mataichi

Ostatecznie zmieniłem kolejność łączenia kamieni w swoim poście!!

Jako, że droga MG pozwoliła nam tutaj się skonsultować ja udostępniał najważniejsze informację, o których się Karolek dowiedział. Jeśli będzie trzeba to zmienię swojego posta w sesji.

Pozostałe rzeczy raczej nie były przydatne. Ktoś ma jakieś pomysły jak połączyć właściwie kamienie?

 

Latilen

Dyskusja nam lekko obumarła, termin minął a do niczego konstruktywnego nie doszliśmy. Skupmy się w sobie i zdeklarujmy się, bo nam Mira ukręci główkę i powyrywa nóżki.

Dobra, kiedyś tam Duszołap mówił coś takiego:

"- Ze swoich wizji mogę tylko powiedzieć, że przedmiot jest ukryty w ziemi i...no cóż, jest tam dość nieprzyjemnie. Raz tez przyśnił mi się taki slang – na szczęście mam pamięć do takich rzeczy, więc od razu zapamiętałam – proszę posłuchać: „Gdzie źródło ma swój kres, gdzie wiatry biegunowe wyją we dnie i w nocy, dwie góry, co od wieków na siebie patrzą, lecz nigdy się nie tknęły choćby kamieniem strzegą tajemnicy potęgi Matki Ziemi”. Takie tam pierdu-pierdu. Więcej niestety nie pomogę."

Sugerowałoby to kolejność woda, wiatr, ziemia, i ogień, skoro go wcześniej nie było.
EDIT: po przemyśleniu i trafnej uwadze Aschaara stwierdziłam, że powyższa uwaga jest głupia, ale zostawię ku potomności ;]

Powiedział Lipiński (cytuję, żeby wszystko było w jednym miejscu):

"Najpierw należy obrócić kamień powietrza, a następnie połączyć go z kryształem kontrolującym wodę. Potem jego należy scalić z odwróconym rubinem. Na końcu przyłączamy bursztyn. Taki jest właściwy porządek, tak przynajmniej uważam."

Literki tworzące sensowny Wyraz Delirium i strzałki mogą wskazywać kolejność łączenia. Czyli wypadałby, że łączymy ogień z powietrzem, odwrócone powietrze z wodą, a ziemię do ognia, tylko ostatnie przekształcenie ma się nijak do całej reszty. Czyli nic z moich przydługich wywodów nie wychodzi oprócz wątpilwości. Zarzućcie propozycjami, co?

Na jakiej podstawie Mat wiesz, co trzeba jak poobracać?

 

__________________
"Women and cats will do as they please, and men and dogs should relax and get used to the idea."
Robert A. Heinlein

Wojnar

Na obrazku w poście Mata są znaki kamieni. Po stronie białej (zakładamy, że białe jest dobre, co?) są one właśnie w takiej kolejności jak podał Mat, no i wiatr i ogień są obrócone.
A teraz moja teoria spiskowa: właśnie w takiej kolejności kamienie pojawiały się na sesji! Najpierw była Marry, jeszcze w pierwszej- drugiej rundzie gry. Zniknęła ona wtedy w "magiczny" sposób, teraz już oczywisty. Potem na scenę wkroczył dziadek Lasalla, który przekazał mu kamień wody. Potem nasz ulubieniec Vykos z rubinem, no i na koniec kryształ ziemi.
Do tego! kamienie, które są na rysunku obrócone, wchodziły do gry w posiadaniu osób albo wrogich (Vykos), albo neutralno- schizofrenicznych (Marry), a pozostałe albo od razu do graczy (kamień ziemi, demona pomijam, gdyż nie był on posiadaczem, tylko strażnikiem) albo przyjaznych NPC'ów (wymieniony dziadek).
I dlatego Portman zadeklarował, że jest za łączeniem, zgodnie z planem Karola.

