17-06-2011, 20:50 | #41 |
Reputacja: 1 | Armiel narazie kazał mi się wstrzymać z postem, więc go nie zaczęłam. Co do terminowości, moim zdaniem nie jest to sesja na posty co tydzień. Wymagają większej uwagi i czasu na dogadanie jak to robiliśmy w NY. Sami wiecie ile mamy czasu w życiu żeby posiedzieć na docu i jak długo zajęły nam pierwsze posty. Hesiu sam wiesz jak to jest z terminowością, nie zawsze da sie jej dotrzymać, a wstrzymywanie sesji będzie bez sensu. Już samo przedstawienie, że będzie to tylko namiastka tego co mogłoby być trochę zniechęca do gry. Wolałabym kiedyś wrócić do niej tą samą ekipą w realu. I nie wyobrażam sobie siedzenia co tydzień przez 12 lat nad postami do Wampira, wybaczcie
__________________ Nie musisz być szalony żeby tutaj pracować, ale to pomaga:) Ostatnio edytowane przez Suriel : 17-06-2011 o 20:53. |
17-06-2011, 20:56 | #42 |
Reputacja: 1 | Dziękuję za zrozumienie. Ravi namawia mnie bardzo, bardzo mocno, by spróbować. Ale ja się troszkę wzbraniam. To tak, jakbym zaplanował wycieczkę marzeń na Hawaje, a ktoś powiedział, słuchaj, pojedziesz do Międzyzdrojów, to też jest morze. Są fale, jest woda, piasek i takie tam, więc niby to samo. Ale.... Nie tak sobie to wyobrażałem. I szczerze, nawet w okrojonej wersji, nie wiem czy wyrobię 2-3 lata przy jednej sesji. |
17-06-2011, 21:27 | #43 |
Reputacja: 1 | Jest jedna rzecz Armielu, która mi się nie podoba w tym wszystkim. Nie chodzi o to, że doszedłeś do takich a nie innych wniosków. Prowadzisz Armiel dialog z samym sobą. Przedstawiasz problem i za chwile, bez konkretnej argumentacji wszystkich zainteresowanych przedstawiasz rozwiązanie. To po co było pytać trzeba było postanowić i tyle. MG drogi, sam wiesz najlepiej jak często mylimy się w swoich ocenach Proponuję żebyśmy dograli pierwszy rozdział tak jak to było planowane i potem zadecydowali co dalej. Mnie osobiście bardzo szkoda byłoby tej sesji, szczególnie, że już ruszyło. Co do tempa grania, myślę, że zależy ono już tylko od tego jak mocno się wciągniemy i nie widzę powodów, żeby nie potoczyło się to wszystko szybciej. Co do wątków pobocznych, to znów zależy do od poszczególnych graczy ich chęci czasu. Co do rozwoju postaci, to mam wrażenie, jakbyś chciał tym nas odstraszyć, ukarać, sam nie wiem. Dlaczego niby, jeśli czas aktywności się nie zmienił, postaci miałyby być aż tak słabsze niż przewidywałeś. Dobra, reasumując. Grajmy dalej do końca pierwszego rozdziału. Starajmy się pisać posty na bieżąco w miarę możliwości, dajmy się wciągnąć, bo w sumie tego bym chciał najbardziej, żyć tą sesją. myślę, że każdy z nas wiąże z nią spore nadzieję.
