24-09-2013, 20:16 | #91 |
Reputacja: 1 | Mistrz Trzech Mieczy - serdecznie dziękuję za świetną grę. Naprawdę, młody człowieku, dałeś radę. Bardzo dałeś radę i cieszę się, że tutaj byłeś. Akcja idzie dalej. Mój post niewiele wnosi, ale nie chciałem zabierać Wam zabawy i narzucać jakieś rozwiązania. Mira - myślę, że Ty odpuścisz kolejkę ewentualnie pogramy sobie "leniwie" na GG docku. Chodzi o zrównanie czasu i pewne wydarzenia, które muszą zajść (lub nie) w drugiej grupie. Reszta GG dock. Obce ma zepsuty komputer więc zakładamy, że jej Jonasz skoncentrował się na swojej elektronice i to stanowi teraz jego główna aktywność - szuka warsztatu, gdzie swoje części elektroniczne będzie chciał połączyć w jakiś elektroniczny bajerek. Obce - Jonasz potrzebuje na to ok 4 godzin czasu. Campo Viejo i Lechu - krwawienie z nosa zdarza się co jakiś czas, bez tabsów zaczynacie się czuć osłabieni. Czas na posty do kolejnego poniedziałku - czyli do 30 września 2013r - też tak gdzieś do 20:30. |
24-09-2013, 20:35 | #92 |
Reputacja: 1 | M3M - szkoda. Szkoda mi potencjału jaki miał w sobie duchowny wariat w bandzie religijnych abnegatów. Szkoda mi ewolucji, którą zaczynała przechodzić Twoja postać, bo ciekawa byłam, w którym kierunku ona ostatecznie poprowadzi. Najbardziej jednak szkoda mi wspólnej przeszłości naszych pamperków w Armii Lwa - pomimo kalkulacji Bladego, miałam nadzieję, że będziemy mieli jeszcze okazję wykorzystać i ograć jakoś ten motyw. Ale z drugiej strony - kurka, świetnie się stało i nie żałuję ani jednej Waszej literki Świetnie się stało, bo dla takich scen czytam sesje i dla takich scen gram. Dobrze Wam wyszło. M3M - jak zapomnisz rad i wskazówek, wiesz gdzie mnie znaleźć :P Campo - mówiłam to już wcześniej, ale powtórzę: Praha wymiata. ---- Z rzeczy aktualnych. Dacie Blademu te 4 godziny? Jego główny argument jest prosty - w Terminalu bez jammera będą mieli cholernie pod górkę. "Strata" czasu teraz, jest zyskiem na później. Im Praha i Ortega są słabsi, tym muszą być ostrożniejsi jako grupa. Tym bardziej, że nie mają już Netaniasza z shotgunem, a Strażnik to nie zezwierzęcone Hieny. Howgh.
__________________ "[...] specjalizował się w zaprzepaszczonych sprawach. Najpierw zaprzepaścić coś, a potem uganiać się za tym jak wariat." |
25-09-2013, 06:27 | #93 | |
Northman Reputacja: 1 | Cytat:
2. W jakim tempie (w godzinach/dniach/etc.) postępuje choroba na przykładach znanych BG z macierzystego sektora bez opóxniania lekarstwami (jeśli w ogóle można ją trochę spowolnić)? Worst, best, avarage case scenario please - jakby ta informacja była już gdzieś podana dla BG to z góry przepraszam za nieuwagę. 3. @Jonasz. Praha wyśle teksta z zapytaniem do Bladego, żeby SI obliczyła ile dla szczura symulator zarazy daje czasu i tak dalej... [napiszę treść wkrótce] Się okaże od ręki lub potem, czy lepiej kłamać, czy prawdy nie mówić chorym bidulkom :P Bez tych informacji z wszystkich punktów nie mogę w ciemno mówić w tę czy feftę
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill | |
27-09-2013, 18:20 | #94 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Jonasz wygina blade usta i dodaje kolejne dwie zakładki, wpisuje dodatkowe wskaźniki: masę ciała, potencjalny wiek, intensywność zauważonych objawów. Ego szepcze mu do ucha kolejne pytania, przeprowadza podstawowe symulacje, oblicza prawdopodobieństwo. Wybieleniec kiwa głową. Puszcza odliczanie. Jak tylko Armiele mnie oświecą, Blady nie omieszka oświecić Praha odpowiednią cyferką A nawet dwoma, gdyby ktoś był zainteresowany przewidywaniami względem Ortegi. A DO TEGO: odzyskałam lapka - od dzisiejszego wieczoru lub jutrzejszego rana zaczynam intensywnie ogarniać doka.
