|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-11-2008, 09:40 | #351 | |
Reputacja: 1 | No jak to nie pisałeś o tym? Przecież napisałeś, że wraz z Natalii przeszliśmy przez portal A przygotowanie do walki jest odruchowe raczej w takim wypadku... tym bardziej, że Natalii napisała: Cytat:
Tylko, że... nie będzie mnie do niedzieli wieczorem, a podejrzewam że w niedzielę wrócę tak późno, że właściwie to chyba raczej do poniedziałku rano. Jeśli mi dasz znać jeszcze teraz, co mam poprawić to poprawię teraz, w razie co w poniedziałek.
__________________ Wisdom of all measure is the men's greatest treasure. | |
01-11-2008, 10:12 | #352 |
Reputacja: 1 | Aaaa no tak... Buka myślała, że ktoś od razu za nią pójdzie, ale nie wiedziała, że diabeł będzie blokował przejście kiedy to pisała, bo nie chciałem jej zdradzać konsekwencji przejścia... jejku co za zamieszanie znowu... uznajmy po prostu, że to umysł płata wam figle, albo, że to go odgłos podniesienie się cienistej/ognistej bariery po drugiej stronie |
01-11-2008, 12:10 | #353 |
Reputacja: 1 | A ja mam inne pytanko Czy nie przesadziłem z tym mizianiem się do diabła? Bo w końcu to generał i mógłby się rozgniewać... A tak w ogóle ciekawa byłaby Ikeda z małym diabełkiem pod piersią |
01-11-2008, 13:14 | #354 | |||
Wiedźma Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
--- Cosmo i Qumi, ano po raz kolejny drobne potknięcie się pojawiło. Przy pisaniu posta byłam przekonana, że po chwili pojawią się za Wakashem i Natali pozostali towarzysze, dlatego zakończyłam go tym, że niby ktoś się pojawia. Ogólnie jest to jednak małe piwko, możemy przyjąć, że tą drobnostkę wywołało pojawienie się "po drugiej stronie" owego diobła, więc coś zabrzęczało i zamigotało i w tym nowym miejscu. Powoli zabieram się za pisanie, wypada poszlajać się po tym nowym miejscu, a schody na dół zostawimy sobie na następnego posta.
__________________ "Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD | |||
01-11-2008, 13:25 | #355 |
Reputacja: 1 | Buko- przecież to Ikeda wykorzystała sytuację i prowadziła Natalii razem z Fugrimem? Przecież nawet Natalii mówiła "słodka Ikeda, słodka krew itp". Co do wampira- chodziło mi raczej o trupioblady makijaż, mówienie "wszyscy zginiemy" i ogólnie zafascynowanie śmiercią, nie o naszyjnik Fakt, z tymi golbinami mogłem się spytać ;-P Choć oczywiście Ikeda może mieć takie a nie inne zdanie o Natalii i tak a nie inaczej ja widzieć |
01-11-2008, 14:14 | #356 |
Wiedźma Reputacja: 1 | Niah niah, byłam święcie przekonana że to Alhalla, i zbyt leniwa by spojrzeć we własnego posta, mój błąd co do reszty to okej, tylko wypytać chciałam co i jak
__________________ "Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD |
02-11-2008, 20:54 | #357 |
Reputacja: 1 | Mijają już 4 dni od mojego ostatnie posta... spotkanie z diabełem takie nudne czy trudne przemyślenia macie jak go podejść? hehehehe Nie taki diabeł straszny jak go malują |
02-11-2008, 23:49 | #358 |
Reputacja: 1 | Qumi święta były Pewnie się posypią posty po weekendzie. Ja już jestem więc posty pisać mogę A co do tego nieporozumienia - IMO nic się nie stało - po prostu nam się obojgu przesłyszało i tyle... w takich sytuacjach, słuch może płatać w końcu figle, szczególnie jak ktoś ma tak bujną wyobraźnię jak Wakash.
__________________ Wisdom of all measure is the men's greatest treasure. |
03-11-2008, 13:58 | #359 |
Reputacja: 1 | Powiem tak- diabeł to jeden z lepszych motywów. Tylko Qumi, czemu on taki pancerny? Nawet Ikeda go w pupcię nie może uszczypnąć A w sprawie postów- mam nadzieję, że po świętach rozgrywka zaskoczy |
03-11-2008, 14:32 | #360 |
Reputacja: 1 | Ty uważaj Kaworu Odrazu ci powiem, że odmówi. To typ szlacheckiego, aroganckiego i pełnego pychy diabła, nie wchodzi w konsztachty z pospólstwem |