06-05-2012, 22:50 | #121 | ||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
| ||||
06-05-2012, 23:23 | #122 |
Reputacja: 1 | No więc tak: Pierwsze uno: Witam wszystkich współgraczy jako wasz nowy komandos, również z amnezją, tylko, że na własną prośbę nieco większą - żadnych wydarzeń z życia, historii, nic. Tylko wiedza i umiejętności. I godność. Mam przy tym dla szanownych ludzi złą wiadomość - z powodu braku przyzwoitości naszego MG (Nawet mój apel na docu, z jaskrawym kolorkiem nie przyniósł skutków...Skoro są tu robale wyżerające ludzi od środka, to nasze postacie mogły też w tajemniczy sposób mieć ubranka. ), oraz faktu, że Imoś (Tzn. Francis ;3) nie umie sobie zrobić ubranka z tego co natura dała, będziemy w najbliższym czasie paradować na golasa. Więc bójcie się. ;3 Drugie uno: Pin, jeśli chodzi o język, to Francis zna tylko angielski, i zmieniać KP, by umieć chiński, który i tak mi się zbytnio nie przyda (Jesteśmy na terytorium Japonii, bardziej japoński się przydałby, poza tym - czy ktokolwiek z teamu gada po chińsku? ), więc jestem za opcją, byś editnął swoją KP, tak by znać angielski, bo bez tego to z żadnym człekiem z teamu się nie porozumiesz. (Chyba.) Więc napisz tu/na docku, czy dopisujesz angielski, czy gadamy na migi. (Co, byłoby całkiem fajnym humorystycznym wątkiem, w naszym małym, interaktywnym opowiadanku grozy.) Ostatnio edytowane przez Imoshi : 06-05-2012 o 23:27. |
06-05-2012, 23:33 | #123 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
No to, Imoshi, będziesz miał szansę osobiście zaprezentować w działaniu te wszystkie genialne sposoby na przetrwanie, któreś podsuwał nam wspaniałomyślnie przy każdej sposobności. Dobrej zabawy, Panowie. | |
07-05-2012, 06:25 | #124 |
Reputacja: 1 | Imoshi zmiana w KP będzie kosmetyczna, bo angielskiego to ni jak mój bohater się nie mógł nauczyć. Już prędzej japoński, ale to też tylko pobieżnie wszak to język okupantów. Huang zna, więc poza dialektami chińskimi o których już była mowa, podstawy japońskiego i kilka zwrotów po angielsku. I są to na dodatek dość specyficzne zwroty związane z jego nietypową branżą, że się tak wyrażę. I prośba na koniec, byś używał mojej pełnej ksywki, bo Pin to mi się z kodem do telefonu kojarzy, a nie z cenobitą. Będę niezmiernie wdzięczny.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
07-05-2012, 06:32 | #125 |
Reputacja: 1 | A nie prawda bo właśnie że gada. Ale na razie o tym sza! |
07-05-2012, 11:46 | #126 |
Reputacja: 1 | Pinhead... ja tu chciałem na docu jakiś dialog migowy zrobić, a Ty mi wyskoczyłeś z postem, że mówisz coś tam do mnie, ja na Ciebie dziwnie spoglądam, i sobie idziesz po uprzednim pokazaniu, żebym szedł za Tobą. Francis zapewne nie zczai o co chodzi, ale... dziwne spojrzenie? Dobra, niech zostanie, dostosuję się. A tak poza tym, mogę wiedzieć kim jest Twoja postać? Ja wiem, że fabularnie Francis nie powinien, ale przecież Imoś umie oddzielić wiedzę swoją od wiedzy postaci. Betterman... ale te moje pomysły były tylko dla Was, utworzone dzięki memu szatańskiem... znaczy się, memu dobremu sercu. Ja nie mogę ich używać... to by było niezgodne z konstytucją, znaczy się byłoby zgodne, ale bardzo... złe! Tak, właśnie tak! |
07-05-2012, 11:59 | #127 |
Reputacja: 1 | Imoshi nie przesadzajmy przecież nie znpcowałem twojej postaci i nie kazałem jej nic dziwnego, strasznego, czy amoralnego robić Ot, zwykła ludzka i całkowicie naturalna reakcja zagubionego człowieka na całkowicie mu obcy język i zachowanie. Wydaje mi się więc, że nie przekroczyłem żadnych granic, ani kompetencji. Zachowanie Huanga wynika z jego charakteru i tego na razie nie zamierzam tłumaczyć. Zapewne wyjdzie w trakcie gry. Nie zdradzę też kim jest Huang i czym się zajmował, zanim schwytali go. Po co psuć ewentualną niespodziankę. Ot, taki nagi Chińczyk po środku dżungli i tyle. Co do zagadania na migi, to nie widzę problemu. Zawsze możesz to jeszcze zrobić. Przecież Huang nie uciekł od ciebie niczym struś pędziwiatr w siną dal. Po prostu nie oglądając się, czy twój bohater za nim idzie ruszył przed siebie. Masz więc czas i możliwość. Jak zareaguje Huang, to już zależy co na te migi do niego powiesz.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
07-05-2012, 18:08 | #128 |
Reputacja: 1 | Ode mnie post poszedł. MG, dwie sprawy: 1. Czytałem wcześniej, że komandosi dostają bonus +10% do umiejętności bojowych. Czy Imosia też to dotyczy? :3 2. Ponownie apeluję o odrobinę przyzwoitości i pozwolenie Imosiowi na zrobienie sobie jakiegoś ubranka. |
07-05-2012, 18:13 | #129 |
Reputacja: 1 | Imoshi zauważ, że ta nasz nagość to może być atut (jeden z niewielu z resztą). Wyobraź sobie zaskoczenie żołnierzy, gdy wyskakuje na niech z lasu dwóch nagusów z kijami. Ten moment ich zawahania, względnie rozbawienia pozwoli nam ich obezwładnić i zabrać broń i ewentualnie mundury.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
07-05-2012, 18:30 | #130 |
Reputacja: 1 | Właściwie to już mieliśmy do czynienia z sytuacją kiedy wyskoczył na nas z lasu golusieńki żółtek. Wszyscy wiedzą jak to się skończyło - chyba nie najlepsza taktyka |