Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19-11-2014, 12:55   #51
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Dowell szybko doszedł do wniosku, że samemu nie wydostanie się z pod rzeźby, więc ucichł żeby nie zwracać na siebie uwagi. Żeby jakoś umilić sobie oczekiwanie zlizał krew Mishy z noża Cristoff miał racje była pyszna!

- Błąd taktyczny, ale zraniłem go w prawą nogę mam nadzieje, że uda się to wykorzystać. Dziękuje za pomoc - Niestety nie udało się nic wykorzystać Niby dziecko obserwowała całe zajście z niemą fascynacją. Spokojnie wysłuchał słów długowłosego hipisa a trudnym imieniu, po czym puścił wiązankę hiszpańskich przekleństw, od której więdły uszy, zdecydowanie pomogło mu w tym, że powietrze było mu potrzebne jedynie do wydawania dźwięków.

Ignorował ból spowodowany złamanymi żebrami, jego twarz zmieniła się w maskę furii, gdy podbiegł do krypty gdzie jeszcze niedawno spoczywała siostra przybocznego Drakuli i zaczął kopać w kamienny budynek ze złością aż jego stopa zmieniła się w krwawą ranę okutaną strzępem adidasa zdjął wtedy but z drugiej nogi i rozerwał go na strzępy gołymi rękami.

Skończywszy wybuch złości przykuśtykał do pozostały mężczyzn - Nasz wróg ma przewagę siły, więc by musimy na przyszłość myśleć bardziej taktycznie. Naszym największym błędem było to że nie spaliliśmy zwłok tej kobiety jak widać przesąd o paleniu zwłok naszego gatunku i rozsypywaniu popiołów w różnych źródłach płynącej wody powstał pewnie w celu zapobieżeniu tymi rytuałom - Jego głos i twarz nie wyrażały absolutnie żadnych emocji - Moim błędem było to że za bardzo chciałem wypróbować swoje siły przeciwko wiekowemu, powinienem się wycofać i zawołać o wsparcie, dodatkowo podrzuciłem Misy rękę- Po złożeniu samokrytyki zamilkł na chwilę

- Dobrze, chociaż że zginęli durni najemnicy a nie niewinni ludzie. Powinniśmy przeszukać ich zwłoki i przewieść paru z nich do Nowej Huty żeby nie nadwyrężać zanadto kasy Księżnej, bo nawet możliwość policji w odwracaniu wzroku ma swoje granice. Czytałem trochę polskich gazet przed przyjazdem... Jakby pokroić zwłoki maczetom i wrzucić do jakiegoś zbiornika wodnego to można upozorować walkę waszych gangów szalikowych trzeba by tylko kupić ich barwy... Ich broń oczywiście pójdzie do walizek naszego zbrojmistrza. - Pozorowanie konfliktów przestępczych wyraźnie poprawiło mu nastój

- Można by też przy okazji zapolować, bo odniosłem trochę obrażeń i szybciej bym był na chodzie, jeżeli coś zjem, macie jakieś sklep z tanią odzieżą dla biedoty typu Triftshop? Będę musiał też was poprosić o szkolenie z zakresu walki bronią biała i strzelania z pistoletu może mi się to nie podobać ale jestem zdecydowanie za słaby w tej chwili będzie trzeba się uczyć w biegu ale każda drobina może oznaczać różnicę między nieżyciem a ostateczną śmiercią - Po wysłuchaniu uwag towarzyszy zabrał się za zbieranie trupów najemników w jedno miejsce i przetrzepywanie ich kieszeni.
 
Brilchan jest offline  
Stary 19-11-2014, 13:26   #52
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Michael był zaskoczony całą sytuacją, po wszystkim bez problemu odnalazł swoich towarzyszy, ale tak na prawdę nie wiedział co powiedzieć. Zwykle to on był przebiegły, a tym razem to on został wystrychnięty na dudka. Stał i wpatrywał się w działania towarzyszy. Stracili trop, było po nich tutaj, można było by zastanawiać się czy w ogóle byli do czegokolwiek przydatni. Byli niczym z siłą jednego starego wampira, a co dopiero z trzema.