Jedyne, co ja umiem temu rozumowaniu zarzucić, to to, że zgodnie z tekstem z księgi, kolorem Akashy (Golkondy) jest czarny, czyli może powinniśmy patrzeć na drugą część obrazka? Wtedy byłby ogień, powietrze, ziemia, woda, wszystkie górą do góry.

I oczywiście wszyscy wiemy, że D.E.L.I.R.I.U.M. coś znaczy, ale mi się nie udało tego rozgryźć póki co. I chyba nikt inny też się nie chwalił?

 

__________________
"Wiadomo od dawna, ze Ziemia jest wklęsła – co widać od razu, gdy spojrzy się na buty: zdarte są zawsze z tyłu i z przodu. Gdyby Ziemia była wypukła, byłyby zdarte pośrodku!"

Mira

Rozumiem, że mimo wątpliwości (zrozumiałych) zawierzacie Karolowi i wybranej przez niego kolejności.
Brawo. To właściwe ustawienie.
Zostawiłam w całej sesji kilka śladów właściwego ułożenia, najbardziej "skomasowany" znajdował się w księdze, ale i bez niej mogliście sobie poradzić. Trzeba by było jedynie kartkować...
Rozwiązaniem jest sam początek, czyli DELIRIUM.
4 sylaby - 4 kamienie
Każdy kamień miał swoją nazwę:
· Woda – Libiadoi - szafir
· Ogień – Ishtyrr - rubin
· Powietrze – Equelloud - Szmaragd
· Ziemia - Urffanum - bursztyn
Pierwsze i ostatnie literki w nazwach tworzą wyraz DELIRIUM, lec nie po kolei. Dwa wyrazy (kamienie) trzeba obrócić.
W ten sposób pojawia się schemat:
D-E
L-I
R-I
U-M

----

Wydarzenia z życia spowodowały, że nie mam specjalnej ochoty udzielać się gdziekolwiek, ale postaram się zabrać do Delirium jak najszybciej. Proszę tylko o to, byście wybaczyli mi jedną rzecz w przyszłym poście: epickość. Skupię się bowiem na klimatycznym opisie i być może kilkoma postaciami pokieruję nieco inaczej niżbyście to Wy zrobili. Jesteśmy już w punkcie zatytułowanym Epilog i cóż... chciałabym żeby DELIRIUM pozostało do końca snem szaleńca.

 

__________________
Konto zawieszone.

Mira

Chociaż sen szaleńca nigdy się nie kończy, to już jednak koniec sesji.

Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy brali udział w projekcie i gratuluje szczególnie tym, którzy dotarli do samego końca. Postaram się Wam w najbliższym czasie wystawić lub uaktualnić notki, bowiem naprawdę chcę wyrazić swoją wdzięczność. Nie ukrywam, że DELIRIUM było moim ukochanym projektem pbf (stąd też mimo braku zdolności szarpałam się parę godzin, by zrobić filmik podsumowujący, który macie możliwość obejrzeć w ostatnim moim poście), dlatego naprawdę bardzo, bardzo się cieszę, że udało się te sesje zakończyć i że... tak się rozrosła. Gdyby nie ogromny wkład ze strony większości Was w świat i jego postacie, ta historia byłaby o wiele uboższa, a może nawet nigdy nie miała prawa zaistnieć. Jednak zaistniała i doczekała się dziwacznego końca (wszystkie alternatywy, które miałam teraz w głowie były lekko abstrakcyjne, więc w sumie trudno powiedzieć jaka opcja była „dobra” dla większości).

Cóż, żeby rozstanie tak bardzo nie bolało, zachęcam Was (graczy, jak i obserwatorów) do zadawania pytań, dzielenia się wrażeniami itp. W sumie wiele furtek scenariusza nie zostało otwartych do końca, a część też powstała zupełnie spontanicznie, więc jeśli coś Was wcześniej dziwiło lub chcecie dowiedzieć się dlaczego rozwiązałam to akurat tak a nie inaczej – pytajcie. Nie jestem typem zorganizowanego MG, który ma wszystko ładnie wykalkulowane, ale starałam się też nie kierować przesłankami w rodzaju „bo tak chcę” i zakorzeniać wydarzenia w innych, już powstałych w świecie Delirium ( o której Wasi bohaterowie mogli nie mieć pojęcia).