__________________ Nikt nie jest nieśmiertelny.ODWAGI! |
17-06-2011, 21:50 | #44 |
Reputacja: 1 | Rozumiem problem dlugosci grania i to dosc dobrze. Szczerze, to wolalbym grac w nia na zywo. Zgadzam sie z Hesiem ze wiaze, wiazalem z ta sesja wiele a co najsmieszniejsze po pierwszych postach na Li wciagnalem sie w nia na maksa i polubilem Mariusza. By sprobowac wprowadzic rozwiazanie polubowne. Na ile przewidujesz Armielu 1 rozdzial, zachowujac sesje w pelni wraz z watkami osobistymi bez ktorych wg mnie kazda sesja lezy? |
18-06-2011, 02:49 | #45 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Samuraju - poprowadzenie pierwszego rozdziału (czyli średniowiecze) bez obcinki, spłycania wątków itp. to jakieś 50-60 postów. (zważywszy 10 dni na kolejkę to 500-600 dni - czyli około 2 lat) Przepraszam Was za apetyty. Przesadziłem. Sesja prowadzona w realu trwałaby jakieś 2-2,5 roku. W Monastyr graliśmy półtora roku (chyba). Prowadziłem takie kampanie i nie było trudno. nie wziąłem poprawki na to, ze to co da się zrobić na 1 spotkaniu w realu w pbf przyjmuje wielkość minimum 5 postów (jak nie więcej). Planując prowadzenie Masek nie wziąłem tego pod uwagę. To moja i tylko moja wina. Powiem tak - nie chcę próbować. Zgadzam się z Suriel. Próbowanie nie ma sensu. Jedna przygada to "rozbiegówka". Caloś kampanii ma sens dopiero dzięki rozpiętości wydarzeń. To tyle w temacie. Dla mnie nie ma sensu zaczynać czegoś, czego nie skończymy. Wolę Wam poprowadzić inną sesję. taką , co się da ją udźwignąć. | |
18-06-2011, 10:19 | #46 |
Reputacja: 1 | Strasznie przesadzasz Armiel. Porównaj sobie sesje Misterium z tym co graliśmy w realu. Rozmawialiśmy o tym przecież. Skąd Ci się bierze te 5 postów na jedno spotkanie w realu. Spokojnie można założyć, że będą przypadki odwrotnej proporcji. Ile mieliśmy przegadanych sesji? Ale kończąc temat, w tych okolicznościach też jestem za tym, że zamknąć sesję no dziękuję wam za kawałek wspólnej przygody.
__________________ Nikt nie jest nieśmiertelny.ODWAGI! |
18-06-2011, 10:48 | #47 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Może gdyby początek był bardziej dynamiczny, gdybym nie musiał około miesiąca czekać na komplet odpowiedzi i rozmyślać negatywnie nad sesją z tego powodu, nie doszedłbym do tych finalnych wniosków. Ale ... kiedy zdałem sobie sprawę z ogromu przedsięwzięcia z jakim przyszło się mierzyć, kiedy zobaczyłem jak wygląda (i jak może wyglądać) tempo odpowiadania w wątku, zwyczajnie .... dostałem blokady. Stąd moje argument na nie. Możę, gdyby z Waszej strony pojawiły się inne argumenty na TAK, niż spróbujemy, zobaczymy jak wyjdzie, czy "najwyżej poginiemy wcześniej" (sorki Samuraju, to było kompletnie mnie rozwalające ), może wtedy bym zaryzykował. Ale, w moim odczuciu, nie było argumentów mocnych. Żaden z Waszych (poza chęcią grania, poza spróbowaniem, żadnych deklaracji typu - grajmy na GG dcku, zróbmy terminy 3 dniowe jak w Powrocie, piszmy krótsze posty, nie prowadź innych sesji ) Niniejszym, potwierdzając wolę Hesusa, moją i Suriel - informuję, że sesja nie będzie kontynuwana. Dziękuję serdecznie za zaangażowanie Wam wszystkim. A w szczególności dziękuję Ravanesh, za te wspaniale posty (tak - wrzuć tego drugiego), i Samuraju za zaangażowanie. Dziękuję Suriel za świetne pokazanie postaci i dziękuję Hesusuowi, że jak zawsze, stawał okoniem w sprawie Bez tego Twojego nonkonformizmu nie czułbym się tak, jak się poczułem. I na koniec, przepraszam Was bardzo. Wiecie, mam nadzieję, że nie podjąłbym takiej decyzji, gdyby nie okoliczności. Po prostu nie miałbym czasu dla "Masek" jak dla "normalnej, dyscyplinarnej sesji" z odpisami w terminach, z całym tym rygorem i napinką. A inaczej nie da się jej ogarnąć. Niestety. Dlatego lepiej skończyć ją tu i teraz, niż potem,gdzieś w jakimś jej fragmencie. Oczywiście moja propozycja jakiejś sesji dla Was, w klimatach Wam odpowiadających (o ile zechcecie u mnie jeszcze grać) jest jak najbardziej otwarta. I jeszcze jedno. Mogliśmy tą sprawę mówić w naszym gronie, bez pisania komentarzy na forum. Ale uznałem, że czytelnikom sesji, oraz osobom zainteresowanym grą (Hawkeye - dzięki za fajną postać) lilliel - dzięki za wspieranie. ) należy się pełen obraz tej decyzji. Ostatnio edytowane przez Armiel : 20-06-2011 o 10:39. | |||
18-06-2011, 11:52 | #48 |
Reputacja: 1 | Dziękuje Armielu za grę Moim zdaniem lepiej że taka sytuacja wyszła na początku naszej sesji, a nie po kilku miesiącach. Czekam z niecierpliwością na dogadanie innej sesji i rozpoczęcie gry, mam nadzieje że w tym jak nie większym gronie Dziękuje Wszystkim za wspólną grę. I osobą które śledziły ten wątek za budujące opisy reputacji.
