(komentarze) TJT4: VIOLET & WHITE - Strona 6

Kejsi2 · 01-06-2008, 16:22

Nie wiedziałam za bardzo co napisać bo utknęłam! Oczekuję mężnego rycerza albo innego Białasa żeby mnie wyciągnął, może być nawet za ogon hihi!

Mam pytanie! Powiedziałaś że możemy rozmawiać z Almanakh i Lavenderem, znaczy że oni nas słyszą. Wystarczy że powiem coś do nich tak po prostu jak to zrobiłam, czy muszę jakieś specjalne rytuały odprawiać?
Czy kiedy mówię do Almanakh Verion, Lavender i Mistress też mnie słyszą?
A jeśli tylko coś pomyślę, nie powiem głośno to tez dotrze do nich?

Almena · 01-06-2008, 16:49

Wystarczy, że powiesz tak po prostu, wypowiadając imię tego do kogo się zwracasz, więc zrobiłaś ok. Dosłyszy cię.
Kiedy mówisz do Almanakh na głos, teoretycznie słyszy cię wszystko co jest w okolicy. Jeśli Verion zapuści tam gdzieś swoje tzw. demoniczne wszędobylskie ucho to cię usłyszy. Ale o niego akurat nie musisz się martwic jeśli gadasz z Almanakh, gdybyś gadała do Lavendera to co innego [tak, Barbak, Verion cię nienawidzi!

]. Mistress generalnie wie o wszystkim. Ale nie przejmujcie się tym podsłuchem za bardzo, on wam raczej nie zaszkodzi [huhu].
Jeśli coś myślisz, podobnie niestety. Śmiertelne otoczenie cię nie usłyszy oczywiście, ale Verion, Lavender i Mistress słyszą wasze myśli. To samo – nie przejmować się. Nie skanują was cały czas;p Nie wykorzystają tego perfidnie przeciwko wam [ekhym taaak ^_^’ ]

Alaron Elessedil · 01-06-2008, 20:39

Bez komentarza...

Kotka, rozejrzyj się kto stoi niedaleko?

Ekhem...

Almena, chyba niestety mam dla ciebie niemiłą niespodziankę.... Jeżeli nie odpiszę dzisiaj to nie odpiszę do 10 czerwca. Prawdopodobnie. Być może jednak w tzw. "międzyczasie" uda się coś naskrobać, ale głowy nie daję.
Powód: Sajgon w szkole. Czuję się jak w Wietnamie, bo z każdego kierunku strzelają. Nawet spod ziemi, a człowieka szlag trafia na miejscu. Wyjście: Pomoce Sprawdzianowe i umówienie wizyty lekarskiej na czwartek

Zesr... tak... nie daj się....

hollyorc · 01-06-2008, 21:38

Co do tego co działo się dziś podpisuje się pod Alaronem

i nie będę komentował... nie ma poprostu czego

Cytat:

Napisał Almena

[tak, Barbak, Verion cię nienawidzi!

].

Miło wiedzieć, że ktoś Cię pożąda

Nawet jeśli tylko pożąda Twojej śmierci

Nic to.... jak wdać mam patent na wnerwianie domonów.... i dobrze mi z tym

Vireless · 02-06-2008, 08:44

Wiem że to głupio zabrzmi ale w końcu w pracy

Bede miał czas by odpisać

Alaron ja również wiem co to jest brak czasu... Powodzenia

Mijikai · 02-06-2008, 16:56

Cytat:

Napisał Kejsi2

Oczekuję mężnego rycerza albo innego Białasa żeby mnie wyciągnął

O nie, ja sobie wypraszam, żeby od Białasów wyzywać...?

hollyorc · 02-06-2008, 20:20

Cytat:

Napisał Mijikai

Jako, że demon i duet karzełkowatego zabójcy z fanatyczną zieloną poczwarą udali się bokiem, w stronę miasta, a likantrop zniknął w przestworzach z mesjańską misją wypatrzenia trola, drow, nieco zgorszony, został w towarzystwie ślepca, jak się okazało - niedzielnego psionika; męskiego odpowiednika dewotki w postaci porywczego elfa powierzchni, Kejsi, która zniknęła w zbożu oraz Tev'a, który wszedł tam za nią, krok w krok z Ray'gim.

