|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-07-2014, 01:29 | #101 | |
Majster Cziter Reputacja: 1 | -Ok, co do opcji postowania na najbliższe 2 tyg to wedle głosu ludu wygląda to tak: 1 - Psionik, PPPP, 2 - Carloss, Lechu, CB 3 - Lechu, CB -Ale na razie to ok połowa składu choć tendencja jest jak widzę raczej na dłuższe terminy. @CB -Ok, "wepchłem" ekipę szeryfa bez pytania o reakcję. Ale z mojego punktu widzenia wyglądąło na to, że gotowa do akcji/problemów ekipa zastaje w środku nie gotową. -Z mechy sprawa wyglądałaby dokładnie tak samo jak teraz. Z tego punktu widzenia nic by to nie zmieniło. Fabularnie jakby się zaczął dym czy inne sceny może szeryf nie zdążyłby skończyć co zaczął mówić. Inicjatywa, dobywanie, seg wyglądałyby tak samo jak w tej chwili. -Przy prędkości poruszania zaś w 1 seg (2 - 3 m na seg przy w miarę zwykłym marszu) wszyscy z wchodzących albo byliby na zewnątrz i nie byłoby widać nic podejrzanego albo już wszyscy byliby w środku tak jak się zjawili u mnie w poście. I zjawiliby się właśnie gotowi do akcji. -I z tego względu oraz chcąc zaangażować wszystkich BG w akcję zrobiłem to co widać w moim poście. Cytat:
-Co do mojego komentarza co do zachowania Yeleny to chodziło mi o tę gadkę z szeryfem na chodniku przed barem. Ten post Buki z nowej kolejki jest już w środku pomieszczenia więc świadkami są wszyscy no i ponadtdo jest zaznaczone, że cicho nie mówi. @Psionik -Doc jest narzędziem pomocniczym do sesji. Nie jest do niej niezbędny. Choc przyznam, że mnie znacznie ułatwia robotę, zwłaszcza przy kostkowaniu. Mogę sobie w miarę swobodnie pokostkować przez cały tydzień i w miarę na bierząco i nie mam takiego maratonu w weekend. -Do tego widać na bierząco co się dzieje z danym BG i czego się spodziewać w poście. Można też na bierząco coś ustalić, spytać czy porzucać i generalnie wrzucić więcej w posta niż jak się pisze jednego posta od razu. -No ale mówię. Ten doc to dowolność a nie przymus. Jak ktoś woli pisac klasycznie to niech pisze. W razie pytań czy czego można pisać w komentach, na maila, w swoich KP czy ostatecznie na pw. | |
15-07-2014, 06:19 | #102 |
Reputacja: 1 | Pipboy ekipa była niegotowa bo siedziała jak kołki. Taki drobny fakt, zakapiory nabuzowane jeszcze adrenaliną po walce z bronią pod ręką dają się wygarniać jak małe dzieci. Podejrzewam, że to ci po prostu do fabuły pasuje ale słabo się po prostu kupy trzyma. Wiesz jeżeli wchodzi przynajmniej sześcioro ludzi przez drzwi to nie zrobią tego jednocześnie. Jeżeli mają broń długą to dodatkowo ich ona spowolni taki metr z hakiem karabinu może ciut zawadzać w pomieszczeniu. Wchodzą więc sobie z ciemnej postapokaliptycznej ulicy do jasnego pomieszczenia i widzą od razu? czas akomodacji soczewki to ok 0,7 sek. Dalej po podłodze walają się trupy i inne stoliki czyli kolejne spowalniacze. Całej akcji nie przeprowadzisz w turę nie? To tyle jeśli chodzi o realizm. Z mechy to natomiast wygląda tak, że postaci w barze są w stanie zareagować max po 1 turze (zasadzka). Niektóre mogą zrobić to szybciej. Pitbull test inicjatywy zawsze. Nie rozumiem co było naturalne nie dostrzeżenie jej przez wszystkich czy olanie i czekanie? Jeśli chodzi o post Buki to masz rację, nie zrozumiałem, przepraszam.
