Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14-07-2012, 13:10   #1
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Gdy odejdą bogowie...



“Gdy odejdą bogowie...”

Część I: Lód



Aronbor był niegdyś pięknym krajem. Jeszcze lat temu kilka, kwitł i rozwijał się, szczęśliwie odgrodzony od innych górami na wschodzie i południu, Zimnym Murem na północy a morzem na zachodzie. Prężna, oparta na handlu gospodarka, zamożna w pożywienie i specyficzne rudy, które wydobywano w licznych kopalniach, a także w niesamowite wyroby rzemieślników, radziła sobie doskonale, rosnąc w siłę i bogactwo. Zamknięte granice, a także wykorzystywanie większości ludności przez tych, którzy zdobyli najwięcej, szybko utworzyło specyficzną grupę. Bo trzeba wiedzieć, że choć była niezwykle droga, w Aronborze można było kupić rzecz niezwykłą: magię.

Wszystko wzięło się od olbrzymich kryształów, ponoć pochodzenia boskiego, które magazynowały i pochłaniały moc. Rozsiane po całym królestwie i kierowane przez gildię czarodziejów, tłumiły wszelkie przejawy naturalnej, zrodzonej z talentu magii, pochłaniały ją i co najważniejsze - magazynowały, umożliwiając jej wykorzystywanie przez innych. O to się także rozchodziło. Ściśle kontrolowany przepływ mocy można było bowiem... zakupić za odpowiednią cenę. Kwestią czasu było pojawienie się kogoś odpowiednio zachłannego i ambitnego, kto za pomocą politycznych gier, wojska i czystego złota kupił tyle, aby marzyć o staniu się jednym z bogów. Ten ktoś został zapamiętany jako król Salamander Chciwy, choć teraz jego imię wspomina niewielu, nawet w przekleństwach.

Bogowie potraktowali to bowiem jako obrazę i odwrócili się od mieszkańców Aronboru. Kryształy i drzemiąca w nich moc zgasły. Magia zanikła, a naturalne talenty prawie wymarły. Na modły kapłanów nie odpowiadał już nikt, a modlono się bardzo długo i żarliwie.

A potem nadeszła groza z północy.
Zimny Mur złamał się szybko, a następnie czarne, humanoidalne istoty z północy zalały cały kraj. Zwano ich Mrocznymi, Czarnymi i Żniwiarzami, ale nazwy nie były istotne. Były ich niezliczone ilości, pozbawieni pomocy, rozpieszczeni długim pokojem ludzie nie mieli z nimi szans. Nie minęło pół roku, gdy Aronbor ugiął się i znalazł całkowicie pod panowaniem nowych władców i ich cesarza. Większość ludzi została zabita lub zamieniona w niewolników. Sąsiedzi zza gór zadrżeli ze strachu, teraz żałując, że odmówili pomocy.

I nawet bogowie zdali sobie sprawę, że postąpili pochopnie zaburzając równowagę. Większość z nich była jednakże zbyt uparta i arogancka, aby się do tego przyznać.
Ale nie wszyscy.
Wciąż byli tacy, którzy wrogości, złu i nienawiści chcieli przeciwstawić miłość i honor.



 
Sekal jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:17.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172