Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-11-2016, 21:50   #231
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
GOLARZ FILIP
CZĘŚĆ 6

Bez żadnych problemów ekipa zapakowała się do samochodu (no Złomokleta to był już i tak dobrze zapakowany w bagażniku, na ponaglenie Pana Ryszarda odezwał się tylko "jeszcze chwilę, ale te kurwy załatwimy!" i powrócił do swojego stanu katatonii kompjuterowej; Waldemar natomiast został w lesie) i ruszyła na poszukiwanie dalszych przygód. To znaczy na wizytę u Golarza Filipa. Po przeróbkach Luidżiego samochód stał się jakby wygodniejszy (oczywiście Luidżi musiał zmienić trochę koncepcję po telefonie Pana Olka i opracowaniu nowego planu). Zupełnie nie rzucał się w oczy, choć sporo osób na ulicy oglądała się za nim. Nawet drogówka przyjaźnie pomachała jedynie lizakiem i nie zareagowali jak Luidżi nie zatrzymał się do kontroli (był wszakże wstawiony, a zresztą papierów nie miał).

Luidżi podwiózł Holiłuda, Ajeja, Profesora i oczywiście Bimbromantę do zakładu Golarza Filipa. Pod zakładem powiedział, że pojedzie na miasto popytać swoje kontakty o sytuację w związku z Księdzem Bonifacym i spotkacie się na Pustostanie. Złomokleta pojechał z nim, bo nie chciał odrywać się od swojej pracy w bagażniku.

Tym czasem zakład Golarza Filipa odrobinę zmienił się. To znaczy zaszło jakieś diametralne przemeblowanie i teraz zamiast czterech miejsc to było jedno, a i poczekalnia została zdemontowana. Teraz bezpośrednio z ulicy wchodziło się do miejsca sztuki golarskiej. W sumie to i Golarza Filipa nie było, a jedynie przyjaźnie, profesjonalnie i uprzejmie wyglądający typ w kitlu fryzjerskim. Drzwi na zaplecze były zatrzaśnięte na głucho.

[media]http://www.youtube.com/watch?v=C01R48IiH7o[/media]

W powietrzu czuć było zapach rozkładu i śmierci co w sumie wyczuł jedynie Holiłud, bo dla reszty to był typowy zapach Golarza Filipa... no, co najwyżej nie czuć było tak mocno smaru. Ten nowy Golarz stwierdził, że tymczasowo zastępuje Golarza Filipa, bo ten musiał jechać ze swoimi dziećmi do jakiegoś Ambrożego, szkoły, cośtam, no i zostawił mu zakład na głowie:
- Rzadko kiedy mnie tu odwiedza. Wszyscy jak widzą, że nie ma Filipa to idą sobie. A Panowie czego sobie życzą?
 
Anonim jest offline  
Stary 06-11-2016, 16:09   #232
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
- Dzień dobry. - zaczął uprzejmie Pan Ryszard - Chciałbym zamówić golenie i strzyżenia dla siebie i moich towarzyszy. Ma być schludnie i elegancko.
Bimbromanta przyjrzał się uważnie nowemu Golarzowi. Pytanie czy ten miał tak jak Filip pewne "usługi extra".
To już była kwestia do omówienia i Pan Rysiu podpyta się co i jak. Jeżeli rzeczywiście Golarz oferuje te "extra" czy tam "spod lady" to przydałyby się jakie wody kolońskie czy inne dziady. W sumie to od razu można by też pierdolnąć mycie no ale... Ech. Pitolenie. W końcu to zakład golarski, a nie jakieś jebane burżujskie spa!
Tak czy tak Pan Rysio wybada ploteczki, usługi extra i wieści z miasta oraz czy Golarz Filip nie zostawił mu paczki.
 
Stalowy jest offline  
Stary 06-11-2016, 22:33   #233
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
W Fajce faktycznie dało się spalić wszystko, a przynajmniej Ajejowi się udało. Przez chwilę nawet udał się na spacer do pobliskiego browaru "Łoś", gdzie pojedynkował się z beczkami z piwem, którym wyrosły nietoperze skrzydła. Było ich jednak zbyt wiele i mógłby z tej podróży nie wrócić, gdyby do fabryki nie wkroczył akurat miły dziadzio w okularach by przepędzić stwory z nierdzewki. Niedługo potem okazało się jednak, że starszy facet zjawił się tylko po to, by aresztować Andrzeja. Ten zaczął się szamotać i po chwili obudził się w samochodzie przed zakładem Golarza Filipa. Stwierdził, że ma osmoloną twarz a mimo to bez zawahania ruszył z ekipą do środka. Tam nie zabierał głosu, rozglądając się po pomieszczeniu.
 
Avitto jest offline  
Stary 09-11-2016, 23:01   #234
 
JaTuTylkoNaChwilę's Avatar
 
Reputacja: 1 JaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Bry - mruknął po wejściu Will.

