|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
28-01-2013, 23:25 | #1 |
Reputacja: 1 | THE END[Autorki, Storytelling] Dead Escort [18+] ------------------------------------------------------------------------- Tir 1 John Colville "Black Jack" / Joe "Blade" Flaningan Licznik dobijał do 60-ki. Dawałeś ile wlezie w dechę, a te przeciążone cholerstwo nie chciało szybciej. W lusterku widziałeś dwa pojazdy które zbliżały się do ciebie. Nieee, to nie z twojej obstawy. To dwa vany i to raczej nie Chińczycy na wakacjach z aparatami. Na masce miały po trzy trupie czaszki. U góry na dachu koło zapasowe i kilka łańcuchów zwisających po bokach. Szyba przednia była tylko na wysokości kierowcy. A pasażer miał ją wybitą. Ułatwiało to zapewne strzelanie. Zamiast grilla było kawał wielkiej blachy z występami z ostrzy. Widać było na nich zacieki z zaschniętej krwi. Jeden z pasażerów jeżeli tak można go nazwać, trzymał się wiszącego łańcucha a w drugim ręku trzymał tasak. Jeden van podjeżdżał od prawej drugi od lewej. Do tego jeszcze droga szeroka na cztery auta. Co za popaprana sytuacja. Nie warto się nawet zastanawiać skąd wiedzieli o transporcie. Takie czasy że mogli po prostu zauważyć konwój. Trudno nie wypatrzeć 18 kołówki. Coraz bardziej ma się dosyć tych zapomnianych przez Boga czasów. Pora obudzić chyba kompana co będzie spał jak trzeba komuś gębę przerobić. Lusterko ukazywało coraz więcej zainteresowanych było już ze cztery vany, sześć samów pustynnych, i kilkanaście jednośladów. Zaraz co w ogóle jest tak pożądane? A no tak żarcie i bimber! Za dużo to te życie ludzkie nie jest warte w tych zasranych czasach. Joe "Blade" Flaningan Spałeś w szoferce z tyłu w najlepsze a twój kumpel wariował po szosie. No może i gdyby się tak nie wydzierał do ciebie to byś sobie jeszcze pospał. A tak trzeba było podnieść cztery litery. Zawsze jak chciałeś pospać to ci ktoś przeszkadzał. Przez to miałeś dodatkową motywację. A tak na marginesie to ciekawe co robili pozostali. Hmmwv: Jonathan Wayne / Viktor Hastings „Colonel” Jako że mieliście jechać z tyłu, to wcale się nie śpieszyliście by dogonić ciężarówkę od razu. Zaczęliście ze swoistym spokojem zmieniać koło. Środek zakichanej pustyni a wy akurat wjechaliście w jakieś gówno. Właściwie co to było, nie wiadomo. Warto by było się rozejrzeć. Więc jeden z was szukał na drodze tego dziadostwa . Jak tylko znalazł zaczął się nerwowo zachowywać. Widać to nie był przypadek. Wręcz przeciwnie. W to co wjechał wasz pojazd, a nie wjechała ciężarówka. To była starą kolczatka policyjna. Ciężarówka musiała by w to wjechać i stała by tu ona a nie wy. Z resztą każdy po kolei jakoś w to nie wjechał. To nie przypadek że się nadzialiśmy na nią! No czyli niema co się bawić w wymianę kola. GMC Tobias Taylor „Chill” / Michał Leszczyński „Wariat” Normalnie wycieczka. Dajecie gaz do dechy. Jako jedyni macie swoisty spokój. Prosta robota. Dajecie do przodu i sprawdzacie drogę. Torując ją ciężarówką. Pierwsza jest 1km za wami. A następna jakieś dobre 20 km z tyłu. Zero stresu droga pusta. Nawet czas na odlanie jest. Dodge Chelenger REYN - "Znikający Punkt" / Franko Jazda pośrodku między ciężarówkami dosłownie wkurwiała cię. A ni to dać po garach ani stanąć. Byliście 5 km od pierwszej ciężarówki a jakieś 15km od drugiej. Dobrze że radio działa i miałeś jako jedyny kasetę do niego. To pozwalało tobie na chwilę odprężenia. No gdyby nie twój pasażer któremu zbytnio nie podobała się takowa muzyka. Mijałeś właśnie ostatni łuk. Potem znów prosta. Jest szansa by dać trochę po garach. Jack Tanner Matthew Trans Motor Matthew Trans „Szachista” / Jack Tanner Grave Digger To jest to. Wiatr we włosach, piach w gębie a nawet nikomu nie przeszkodzi mały wiaterek puszczony mimochodem z pomiędzy pośladków. Waliliście jak Reyn pomiędzy ciężarówkami. Z tym że jeden z was był bliżej pierwszej a drugi odwrotnie. Mizuichi jako nowo przybyły do konwoju trzymał się tej z tyłu. Można powiedzieć że tylko się doczepił do niego by dojechać gdzieś bezpieczniej. Jechać miał jakieś 2 km przed nią. Digger dawał krótko za pierwszą ciężarówką z konwoju. Chyba nawet przy ciężarówce znając go. W ciężarówce jechała, nie jaka Samanta Re i tak na nią mówiliśmy bogini Re. Fajna laska tylko jej odwala czasem. Digger lubił na nią patrzeć. Często ją obserwował na postoju. Tir 2 Grigorij Komorov „Komrad” / Samanta Re Ciężarówka chodź stara 18 kołówka dawała radę. Stary wyga jak ty potrafił opanować takie modele. Spokojnie wskazówka dobijała do 70-ki. No i w kabinie miałeś fajną laskę co dodatkowo powodowało uśmiech na twojej twarzy. Jednak uśmiech bardzo szybko rozpłynął się. Jedna z diod awaryjnych się przypomniała. Dziwne że w ogóle działa i coś sygnalizuje. Nie ma co lepiej sprawdzić co to. Dioda układu hamulcowego jak świeci to lepiej zatrzymać się puki jeszcze można. --------------------------------------------------------------------- |