Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29-04-2011, 20:13   #521
 
Yzurmir's Avatar
 
Reputacja: 1 Yzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie coś
- Nie wiem - odpowiadam Mirze bez sympatii w głosie. - To na pewno sprawka ludzi. Porwaliście go i coś z nim zrobiliście. Nie powinien tutaj zostawać. Mówiłem mu.
 
Yzurmir jest offline  
Stary 29-04-2011, 20:27   #522
 
Eleywan's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleywan nie jest za bardzo znanyEleywan nie jest za bardzo znanyEleywan nie jest za bardzo znanyEleywan nie jest za bardzo znanyEleywan nie jest za bardzo znanyEleywan nie jest za bardzo znanyEleywan nie jest za bardzo znany
Kurwa,kurwa,kurwa...
Nie mogę pozwolić aby towarzysze zginęli jak psy.
-Bellicus Ritus!
Cholera niby nie można łączyć miejsc kultu z rytuałami ale to inna sytuacja nie maluje symboli w świątyni!
Nacinam sobie oba przeguby na każdym tworząc krzyżyki.
-Ignis! Vital!
Zaczynam wirować ostrzami.
-Moje ręce trzymał niezliczoną ilość ostrzy, krew to ogień a kość to stal.Nieskończona arena walk !
-Ognisty panie ześlij pożogę na mych wrogów, a ty zdrowotny elemencie dodaj zdrowia dla mych towarzyszy.
-Ofiaruje wam w zapłacie krew.
Po rytuale ruszam na wrogów kręcąc bronią jak nigdy dotąd, wszystkie zmysły ukierunkowuje na walkę, muszę przeżyć ale też ich uratować.
-Niemirze ! Postaram się odbić tamtych zaciągniętych w mrok o ile to możliwe.
Oczywiście nie będę się pchać w ciemność, najpierw zajarać barykady.Potem myśleć o odbijaniu,a póki co wyciąć kurwy w pień!
-Rozpierdolić ich !
 
Eleywan jest offline  
Stary 29-04-2011, 22:17   #523
 
Sileana's Avatar
 
Reputacja: 1 Sileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodzeSileana jest na bardzo dobrej drodze
- Słoneczko, jesteś ślepy czy tylko głupi? - Pytam uprzejmie, błyskając oczami.
 
Sileana jest offline  
Stary 29-04-2011, 22:24   #524
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
Wzruszyłem ramionami na decyzję starca. Jego prawo, zdecydowanie nie jest dzieckiem.
Schowałem chigiriki w krzakach, by się nie obijało o mnie i ruszyłem truchtem do miasta.
 

Ostatnio edytowane przez Arvelus : 30-04-2011 o 01:11.
Arvelus jest offline  
Stary 30-04-2011, 01:06   #525
 
Yzurmir's Avatar
 
Reputacja: 1 Yzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie coś
Z gardła wydobywa mi się cichy warkot. Kobieta z pewnością próbuje mnie obrazić na swój człowieczy sposób. Rozglądam się dyskretnie, z zadowoleniem stwierdzając, iż w pomieszczeniu nie ma nikogo poza nami. Ostatnio wydarzyło się mnóstwo nieprzyjemnych rzeczy, ale jak dotąd żaden człowiek mnie nie prowokował, jeśli nie liczyć dziwnego żołnierza w podziemiach. Teraz jednak przebrała się miarka.

Podchodzę do kobiety, po czym ją łapię. (? Dalej piszę w założeniu, że zdołałem ją pochwycić.)

Unoszę dziewczynę ponad ziemię i mówię do niej:
- To wszystko wasza wina. Przez was ja jestem tutaj uwięziony, a mój przyjaciel umiera! Powinienem cię zabić. Wszyscy na to zasługujecie!
 
Yzurmir jest offline  
Stary 30-04-2011, 10:52   #526
 
sprezyn's Avatar
 
Reputacja: 1 sprezyn nie jest za bardzo znany
-Szukałem w okolicy ludzi, w szczególności moich rodziców, którzy zaginęli. Rozglądając się po tym miejscu wpadłem w dziurę i wylądowałem tutaj. A wy kim jesteście?
 
sprezyn jest offline  
Stary 30-04-2011, 10:54   #527
 
Kauamarnica's Avatar
 
Reputacja: 1 Kauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie cośKauamarnica ma w sobie coś
Najpierw przyglądam się przez lunetę żołnierzom by sprawdzić czy mają coś niezwykłego w sobie, a następnie spoglądam lunetą w miejsce z którego sie wyłonili i próbuję zlokalizować skąd mogli przybyć.
 
