|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-02-2019, 23:39 | #511 |
Reputacja: 1 | Zawsze warto zabrać. Nawet jak nie uda się przywrócić Keya to się opchnie za parę kapsli XD |
10-02-2019, 00:31 | #512 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | Wielka szkoda, naprawdę fajna postać. Ale w sumie skoro wszystkie (cyber)psy idą do nieba, to nie powinien mieć tak źle. Może nawet kiedyś powróci niczym Dogmeat w kolejnych odsłonach? |
10-02-2019, 19:19 | #513 |
Reputacja: 1 | Szkoda, bo fajną postać wyczarowałeś Mike. Powodzenia i być może do zobaczenia w innych sesjach. |
11-02-2019, 15:48 | #514 |
Reputacja: 1 | Ok, panie i panowie. Drużyna B poniosła wiele strat... ale udało się. Czytajcie nowego posta. Proszę w terminie "na wczoraj" o dobranie pancerzy i ciuchów z następującej listy. Wasze wybory wrzucajcie mi na PW. Ja zaktualizuję Wasze KP. I przechodzimy do drugiej sprawy. Koniec "trybu bojowego" -> koniec szybkiej kolejki -> przechodzimy do kolejki normalnej, tygodniowej -> deadline "tradycyjnie" ustalamy na tą niedzielę (17 lutego). Proszę o wyrobienie się z postami w terminie. W tym momencie kończy się też railroad na naszej sesji, a zaczyna się sandbox. Co to oznacza? Otóż... możecie pójść i zrobić, co się Wam żywnie podoba. I, żeby to rozruszać, odpalić i nakierować, podrzucam parę pomysłów: 0. Powrót do Malpais. Po co? Nie wiem, może chcielibyście odbić Laurę, zabić jej mężusia, spalić miasto. Generalnie od razu mówię, że jest to czyste samobójstwo. 1. Ukrycie się gdzieś w okolicy Malpais lub gdzie indziej na terenach Legionu i albo wegetacja, albo partyzantka. Mniej oczywiste i nieco bardziej rozwlekłe samobójstwo niż w opcji zerowej - ale na pewno byłoby ciekawie pod względem fabularnym i "gierczanym". 2. Kierunek w Góry Skaliste, Colorado, Utah. Północ i płn.zach. Salt Lake City, Dog City / Denver, Boulder, New Canaan, nawet dalej ku Idaho itp. 3. Wschód lub płd.wsch., na Morze Wydm i ku Teksasowi. Ew. płn.wsch. ku Wielkim Preriom, ku Midwest. Ta sama droga. 4. Południe lub południowy zachód, poprzez pustkowia i wydmy ku Meksykowi. 5. Zachód, przez serce ziem Legionu (Arizonę) po Nevadę / Pustkowie Mojave lub Kalifornię / NCR. No. Przy opcjach 2-5 nie podpowiadam, przy opcjach 0-1 dałem "delikatną" sugestię. Rzucę też jeszcze jedną podpowiedzią, taką z grubej rury: Tylko jedna z wymienionych ścieżek nie zaowocuje TPK (total party kill). Jaka? Powiedzieć nie mogę... ale to możecie sobie sami wywnioskować, grzebiąc w sondzie i temacie rekrutacyjnym, które odnosiły się do naszej małej sesji. EDIT: Jakby kogoś to interesowało, Tales i Harris mogli wyjaśnić wydarzenia z Malpais i ich background. - Wcześniej w Malpais i na całej wschodniej rubieży było 10 centurii. Jedna (Lupusa) została wysłana do Albuquerque, poszerzona i z pokaźnym wsparciem korpusu zwiadowczego, jako awangarda / zwiad / przyczółek. Utracono z nią kontakt. - Trzy kolejne centurie (Rufusa, Dracusa i Mariusa), bezpośrednio lojalne Marcusowi, siedziały w Malpais. - W okolicy Malpais były jeszcze dwie centurie, skupiające się na bezpośredniej obronie przed rajdami nomadów i bestii z pustyni teksańskiej (Talesa i Valeriusa). - Cztery ostatnie trzymały obozy, posterunki i miasteczka na całej reszcie rubieży. - Od dłuższego czasu "zewnętrzni" centurioni