Mi Raaz

Tura 59

Panie, Panowie... mamy to.

Od teraz każda tura może być ostatnią. Inicjatywa po Waszej stronie. Ciekaw jestem planów i pomysłów na realizację.

Zakończyłem przed zaśnięciem Waszej ekipy. Możecie od tego miejsca zacząć, albo przejście do odpoczynku, rzucimy na głód przy pobudce i będziemy kontynuować.

Jest to prawdopodobnie ostatni raz gdy zapadniecie w trans na dzień, a zgodnie z naszą umową to jedyny czas kiedy możecie rozwijać Wasze postaci za te wszystkie PDki.

Zapraszam do burzy mózgów w komentarzach i również do dyskusji w wątku sesyjnym, bo Wasze postaci nie czytaja sobie w myślach.

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Klejnot Nilu

No dobra, to ja się przyznam, że również chciałem tę noc spędzić w tunelach metra. Dla nas wszystkich jest to najlogiczniejsza opcja.

Jak to się spina chronologicznie? Z postu wynika że wy byliście na miejscu pierwsi. Wolałbym na was nie wpaść

 

__________________
The cycle of life and death continues.
We will live, they will die.

Mi Raaz

Zgodnie z Twoimi wcześniejszymi deklaracjami Uta będzie tam wcześniej.
To znaczy Uta jest w tym mniejszym bunkrze, w tym, w którym byliście zamknięci przez Reę gdy grała na czas.

Resztę ekipy jest w stanie usłyszeć i zainicjować spotkanie.
Oni z kolei kierują się do głównego bunkra, tego z dziurą, komputerami taśmowymi itp.

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Klejnot Nilu

Ok, to w takim razie piłka po stronie ekipy. Indianin raczej nie spodziewa się, że zdecydujecie się na nockę w tunelach. Od was zależy, jak zainicjujecie spotkanie

OOC mogę powiedzieć, że jeśli opowiecie mu o spotkaniu z antigenem, to pójdzie z nimi na "współpracę", tak naprawdę oferując siebie jako "inside - mana" w jego szeregach. Czy też mówiąc prościej - pójdzie na przeszpiegi. Jeśli mu się uda

 

__________________
The cycle of life and death continues.
We will live, they will die.

Rot

Czytam to i mam takie WTF? Przecież antigen więzi Brusillę i pomoc jej w ucieczce jest kluczowa dla mojej postaci!

Zrezygnowałam z tego pomysłu tylko dlatego, bo ogólnie ZREZYGNOWALIŚMY z układania się z antygenem.

I w sumie, żeby nie było później nieporozumień, Spoon planuje pozbyć się auta i ukryć gdzieś czapkę, żeby nie było że jak zginie - lub znowu ich ktoś za dnia okradnie to czapka przepadnie.

Yusuf i tak pewnie nie będzie miał problemu ze znalezieniem czapki jeśli tylko trochę się postara.

EDIT:
No i żeby była jasność w temacie Spoon nie chce mieć najmniejszego doczynienia z indianinem - nie dość że ich okradł, zaniósł artefakty nekromacie to jeszcze powiedział, że są "zdrajcami", nie przejmując się jaki wyrok na nich zapadnie. W sumie to najchętniej by go zabił dla bezpieczeństwa swojego i innych.

 

Zaalaos

Technicznie Mi Raaz pisał że jest na odwrót, że to Uta nas słyszy, a nie w drugą stronę, ale pozwoliłem to sobie przeskoczyć żeby nas pchnąć trochę do przodu.

Proponuję dojść do jakiegoś konsensusu tego co robimy tutaj, a potem to opisać w dialogu na doc-u.

 

Klejnot Nilu

Tradycyjnie ten sam doc co zawsze?

Link, dla tych go mogli zgubic: https://docs.google.com/document/d/1...it?usp=sharing

 

__________________
The cycle of life and death continues.
We will live, they will die.

Wisienki

Moim zdaniem poza grą to by było niegłupie wpuścić szczura do wrogiej organizacji. Inna sprawa, że pewnie jeśli Cath usłyszy że ktoś przebywa w sąsiednim bunkrze to będzie chciała się dowiedzieć kto to jest, jakie ma zamiary, a nie jest w tej chwili pozytywnie nastawiona na Indianina bo z jej perspektywy to złodziej. Co nie oznacza że się z nim na pewno nie dogada jeśli on przedstawi logiczne argumenty i sensowne wyjście z sytuacji. No i jeśli ja przekona że ma uczciwe zamiary wobec reszty.
Cath cały czas zastanawia się w jaki sposób uratować Brusillę - może nie Brusilla ale Spoon jest dla niej istotny. To, że nie zamierza współpracować z Antigenem na jego warunkach to nie znaczy że nie liczy na to, ż+ że uda jej się jakoś Antigen oszukać/wykorzystać by wyrwać kasztany z ognia ich rękami i dopuścić do tego żeby nasi wrogowie się nawzajem pozabijali.

 

__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett

Mi Raaz

Dzień dobry.

Dałem Wam wolną rękę w gdocu, gdybyście chcieli sobie na spokojnie opracować jakiś plan i mnie "zaskoczyć". Teraz pytanie: potrzebujecie jeszcze czasu, czy już jakieś deklaracje mogę zebrać?

Chyba, że chcecie, żeby tam doszło do rękoczynów, to porzucam walkę, ale szkoda byłoby się tak pozabijać na sam koniec. Zostawcie tę frajdę dla mnie.

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Zaalaos

Mamy ten sam problem co wcześniej, każdy z graczy chce zrobić finish w inny sposób i jakiej konstelacji planu byśmy nie proponowali to zawsze nie odpowiada to jednej z naszych postaci na tyle że znowu musimy się dzielić na drużyny a i b.

Jestem już tak zdesperowany żeby pchnąć to do przodu że jestem gotowy zrobić listę możliwych rozwiązań i rzucić kostką które zrealizujemy. Albo polegniemy próbując.