Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z dziaÅ‚u DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23-04-2021, 00:43   #321
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Czemu ?- Agnis wydawał się autentycznie zaskoczony reakcją wszystkich.

- Lordzie sam mówiłeś że jesteś za słaby czyż nie ? Nie potrafiłeś sobie poradzić z głupim duchem który nie miał świadomości że jest duchem ani z młodym białym smokiem a myślisz że sobie poradzisz z antycznym drakoliczem ? Z trupami i kultem smoka sobie pewnie poradzimy ale jeżeli mi teraz przerwiecie wszystko będzie stracone bo Hebanowa Śmierć wróci!- Powiedział a jego zdziwienie przerodziło się w złość! Zaczął zwracać się do każdego po kolej:

- Czy moje czyny nie zasłużyły sobie na zaufanie ? Gdyby nie ja o wielki Lordzie dalej byłbyś kukiełką w rękach ducha to ja ci przyniosłem ostrzeżenie mimo że chciałeś mnie za to spopielić! Zrobiłem to mimo że byłem ścigany bo zależy mi na tej okolicy!- Następnie zwrócił się do Asha

- Co robię ? Przyzywam moc która nas uratuje! Aby ją wykorzystać tak jak wykorzystałem do uratowania twojego życia niewdzięczniku! Taki z ciebie przyjaciel ?! Co się stało z tą wdzięcznością którą rzekomo odczuwałeś kiedy uratowałem cię od klątwy ?! Tak jakby twoja magia była stabilna!

- Przyzywam moc która pozwoliła mi zabić smoka, która pozwoliła mi dobić Cryovana i którą wykorzystałem do zniszczenia nienaturalnych poczwar i serca wysysającego z lasu soki życiowe bo poprosił mnie o to druid! Zrobiłem to chociaż bałem się furii Banshee ale ufałem że kryjecie mi dupę i nie pomyliłem się bo uratowałeś mi życie czy to naprawdę przesada że oczekuje zaufania ? - Spytał Rysharda.

- Wojowniczko mamy stanąć do walki z truposmokiem a ty się martwisz swoim magicznym ostrzem i chcesz atakować sojusznika ? Wykazałaś się talentem dowódczym w walce czy jest to rozsądna taktyka ? Odzyskamy twój miecz ale teraz potrzebuje twojego wsparcia- Rzekł do Laugi.

- Zależy mi na miasteczku Phandalin, chce mieć tam dom, straciłem oko broniąc jego mieszkańców! Zostałem tam powitany jak swój, jadłem i piłem! Bawiłem się z radosnymi dzieciakami które mają ładne i spokojne życie którego ja nie miałem! I chce mieć tam dom! Chce pomóc je odbudować smoczym skarbem i bronić z całych sił bo zaakceptowali niewolnika znikąd który nie miał niczego więc dam wszystko żeby Carp jego przyjaciele i mieszkańcy miasteczka mogli wrócić do spokojnego życia bo jest to również moje miasto! Ja jestem mieszkańcem Phandalin tam jest mój dom!

- Miecze Leilonu zesłały mi wizje która doprowadziła nas tutaj, dała ostrzeżenie oraz pomogła zabić Cryovaina. W tejże wizji była również Moja Mistrzyni! Istota przez dziesiątki lat torturowana każdego dnia przez dekady! Bo cholerni Czerwoni Czarnoksiężnicy chcieli mieć żywy worek treningowy! Mimo własnego upokorzenia poświęciła czas i siłę aby adoptować zniewolonego chłopca, nauczyć go czytać oraz pisać, opowiedzieć o świecie oraz dać mu odrobinę magii która nie raz uratowała moje życie przed śmiercią od bicza!

- Byłem z wami szczery, mam dość ukrywania się, całe moje życie to sekrety i cierpienia! Zrobiłem dla was wszystkich wiele dobrego zasługuje na wasze zaufanie... Nie domagam się wdzięczności bo wy uratowaliście mnie tyle samo razy co ja was ale wykorzystałem dary od mojej Pani dla dobra wszystkich jaki interes miałbym aby to teraz zmieniać ?