Stary rozkręcasz się

dawno nie czytałem tak cynicznego... iście drow'owskiego opisu

Czoła chylę

Almena · 02-06-2008, 22:19

Do Nowych Towarzyszy & reszta;
Tura trwa 48 h ^_^. Nie musicie pisać do mnie pierwszego dnia tury, że nie zdążycie dać posta tego dnia. Jeśli nie zdążycie do końca to ok., chętnie się o tym dowiem, ponieważ zawsze są tacy, którzy czatują na post od 21.00 do 22.00 i poganiają mnie, więc bym niepotrzebnie nie czekała

Barbak; „...urokami tutejszej fauny. Te drugie pozostawiały trochę do życzenia, ponieważ przedstawiały się w dziwnie suchych i zwiędniętych kolorach”. Tylko że fauna to zwierzęta! XD [wyobraża sobie zwiędnięte wiewiórki, zwiędnięte kozy i krówki

]. A to splunięcie, flergh

Bezcenne!

Ray`gi ;..... O__O’ Gratulacje! Szczęka MG właśnie znalazła się na podlodze, co nie zdarza się często!!!

[właściwie bardzo rzadko] Świetny post!!! Jestem w szoku. W dobrym szoku oczywiście!!!

A teraz przepraszam na moment, idę pozbierać swoją szczękę!

hollyorc · 03-06-2008, 08:28

Cytat:

Napisał Almena

Barbak; „...urokami tutejszej fauny. Te drugie pozostawiały trochę do życzenia, ponieważ przedstawiały się w dziwnie suchych i zwiędniętych kolorach”. Tylko że fauna to zwierzęta! XD [wyobraża sobie zwiędnięte wiewiórki, zwiędnięte kozy i krówki

]. A to splunięcie, flergh

Bezcenne!

No przeca pisałem że Ork się na tym nie zna

Takie przejęzyczenie małe

Vimes · 03-06-2008, 23:18

A więc... Nie zaczynając zdania od "a więc" witam całą załogę jako nowy na jej pokładzie

Piszę w woli wyjaśniena 2 spraw:

1. Macie nowego gracza - mnie

Chyba że baaardzo mnie nie chcecie to dajcie znać Almenie to mnie ubije

Bądź co bądź chyba nie pytała się was o zdanie czy moge powrócic. W każdym razie mam nadzieję że nie bedzie źle i bedę pisał regularnie i na dobrym poziomie

(dzisiajszy post jest pisany po dłuuuuuuugiej przerwie od pbf, więc nie zabijać za niego)
2. Ta akcja z bandażowaniem Barbaka, to nie mój wymysł i przejmowanie roli MG, ale sprawa przedyskutowana z Almeną.

No to by było tyle.

01-06-2008, 16:22	#51
Kejsi2 Reputacja: 1	Nie wiedziałam za bardzo co napisać bo utknęłam! Oczekuję mężnego rycerza albo innego Białasa żeby mnie wyciągnął, może być nawet za ogon hihi! Mam pytanie! Powiedziałaś że możemy rozmawiać z Almanakh i Lavenderem, znaczy że oni nas słyszą. Wystarczy że powiem coś do nich tak po prostu jak to zrobiłam, czy muszę jakieś specjalne rytuały odprawiać? Czy kiedy mówię do Almanakh Verion, Lavender i Mistress też mnie słyszą? A jeśli tylko coś pomyślę, nie powiem głośno to tez dotrze do nich? __________________ "Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D

