie zadaję pytań w stylu "PL?" czy "Where r u from?" itp. LoL to MOBA, a więc tam nie ma nawet sensu rozmawiać na inne tematy, niż taktyczna ocena aktualnej sytuacji podczas gry. Natomiast gry MMORPG stawiają duży nacisk na komunikację interpersonalną i nie są nawet w połowie tak interesujące, gdyby w nie grać z wyłączonym czatem. Tam odpowiem na takie czy inne pytania, bo nie wstydzę się swojej narodowości, a jeśli trafię na Angola, który ma ból tyłka, że "Polaczki kradną mu pracę", to cóż... zawsze jest opcja "Ignoruj". Na pisanie szczegółowych raportów zwyczajnie szkoda mojego czasu, bo wiem, że nawet nie nadążyłbym z ich pisaniem - frustratów w internecie jest cała masa. __________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 Ostatnio edytowane przez Warlock : 12-12-2016 o 23:59.

18-12-2016, 01:48	#57
Nami INNA Reputacja: 1	U mnie wystarczy na nick spojrzeć, choc z lola to on sie nie wziął ~ __________________ Discord podany w profilu

17-12-2016, 23:29	#55
Gettor Reputacja: 1	Dam wam jedną szansę odgadnąć jakiego champa wybrałem na swojego maina

17-12-2016, 23:57	#56
Googolplex Reputacja: 1	A ja wam dam wskazówkę czym go zepsułem i dlaczego takie dziwne rzeczy wypisuje na krzykaczu.

08-11-2017, 20:52	#58
Snigonas Reputacja: 1	<Bierze koparkę i odkpuje temat> Jako, że dziś skończył się Sezon 7 w Lidze Legend, to stwierdziłem, że może warto by było odkopać ten temat. Najważniejsze wydarzenie roku - potrójny mistrz świata SKT T1 został obalony przez konkurencyjną drużynę Samsung Galaxy (SSG) Prawie tak jakby Riot przewidział ich porażkę tegoroczną piosenkę promującą Worldsy Legends Never Die. Jeśli ktoś nie gra/nie wie co się dzieje aktualnie w grze. Tradycją jest, że na nowy sezon Riot Games stara się wprowadzić pewien powiew świeżości w samą grę. Zmiany przedsezonowe W skrócie: -Gruntowne przebudowanie systemu run i złączenie ich z specjalizacjami. -Zmiana in-game waluty z IP na Niebieską Esencję, która do tej pory była materiałem do warsztatu hextech. -Nagrody dla graczy o dłuższym stażu, w postaci specjalnych emotek -Zwrot IP wydanych na runy w postaci NE, którą można wydać na specjalne zakupy, np. niedostępną skórkę Urfwick -Usunięcie maksymalnego poziomu przywoływacza, teraz za awans otrzymuje się NE i (jeśli dobrze pamiętam) kapsułę z prezentem. Dla graczy poniżej 30 poziomu mają to być głównie bohaterowie, dla wyższych poziomów - recolory do skórek. Tyle z ważniejszych zmian. :P Ktoś z Liczy dalej w to gra? Pochwalcie się esencją i emotką za czas ~~stracony na granie w tą grę~~ miło spędzony na Summoners Rift! Ja dostałem 13,5k esencji oraz emotkę Zdobywcy (Tą dla największych nolife. ) Jakby ktoś chciał, mój nick na serwerze EUNordyckim : Snigønas Ostatnio edytowane przez Snigonas : 08-11-2017 o 21:25.

09-11-2017, 05:30	#59
Zell Edgelord Reputacja: 1	Ja gram. To jest chyba pierwszy sezon, gdy nie płaczę że ZNOWU muszę modyfikować tonę mastery page, ale smutek za runami jakie się tak ładnie uzbierało nie zaspokoi ward czy ikonka. ;( Przyzwyczajenia są częścią mojej natury! 32500 esencji weszło za zrobienie tej misji i reszta stuffu z innych. Emotka to Conqueror, ale nie używam i mam zablokowane u wrogów, więc... Najlepsze, że mastery spam także blokuje. <3 Wciąż 127k tej esencji mam, a kupiłam przecież trochę tych ikonek i czegośtam, bo nie wiedziałam co robić z tym wszystkim, chociaż wreszcie mogłam COKOLWIEK. Ale fajnie sobie przypominać swoje początki w drugim sezonie i słuchać opowieści męża o godzinnym oczekiwaniu w pierwszym. __________________ Writing is a socially acceptable form of schizophrenia. Ostatnio edytowane przez Zell : 09-11-2017 o 05:33.

09-11-2017, 16:34	#60
Snigonas Reputacja: 1	Początki piękne były i wbijanie 27 lvl (26 gier przegranych!) na botach na pierwszym koncie w sezonie drugim. <3 I nie przesadzaj z masterkami, bo po zmianach i tak się grało Thunderlorda i Windseekera, ewentualnie jak się grało Yasuo to Bloodlust, starsze masterki były imo jednak ciekawsze. Kupiłaś Urfwicka, tak z ciekawości pytam.