|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
08-03-2016, 00:12 | #301 |
Reputacja: 1 | W końcu Raven nacieszył oczy pobojowiskiem dokonanym przez mrówki, żałował tylko że nie dane mu było obserwować całej tej walki, musiał być to nie lada pokaz siły natury. Ostatnio edytowane przez Eliasz : 08-03-2016 o 00:14. |
08-03-2016, 11:55 | #302 |
Administrator Reputacja: 1 |
|
08-03-2016, 13:43 | #303 |
Reputacja: 1 | -Zraniony Jeleń będzie uciekał. Goniony ucieknie jeszcze dalej. Kapłanki mają nad nami przewagę czasu, a w Suzail mogą się przez moment ukryć, zmuszając nas do przeszukiwania całej stolicy. To może potrwać, w dodatku nie mamy odpowiednich uprawnień do tego celu. Kapłanki nie ścigane od razu, będą niewątpliwie dalej uprawiać nekromancję, co nie przejdzie niezauważone. Będzie łatwiej je znaleźć, kiedy powstanie więcej powiązań i tropów- Hassan miał swoje przemyślenia Ostatnio edytowane przez Asmodian : 08-03-2016 o 19:02. Powód: literówka |
08-03-2016, 16:00 | #304 |
Reputacja: 1 | - Zgadzam się z tobą w całej rozciągłości Hassanie, dobrze prawisz że kapłanki zapewne się schowają, zwłaszcza jeśli będziemy deptać im po piętach, a przecież nie będzie sprawą prostą pojmać je bez żadnych dowodów na ich winę. Brak pozwoleń na broń i niezałatwione sprawy tutaj wcale tez nie ułatwiają sprawy. - Stwierdził zgadzając się z przedmówcą. Zamilkł na moment po czym dodał nieco ożywiony : |
08-03-2016, 23:44 | #305 |
Reputacja: 1 | Kargar przysłuchiwał się gadaninie towarzyszy, rozważając ich racje. |
09-03-2016, 11:54 | #306 |
Reputacja: 1 | Zabobonny lęk wypełnił duszę Bezimiennego, po przemowie martwego kapłana. Długo się nie odzywał, przemyślując sprawę. |
09-03-2016, 12:56 | #307 |
Reputacja: 1 | - Zrobicie jak uznacie, rzucił w końcu Raven, - Jednak szabrowanie grobowca zmarłej córki kasztelana uważam za oczywisty błąd. Nie tylko ze względu na fakt że bóstwo patrzy - z bojaźnią rozejrzał się dookoła, jakby spodziewając się ujrzeć samego Myrkula, - głównie jednak dlatego że jeśli sprawa wyjdzie na jaw , wpadniemy w poważną niełaskę u kasztelana. Za to grozi kara śmierci , a pewności że uda się oszukać Purpurowych nie ma żadnej. Ja przynajmniej nie chcę mieć z tym nic wspólnego, jeśli zdecydujecie sie przygarnąć rzeczy pochowane z zmarłą dziewczyną . nie chce mieć nic z tego i najlepiej nawet mi o tym nie mówcie - stwierdził nieco obruszony Druid. Normalnie kwestia rabunku zmarłych była mu zupełnie obojętna, jednak po świeżej interwencji bóstwa nie zamierzał się narażać. A przynajmniej nie w tym miejscu. |
09-03-2016, 14:11 | #308 |
Reputacja: 1 | Za pierwszym razem, kiedy śmiałkowie zbliżyli się do przedmiotów przynależących do pochowanych żołnierzy z wyraźnym zamiarem ich przywłaszczenia, nieopodal z hukiem runął duży blok kamienny - ostrzeżenie, jak i zarazem dowód na to, że świątynią świadomie kierowała złowieszcza inteligencja jej świętej pamięci założyciela.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman |
09-03-2016, 15:59 | #309 |
Reputacja: 1 | - No i tyle w temacie - powiedział niemal zadowolony Raven, choć sam huk spadającego kamienia przyprawił go o ciarki i jeszcze usilniej kazał mu wierzyć, że wszyscy są pod obserwacją nawet jeśli nie każdy w to wierzy czy zdaje sobie z tego sprawę. |
09-03-2016, 20:52 | #310 |
Reputacja: 1 | - Skoro przyjdzie nam razem utonąć w tym samym bagnie - zaczęła ostrząca miecz Elena, nawiązując do klątwy Myrkula - wypadałoby powiedzieć kilka słów o sobie. Pochodzę z Wybrzeża Mieczy, z Wrót Baldura - weteranka jak wiele z tamtejszych kobiet była wysoka i o wyraźnych rysach. - Mówiono, że bronią robiłam równie dobrze, o ile nie lepiej, od mężów zbrojnych, co stali na straży zamków - zuchwalstwo Eleny mogło zdumiewać, jednak było poparte solidnymi argumentami - jednak nie widziałam potrzeby sięgania po miecz w życiu dopóki, dopóty nie natrafiłam na Rycerzy Jednorożca. Rozognieni paladyni wykrzesali iskrę i ze mnie. Wkrótce ruszyłam w drogę, jednak kierujące mną pobudki nie są tak oczywiste, jak może wam to się wydawać - uśmiechnęła się na wspomnienie swej co prawda płomienistej, lecz nieudanej przemowy.
__________________ [D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik [Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor, Pliman Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 09-03-2016 o 21:57. |