- Czemu mam przerwać magu ?! Jest tak jak ci mówiłem! Twoja stateczna magia jest bezsilna w walce z potężniejszym i starszym oponentem. Reagujesz strachem ale ja służę silę bardziej pierwotnej oraz starszej niż antyczny smok Hebanowa Śmierć! Prastara moc OGNIA! Pozwólcie mi dokończyć a pozbędę się najgroźniejszego z naszych potencjalnych wrogów
 
Brilchan jest offline  
Stary 23-04-2021, 05:43   #322
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
W głowie krasmoluda mirszało się współczucie dla nieroztropności chłopaka i obrzydzenie wobec tego z jakim zapałem mówił o swoim patronie i jego "dobroci". Spiął się cały gotowy by skoczyć na Agnisa i wybić mu wszystkie zęby

- Tobie ufamy. Nie ufamy twojemu patronowi który zrobi sobie co chce gdy go przywołasz. Bo tak to działa - dajesz dupy cosiowi z innego świata a on ci daje moc, nieprawdaż? Nie masz żadnej władzy nad tym. Powiedz pa pa swojej ognistej dominie i zabierz się do roboty jak mężczyzna a nie międzyplanarny pantofel.
 
Stalowy jest offline  
Stary 23-04-2021, 14:58   #323
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Agnis spojrzał się na krasnoluda jakby ten był gównem, które przylepiło się do podeszwy jego buta
- Właśnie obraziłeś moją matkę pijaku... Uratowałeś mi życie, więc ci daruje tą obrazę, ale jesteśmy kwita. Kapłani czczą swych bogów czy też są pantoflarzami? Mnie wszyscy bogowie mieli w dupie, więc swą moc czerpie nie z modlitwy a uczciwej umowy! Ty czcisz naturę ja służę ogniowi, który jest aspektem natury czy możesz o sobie powiedzieć, że kontrolujesz naturę? Czy może prosisz ją o przysługę na tej samej zasadzie, co kapłani błagają swych bogów o moce? Ja robię to samo tyle, że mam bliższe relacje ze źródłem mej mocy!

Czarnoksiężnik nakazał Ognikowi zerwanie czerwonego płaszcza z jednego z trupów latający kot spełnił polecenie i podleciał do swego Pana. Agnis zapiął nowe ubranie pod szyją a następnie pstryknięciem palca przywołał moc kuglarstwa, aby zmienić jego kolor z czerwonego na biały.

- „Zabierz się do roboty jak mężczyzna " tak powiedziałeś? Żyjesz setki lat dłużej ode mnie pokurczu a jeno ja mam jaja żeby zrobić to, co konieczne i nas ocalić! Mistrzyni ostrzegała mnie przed wami! Mówiła "nie ufaj śmiertelnym, nie mieszaj się w ich sprawy"! Ale ja chciałem być mądrzejszy! Myślałem, że jeżeli dam z siebie wszystko i zapracuje uczciwie pomagając innym zostanę zaakceptowany! Myślałem że mogę wam zaufać jak się okazało bardzo się myliłem i za mocno szafuje swoją przyjaźnią - W jego tonie słychać było gorycz choć z mimiki bardziej przypominał obrażone dziecko.

- Nie miałem niczego Kult Smoka próbuje mi odebrać moje miasto i mój dom! Położyli łapy na truchle smoka, za które nie zapłacili a mam w sprzedaży tych zwłok udział! Jeżeli nie chcecie mojej pomocy to odchodzę! Wiem, kiedy nie jestem mile widziany! Zabieram konia, na którym tu przyjechałem uznaj to za zapłatę za przyniesienie wam informacji wasza Lordowska Mość - Zwrócił się kpiącym tonem do maga.

- Jeżeli nie potraficie docenić mojego poświęcenia to sam zrobię to, co konieczne, aby ocalić to, co MOJE! Nie zamierzam z wami walczyć bo byłoby to taktyczne marnowanie zasobów przydajcie się na coś i odwrócicie uwagę kultystów oraz trupów - Spojrzał się ostatni raz po zebranych żeby zobaczyć czy mają coś do dodania.

Jeżeli nikt nie wyrazi poparcia dla jego zamiarów ruszy do wyjścia a potem konno na miejsce rytuału.
 