-Nie wiem jakimi środkami dysponuje zakon, ale uważam, że jeśli mamy współpracować to musimy wiedzieć jak najwięcej. Możemy zacząć od historii jak udało się wam ostatnim razem zabić Drakulę, po teraźniejszości gdzie są najbliższe posiadłości rodziny Mishy, skoro jego siostra została tutaj pochowana to musi być coś co ją z tym miejscem łączy, oprócz grobu oczywiście.
 
Inferian jest offline  
Stary 20-11-2014, 12:40   #53
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
- Zakon posprząta zwłoki - powiedział Robert. - Mamy za to inny problem
Łowca wskazał na horyzont. Głęboki granat nieba delikatnie rozjaśniał się tworząc jasny pasek zwiastujący świt. Mogła zostać mniej niż godzina nim wzejdzie słońce.
Musieli teraz jak najszybciej wrócić do hotelu. Okna w samochodzie miały filtry, ale nikt dokładniej nie wiedział jak bardzo są skuteczne. Zwłaszcza w zderzeniu z bezpośrednim światłem słonecznym. Powszechnie wiadomo że wampir mógł schronić się w cieniu podczas dnia, ale filtr służył powstrzymaniu części radiacji. Tak więc coś zawsze pozostało, a nikt nie lubił być smażony żywcem.

Z Richelieu za kierownicą udało się dotrzeć do hotelu gdy słońce zdążyło niemal całkowicie wyjrzeć zza horyzontu. Na szczęście dla wampirów Kraków był gęsto zabudowany i wszędzie kładły się cienie. Zdołali uniknąć słońca, a gdy wjechali w wąską bramę przy hotelu pani Szilágyi szybko zaprowadziła ich do trzech pokoi połączonych na piętrze. Tam okna były szczelnie zamalowanie i panował tam całkowita ciemność. Idealne schronienie dla dzieci nocy.
Właścicielka hotelu teraz ubrana w elegancki żakiet i spodnie w kolorze piasku nie zadawał pytani jedynie popędziła jednego z pracowników by przyniósł "paczkę". Owo paczka okazała się przenośna lodówka z woreczkami krwi w środku. Były oznaczone grupą krwi, kodami kreskowymi i innymi informacjami o ich zawartości. Z pewnością pochodził z banku.