__________________ "[...] specjalizował się w zaprzepaszczonych sprawach. Najpierw zaprzepaścić coś, a potem uganiać się za tym jak wariat." | ||
27-09-2013, 20:39 | #95 |
Reputacja: 1 | co do symulacji. Choroba zabija dość szybko - podawałem to w jednym z postów otwarcia. Lekarstwa pomagają - wydłużają o jakieś 20-25% czas na przeżycie. Od zarażenia - w zasadzie zgon następuje w przeciągu 2-3 najbliższych dni. Z odwodnienia i wycieńczenia organizmu. Najtwardsi przeżywali około 5-7 dni. Wszystko zależy od bardzo wielu czynników - zapewne od odporności wrodzonej organizmu. Od momentu krwawienia z nosa, po kilkunastu godzinach zacznie się "jelitówka". Ona dość szybko przechodzi w ostrą biegunkę, a potem dochodzą jeszcze wymioty. Wysoka gorączka pojawia się do 24 h od pierwszych symptomów. Po 48h generalnie człowiek jest zbyt slaby, by robić coś więcej niż powolne chodzenie. Czyli - jeśli Praha faktycznie jest zainfekowany, zostało mu ok 24-30 h na działania. Góra. Obliczenia Jonasza mówią - 38 h. |
28-09-2013, 04:34 | #96 |
Northman Reputacja: 1 | Okay. Dziękuję. Aufs Geratewohl... Niech będzie.. Jak nie krew z nosa, urok i sraczka, to cztery godziny w plecy.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
29-09-2013, 10:58 | #97 |
Reputacja: 1 | Czy ja dobrze czytam? Mon Dieu... Czy ja dobrze czytam, że "niech będzie"? Ha! Ale to ha! Jaka dobra Praha
__________________ "[...] specjalizował się w zaprzepaszczonych sprawach. Najpierw zaprzepaścić coś, a potem uganiać się za tym jak wariat." |
29-09-2013, 14:46 | #98 |
Northman Reputacja: 1 | Ma osobisty interes w tym mydleniu Strażnika, a i to wycieczka one way'em. Lecz jeśli Szajba może tylko "zaraz", to ta ruska bakteria zrewiduje wylęganie wirusa i Jon będzie musiał zbierać tyłek w troki asap
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 01-10-2013 o 08:25. Powód: literówki |
29-09-2013, 15:05 | #99 |
Reputacja: 1 | Aj waj, amigo, ja wszystko rozumiem. Jeno czasu mam na pisanie nie tak dużo jakbym chciała. Więc jeśli możecie - daj(cie) mi szybko znać, do którego momentu mogę klepać klawiaturę, bo już trochę mam, a boję się, że czasu na ewentualne poprawki może mi zabraknąć
__________________ "[...] specjalizował się w zaprzepaszczonych sprawach. Najpierw zaprzepaścić coś, a potem uganiać się za tym jak wariat." |
30-09-2013, 20:40 | #100 |
Reputacja: 1 | Hmmm. Chcę siadać do pisania, ale się pogubiłem odrobinę. Nie wiem, czy ekipa czeka 4h na działania Jonasza, czy też idzie od razu na Terminal. Bez wyjaśnienia, nie jestem w stanie szrajbać posta Proszę o jakąś ostetczną deklarację, bo jak na razie posty odbiegają odrobinę od zapisów na GG docku, które śledziłem. Krotka informacja - idziemy od razu lub czekamy, aż Blady załatwi swoje sprawy - poproszę |