Brilchan jest offline  
Stary 23-04-2021, 16:13   #324
 
Rewik's Avatar
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
Rok 1481 Rachuby Dolin, 7 Marpenoth
Rhyshard, Lauga, Agnis, Ash
Agnis: persfazja - oblany!
Mag zamachnął się jednym ruchem po sięgnięciu swego kostura, kierując go nasadą w stronę latarni. Wypowiedział słowa jakiegoś zaklęcia. Ogień latarni przygasł na moment, lecz zaraz potem pojaśniał do białości, a z jego trzewi doszedł ich wszystkich przerażający głos z samego planu Ognia. Nie zrozumiały jednakże dla wszystkich, prócz Agnisa. Lord ponowił próbę. Bez efektów, lecz wtedy rozgrzana sfera uległa samoistnie przytłumieniu. Lecz nie zgasła.

Lord spojrzał na Agnisa. Choć oblicze miał spokojne, niema wściekłość wylewała się z jego oczu, a tętnicza żyła na szyi pulsowała nerwowo. Czas jakiś przyglądał się wymianie zdań pomiędzy krasnoludem, a człowiekiem.

- Nie wiesz z czym igrasz! Pozabijasz nas wszystkich! - Gallio Elibro raz jeszcze zamachnął się kosturem, wywołując powalający z nóg podmuch wiatru, który sprawił, że Agnis został odrzucony.
- Pojmać go! - krzyknął, a strażnicy bez zbędnej zwłoki rzucili się wykonać rozkaz...
 

Ostatnio edytowane przez Rewik : 23-04-2021 o 16:17.
Rewik jest offline  
Stary 23-04-2021, 17:02   #325
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
~"Coś mówiłeś mój miły?"~ - Usłyszał w głowie głos Mistrzyni pytającej się czystym Ignis.
~Tak, Pani~ - Potwierdził powtarzając słowa wcześniejszej modlitwy, do których dodał ~chwileczkę, Pani Ostrze narzędzia, jeżeli okażą się zbyt tępe będę musiał je porzucić~ - Starania Elibro wywołały jedynie jego sardoniczny uśmiech. Kolejny mag, który myśli, że może rządzić światem dzięki zakurzonym tomom? I to jego zwali szaleńcem?!

- Wszyscy magowie są tacy sami! Fikuśne tytuły i zazdrosne wykradanie mocy wieloświata, ale gdy ktoś robi to samo w lepszy sposób to od razu szaleńcy?! - Krzyknął jednocześnie wykonując dłonią znajomy gest, który tyle razy pomagał mu uciec przed nieprzyjaznymi spojrzeniami Panów wielkich magów!

~Miałaś racje o najpiękniejsza niepotrzebnie zaufałem śmiertelnym, ale jak dziecko musi wpierw dotknąć płomienia, aby przekonać się o tym, że parzy ja chciałem spróbować~

Nie zamierzał z nikim to walczyć ani nikogo krzywdzić, po pierwsze byłoby to marnowanie zasobów lepiej niech odwrócą uwagę Kultystów i ich trupów od niego po drugie nigdy nie stawaj do walki, w której nie masz pewności wygranej.

Magia na kilka chwil wygnała zmęczenie z jego mięśni miał nadzieje ominąć łapy strażników, planował wskoczyć do pierścienia i nakazał Ognikowi przejąć błyskotkę w locie a potem ukryć się, następnie uciec...

Quick action Expeditious Retreat
Potem tak jak w poście Agnis chce wskoczyć do pół sfery a pierścień do pyska Ognika który próbuje się ukryć

Agnis nie chce walczyć z nikim w pomieszczeniu ale jeżeli ktoś go zrani to zarobi z hellish rebuke.

 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 23-04-2021 o 17:07.
Brilchan jest offline  
Stary 23-04-2021, 18:05   #326
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Widząc że sytuacja eskaluje Rhyshard uznał że lepiej zrobić do do czego się już przygotował podczas tyrad czaroklety. Doskoczył do Agnisa i spróbował go pochwycić.

Lepiej by cholerny warlock został obezwładniony przez niego niż przez zbrojnych. Wiedział też że sporo czarów Agnisa opiera się na słowach i gestach więc krępując go powinien mu mocno utrudnić używanie czarów.

Najbardziej jednak go wkurzyło to że arogancki młodzieniec nie potrafił trzymać języka za zębami i musiał napyskować zarówno jemu jak i możnowładcy. Nikt z głową na karku nie pozwoliłby łazić po okolicy jakiemuś cholernemu, zarozumiałemu okultyście mającym konszachty z nieokiełznanymi mocami.
 
