Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 27-01-2021, 19:03   #1221
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Ayoze Zobacz post
Zobaczymy, jak to dalej wyjdzie. Jak Wy to widzicie?
Mam jednak nadzieję, że Umbree wróci, a Tobie wróci chęć do prowadzenia sesji - i że będziemy mogli bawić się dalej
Ale zmęczenie i wypalenie rozumiem - nic na siłę.

Post będzie w terminie i będzie zawierać chęć pozostania w Irrisen
 
Kerm jest offline  
Stary 27-01-2021, 19:54   #1222
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Czy dobrze rozumiem, że to była misja w stylu "one way ticket"? To znaczy, że sprawę rozwiązaliśmy, a ugrzęźliśmy tu już na zawsze i nie ma żadnego sposobu na powrót do naszego świata? Może jest tylko to tajemnica?

Tak czy inaczej jeśli chodzi w temacie opinii i planów na przyszłość...
Przygoda w moim odczuciu świetna i na pewno najdłuższa i najlepsza sesja jaką grałem na Lastinn. Z mojej strony deklaruję i chęci i siły i zapał do ewentualnej kontynuacji naszych przygód oczywiście jak wróci Umbree i jak MG odzyska chęć do dalszego prowadzenia. Co do Psionika i Shewy chciałbym, żebyśmy mogli grać dalej wspólnie tym bardziej, że wygląda na to iż w końcu dotarliśmy się, a i drużynę tworzyliśmy całkiem zgraną.

Ayoze rozumiem, twoje wypalenia i przypuszczam, że wcześniejsze tarcia jak i ostatnio mniejsza aktywność niektórych z nas mogła się do tego przyczynić. Jednak jeżeli znajdziesz znowu wenę to zakładam, że przynajmniej trzech z pięciu graczy pozostanie ci wiernymi uczestnikami. Przyznam się, że bardzo na to liczę gdyż chciałbym bardzo poznać dalsze przygody w tej kampanii.

Pozdrawiam.
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.
Draugdin jest offline  
Stary 28-01-2021, 07:14   #1223
Kowal-Rebeliant
 
shewa92's Avatar
 
Reputacja: 1 shewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputację
Nie chciałem o tym pisać, ale...

Mam dużo prywatnych problemów ostatnio. Cześć z nich wynika z czasu, który poświęciłem na Lastinn, kosztem spraw ważniejszych.

Ostatnio po macoszemu traktuje wszystkie sesje, a z niektórych zrezygnowałem. W zasadzie została mi tylko ta i Inwazja. Z obu odejść nie chcę.

Z pozytywnych spraw: Wczoraj udało mi się wywalczyć niewielki awans w pracy. Nie będę mógł już robić tyłu nadgodzin, co robiłem, ale będą mi też dużo więcej płacić za te nadgodziny. Będę miał więcej czasu i znów będę mógł się bardziej zaangażować, nie poświęcając niczego w zamian.

Ostatnie tygodnie pokazały, że jednak daliśmy radę się dogadać (my-gracze). Chciałbym kontynuować przygodę, ale nie miałbym nic przeciwko małej przerwie, tak do połowy lutego, żeby poukładać sobie trochę sprawy w życiu prywatnym.

@Umbree
Wiem, jak życie prywatne potrafi dać w kość. Powodzenia ze wszystkim, z czym się obecnie zmagasz.


@Ayoze
Bardzo przepraszam za wszystkie zawalone terminy i generalnie za wszystko co złe. Po pierwszej rundzie przegrywam z życiem na punkty. Na szczęście są jeszcze kolejne. (mam nadzieję)

Podsumowanie:
Jestem na tak, ale potrzebuję krótkiej przerwy.
 

Ostatnio edytowane przez shewa92 : 28-01-2021 o 07:18.
shewa92 jest offline  
Stary 28-01-2021, 23:10   #1224
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Draugdin Zobacz post
Przyznam, że zaintrygował ale też zaniepokoił mnie ten fragment...
Cytat:
Napisał Ayoze Zobacz post
JNie wiem też, kiedy i czy ruszymy z drugą częścią, bo psionik chyba odejdzie (a przynajmniej takie wrażenie odnoszę)
Tak jak pisałem wcześniej, dokończę tę sesje, ale nie będę dalej kontynuował gry. Powodów mojej jest wiele. Jedną z nich jest kwestia wyniszczających niesnasek pomiędzy graczami, która odbiera przyjemność z gry, ale ważniejszym elementem dla mnie jest sama sesja. Lubię Twój styl prowadzenia Ayoze, uważam, że jest bardzo dobry, szczególnie na dungeon crawla jakim była Bezsłoneczna Cytadela, ale tu w kampanii rozpinającej się na 17 poziomów nie przekonuje mnie.
Nie chcę, żebyś odebrał to jako wylewanie żalów, nie taka jest intencja. Chciałbym powiedzieć co mi nie leżało w sesji, żebyś wiedział czy jest sens, żebyśmy razem grali w takim ustawieniu (gracz-mg) w tej, czy innych sesjach. Wiem, że mistrzowanie to ciężka robota, sam nie podejmuję się jeszcze tego wyzwania na forum, dlatego tym bardziej doceniam Ciebie i czas oraz energię jaką włożyłeś w zarówno prowadzenie sesji, jak i rozdzielanie graczy

