|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-12-2018, 19:30 | #221 |
Reputacja: 1 | Podeszli do kobiety z raną na twarz. Rana była specyficzna, najpewniej powstała od odłamków kodu. Blizna będzie pważna i głęboka… ale coś było nie tak. Źrenice były rozszerzone, jakby nieregularne. Gdy pomacała głowę, odkryła, że w jednym miejscu jest jakby miększa. To bardzo, bardzo, a to bardzo źle wróżyło. W najlepszym przypadku oznaczało uszkodzenie czaszki… Tymczasem Migmar miał inny problem. Mężczyzna, którego bolały plecy podszedł do Migmara cały poczerwieniałą twarzą. - Co w robicie! Typowe dla policji. – dźgał Jazmana-policjsnta w pierś- Najpierw prawie mnie zabiliście, a teraz zajmujecie się jakś pianą laską co się wywaliła, zamiast człowiekiem, który ma na utrzymaniu dziecko i kobietę. Ja o wszystkim powiem prasie. Ja tu umieram! – zwalił się na ulicę z widoczną wprawą zwalił się na ziemię – Chyba tracę władzę w nogach. Będę okaleczony na całe życie!
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
27-12-2018, 04:11 | #222 |
Reputacja: 1 | - Panie policji to ja pomagam z dobroci serca tymczasowo więc nie obchodzi mnie kogo Pan znasz w prasie. Na codzień to jestem artysta. Swój pozna swego naprawdę dobry z was aktor widać że z wprawą udajecie upadek kolego - Odpowiedział mu z uśmiechem Migmar. - Nie wiem, czy wszystko symulujecie czy wypadł wam dysk. Tak czy inaczej ja wam mogę najwyżej zagrać piosenkę a moja koleżanka ma tylko dwie ręce i bukłak wody i sama wie najlepiej komu najpierw trzeba pomóc. Proszę poczekać na swoją kolej chyba że mam podać coś na sen dopóki nie będzie Pana kolej ? - Zaproponował gotów pozbawić spryciarza przytmności jeżeli nie przestanie przeszkadzać Aiko w pracy. |
27-12-2018, 16:25 | #223 |
Reputacja: 1 | Aiko zagryzła wargi. Nie była pewna czy kobieta wie, jak poważny jest (może być?) jej stan, ale wolała jej nie informować, nie chcąc wzbudzać w niej paniki bądź innych negatywnych emocji. Zamiast tego przyłożyła pokryte wodą dłonie do czaszki w miejscu uszkodzenia, mając nadzieję, że jej uzdrowicielskie moce pomogą. - Ciiii, ciii, spokojnie, jestem tu i pani nie zostawię, ciiii, ciiii...- zaczęła uspokajać kobietę w miarę, jak robiła co mogła, by jej ulżyć. |
31-12-2018, 22:04 | #224 |
Reputacja: 1 | Aiko zaczęła leczyć kobietę. Nabrała wody i rozpoczęła proces leczenia. Nie było to łatwe, uszkodzenia twarzoczaszki nie były małe, ale nie mogła pozwolić, ażeby dziewczyna zmarła lub doznała innych uszkodzeń układu nerwowego Życiodajne siły przeniknęły ciało kobiety, której rany całkowicie się zasklepiły, choć nie mogła być pewna czy uleczy uszkodzenia układu nerwowego. Tymczasem „ciężko ranny” jeszcze bardziej poczerwieniał na twarzy. Odwrócił się i zaczął na cały głos krzyczeć - Ratunku! Odmówiono mu pomocy!
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
01-01-2019, 08:42 | #225 |
Reputacja: 1 | - Proszę pani - zaczeła Aiko, gdy wszystko już zrobiła - Jak się pani czuje? Wszystko w porządku? Boli panią głowa? Ma pani nudności? Dwoi się pani przed oczami? - tkaczka wody spytała ze zmartwieniem - Czy chce pani pójść do szpitala? Przyjechałam tu z policjantami, mamy auto, możemy panią odwieźć do szpitala jeśli pani chce. |
01-01-2019, 21:08 | #226 |
Reputacja: 1 | - "Świetnie, myslałem, że przyjadę na ogarnięcie zamieszek, a nie na polityczne walki kogutów..." - pomyślał Daichi. - "Miałem się zająć czymś istotnym, a nie wysłuchiwać politycznych idiotów. Lepsze byłoby nawet szukanie tego durnego idola Aibo. Oby dało się załatwić to krótkoQ I mam nadzieję, że przynajmniej pozwolą mi zobaczyć się z córką." Liczył, że nie zaczął wywracać oczami. Policjant marszczący brwi przy przesłuchiwaniu uważano za coś normalnego. Nie zaś za oznakę irytacji. - Jesteśmy z Posterunku Zachodniego - powiedział do szych. - Doniesiono nam o zamieszkach pod ambasadom,więc przywiozłem też paru chodników z cywili. Wiadomo cokolwiek o początkach zamieszek? Czy wkroczyło jakieś ugrupowanie polityczne?
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |
03-01-2019, 20:24 | #227 |
Reputacja: 1 | Kobieta zmarszczyła brwi i zawołała do Aiko. - Mogłaby pani mówić głośniej! – na jej twarzy pojawiła irytacja. Tymczasem ambasador i komendant popatrzyli na Daichiego tak z góry, jak tylko możliwe. W końcu obywatel północy rzekł. - Zostaliśmy zaatokowani przez wrogie elementy chcące nam narzuci swój styl życia . Na szczęście jak widzi pan, ich działania okazały się nieskuteczne – nie przestwał się łagodnie uśmiechać.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
03-01-2019, 22:21 | #228 |
Reputacja: 1 | - "A mogłem być gdzie indziej..." - pomyślał Daichi, ale odchrząknął by wyciągnąć notatnik z piórem, Następnie spytał: - Mieli jakieś sztandary, barwy? I czego konkretnie żądali? Im szybciej skończy przesłuchiwać tym szybciej zobaczy co z Kohaku, a następnie będzie mógł przenieść się gdzieś gdzie go bardziej potrzebują. Może jednak było szukać tego cholernego Aibo?
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |
03-01-2019, 22:31 | #229 |
Reputacja: 1 | Aiko pokiwała głową. Dla pewności jej dłonie powędrowały do obu uszu kobiety, by ją uzdrowić. - PYTAŁAM, CZY CHCE PANI POJECHAĆ DO SZPITALA! - wkrzyczała, lecząc poszkodowaną. |
04-01-2019, 12:47 | #230 |
Reputacja: 1 | Jak powszechnie wiadomo muzyka łagodzi obyczaje a w tym namiocie chorzy potrzebowali czegoś na uspokojenie nerwów. Migmar zrobił, więc to, co potrafił najlepiej chwycił za trąbkę zakręcił widowiskowy piruet i podskoczył w górę, aby zwrócić uwagę wszystkich na siebie, następnie rozpoczął występ. Melodia była spokojna, choć kryła się w niej podskórna energia życiowa, o której jazzman chciał przypomnieć cierpiącym. Nagiął też poprzez instrument nieco wiatru poruszając delikatnie zatęchłe powietrze w namiocie starając się przypomnieć słuchaczom lekką wiosenną bryzę z doliny górskiej w ciepły letni dzień, kiedy to trawy i kwiaty zaczynają kwitnąć. Miał nadzieje, że ten występ uspokoi ranną, która pozwoli Aiko udzielić jej pomocy. Poskutkowało na Fredoliki, więc może na ludzi też podziała? _________ Postawa widowiskowa |