__________________ Pierwsza zasada przetrwania, nie daj się zabić. Druga zasada przetrwania: To że masz paranoję nie znaczy, że oni nie chcą cię dopaść. |
15-07-2014, 07:44 | #103 |
Reputacja: 1 | Panie i Panowie, od paru postów pieklę się o sytuację z ostatniego posta. Przepraszam za to bo po pierwsze decyzja MG to decyzja MG po drugie nie lubię cofania deklaracji/postów etc. Poniosło mnie i dopiero teraz sobie uświadomiłem, że narzekania i wytykanie sobie nawzajem błędów nie zmienią zaistniałej sytacji są więc z tego punktu widzenia bezcelowe. Mg napisz mi proszę czy dobrze rozumiem: Max i Rob siedzą przy stoliku, Scot ma ich na celowniku. Yelena i John są przy barze obstawiani przez zastępcę szeryfa i Nico. Dave stoi na wprost szeryfa i zbiera repremendę? Czy mogę niepostrzeżenie wyciągnąć rewolwer z kabury? Czy jest się za co rzucić?
__________________ Pierwsza zasada przetrwania, nie daj się zabić. Druga zasada przetrwania: To że masz paranoję nie znaczy, że oni nie chcą cię dopaść. |
15-07-2014, 14:23 | #104 |
Reputacja: 1 | Mi tam obojętne |
15-07-2014, 16:05 | #105 |
Reputacja: 1 | Mi w zasadzie też. |
15-07-2014, 16:40 | #106 |
Reputacja: 1 | Odpis na docku dam wieczorem. Opcja numer 3. Przy takiej liczbie graczy ledwo wyrabiamy się z akcją w pięć dni a i to często kosztem jej realistyczności. Skrócenie tego do trzech nie byłoby dobre. A pisać posta codziennie niestety nie mam czasu.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
15-07-2014, 18:14 | #107 |
Wiedźma Reputacja: 1 | Hmmm... no dobra, niech będzie opcja 3
__________________ "Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD |
15-07-2014, 19:06 | #108 | |||
Majster Cziter Reputacja: 1 | @No to co do opcji to widzę, że mamy chwilowo remis między 2 i 3 -No to w takim razie, żeby nie było, że ktoś nie miał czasu z odpisem w swojej turze więc decyduję się na opcję 3. Czyli mój post pojawi się w czw - pt za tydz 24 - 25.07. Na razie mam dwójkę z kompletu... @CB -Naprawdę cieszą mnie Twoje dzisiejsze słowa -Ale nie chciałbym byś się czuł jakoś skrzywdzony czy miał żal o taki rozwój sytuacji. No i może powiem parę rzeczy wyjaśnienia tak teraz jak i na przyszłość. -Pitbull działa przy zasadzkach. Czyli gdy Inicjatywa jest ustalana wedle PER a nie jak normalnie ZRĘ. Pozwala uniknąć ewentualnej straty seg za zasadzkę atakowanemu tak jakby zdał test. Przy normalnej walce i Inicjatywie nie ma ta Sztuczka znaczenia. I w żaden sposób nie wrzuca właściciela na początek kolejki czy co. -Zasadzka daje atakującemu dodatkowe seg jeśli wygra z atakowanym test PER, maks może uzyskać do 3 seg w których jest ztakowany jest zdezorientowany i bierny. Po tym dopiero zaczyna reagować. Jeśli jednak mimo to się wybroni walkę traktuję się jak normalną opartą na ZRĘ. -Dobywanie w kwesti ewentualnej walki jest kluczowe kto ma albo nie ma gotowej do walki broni. Bo nawet jakby się było pierwszym w kolejce a się zużywa seg na dobycie i odbezpieczenie broni jest się potencjalnym celem dla tej strony z bronią. -Nawet jakby ostatnią sytuację potraktować jak walkę i grupa szeryfa by 1 seg użyła na ruch to dalej jest gotowa do akcji. Na tą chwilę kończył się mój post. Dalej byłoby wedle deklaracji. Zaczęli Buka i Psionik którzy uderzyli w gadkę a nie walkę. Dlatego na tą chwilę mamy czas fabularny bez seg. -Co do obecnej sytuacji Cytat:
Cytat:
-Z punktu widzenia Max'a co ważniejsi ludzie na scenie są rozstawieni tak, że naprzeciw niego jest Scott, i dalej w lewo są Szeryf, Nico, John, Yelena, Z-ca. -Scott i Dalton oraz Dave są jeszcze w miarę "otwartym" terenie. Pozostałych w połowie skrywa linia baru. Cytat:
-Tak, trzeba by porzucajkować co komu jak wyszło... -Hmm... Powiedzmy... Tak "na gołe staty" to by wygladało tak.: -Samo sięgnięcie czy odbezpieczenie nie jest żadną filozofią. Sztuka by zrobić to na tyle sprytnie by strażnik się nie zorientował i to gdy się na Max'a gapi. Więc to żaden refleks czy technika tylko ściema czyli test Blefu dla Max'a i Postrzeganie dla Scott'a. -Ponieważ Max z natury wygląda jak wygląda czyli na twardziela z południa czyli kogoś kto może sprawić kłopoty jak zechce, no i siedzi obok drugiego takiego samego, i to przy stoliku zawaloną bronią a pilnuje ich człowiek który ma ewidentnie na nich oko i broń to PT ustalam bazowo na B.Trud dla Max'a i zwykły dla Scott'a. Do tego dochodzą bonusy czy minusy z KP czy to co jak obaj dopakujecie ten test. -Jeżeli z rzutu by wyszło, że wygrał go Max oznacza, że udało mu się niepostrzeżenie sięgnąć po rewolwer i go odbezpieczyć więc ma broń gotową do strzału. Traktuje się wówczas jak wyjętą i odbezpieczoną. -Jeżeli test wygra Scott to oznacza, że spostrzegł, że koleś próbuje po kryjomu sięgnąć po broń. -Co dalej to zalezy od waszych deklaracji. W razie walki pójdzie normalna Inicjatywa na walkę i samą walkę. -Ponieważ ewentualną walkę zaczęli by CB i Lechu ale i są tam inni BG więc dla nich reguły walki i seg zaczęłby się także. -Jeżeli coś macie jakies plany czy deklaracje albo pytania co do powyższego to pytać. | |||
15-07-2014, 19:55 | #109 |
Reputacja: 1 | To miłe kolego, że martwisz się moimi uczuciami. Pitbulla zawsze rozumiałem jako automat pozwalający testować inicjatywę bez żadnych modyfikatorów. Nieważne czy to na zręczności czy też na percepcji. To Pierwotny Instynkt powoduje, że przy inicjatywie testujesz zawsze zręczność. Jesteś pewien tego co piszesz? Jeśli tak, to ok. Co do twojego posta to oczywiście nie chowam głębokiej urazy, nie planuję krwawej wendetty. Po po prostu uważam, że powinieneś przy takim obrocie sprawy dać graczom możliwość reakcji szybciej. Niemniej jednak twoja piaskownica. Powiedz jeszcze proszę jak daleko jest od stolika Maxa do baru i jak jest on względem baru ustawiony? Gdzie względem Maxa i baru jest Scot?
__________________ Pierwsza zasada przetrwania, nie daj się zabić. Druga zasada przetrwania: To że masz paranoję nie znaczy, że oni nie chcą cię dopaść. |
15-07-2014, 23:44 | #110 | |
Reputacja: 1 | podpisuję się pod tym co napisał psionik. 1. MG decyduje o sytuacji i o wszelkich okolicznościach. Pip jest bardzo porządnym MG i równym gościem. Jak coś nie pasi, zawsze można z nim spokojnie o tym porozmawiać. 2. również wolę grę na forum, a nie w doc. ściana tekstu, jaką jest doc. jest nierzadko odstraszająca, trudno się tam połapać. pisząc posty, możemy się lepiej i bardziej przejrzyście odnosić do tego, co zaszło. A pytania można zadawać albo przez pw, maila albo tu w kometach. Ma to też ten plus, że idzie powiadomienie na maila. Więc np. ja widzę od razu, że ktoś coś napisał, i nie tracę naście minut na sprawdzenie docka czy coś pojawiło się być może nowego. to tak słowem oszczędności czasu. Jak dwie albo trzy osoby się na doku spotkają i rozpiszą jakiś dialog, ok, da się to super ogarnąć. ale tak jak jest nas tam naście osób teraz w barze? Aktualnie się gubię, czy pisać w doku, czy w forum. Mówię o aktualnej turze gdzie już wszyscy jesteśmy w barze. Uprzednio, gdy rozgrywałem tylko z MG to szło to nawet ładnie. Cytat:
Inaczej oczywiście jak gościu wbiega, wturla się, wskakuje przez okno, wślizguje się cichaczem tylnymi drzwiami czy coś, lub pomieszczenie jest małe albo puste. Ale bar jest dość zatłoczony, prawda? Z drugiej strony, czemu miał, bym pruć serią do szeryfa? Nawet jeśli wchodzi z bronią w ręku, to pewno, zanim strzelę, ujrzę wielką lśniącą gwiazdę szeryfa na jego kurtce? i się dwa razy zastanowię. Chyba że jestem psychopatą co strzela do wszystkiego co się rusza. A jeśli nie otworzę od razu ognia, to ten czas co zejdzie mi na zastanawianie się, pewno wystarczy by szeryf zrobił to, co zrobił. no to tylko takie moje przemyślenia późną porą | |