mieli dosyć legata. Tales wreszcie podjął decyzję o buncie, kiedy dowiedział się o rajdzie na swoją posiadłość, śmierci wielu swych ludzi i porwaniu swej żony przez Marcusa. Przekonał Valeriusa do planu zdobycia Malpais szturmem i przekupił Dracusa, aby zdradził Marcusa i jego lojalistów od wewnątrz, otwierając bramy miasta i dołączając do rzezi. Ich centurie oczywiście poszły za ich rozkazami. - Bitwa o Malpais: to, co na sesji, plus kapitulacja i pojmanie Rufusa przez puczystów. Mają zamiar go oddać w ręce delegatów, których Caesar na pewno przyśle do Malpais niedługo. - Tales z Malpais de facto przejął władzę nad mieściną. Rozesłał wici do granicznych centurionów z prośbą o wsparcie. Wysłał też posłańca do Cezara z raportem. Bunt niewolników w pełni stłumiony. Pozostałości sił legata, Rufusa i Mariusa zostały wcielone do sił Talesa, Valeriusa i Dracusa.
__________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. Ostatnio edytowane przez Micas : 11-02-2019 o 18:14. |
11-02-2019, 16:15 | #515 |
Reputacja: 1 | What about hardware? Guns and ammo zostaje to, co zrabowaliśmy ze zbrojowni? Czy da się pociagnąć tego miniguna co się gdzieś przewinął w tekście?
__________________ Iustum enim est bellum quibus necessarium, et pia arma, ubi nulla nisi in armis spes est |
11-02-2019, 16:18 | #516 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
__________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. | ||
11-02-2019, 16:23 | #517 | |||||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Poniżej moje opinie o pomysłach Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
| |||||||
11-02-2019, 18:38 | #518 |
Kapitan Sci-Fi Reputacja: 1 | A Sticky powie... Zresztą nieważne co powie, jeśli mamy rady szukać w rekrutacji to trzeba wybrać Teksas. Było New Vegas, pora na Brotherhood of Steel I parę pytań fabularnych: - czy te "przesłuchania" odbywają się z każdym indywidualnie, czy też centurion z małżonką zaszczycają nas swą obecnością w więzieniu? - czy wszyscy siedzimy w jednej celi, czy też znów jesteśmy podzieleni na pary, czy inne grupki? tamte cele, w których siedzieliśmy nie są chyba... dostępne? - jest szansa na jakiś napój wyskokowy? oczywiście w więzieniu nie, ale na drogę? może Laura byłaby w stanie załatwić jakiś prezent pożegnalny? - nie wiem jak innych, ale mnie bardzo interesuje historia Wade'a (i liczę, że nie będzie wzorowana na Biblii, bo jeszcze tantiemy trzeba będzie płacić ), czy kapral mógłby uchylić rąbka tajemnicy, podczas odsiadki? |
11-02-2019, 19:04 | #519 | |||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________ Dorosłość to ściema dla dzieci. | |||||
11-02-2019, 20:38 | #520 |
Reputacja: 1 | Mnie jakoś Wade nie rusza i najchętniej zostawił bym "drużynę B" jako historię skoro się nią stała. Z chęcią za to poczytałbym coś o BG. Bo taki Utang czy Key wydawał mi się dużo bardziej interesujący niż kapral który za wiele nami nie dowodził. Nasze przyszłe też będą lepsze niż to, co zaserwuje nam z krzyża zdjęty badass. A propos Keya, była szansa na te szczątki? Napój wyskokowy bardzo chętnie. Szczególnie, że pozwala lepiej ogarnąć powyższy temat. Teksas... Nie brzmi źle. Góry Skaliste brzmią lepiej.
__________________ Iustum enim est bellum quibus necessarium, et pia arma, ubi nulla nisi in armis spes est |