__________________ Nie musisz być szalony żeby tutaj pracować, ale to pomaga:) |
18-06-2011, 13:07 | #49 |
Reputacja: 1 | To już chyba 4 albo 5 post który zacząłem, domyśl się Armiel dlaczego? Ano dlatego, że jesteś niesprawiedliwy w swoich ocenach, albo przynajmniej powinieneś zachować je dla siebie. Brak argumentów z naszej strony, które by Cię przekonały? Napisałem, że lepiej zamknąć sesję bo wiem, że jak już nabierzesz wątpliwości to już po ptokach, żadne argumenty do Ciebie nie trafią, sam wiesz najlepiej, zawsze do tej pory tak było. Ja i Suriel włożyliśmy mniej serca? Skąd to możesz wiedzieć? Kompletnie nietaktowny komentarz i to napisany po co? Po to, żeby się usprawiedliwić? Przed kim Armiel? To już lepiej trzeba było napisać, że nasze postowanie mniej Ci przypadło do gustu. Tylko po co na sam koniec. Wywlekanie miesięcznego terminu pierwszej kolejki, po raz kolejny, po tym jak sobie wyjaśniliśmy między sobą przyczyny? Bez komentarza Armiel. Poza tym, skoro głównym, argumentem dla Ciebie jest 12letnia sesja to co by się zmieniło w Twoim myśleniu gdyby posty były po tygodniu? Może tu jest klucz, może ty tak widzisz sytuację teraz, a w innych okolicznościach obliczeń byś w ogóle nie robił, albo wyszłyby bardziej na korzyść. No to skoro tak, to jakich argumentów ty się dopominasz? Zmień nastawienie pociągnij sesję dalej przecież, jeśli gracze piszą Ci, że czują sesję, że są wciągnięci, że bardzo, bardzo chcą grać, to jakich argumentów ty jeszcze potrzebujesz? Piszesz, że przygoda w Geniu to jedna przygoda. Ile zajęłaby w realu, jedno spotkanie? Nie żartuj. Tak jak napisałem w pierwszym komentarzu, trzeba było po prostu ogłosić decyzję, pseudo dyskusja tylko pozostawiła niesmak, u mnie. Na sam koniec, dziękuję wszystkim za wspólną grę, mistrzowi za fenomenalne posty i klimat, który sprawił, że wszyscy rzucili się jak lwy bronić sesji. Suriel, Ravanesh i Sam_u_raju, za to, że miałem przynajmniej szanse zobaczyć wasze postaci w wersji pbf i bardzo żałuję, że nie dane man będzie tego kontynuować.
__________________ Nikt nie jest nieśmiertelny.ODWAGI! |
18-06-2011, 13:41 | #50 |
Reputacja: 1 | Pozwole sobie jeszcze na komentarz pomimo tego ze decyzja juz zapadla. Jest mi niezmiernie przykro ze tak aie stalo. Co do moich argumentow o szybkim ginieciu to byly zartobliwe i dotyczyly tylko moich postaci grajacych u Ciebie. Zwaz prosze ze moje postacie szybko u Ciebie gina co nie jest Twoja wina . Powiem Tobie czym staralem sie bronic. Zangazowanie, postami i jakby nie bylo terminowoscia. Wlozylem w ten kawalek sesji mnostwo serca by nie powtorzyc tego co mialo miejsce podczas Wampira w realu. Nie zloszcze sie na nikogo. Jest mi po prostu po ludzku i po wampirzu cholernie smutno. Trudno nic nie zmienie. Jednak niniejszym chcialbym serdecznie podziekowac ludziom ktorzy obserwowali poczatek tej sesji i ktorzy dawali reputki dajace fantastycznego kopa na dalsze pisanie. Dziekuje wspolgraczom. Hesusowi i Suriel za to ze moglem poczytac co ich postaciom siedzi w glowach. W planach Mariusza byliscie nastepni w gestii poznania Was blizej przez Mariusza. Szczegolnie dziekuje Ravanesh za najcudowniejszego i jakze pelnego zycia posta. Dziekuje za pojedynek z Hjordis a szczegolnie za mund . Tobie Armielu dziekuje za to ze dales mi mozliwosc pokazania co siedzie w glowie Mariusza Mimo wszystko licze na kontynuacje na zywo. Powodzenia |