Kauamarnica jest offline  
Stary 01-05-2011, 11:19   #528
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Wiktor:
Nie rozumiesz o czym rozmawiają, bo porozumiewają się w języku Jinjang - tym samym, który jest rodzimy dla wczorajszych i dzisiejszych najeźdźców. Dodatkowo podejrzanie się zachowują ponieważ obawiają się, że ktoś ich będzie rozumiał - rozglądają się i przysłuchują rozmowom innych. Oni ogółem wyglądają na mocno zmartwionych, a gdy zwrócili uwagę, że ich obserwujesz to nagle przerwali rozmowę, a jeden z nich powiedział: A więc jesteś lekarzem, tak? Upadłem wcześniej, gdy uciekaliśmy z podziemi między innymi z leszym aeromantą, który najwyraźniej jest szanowany w tym miasteczku.

Mira (i Czcibór):
Wilkołak uniósł cię w powietrze i odgraża ci się. Co robisz? [macie porównywalną Zręczność (był test, czy Mira uniknie), ale Czcibór ma znacznie większą Budowę, a Mira Spryt i Percepcję]

Antoniusz:

Żołnierze przybyli z południowego skraju lasu. Zwróciłeś uwagę, że lubią uderzać we wroga w biegu, gdy standardowa taktyka walki Żołnierzy Lunakry to walka w zwarciu (pancerz nie pozwala na dużo biegania). Ci żołnierze wydają się jednak nie przejmować tym, że mają na sobie ciężkie zbroje. Wszyscy mają dziwne maski, które mogą mieć związek z Czarostwem. Dodatkowo za kościołem ktoś wzniecił spory ogień dzięki czemu granica lasu jest widoczna - żołnierze zniknęli jednak pomiędzy drzewami w mroku.

Derwan:
Pozwolili ci wstać choć wciąż gotowi są zaszlachtować cię. To miasto jest złe. Przyszliśmy tu zniszczyć zło, ale z tego co wiemy to przynajmniej jeden nasz oficer jest wyznawcą zła. On i potwory, w które zamienili się wasi żołnierze gonili nas, ale dzięki temu tutaj wodnikowi wysadziliśmy schody. Niestety sami uwięzieliśmy się tu i nie mamy więcej bomb. - zwróciłeś uwagę, że wodnik wygląda znajomo i ma kilka... ubytków w ciele (tu i tam brakuje mięsa, choć rany są zasklepione). Wodnik nieodzywa się.

Dante:
Po kilku chwilach potknąłeś się i prawie wywróciłeś, ale zdołałeś zachować równowagę. Ktoś rościągnął cienką linkę pomiędzy drzewami. Z krzaków wyszło trzech mieszkańców miasta, mają na sobie ubrania farmerów poplamione krwią. Idą w twoją stronę powoli i machają rękoma, żebyś ich nie atakował. Jeden z nich wskazuje na swoje zakrwawione usta (każdy z nich tak ma), chyba nie może mówić. Starzec nie jest zbyt daleko i ci powiedział: To twoi znajomi z Akademi?

Niemir, Dargorad:
W momencie, gdy dotarliście do barykady przy kościele tamci zabili jeszcze jedną osobę, wy pokonaliście jeszcze jednego z nich. Dwóch żołnierzy próbowało wejść do kościoła, ale Brina ich zatrzymała odnosząc ciężkie rany. Wtedy wy przybyliście na miejsce i bez problemu Niemir zapalił przygotowaną wcześniej zasłonę z ognia.
 
Anonim jest offline  
Stary 01-05-2011, 12:02   #529
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
-Stójcie!- Zakrzyknąłem obnażając ostrze, w drugą rękę chwyciłem nóż do miotania.
-Podnieście szaty i zaprezentujcie, że jesteście nieuzbrojeni...
 
Arvelus jest offline  
Stary 01-05-2011, 16:25   #530
 
sprezyn's Avatar
 
Reputacja: 1 sprezyn nie jest za bardzo znany
-To nie jest powód żeby mnie zaszlachtować. To nie ja waszego oficera na zło przekabaciłem. Wiec proszę o troszeczkę kultury. - po czym zwracam się do wodnika - Czy my się przypadkiem nie widzieliśmy wcześniej?
 
sprezyn jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:57.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172