A zatem, do brzegu:
Wspominałem o łatwości pojedynków, natomiast rozpiszę się nieco więcej.
Na żadnym etapie tej sesji nie czułem żadnego zagrożenia życia swojej postaci. Walka z bossem nie różniła się niczym od innych przypadkowych walk stoczonych na stronach tej sesji. Zbieramy różnego rodzaju mikstury i zwoje (zwój magicznej broni, mikstura korowej skóry, niedźwiedziej wytrzymałości itp.) i nie ma potrzeby ich używać, skoro z większości walk wychodzimy bez szwanku. Co więcej, dla postaci kontrolujących pole bitwy jest też słabo, bo nie takie postacie nie mają wystarczająco silnych czarów by równać się w obrażeniach z Mihaelem, Draugdinem, czy Akialem, czary wspomagające są zbędne, bo przeciwnicy i tak niewiele robią, i w sumie to samo z czarami osłabiającymi przeciwników (nie ma sensu osłabiać ich jeszcze bardziej). Patrząc na walki odniosłem wrażenie, że wynik jest z góry ustalony, jedyne co było nieznane, to kto zada ostateczny cios. Zresztą w ostatnich walkach nawet nie brałem udziału, bo i tak kończyły się w pierwszej rundzie.

W żadnym momencie nie czułem, że moja postać wnosi cokolwiek unikalnego do prowadzonej po sznurku sesji (oprócz jednego wyjątku z absyntem). Co więcej, nie widzę żadnego sensu w granie klasą inną niż wojownik/zaklinacz, nie odczułem różnicy pomiędzy posiadaniem zdolności unikalnych, a nie. Np. obojętnie czy ktoś miał +10 do skradania, czy +2, całej drużynie udawało się podejść przeciwnika. Czasem odnosiłem wrażenie, że "sukcesy" w "rzutach na umiejki" były rozdysponowane pomiędzy graczy po równo, przez co nie czułem sensu inwestowania w umiejętności. Jeśli nie Akial, to inna postać z o wiele niższym skillem zrobiłaby to co trzeba.
Było wiele innych smaczków mechanicznych, które po prostu nie miały szans przebicia się poza okazjonalnym wspomnieniem fabularnym beż żadnego wpływu na grę. Kilka przykładów: część z postaci była odporna na zimne warunki życia, mało było konsekwencji dla tych, którzy nie mieli. Przez pewien czas rzucałeś, ale później brakowało mi choćby opisu jak różne postacie znoszą warunki. Dwie postacie potrafiły poruszać się w śniegu bez kar za ruch, a w zasadzie nie było to w ogóle wykorzystane. Wspięcie się na ściany labiryntu, żeby go ominąć również było jedynie fabularnym opisem bez wpływu na wydarzenia. Równie dobrze mogłem zagrać zwykłym wojem i efekt, i wpływ mojej postaci na sesje byłby taki sam. Zresztą nie tylko mój, każdego z nas. Do użycia sneak attack potrzebowałem flanki, albo innych specjalnych warunków, o które czasem nie jest łatwo, a w zasadzie każdy atak wchodził ze sneakiem. Inne postacie podobnie. Na przykład: po co mi zdolność ruchu w pełnym ataku, skoro każdy po ruchu robi pełen atak? Po co mam brać poziomy w klasie by zyskać np. dex do obrażeń, skoro każdy tak naprawdę może to mieć? Tracę przewagę wynikającą z klasy, przez co w gruncie rzeczy klasa i jej zdolności stają się nieznaczącym dodatkiem do przygody.

Pisałeś Ayoze, że ta wieża Cię wymęczyła i to było troszkę widać. Poszliśmy w stylu: "Tnę go mieczem, a jeśli nie żyje to idę dalej i tnę kolejnego". Zabrakło mi w całej sesji otoczki fabularnej. Tego kim są postacie.
Nie wiem jak wyglądał scenariusz, ale wydaje mi się, że Waldsby było interesującym miejscem gdzie można byłoby się zakręcić na parę dni i trochę lepiej je poznać. Skąd ten sam układ? Nie mieliśmy czasu nic rozegrać, bo akcja nastawiona na walkę pchała nas dalej. Sama wieża też pewnie mogła być dużo ciekawsza niż tylko walka przerywana szabrowaniem (choćby pogłówkować jak dostać się wyżej, gdzie są schody? Jak wygląda klucz? Kto ma hasło itp.).