Dopiero gdy goście się posili, a pani Szilágyi opatrzyła policzek łowcy padło pytanie.
- Czy było aż tak źle?
- Gorzej - mruknął Richelieu. - [i]Misha wykorzystał nas. Znaleźliśmy jego najemników i jednocześnie skróciliśmy rytuał do wskrzeszenia jego siostry. Ofiara dobrowolna jest najlepsza, a oni dobrowolnie szli na śmierć, nawet jeśli o tym nie wiedzieli. Teraz mamy dwóch starszych wampirów przy Draculi. Teraz przepraszam na monet. Musze zadzwonić.
Robert wyszedł. Właścicielka hotelu spojrzała na wampir. Makijaż nie mógł ukryć ciernych kręgów pod oczami. W końcu była tylko tylko człowiekiem i miała prawo być zmęczona.
- Czy mogę to zobaczyć? - spytała nagle zakazując łańcuszek wystający z kieszeni Nathaniela.
Pani Szilágyi gdy dostała w ręce wisior z czerwoną smokiem wyglądała na lekko zdziwioną. Jej oczy jeszcze się rozszerzyły gdy zobaczyła broszę.
- To herb Draculi, a brosza to jeden z zaginionych klejnotów jego rodziny - powiedziała. - Zgadywała bym, że Katarzyna jest dla niego kimś ważnym skoro miała je przy sobie. Może nawet kochanką
Wymawiając słowo "kochanka" skrzywiła się lekko.
- Ciała na cmentarzu zostały uprzątnięte - powiedział Robert wchodząc do pokoju. - Coś mnie ominęło?
- Nie, skąd - powiedziała pani Szilágyi zwracając naszyjnik i broszę Nathanielowi. - Przepraszam teraz, muszę teraz nie co odpocząć.
Richelieu wzruszył tylko ramionami i pozwolił właścicielce wyjść bez wyjaśnienia.
- Z pewnością dzisiejsza noc jest porażka - zaczął łowca. - Ale ja mam wrażenie że poza Mish'ą i Dracula ktoś z Zakonu też działa na naszą niekorzystność. Inaczej nie umiem wyjaśnić dlaczego nagle z kilku łowców nagle został tylko jeden przy bramie. No i miałem być informowany kto i kiedy wjedzie na cmentarz, a nic takiego się nie stało. Zgadywał bym że Harker mógł a tym maczać palce.
Harker'owie to rodzinka która zajmowała się grobem Draculi i to właśnie oni pokonali go jako piersi. Z pewnością wszyscy znacie powieść "Dracula" Bram Stoker'a. Nina i Jonathan istnieli naprawdę i byli członkami Zakonu Świtu oraz małżeństwem. Nina poświęciła się i pozwoliła Draculi wierzyć że jest reinkarnacją jego zmarłej żony. Została wampirem i była na dość blisko by pozwolić Jonathan'owi i kilku innym dopaść Draculę za dnia. Niemal wszyscy zginęli, ale Nina zdołała wyciągnąć go na słońce, a Jonathan zaskoczył sprawę przebijać go kołkiem. Nina spłonęła, ale Dracula tylko zamienił się w zwęglone zwłoki. To dziwne, ale w końcu jest pierwszym i najstarszym wampirem. Słońce musiało zadziałać inaczej w jego przypadku.
Harker'owie od tamtego czasu byli strażnikami grobu Draculi i mieli też za zadanie znalezienie sposobu na ostatecznie jego zniszczenie. Nie udało się i to, a na dodatek ostatni z rodu Ronald Harker pozwolił na jego zmartwychwstanie. Został odsunięty od sprawy, ale szczęśliwy z tego powodu nie był. Dałem znać przełożonych o moich podejrzeniach. Tymczasem możemy podciągnąć naszą pracę zespołową nim pojawią się następne tropy. Dracula gustuje w świeżej krwi i możemy się spodziewać kolejnych morderstw. Wystarczy poczekać.
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline  
Stary 20-11-2014, 18:37   #54
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- To może chcecie ten naszyjnik i broszę ? Nie wiem na pułapkę albo coś ? Bo takiego czegoś raczej nie sprzedam w lombardzie tak jak planowałem a dałbym wam w ramach zapłaty za gościnne i szkolenie- Zaoferował członkom Zakonu Świtu po czym w wielkim skupieniu wysłucha nieprzyjemnych wieści.
 
Brilchan jest offline  
Stary 20-11-2014, 20:10   #55
 
Saverock's Avatar
 
Reputacja: 1 Saverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemu
- Wielki Dracula został pokonany z powodu kobiety? Szkoda, że nie mamy do pomocy jakiejś pięknej wampirzycy. Pewnie drugi raz ten sam podstęp by nie podziałał, ale przynajmniej moglibyśmy spróbować - powiedział Krzysztof słysząc niezwykłą historię pokonania najstarszego wampira. Jak można było łatwo zauważyć kolejna próba podstępu odpadała z powodu braku wampirzycy. Tym razem trzeba było wymyślić coś lepszego i skuteczniejszego. Na pewno nie było to nic łatwego.