Stalowy jest offline  
Stary 24-04-2021, 20:54   #327
 
Rewik's Avatar
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
Rok 1481 Rachuby Dolin, 7 Marpenoth
Rhyshard, Lauga, Agnis, Ash
Strażnicy: pomoc w pochwyceniu!
Rhyshard: pochwycenie - 13!
Agnis: obrona przed pochwyceniem - krytycznie zdany!
Lauga: atak - trafienie! (11 obrażeń!)
Agnis: Hellish Rebuke - oblany! (3 obrażenia!)

Strażnicy i Rhsyhard rzucili się by złapać Agnisa. Lauga zaś nie patyczkowała się i cięła czarownika. Wyglądało to tak, jakby chciała pozbawić go głowy, lecz w tłumie, który zbiegł się w nieskoordynowany sposób musiała uważać na postronnych. W efekcie uderzyła go dwukrotnie, lecz nie czyniąc wystarczającej szkody, samemu zaś w niewytłumaczalny sposób zostając lekko poparzona.

Agnis wywinął się zwinnie krasnoludowi i okręcając się przez plecy ominął jednego ze strażników, lecz kolejni już go mieli. Lecz wtedy zaczęli rozglądać się na boki z niedowierzaniem, jakby nagle stracili go z widoku. Agnis początkowo nie wiedział co się stało, lecz szybko wykorzystał ten nagły zwrot sprawy. Po chwili usłyszał głos swojej Pani we własnej głowie.

~ Krocz teraz szybko, ale cicho, mój miły. Jesteś niewidoczny dla ich oczu. Widzisz? Nikt nie stanął w twej obronie. Lecz mi twój los nie jest obojętny. Masz zadanie do wykonania, mój miły. Zaniechaj ich, tak jak obmyśliłeś i dostarcz mi duszę Hebanowej Śmierci. Przynieś owe naczynie duszy do naszej samotnicy. Resztą zajmę się osobiście. Już niedługo będę mogła się objawić w twoim świecie. Wtedy Bratlemus pożałuje że ze mną zadarł.

Rhyshard i Lauga ze zdumieniem patrzyli jak Agnis dosłownie rozpłynął się w powietrzu. Agnis nigdy nie korzystał z podobnych zaklęć, zdawało się, że magia iluzji jest mu obca, a jednak...

Lord Gallio wypowiedział jeszcze zaklęcie rozpraszające magię na wybrany obszar, lecz Agnis był już znacznie dalej. Spojrzał na latarnię. Prócz rozbitych szybek, nic nie wskazywało, że przez płomień przemawiał przed chwilą demon.

- Uciekł, nie ryzykujcie wykrycia. - Lord wstrzymał swych ludzi, przed wybiegnięciem z jaskini. - Pilnujcie koni i zachowajcie czujność - polecił - musimy jednak omówić jeszcze kilka spraw. Nie będę potrafił zniszczyć filakterium, ale znam jednakże kogoś, kto może wiedzieć jak tego dokonać. Dlatego naszym celem nadrzędnym jest zdobycie tego artefaktu. To może być dowolny przedmiot, lecz w momencie inicjacji, będzie znajdował się w blisko zwłok Cryovaina. Jeśli uda się go zdobyć, a siły wroga wciąż będą przeważające uciekniemy i powrócimy do Phandalin z większą siłą, po dostarczeniu filakterium. Chciałbym móc pomóc mieszkańcom już dziś, lecz ta sprawa jest najwyższej wagi...

Miecze Leilonu oraz trzech awanturników omówiło dalszy plan działania. Przedyskutowali różne opcje i przeanalizowali zagrożenia. W tym także te, że Agnis będzie chciał wykraść filakterium dla demona, który go opętał.
 
Rewik jest offline  
Stary 24-04-2021, 21:19   #328
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Agnis uciekał w jego oczach pojawiły się łzy smutku i zdrady musiał przygryzać policzek, aby nie wydać dźwięku oraz uważnie ocierać oko (sztuczne nie płakało) opanował to do perfekcji, jako dziecko gdyż płaczący niewolnik dostaje baty żeby miał powód do płaczu...