Średnio był w nastroju do żartów. Jakoś tak przeszedł mu humor w momencie, gdy dowiedział się, że wybuchów nie będzie, a jakieś przebieranki i inne chujemuje. Niby coś nowego i ciekawego, ale nie był przekonany. Wizja tego całego Pana Bolka, czy jak mu tam... no nie jego styl. I jeszcze ta woń.
- Szefie - ściągnął Bimbromantę na bok. - Ten typ trupem śmierdzi. Co to ma być?
 
JaTuTylkoNaChwilę jest offline  
Stary 14-11-2016, 16:36   #235
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
- Śmierdzi trupem... a tak... no bo widzisz... - zaczął cichutko tłumaczyć Pan Rysio - Golarz Filip ma swoje interesy. I jest wielu ludzi, którzy próbowali mu te interesy spaprać. Jest też wielu takich co napadali na jego zakład nie wiedząc na kogo podnoszą rękę. Ogólnie to ten zapach to jedyne co pozostało po nieuprzejmych klientach. A tak legalnie to ten zakład oferuje wszelkie rzeczy związane ze zmianą imidżu.
 
Stalowy jest offline  
Stary 15-11-2016, 21:56   #236
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
GOLARZ FILIP
CZĘŚĆ 7

Atmosfera u Golarza Filipa pod nieobecność Filipa z minuty na minutę stawała się coraz cięższa. Żadna z goszczących w zakładzie osób nie była przyzwyczajona, aż do takiej zmiany atmosfery. Ostatecznie budynek opuścili Holiłud i Profesor. Andrzej Młot dzielnie znosił wszystko, bo przecież od tego był w życiu - od noszenia. A im ciężej tym lepiej i to bez dopalaczy. Choć Ajej aktualnie jednak to coś sobie tam popalał w swojej artefaktycznej fajce. Dym był tak gęsty, że zmagał się z ciężarem atmosfery w niezwykłej i niewidzialnej walce o prymat nad duszami. Tym czasem Bimbromanta ogolił się i ponownie przybrał kamuflaż Pana Incognito. Golarz po skończeniu usługi ponownie zagadał:
- Wieść gminna niesie, że panowie zasadzają się na Krakowskiego... że będziecie panowie ratować córkę szanownego pana. Bardzo odważnie. Bardzo odważnie. Winszuję panom. - po tych słowach cisza przedłużała się przerywana jedynie przez pykanie fajeczką przez Andrzeja Młota. W pewnym momencie golarz zszedł pod ladę i wyciągnął niewielką torebkę z jakimś dziwnym tytoniem (no, ale tytoniem niewątpliwie, po prostu jakąś zagraniczną mieszanką) - Tak widzę, że pan tutaj, prawda, miłośnik fajki, a ja mam tutaj akurat, prawda, torebkę tytoniu. Proponowałbym zatem pewien wybór. Firmowany rzecz jasna przez Golarza Filipa. - ostatnie zdanie czytelnie sugerowało, że rozwiązania siłowe spotkałyby się z reperkusjami od samego Golarza Filipa - Wybór jest dość prosty, że panowie, prawda, mógłbym po prostu dać wam ten tytoń, bo na nic mi z nim, gdy nie mam fajki albo, prawda, panowie zaprezentują mi fajkę, a ja będę wdzięczny i sobie wypalę ten tytoń. A moja wdzięczność myślę, że panom by się przydała w związku z planami panów.

PREZENT PROFESORA

Tym czasem na zewnątrz Profesor zagadał do Holiłuda, gdy razem palili papierosy. Bez jakiegoś bardziej konkretnego powodu - innego niż napierdolenie się jak szpadel - Profesor zdradził Holiłudowi informacje dotyczące potężnego ładunku wybuchowego zakitranego przez niego w kanałach tegoż miasta, w którym przebywali, a i dodatkowo o pewnym amerykańskim kontakcie z więzienia, który obecnie przebywał na wolności.
- Skurwiel jest kompletnie szalony i pieprzył coś o nadchodzącej apokalipsie, a i ty młodzieży jesteś z jakiegoś apokaliptycznego świata, więc może i powinieneś do niego zagadać? Mam jego adres... - po czym podał adres, wlaściwie to nie było daleko z tego co się Holiłud już orientował, a i dodatkowo Profesor w słowach "prawo, lewo, prosto, tak lekko w prawo, a potem prostu aż do rozwidlenia gdzie prosto i na drugich światłach w lewo, a potem w prawo" i bogatej gestykulacji dokładnie pokierował. Tym czasem na ulicę wjechała policyjna suka i powoli zbliżała sie do miejsca, gdzie stali Holiłud i Profesor (znaczy przed zakładem Golarza Filipa).
 
Anonim jest offline  
Stary 16-11-2016, 20:41   #237
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Słowa Golarza Ajej spuścił w nicość, gdyż dobrze znał Bimbromantę. Raz to wiedział, że cokolwiek się stanie to on i tylko on jest władny podjąć decyzję dotyczącą ewentualnego barteru. Dwa to fakt, że rozkaz już padł i teraz Ajej miał wyglądać jak przykładny pederasta. Chwila niepewności mogła nakłonić nowego golarza do wykonania roboty ekstra, co chciał wykorzystać żul-celnik. Pewnym krokiem ruszył na fotel nie wyciągając fajki z ust, rozsiadł się w nim wygodnie. Sapnął, mlasnął, spojrzał na Pana na Dzielni.
- Proszem strzyc tak, żeby nie było widać, że to ja.
 