- Byle tylko ten wasz Harker nie zebrał grupy łowców, którzy najpierw zechcą ubić nas, a potem poradzić sobie z Draculą - wypowiedział się jeszcze na temat problemów wewnętrznych Zakonu. Tylko tego brakowało, by wrogowie znajdowali się zarówno przed nimi, jak i za ich plecami. - Czekając, zawsze będziemy o krok za Draculą i pozwolimy mu dyktować warunki. Jeśli chcemy mieć jakiekolwiek szanse, musimy zacząć działać. Dracula musi mieć jakiś cel. Chyba nie obudził się tylko po to, by zabijać wszystkich ludzi, których napotka. Macie jakieś przypuszczenia? Może czegoś szuka? Albo kogoś... Gdybym ja był na jego miejscu, najpierw zadbałbym o to, by ponownie nie skończyć z kołkiem w sercu. Szukałbym członków Zakonu, bo to oni są największym zagrożeniem. Gdyby Zakon przestał istnieć, nie byłoby nikogo kto mógłby go powstrzymać. Przynajmniej ja bym tak zrobił. Jednoczesna zemsta i ułatwienie realizacji dalszych planów, jakiekolwiek by one nie były. Teraz Zakon jest wyjątkowo łatwym celem. Wszyscy skupieni na znalezieniu Draculi i nikt się nie spodziewa, że Dracula mógłby sam zaatakować.
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Saverock jest offline  
Stary 25-11-2014, 08:27   #56
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Michael od momentu cmentarza nie by rozmowny, by może to uszczerbek na dumie, a być może to wynik intensywnych przemyśleń. Ucieszył się niezmiernie z tak bardzo humanitarnego sposobu podawania krwi, tak bowiem od wielu lat ją spożywa. Miał swoją ulubioną, była tą samą jaką miał za życia sam A Rh+. Wypatrzył ją pod spodem, ale nie rwał się z tym aby brać się za krew, to mogło by wzbudzić w ludziach z zakonu nie chęć a być może nawet odrazę, bowiem ciężej jest zrozumieć człowiekowi co czuje wampir. Tym bardziej, że do tej pory czul do siebie obrzydzenie z powodu jakiem jest przymus spożywania krwi. To nie jest to samo co głód, czy haj.

Gdy jednak stali wszyscy razem, Michael postanowił się podzielić swoimi przemyśleniami:

- Może macie w zakonie jakieś urządzenia, które by emitowały promienie ultrafioletowe, aby uświetnić całe pomieszczenie w ciągu jednego momentu. Gdybyśmy wiedzieli coś więcej o Draculi i jego współbraciach mogli byśmy zostawić na nich pułapkę i uśmiercić Drakulę tak jak został uśmiercony po raz pierwszy. Tym razem nie przez kobietę, a przez nas w warunkach sztucznych. - powiedział spoglądając na towarzystwo, oczekując czy będzie miał ktoś cokolwiek dodania - Ciężko może być nam wygrać z nim w walczę wręcz nawet trzech na jednego, chociaż taka sytuacja jest bardzo mało wiarygodna, bowiem ma swoich ludzi, którzy także są szybcy i silni. Należało by znaleźć sposób aby takie istoty unieruchomić. Zastanawiałem się także jak mogły by działać wysokie dźwięki na nas, skoro mamy tak czuły słuch, mogły by obezwładnić, chociażby Drakulę, gdybyśmy meli odpowiednie aparaty na swoich tak aby wyciszać dźwięk i nim się zająć. To samo mogło by być z gazem czosnkowym, który ma tak bardzo mocny zapach, że osłabia nas, poprzez nas niezwykle czuł zmysł powonienia, gdybyśmy mieli maski, mogli byśmy działać. - powiedziawszy rozejrzał się po osobach w pomieszczeniu tak aby zobaczyć czy maja już coś do powiedzenia.