01-06-2008, 16:49	#52
Almena Reputacja: 1	Wystarczy, że powiesz tak po prostu, wypowiadając imię tego do kogo się zwracasz, więc zrobiłaś ok. Dosłyszy cię. Kiedy mówisz do Almanakh na głos, teoretycznie słyszy cię wszystko co jest w okolicy. Jeśli Verion zapuści tam gdzieś swoje tzw. demoniczne wszędobylskie ucho to cię usłyszy. Ale o niego akurat nie musisz się martwic jeśli gadasz z Almanakh, gdybyś gadała do Lavendera to co innego [tak, Barbak, Verion cię nienawidzi!]. Mistress generalnie wie o wszystkim. Ale nie przejmujcie się tym podsłuchem za bardzo, on wam raczej nie zaszkodzi [huhu]. Jeśli coś myślisz, podobnie niestety. Śmiertelne otoczenie cię nie usłyszy oczywiście, ale Verion, Lavender i Mistress słyszą wasze myśli. To samo – nie przejmować się. Nie skanują was cały czas;p Nie wykorzystają tego perfidnie przeciwko wam [ekhym taaak ^_^’ ] __________________ - Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.

01-06-2008, 20:39	#53
Alaron Elessedil Reputacja: 1	Bez komentarza... Kotka, rozejrzyj się kto stoi niedaleko? Ekhem... Almena, chyba niestety mam dla ciebie niemiłą niespodziankę.... Jeżeli nie odpiszę dzisiaj to nie odpiszę do 10 czerwca. Prawdopodobnie. Być może jednak w tzw. "międzyczasie" uda się coś naskrobać, ale głowy nie daję. Powód: Sajgon w szkole. Czuję się jak w Wietnamie, bo z każdego kierunku strzelają. Nawet spod ziemi, a człowieka szlag trafia na miejscu. Wyjście: Pomoce Sprawdzianowe i umówienie wizyty lekarskiej na czwartek Zesr... tak... nie daj się.... __________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa.

02-06-2008, 22:19	#58
Almena Reputacja: 1	Do Nowych Towarzyszy & reszta; Tura trwa 48 h ^_^. Nie musicie pisać do mnie pierwszego dnia tury, że nie zdążycie dać posta tego dnia. Jeśli nie zdążycie do końca to ok., chętnie się o tym dowiem, ponieważ zawsze są tacy, którzy czatują na post od 21.00 do 22.00 i poganiają mnie, więc bym niepotrzebnie nie czekała Barbak; „...urokami tutejszej fauny. Te drugie pozostawiały trochę do życzenia, ponieważ przedstawiały się w dziwnie suchych i zwiędniętych kolorach”. Tylko że fauna to zwierzęta! XD [wyobraża sobie zwiędnięte wiewiórki, zwiędnięte kozy i krówki ]. A to splunięcie, flergh Bezcenne! Ray`gi ;..... O__O’ Gratulacje! Szczęka MG właśnie znalazła się na podlodze, co nie zdarza się często!!! [właściwie bardzo rzadko] Świetny post!!! Jestem w szoku. W dobrym szoku oczywiście!!! A teraz przepraszam na moment, idę pozbierać swoją szczękę! __________________ - Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.

02-06-2008, 08:44	#55
Vireless Reputacja: 1	Wiem że to głupio zabrzmi ale w końcu w pracy Bede miał czas by odpisać Alaron ja również wiem co to jest brak czasu... Powodzenia

03-06-2008, 23:18	#60
Vimes Reputacja: 1	A więc... Nie zaczynając zdania od "a więc" witam całą załogę jako nowy na jej pokładzie Piszę w woli wyjaśniena 2 spraw: 1. Macie nowego gracza - mnie Chyba że baaardzo mnie nie chcecie to dajcie znać Almenie to mnie ubije Bądź co bądź chyba nie pytała się was o zdanie czy moge powrócic. W każdym razie mam nadzieję że nie bedzie źle i bedę pisał regularnie i na dobrym poziomie (dzisiajszy post jest pisany po dłuuuuuuugiej przerwie od pbf, więc nie zabijać za niego) 2. Ta akcja z bandażowaniem Barbaka, to nie mój wymysł i przejmowanie roli MG, ale sprawa przedyskutowana z Almeną. No to by było tyle.