Avitto jest offline  
Stary 16-11-2016, 21:25   #238
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
- Nie patrz się tak na mnie Andrzej. To twoja fajka. Ty ją zdobyłeś, ty ją masz, ty nią rozporządzasz. - wzruszył ramionami Bimbromanta - Ale zabawię się w Wujka Dobrą Radę, a kto Panu zabroni... Fajka to niezła rzecz, a mamy tutaj zakład o doskonałej historii kredytowej to czemu byś nie miał tej fajki temu tutaj Golarzowi wypożyczyć, wydzierżawić, wyleasingować czy jak to zwał. Mam też drugą propozycję. Z zakładu mamy zamiar iść do jednego sklepu gdzie sprzedają wyrąbane faje. Możemy ci Golarzu załatwić faję do tytoniu, skoro już mamy się tam fatygować.
 
Stalowy jest offline  
Stary 18-11-2016, 15:09   #239
 
JaTuTylkoNaChwilę's Avatar
 
Reputacja: 1 JaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnie
Willowi oczy zaświeciły się po usłyszeniu o ładunku wybuchowym. Jeśli jest rzeczywiście tak zacny, jak opowiadał Profesor, można byłoby nim zrobić sporą rozpierduchę. Wybuchnąć dom pederastów, albo ten totalnie pokurwiony ze ścianami z mięsa. Oczywiście o ile uda mu się wrócić do Zasranych Stanów. Kontakt pozostawiał więcej wątpliwości. Holiłud znał więcej pokurwieńców niż by chciał, więc adres kolejnego był... no. Ale i tak trzeba będzie sprawdzić. Najlepiej po akcji-libacji u pederastów.

Gdy usłyszał syreny, skiepował peta, otworzył drzwi i krzyknął do środka.
- Panowie, psiarskie jadą. Chyba do nas.
Rozluźnił się i zaczął rozgrzewać kark. Może się coś będzie się działo.
 
JaTuTylkoNaChwilę jest offline  
Stary 22-11-2016, 03:39   #240
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Andrzej zupełnie się zapomniał wirtualny świat wchłoną go do tego stopnia, że sam już nie był pewien, co tak naprawdę robi! Z czynności po za informatycznych uzupełniał tylko powoli ubytek procentów wyskokowych z dyskusji wyłapał tyle, że wracają do miasta, sam Pan Olek im sprzyja i wygrała opcja skradajkowa, co mu pasowało, więc nie widział potrzeby odrywania się od wirtualu.

Gdy wreszcie zakończył pracę i powrócił do rzeczywistości miał niejasne wrażenie, że robił cztery rzeczy, choć, w jakich proporcjach i z jakim efektem to jeno Duch Teraźniejszych Świąt jeden wie!

1. Niszczył siatkę Lamo-pedofilsko - Terrorystyczną miażdżąc ich infrastrukturę cyfrową żeby nie dało się jej odtworzyć.

2. Kradł pieniądze od osób wspomnianych w punkcie pierwszym prał je, suszył przepuszczał przez różne nielegalne aukcje wymieniające wirtualną walutę na realną otarł się również o chińskie kopalnie bitcoinów i nawyczyniał wiele innych cudów większość tych kosmicznych sum pieniędzy dla zmyłki oraz zacierania tropu poszła do różnych fundacji oraz obcym Nowakowi ludzi, których skrzywdzili banksterzy w Polsce jak oraz za granicą. Nie był jednak kompletna trąba i upewnił się, że Pan Ryszard i jego armia będą mieli do dyspozycji duży zapas gotówki

3. Opracował plan super tajnych super zabezpieczonych komórek dla Pana Ryszarda, o czym przypomniało mu sprawdzanie połączenia Szefa z Panem Olkiem.

4. Planował wzorując się na Panu Robocie stworzyć im internetowe profile i osobowości, dzięki którym łatwiej będzie im się wtopić w tło na imprezie u Krakowskiego.

GDY już wszystko opracuje Złomokleta ma zamiar udać się na rynek i wymienić wirtualną walutę w postaci PINÓW do bezpiecznych kont kart kredytowych, doładowań telefonicznych itp. Normalnie w takich miejscach to tylko gotówka, ale Andrew Nowak miał w środowisku handlarzy taką renomę, że nie powinien mieć problemów z uzyskaniem usług fryzjerskie, które nie będą z pewnością tak profesjonalne jak u golarza filipa, ale podcięcie plus farbowanie i parę nowych ciuchów od Wietnamczyków pomogą na pewno w kamuflażu. Dodatkowo kupi potrzebne części, aby skonstruować super sekretne smartphony a jak już skończy je budować według planów to zadzwoni do Pana Ryszarda i zda mu raport z postępów
 
Brilchan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:22.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172