- Mam jeszcze jeden pomysł, ale nie jest zgodny z moimi zasadami jak i z waszymi, a więc z pewnością się on wam nie spodoba. - powiedział na zakończenie wzbudzając zainteresowanie
 
Inferian jest offline  
Stary 26-11-2014, 15:58   #57
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
- Atak na Zakon? Główna siedziba jest na Wyspach Brytyjskich, a tam nie odnotowaliśmy żadnych soków w aktywności wampirów. Członkowie są rozsiani po całym globie, ale są w ciągłym kontakcie z swoimi zwierzchnikami. Mogę śmiało powiedzieć że nie było żadnych nasilonych ataków na nich - powiedział Robert. - A Harker nie dowarzy się otwarcie działać przeciwko nam. Nie gdy ja jestem w pobliżu. - zapewnił jeszcze. - Co nie oznacza że może próbować kopać pod dnami dołki. Mają kogoś do niego przydzielić, by pilnował jego wybryków. Lepiej jednak nie ufać na razie nikomu. Ja mogę poręczyć za panią Szilágyi. Ją na pewno mamy po naszej stronie.
Łowca obrócił się w stronę Michaela.
- [i]Na sprzęt o którym wspomniałeś trzeba będzie poczekać ze dwa dni, ale to jest do załatwienia. Jednak będzie trzeba też pomyśleć o waszym bezpieczeństwie. Nie darzę wampirów szczególną miłością, to muszę przyznać, ale jako moi współpracownicy nie chcę by ktoś zmienił się przez nieuwagę w chodzącą pochodnię. [i/ ] - Richelieu był do bólu szczery. - Jednak ten twój pomysł. Możesz rozwinąć tę myśl?
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline  
Stary 26-11-2014, 23:05   #58
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Mężczyzna lekko się speszył, ale po kilku sekundach odpowiedział na zadane pytanie, będące jak dobrze wiedział wywołane ciekawością

- Tak jak już podkreśliłem, że to pewnie nie najlepszy pomysł, ale może warty aby być jakąś alternatywą. Tak jak mówisz Nina istniała naprawdę i poświęciła się i pozwoliła Draculi wierzyć że jest reinkarnacją jego zmarłej żony. Mężczyźni nie zmieniają się, gdybyśmy ją wskrzesili, to śmiem przypuszczać, że dalej interesowała by Draculę jak nikt inny. - przerwał na chwile - a może Dracula chce ją sam wskrzesić. Skoro spaliła się na słońcu to taki rytuał musi pochłonąć trochę żyć ludzkich, a sam mówiłeś, że wiele jest ofiar. Czy wiemy gdzie ona została pochowana, a dokładnie jej prochy?
 
Inferian jest offline  
Stary 27-11-2014, 09:17   #59
 
Saverock's Avatar
 
Reputacja: 1 Saverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemu
- Chyba dowiedzieliśmy się jednego...., a raczej dwóch rzeczy. Dracula jest zbyt pewny siebie, nawet bardziej ode mnie, skoro daje wolną rękę swoim największym wrogom. Nie docenia zarówno zakonu jak i nas. Istnieje też szansa, że po tak długim "śnie" utracił wiele swojej mocy i czekając na jej odzyskanie, unika bezpośredniego starcia - odezwał się Krzysztof po wysłuchaniu Roberta i Michaela. Musiał przyznać, ze jeden z nowych towarzyszy miał ciekawe pomysły. Tego można było się spodziewać po prywatnym detektywie.

- Siostra Mishy -
mówiąc to miał prze oczyma obraz rytuału i jego efekt końcowy, pojawienie się pięknej wampirzycy. - Nina. Czyżby nasz Dracula pragnął stworzyć sobie własny harem? Przez tyle lat nie nauczył się, że kobiety sprowadzą na niego tylko kłopoty? Warto byłoby to wykorzystać i odwiedzić grób Niny. Kto wie, może tym razem spotkamy tam samego Dracule i pozostanie nam już tylko go zabić.
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Saverock jest offline  
Stary 27-11-2014, 23:28   #60
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Popieram pomysł! To gdzie jedziemy teraz ?- Zapytał radośnie wieczny chłopiec.
 
Brilchan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:57.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172