Nie ma co się teraz rozpisywać, więc jeszcze raz WIELKI UKŁON W STRONĘ GRACZY DELIRIUM z mojej strony.

Trzymajcie się ciepło

 

Aschaar

Niewiele powieści skłania do myśli: "jak to? już?!?", kiedy przewracając kartkę zauważamy okładkę...
Niewiele filmów wywiera wrażenie: "no zaraz! przerwa, tutaj?!?!", kiedy ekran ciemnieje i rozbłyska napisami "udział wzięli..."

Więc siedzę w wygodnym fotelu, z klawiaturą na kolanach i kawą w ręce...

No, zaraz! Jak to?!!?? JUŻ???

 

Kelly

Przede wszystkim szczere gratulacje dla Miry, która stworzyła niebanalną sesję. Grało mi się w niej doskonale dopóki pewne sprawy nie przerosły mnie oraz mojego bohatera. Bardzo dziękuję jej oraz wszystkim graczom za zapewnienie doskonałego kawałka rozrywki.

To nie była dla mnie łatwa sesja. Powiedziałbym, że stanowiła wyzwanie zarówno pod względem literackim, jak również systemowym. Nie jestem bowiem specjalnym WoDowcem, ogólnie zresztą, preferuję znacznie jaśniejsze strony role playing. Tym niemniej, sesja spodobała mi się oferując ciekawy klimat i całkiem ładny zestaw NPCów, z rewelacyjnym Rolandem na czele. Chciałbym także zwrócić uwagę na istotną rolę Malkavian, którzy całkiem się ładnie skumplowali z moim bohaterem delirycznej gry. Stanowili całkiem fajny element budujący klimat totalnego zakręcenia. Intryga naprawdę była ciekawa, ale mam wrażenie, że stanowiła raczej element wtórny do klimatu gry.

Gratulacje Szanowna Lady GM. Gratulacje Szanowni Gracze. Życzyłbym szczerze sobie spotkać Was jeszcze nie raz na LastInn przy wspólnym roleplayingowaniu.

 

Hawkeye

Ja również dziękuję za wspólną grę wszystkim graczom, naprawdę przyjemnie czytało się wszystkie wasze posty

Dziękuję również MG, która miała, aż tyle chęci aby doprowadzić tą opowieść do końca, szczere gratulacje z tego powodu

Mam nadzieję, że będzie mi dane jeszcze kiedyś zagrać z wami wszystkimi w jakimś innym projekcie

 

__________________
We have done the impossible, and that makes us mighty

mataichi

Dziękuję wszystkim za wspólną grę Zdecydowanie Delirium stało się szybko moją ulubioną sesją i ten tytuł dzierżyło do samego końca, głównie dzięki ciekawym relacją między naszymi postaciami, oraz pełnej zwrotów fabule jaką serwowała nam nasza Pani MG. Postaram się na dniach wystawić Wam notki.

To była naprawdę świetna zabawa, dzięki!

 

Mira

Ano niestety to "już". Po przeszło dwóch latach... już.
Miło widzieć, że nie tylko ja się dobrze bawiłam w trakcie tej sesji.
Porządkując notatki na kompie znalazłam 3 dokumenty, do których nie wszyscy mieli wgląd, a może by chcieli.
Znajdziecie je w tej paczuszce: LINK (22kb)

Cztery kamienie - to osławiona Księga wiedźm
Rozliczenie - jak nazwa wskazuje rejestr przychodów i odchodów, który książę uzyskał od Sorrego na początku swojej kariery
Postacie - zbiór NPCów (brakuje kilku aktualizacji z lenistwa MG )

Jeśli macie ochotę, mogę też zrobić taką paczkę z planami i obrazkami, które robiłam.
Pozdrawiam