~"Pani moja najpiękniejsza dzięki niech ci będą po wieki! Ja nigdy bym cię nie zdradził, choć ci głupcy próbowali mnie do tego namawiać! Ja po prostu chciałem mieć przyjaciół i dom! Ty Mistrzyni jesteś mi Matką, Boginią i nauczycielką nikt nigdy nie zastąpi cię w moim życiu chciałem mieć po prostu kogoś, kto nie byłby tak onieśmielająco potężny błagam wybacz " ~
- Kajał się w myślach uciekając.

Nienawidził koni! Najchętniej ruszyłby piechotą, ale konie z pewnością były szybsze a szybkość jest teraz najważniejsza!

Nie zamierzał jednak kraść koni od tych niewdzięczników! Będą się tego spodziewać! Znajdzie konia na drodze albo w mieści! Potem najwyżej zapłaci za szkody teraz musi powstrzymać drakolicza przed powrotem!

Tylko on może to zrobić z pomocą Mistrzyni! Duchy Mieczy Leilonu o tym wiedziały, dlatego pokazały mu jego Panią Patronkę w wizji!

Kierowanie się ich przepowiednią dotychczas dobrze mu służyło, więc zamierzał ją wypełnić do końca.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 24-04-2021 o 21:23.
Brilchan jest offline  
Stary 25-04-2021, 08:12   #329
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
- Uciekł - Powiedziała Lauga stwierdzając stan oczywisty. Mieli chwilę i Lauga mimo wielkiej ochoty i wewnętrznej potrzeby znalezienia swojego ostrza to postanowiła stłumić w sobie tę tęsknotę. Choć w końcu podeszła do półelfa i zapytała.

- Mogę zająć ci chwilę? Wiem że niedługo ruszamy...ale..nie wiem co się ze mną dzieje. Miecz który znaleźliśmy w ruinach swojego rodu...to nie mógł być zwykły oręż prawda? Nigdy nie czułam takiej tęsknoty za przedmiotem...nawet za bliską mi osobą nigdy nie przeżywałam tego co teraz...czy możliwe że ten oręż był przeklęty? Co jeśli go nie znajdę i czekać mnie będzie zguba? Lękam się tego i nie wiem co robić. - Laudzę rzadko zdarzały się chwile gdzie jej odwaga i pewność siebie były wystawione na próbę. To bezczynne czekanie i ta tęsknota były jej tak obce że umiała sobie z nimi poradzić. Nawet skupienie się na planach i walce z kultystami e nie wychodzilo.
 
Obca jest offline  
Stary 25-04-2021, 13:37   #330
 
Rewik's Avatar
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
Rok 1481 Rachuby Dolin, 7 Marpenoth
Lauga, Ash

- Oczywiście - Ash wysłuchał z uwagą wszystko co Lauga miała do powiedzenia, lecz już gdy zaczęła wiedział że nie będzie w stanie jej pomóc.
- Myślałem o tym i niestety nie powiem ci niczego odkrywczego. To elficki miecz, a ja choć jestem w części elfem i w części płynie we mnie krew rodu Malarue oraz Numenesse, nie znam elfów, ani ich historii. Być może owa czarodziejka Windrin, by coś wiedziała. Być może sama Auglatha... W Phandalin mieszka jeszcze jeden półelf - Daran Edermath oraz elficka kapłanka Tymory... lecz ją widziałem tu, tylko pierwszego dnia, kiedy dotarłem do Phandalin, zostaje więc chyba tylko Daran, o ile jeszcze żyje.

Ash wzruszył ramionami.
- Miecz z jakiegoś powodu wybrał ciebie. Świadczą o tym wyryte runy z twoim imieniem, pod imionami poprzednich właścicieli. Jest magiczny, ale czy przeklęty? Nie wiem. Być może to lepiej że go utraciłaś. Jeśli jednak chcesz go odzyskać spróbuj wsłuchać się w tę więź.

Jednakże Lauga nie mogła w ten sposób o tym myśleć. Swego rodzaju tęsknota i niepokój wżerały się w jej duszę coraz bardziej. Zaczęła się obawiać, że może mieć to wpływ na jej zdolności w nadchodzącej bitwie. Nie mogła tez oprzeć się chęci odnalezienia oręża.

Lauga: percepcja - zdany!

... i kiedy faktycznie spróbowała się uspokoić i zgłębić to uczucie, doznała swoistego olśnienia.
 
Rewik jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest WÅ‚.
Uśmieszki są Wł.
kod [IMG] jest WÅ‚.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
Pingbacks sÄ… WÅ‚.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:20.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172