Zgodnie z Twoją prośbą z rekrutacji karta zawierała nie tylko suchą mechanikę, ale opis osobowości postaci, a gdzieś po drodze zatraciliśmy to kompletnie, postacie stały się bardzo płaskie, beż żadnej głębi, motywacji, czy chęci do życia.


Z tych względów, oraz wspomnianych utarczek pomiędzy graczami z dużym smutkiem i po wielu bitwach z samym sobą, ale jednak rezygnuję z dalszych przygód w poszukiwanie Baby Jagi. Chciałbym w tym miejscu przeprosić Was za wszystkie momenty w których podnosiłem Wam ciśnienie, oraz życzyć Wam udanych kolejnych rozdziałów.
Do zobaczenia w innych sesjach.

p.
 

Ostatnio edytowane przez psionik : 28-01-2021 o 23:20.
psionik jest offline  
Stary 29-01-2021, 14:51   #1225
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał psionik Zobacz post
Z tych względów, oraz wspomnianych utarczek pomiędzy graczami z dużym smutkiem i po wielu bitwach z samym sobą, ale jednak rezygnuję z dalszych przygód w poszukiwanie Baby Jagi.
Ale przecież wygląda na to, że już żeśmy się dotarli. Przynajmniej tak mi się zdawało.
Szkoda i przykro to słyszeć jednak szanuję twoją decyzję. Wierzę i mam nadzieję, że nie przekreśla to szans na kontynuację tej przygody.
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.
Draugdin jest offline  
Stary 29-01-2021, 20:01   #1226
 
Ayoze's Avatar
 
Reputacja: 1 Ayoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputację
psionik, dzięki za wyłożenie kawy na ławę, już wcześniej pisałeś mi, co Ci leży na serduchu. Nie zgadzam się z wszystkimi poruszonymi kwestiami do końca, np. z płaskością postaci, bo ja o każdej potrafię coś charakterystycznego powiedzieć i to nie był jeden zlany w siebie twór brnący do przodu, ale możemy mieć inną wrażliwość i ja to rozumiem. Z mojej strony widać było w tych bohaterach głębię, czy to w działaniach podyktowanych przemyśleniami, czy własnym zagłębieniem się w postać.

Poza tym, to Wasza sprawa, ile dajecie sesji. Relacje na pewno byłyby głębsze, gdybyśmy używali doca, ale doc ma to do siebie, że spowalnia sesję. Poza tym mało komu chce się czytać wodospady tekstu, które nie dotyczą jego postaci. Nie graliśmy przez doca, żeby mieć, jak to ładnie z angielskiego się nazywa pace, czyli dobre tempo. Kto chciał, to coś dla siebie wyciągał z tych krótkich terminów na posty (nawet na docu), nikogo do dockownia nie zmuszałem i zmuszać nie będę, bo sam nie lubię tego narzędzia. Ale można było zacieśniać relacje. Trzeba było tylko chcieć.

Z mechaniką masz rację. Jak Ci pewnie już kiedyś pisałem (albo i w komentach nawet), jestem gościem, dla którego opowiadana historia jest ważniejsza, niż mecha i myślałem, że się gra dla fabuły, a nie dla mechaniki (zwłaszcza na forum) ale rozumiem też Twoje podejście - pewnie chciałeś mieć jak u Sindarina w Inwazji, ale każdy MG jest inny. I chociaż w międzyczasie życie mi dokładało, to starałem się dawać Wam posty, tworzyć mapki do walki itd. bo niefajnie jest nie kończyć sesji. Szanuję Wasz czas i swój. W pewnym momencie nawet zrezygnowałem z prowadzenia sesji Strahda, żeby tylko pociągnąć dalej RoW. Dziwi mnie trochę, że mimo, iż Ci się nie podobało, doczekałeś do końca sesji, byle by - wybacz, ale tak to czuję - mieć ją odhaczoną w profilu (chciałeś odejść po trzecim chyba akcie [a nawet wcześniej, jak sam pisałeś], ale powiedziałem Ci, że to jeszcze nie koniec sesji, więc skoro tyle masz zarzutów, to nie zostałeś, bo chciałeś). Ale ok, masz prawo odejść, nikogo tu na siłę nie trzymam. I masz prawo mieć swoje zdanie, tak jak i ja swoje. Też wyciągnąłem z tej sytuacji naukę na przyszłość.

Nie zamierzam już tego rozmieniać na drobne, bo to nie ma sensu - każdy z nas ma swoją wizję tego, czym dla niego była/jest ta sesja/przygoda. Mnie natomiast mega zaskoczyło, że turbo nastawiony na mechanikę Shewa chce grać dalej, chociaż mecha tutaj nie odgrywa aż tak wielkiej roli. To mimo wszystko gdzieś tam jest miłe, bo nastawiałem się, że psionik i shewa na pewno nie będą chcieli uczestniczyć w drugiej części.

