[komentarze] Pani Kryształu - Strona 73

Lyssea · 01-02-2010, 17:14

Milly, wielka szkoda, że juz z nami nie grasz. Bardzo polubiłam sposób w jaki odgrywałaś Selenę.

Wiem, że strasznie zamulam akcję, ale mam strasznie dużo zajęć związanych z moją szkołą, dlatego postaram się odpisać jak najszybciej, czyli w środę wieczorem. Jeśli chcecie jednak ruszać dalej to Phaere może przejść na autopilota.

Sayane · 01-02-2010, 17:41

W sumie to od chłopaków zależy, czy chcą poczekać. Jeśli chcą czekać, a nie odpiszesz w środę, no to cóż...

Się coś wymyśli

Glyph · 01-02-2010, 18:09

Myślę, że damy radę poczekać jeszcze kilka dni, zwłaszcza, że sytuacja powoli robi się coraz bardziej napięta (szkielety zmierzające do wieży w poście Abishai'a), a autopilot zwykle oznacza ograniczone reakcji postaci.

abishai · 01-02-2010, 18:23

Ja też mogę poczekać...środa to nie jest odległy termin. A potem Liliel pozbiera szczątki dzielnej drużyny i ulepi sobie cielesnego golema

Sayane · 01-02-2010, 18:35

No to czekamy - może i Mivnova się objawi w międzyczasie.

Sayane · 04-02-2010, 16:06

Poszedł post na podstawie Waszych deklaracji. Jeśli zdecydujecie się uciekać dalej w górę do biblioteki lub kryształu - proszę o szybkie deklaracje tutaj, to dodam do posta kolejną część. Oczywiście w deklaracjach niech będzie sposób wchodzenia wyżej

Jeśli chcecie walczyć na którymś z pięter, robić zasadzkę itd., to przemyślcie i rozpiszcie co najmniej kilka ruchów na przód, gdyż w takim tempie to możemy walczyć aż do Bożego Narodzenia.

3/4 szkieletów ma halabardy, więc ataki dotykowe odpadają, mieczem trzeba się postarać żeby trafić. Odporności na magię nie zauważyliście. W sumie macie za przeciwników Aitara oraz 9 szkieletów, w tym jednego schwytanego w czar Phaere. Są takie same jak te nad jeziorem - czyli trzeba je albo rozbić/pociąć/spalić itd, albo zniszczyć ich kryształy.

Lilend póki co na autopilocie - dopóki właściciel się nie odezwie możecie dowolnie sterowac jego ruchami i wykorzystywać w swoich planach.

abishai · 10-02-2010, 11:22

Ok

...post jest krótki, ale za to z morałem. Nigdy nie całuj nieznajomej

Nie wiadomo, kiedy przyssie ci się do ust...albo portfela

I wiem...nad morałami też muszę popracować.

Sayane · 11-02-2010, 16:54

Mój tez krótki, ale nadrabiający czasowe przesunięcia wynikające z wielości działań sukkuba. Innymi słowy: przeszukanie parteru i piętra zajęło Wam sporo czasu - miejcie to na uwadze; nie tylko Wy się przemieszczacie w pionie i w poziomie wieży

Szkielety właśnie kończą rozwalać barykadę. Mają do sprawdzenia trzy kolejne piętra, więc - jak napisał Glyph - długo im zejdzie. Wy macie do dyspozycji bibliotekę i ewentualnie piąte piętro. Szkielety w bibliotece są tak samo senne, jak w czasie wizji Phaere i nie zwracają na was póki co uwagi.

Lilend jak się bardzo uprze to może wziąć pod pachę Anzelma i Phaere i znieść ich na doł, choć miękkiego lądowania nie gwarantuje.

Na razie nic nie wskazuje na to, by miała przybyć Selena z posiłkami.

Sayane · 17-02-2010, 07:49

Dla formalności tylko dodam, że bez problemu znaleźliście wytęsknioną książeczkę Phaere, leżącą na blacie do czytania wśród płonących świec.

Glyph, o ile pamiętam działanie czaru, to po użyciu kolejnego Anzelm przestał być już niewidzialny dla nieumarłych.

W bibliotece nie ma okien - by uciec musicie wyjść na klatkę schodową.

Glyph · 17-02-2010, 10:55

Hmm, mi się wydawało, że czar się neutralizuje dopiero jeśli kapłan kogoś zaatakuje. Obojętnie mieczem, albo czarem.
Działanie opierałem na SRD .

Najwyraźniej źle zinterpretowałem fakty, ale w takim wypadku co ze szkieletami tam w bibliotece? Nie mijamy żadnego w drodze do księgi, czy dalej nie zwracają na nas uwagi?

A przy okazji, czy wykrycie pułapek, które kapłan rzucił na siebie wskazuje jakkolwiek, że księga jest zabezpieczona pułapkami o których przestrzegała Phaere?

01-02-2010, 17:14	#721
Lyssea Reputacja: 1	Milly, wielka szkoda, że juz z nami nie grasz. Bardzo polubiłam sposób w jaki odgrywałaś Selenę. Wiem, że strasznie zamulam akcję, ale mam strasznie dużo zajęć związanych z moją szkołą, dlatego postaram się odpisać jak najszybciej, czyli w środę wieczorem. Jeśli chcecie jednak ruszać dalej to Phaere może przejść na autopilota. __________________ Żeby ujrzeć coś wyraźnie, wystarczy często zmiana punktu widzenia.

01-02-2010, 18:23	#724
abishai Reputacja: 1	Ja też mogę poczekać...środa to nie jest odległy termin. A potem Liliel pozbiera szczątki dzielnej drużyny i ulepi sobie cielesnego golema __________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

10-02-2010, 11:22	#727
abishai Reputacja: 1	Ok...post jest krótki, ale za to z morałem. Nigdy nie całuj nieznajomej Nie wiadomo, kiedy przyssie ci się do ust...albo portfela I wiem...nad morałami też muszę popracować. __________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

01-02-2010, 17:41	#722
Sayane Reputacja: 1	W sumie to od chłopaków zależy, czy chcą poczekać. Jeśli chcą czekać, a nie odpiszesz w środę, no to cóż... Się coś wymyśli

01-02-2010, 18:09	#723
Glyph Reputacja: 1	Myślę, że damy radę poczekać jeszcze kilka dni, zwłaszcza, że sytuacja powoli robi się coraz bardziej napięta (szkielety zmierzające do wieży w poście Abishai'a), a autopilot zwykle oznacza ograniczone reakcji postaci.

01-02-2010, 18:35	#725
Sayane Reputacja: 1	No to czekamy - może i Mivnova się objawi w międzyczasie.

04-02-2010, 16:06	#726
Sayane Reputacja: 1	Poszedł post na podstawie Waszych deklaracji. Jeśli zdecydujecie się uciekać dalej w górę do biblioteki lub kryształu - proszę o szybkie deklaracje tutaj, to dodam do posta kolejną część. Oczywiście w deklaracjach niech będzie sposób wchodzenia wyżej Jeśli chcecie walczyć na którymś z pięter, robić zasadzkę itd., to przemyślcie i rozpiszcie co najmniej kilka ruchów na przód, gdyż w takim tempie to możemy walczyć aż do Bożego Narodzenia. 3/4 szkieletów ma halabardy, więc ataki dotykowe odpadają, mieczem trzeba się postarać żeby trafić. Odporności na magię nie zauważyliście. W sumie macie za przeciwników Aitara oraz 9 szkieletów, w tym jednego schwytanego w czar Phaere. Są takie same jak te nad jeziorem - czyli trzeba je albo rozbić/pociąć/spalić itd, albo zniszczyć ich kryształy. Lilend póki co na autopilocie - dopóki właściciel się nie odezwie możecie dowolnie sterowac jego ruchami i wykorzystywać w swoich planach.

11-02-2010, 16:54	#728
Sayane Reputacja: 1	Mój tez krótki, ale nadrabiający czasowe przesunięcia wynikające z wielości działań sukkuba. Innymi słowy: przeszukanie parteru i piętra zajęło Wam sporo czasu - miejcie to na uwadze; nie tylko Wy się przemieszczacie w pionie i w poziomie wieży Szkielety właśnie kończą rozwalać barykadę. Mają do sprawdzenia trzy kolejne piętra, więc - jak napisał Glyph - długo im zejdzie. Wy macie do dyspozycji bibliotekę i ewentualnie piąte piętro. Szkielety w bibliotece są tak samo senne, jak w czasie wizji Phaere i nie zwracają na was póki co uwagi. Lilend jak się bardzo uprze to może wziąć pod pachę Anzelma i Phaere i znieść ich na doł, choć miękkiego lądowania nie gwarantuje. Na razie nic nie wskazuje na to, by miała przybyć Selena z posiłkami.

17-02-2010, 07:49	#729
Sayane Reputacja: 1	Dla formalności tylko dodam, że bez problemu znaleźliście wytęsknioną książeczkę Phaere, leżącą na blacie do czytania wśród płonących świec. Glyph, o ile pamiętam działanie czaru, to po użyciu kolejnego Anzelm przestał być już niewidzialny dla nieumarłych. W bibliotece nie ma okien - by uciec musicie wyjść na klatkę schodową.

17-02-2010, 10:55	#730
Glyph Reputacja: 1	Hmm, mi się wydawało, że czar się neutralizuje dopiero jeśli kapłan kogoś zaatakuje. Obojętnie mieczem, albo czarem. Działanie opierałem na SRD . Najwyraźniej źle zinterpretowałem fakty, ale w takim wypadku co ze szkieletami tam w bibliotece? Nie mijamy żadnego w drodze do księgi, czy dalej nie zwracają na nas uwagi? A przy okazji, czy wykrycie pułapek, które kapłan rzucił na siebie wskazuje jakkolwiek, że księga jest zabezpieczona pułapkami o których przestrzegała Phaere?