Tak czy siak, dzięki za feedback. Jak pisałem, kolejny post będzie kończyć tę sesję, a potem pomyślimy. Ja na pewno potrzebuję chwili odpoczynku od prowadzenia, ale nie mówię “nie” kolejnej części Reign of Winter. Kto wie, może właśnie jak damy sobie moment na odsapnięcie, to wszyscy chętni grać chętnie wrócimy (oby Umbree też) z fajnym zaangażowaniem i będziemy dalej dobrze się bawić
 
Ayoze jest offline  
Stary 29-01-2021, 21:19   #1227
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Ayoze, nie chciałbym, żeby to poszło w stronę porównywania się, ani zgadywania się kto co myśli, czego oczekuje. Nie sprzyja to szczerej rozmowie i mija się to kompletnie z prawdą.
Nie ma idealnych mistrzów gry, tak samo jak nie ma idealnych graczy. Sesje, które wspomniałeś też mają swoje wady, a to co napisałeś o Google docu potwierdzam z całą stanowczością, zawsze zaznaczam, że nie lubię sesji prowadzonych na docu.

Przechodząc do meritum tego, co uważam za istotne z Twojej wypowiedzi, to chciałbym jeszcze raz podkreślić, że nie mam pretensji do Ciebie. Co więcej mam duży szacunek do sposobu w jaki traktujesz swoich graczy i to, w jaki sposób mediujesz. Byliśmy pewni, że zrezygnujesz z RoWa na rzecz Strahda, po tym co nawywijaliśmy jako gracze.
Nie myśl, że skończyłem sesje tylko dla jakiegoś durnego wpisu do panelu, którego i tak nikt nie obchodzi. Chciałem dokończyć sesje, ponieważ podoba mi się sesja i to jak prowadzisz. Może to zabrzmi jak zaprzeczenie wcześniejszego posta, ale może to wynikać z tego, że nie napisałem tam explicite pozytywnych aspektów sesji. Napisałem jednak, że jest mi ciężko opuszczać sesję. Gdyby wszystko było źle, to bym się nie męczył, nie jestem masochistą

Było bardzo dużo dobrych momentów, tempo sesji było świetne, ale koniec końców ważąc na szali za i przeciw przez długi czas odpowiedź na pytanie ‚czy jest tak źle, że się mecze?’ odpowiedz była jednoznaczna: „nie! Nie wszystko jest idealnie, ale chce grać dalej”. Nawet po tym szturmowaniu wieży biłem się z myślami... Nie chce zostawiać niedopowiedzeń, ani krzywych akcji między nami, po prostu wierzę w szczerość ponad poklepywaniem się po ramieniu. Jesteś świetnym mg, ale ja po prostu oczekiwałem czegoś nieco innego.

Do soboty napiszę jeszcze ostatniego posta w sesji.
 
psionik jest offline  
Stary 31-01-2021, 06:02   #1228
Kowal-Rebeliant
 
shewa92's Avatar
 
Reputacja: 1 shewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputację
Niestety post ode mnie będzie dopiero dzisiaj.
 
shewa92 jest offline  
Stary 31-01-2021, 16:47   #1229
 
Ayoze's Avatar
 
Reputacja: 1 Ayoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał shewa92 Zobacz post
Niestety post ode mnie będzie dopiero dzisiaj.
Nie ma sprawy, ja do swojego odpisu i tak dopiero koło wtorku będę mógł usiąść dopiero.
 
Ayoze jest offline  
Stary 14-02-2021, 13:07   #1230
 
Ayoze's Avatar
 
Reputacja: 1 Ayoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputację
No i w końcu udało się napisać zakończenie. Nie jest to nic wybitnego, ale spina nam całą przygodę Jeśli będzie chęć, za jakiś czas, gdy odpoczniemy, ruszymy z drugą częścią.

Tymczasem dziękuję Wam za te ponad pół roku gry - ja naprawdę dobrze się z Wami tutaj bawiłem i mam nadzieję, że pomimo tego, że niektóre rzeczy nie zagrały, było za mało wyzwań, potem wyszło pewne zmęczenie materiału etc. Wy również będziecie dobrze wspominać tę sesję.

Shewa, proszę o przeniesienie wątka z przygodą do archiwum i dopisanie jej do profili wszystkim graczom. Umbree na końcu już nie grała, ale uczestniczyła w 99% przygody, więc jej też się wpis należy.

Za chwilę rozdam też reputki (tym, którym mogę, a tym, którym nie, dam w późniejszym czasie), dziękuję raz jeszcze za udział w tej przygodzie i do zobaczenia w innych projektach

Pozdrawiam serdecznie!
 
Ayoze jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:32.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172