Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy Oznacz fora jako przeczytane


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04-03-2013, 12:55   #211
 
F.leja's Avatar
 
Reputacja: 1 F.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnie
Po zakończeniu pracy, zwrócił się do swoich ludzi.
- Dobra, załadunek zakończony, podpisujemy umowę i lecimy z tymi zapasami. Ktoś ma jeszcze coś do zrobienia przed lotem?
 
__________________
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks
F.leja jest offline  
Stary 04-03-2013, 14:21   #212
 
Dranheim's Avatar
 
Reputacja: 1 Dranheim nie jest za bardzo znanyDranheim nie jest za bardzo znanyDranheim nie jest za bardzo znanyDranheim nie jest za bardzo znanyDranheim nie jest za bardzo znany
- Nic się nie stało, po prostu zdawało mi się, że coś widziałem... - Nakamura nadal sączył rum ze szklanki, gdy do baru wszedł Falck. Azjacie brakowało tylko kapelusza, opaski na oko i drewnianej protezy nogi, a wyglądałby jak ci zapaleńcy, którzy przebierają się za tych piratów sprzed niemal tysiąca lat. Obecnie to raczej tacy ludzie jak załoga "Bumeranga" stanowili nową generację piratów.
- Takie było zadanie; eskortować ciebie i Sancheza do statku. Czasem nie wszystko układa się po naszej myśli. - Shin nie miał wyrzutów wobec Quincy'iego. Może gdyby z Troyem zapytali się wcześniej, jak wygląda sytuacja, byliby przygotowani na pościg i wszystko potoczyłoby się kompletnie inaczej.
Nakamura starał się odnaleźć wzrokiem źródło ruchu z wcześniej. Miał niemiłe skojarzenia z tym czymś, co znalazł w łazience na chwilę przed bitwą z WFK. Dalsze picie rumu na pewno by mu nie pomogło, więc odstawił szklankę na bok.
 
Dranheim jest offline  
Stary 04-03-2013, 14:38   #213
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
Nakamura:


Quincy spoważniał, ale tylko na sekundę czy dwie. Jego swawolna natura nie pozwalała mu się smucić, czy zbytnio przejmować. Przysiadł się obok i pozwolił sobie zamówić drinka. Z pewnym zaciekawieniem spoglądał na zachowanie Shina, którego ewidentnie coś frapowało.
- Wyluzuj, chłopie. Tutaj na Vedze ciągle się coś przywiduje. Upał, monotonia, i używki. Nietrudno tu zwariować. Trzeba z tym żyć, mówię ci - uśmiechnął się do tego szeroko - Ale najgorzej jest w nocy na pustyni. Nie dość że zimno, to jeszcze nomadzi rozpylają halucynogenne gazy, by potem okradać naćpanych karawaniarzy. Kiedyś mnie napadli, ale nic przy sobie nie miałem. Nie wiem czemu pozwolili mi żyć, ale chyba mam po prostu szczęście. Ech! Jaka szkoda, że w kasynach ono znika... - gdzieś w oczach mogłeś dojrzeć nutkę smutku i żalu, skrytą za maską wyuczonej empatii. Szybko jednak zmienił temat - Wiem, że nie powinienem się wypowiadać, ale macie chyba ciężkie dni. Organizacja, ekhm... szwankuje? Wiesz, jak zobaczyłem tego trupa w maszynowni, to byłem w szoku. Znaczy, wiesz stary. Nie raz ktoś umierał tam gdzie pracowałem, ale nigdy nie zostawialiśmy zwłok na widoku... Nawet pomyślałem, że też tak skończę i poszukacie znowu nowego. He he, ale z tym moim szczęściem, to mi chyba nie grozi, nie?
 
__________________
Something is coming...

Ostatnio edytowane przez Rebirth : 04-03-2013 o 16:23.
Rebirth jest offline  
Stary 05-03-2013, 10:17   #214
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Jo-Ann nie do końca rozumiała czemu tej mozolnej pracy nie wykonają w pełni pracownicy kopalnia, uprzejmość działała w obie strony i tym razem to oni musieli chwycić pałeczkę. Robot, którym kierowała zepsuł się po wykonanej dostatecznie robocie, ktoś pospiesznie się nim zajął. W takich chwilach chciała odpocząć. Modafil nie wywoływał hiper-stymulacji po prostu człowiek nie przestawał być czujny. Nie przeszkadzało jej to , ale po ominięciu blokady orbitalnej chciała udać się spać. Jamie udawał się na mostek. Nie mając nic innego do roboty poszła mu potowarzyszyć.

-Przeskoczymy spokojnie? Napęd sobie poradzi?- spytała dość laicko.
 
Pinn jest offline  
Stary 05-03-2013, 13:27   #215
 
Boreiro's Avatar
 
Reputacja: 1 Boreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodze
Jamie szedł naburmuszony z rękami w kieszeni. Przez ostatnią godzinę jego stawy i kości protestowały coraz głośniej i wreszcie udawały się na zasłużony spoczynek. Zrobił co prawdę sobie kilka krótkich przerw, ale w ich czasie ból jeszcze bardziej się nasilał. Nie pamiętał kiedy ostatnio tak się zmęczył. Zamyślił się. Odpowiedzi nie dostał, ale w zamian potknął się o nierówność podłogi. Na zapytanie kapitana odburknął tylko krótkie "nie".

Podczas finalnego etapu walki z zakwasami i przemęczeniem, gdy do jego fotela brakowało już tylko parę kroków, usłyszał głos. Z markotną miną oraz chęcią nieprzyjemnej odpowiedzi odwrócił się i ujrzał Jo-ann. Jego nastawienie natychmiast zmieniło się bardziej pozytywne. Trochę się jej bał, i w dodatku do płci pięknej miał słabość, jak każdy normalny facet. Prawdę mówiąc w chwili obecnej na statku nie było nikogo, kto mógłby zostać źle potraktowany przez Jamiego. Zdecydowanie nie był konfliktowym typem człowieka.

- Jasne. Da sobie radę - "optymistycznej propagandy nigdy za wiele" - pomyślał. Przypomniał sobie o zawartości jego kieszeni - Ekhem, masz pomysł co z tym zrobić? - poklepał się po bo boku kurtki.

Gdy był już wolny, pokornie zastosował się do zaleceń robota medycznego. Następnie uruchomił generator. Jakieś pół godzinki i pożegnają się z tą kupą piachu.
 
__________________
Nosce te ipsum.
Boreiro jest offline  
Stary 05-03-2013, 17:36   #216
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Jo-Ann spojrzała niepewnie na wypukłość w kurtce pilota. Nie mieli urządzeń badawczych. Zastanawiała się czy pokład medyczny mógł by rozpoznać czy przynajmniej nie mają doświadczenia z toksyną. Rozsiadła się na drugim fotelu pilota oglądając ogrom przyrządów i holo-paneli uświadamiających jakieś ważne dane, których nie mogła pojąć w większym stopniu. Spojrzała na Jamie`go z uśmiechem.


-Kiedy pierwszy raz leciałeś czymś dużym? W ogóle pamiętasz kiedy przekroczyłeś atmosferę , wleciałeś w bezkresną czerń kosmosu? Ja urodziłam się na Marsie... dość wcześnie miałam okazję wylecieć , ale jako pilot musisz doświadczać czegoś innego. Jak to jest? Skąd w ogóle pochodzisz Thompson?
 
Pinn jest offline  
Stary 05-03-2013, 21:52   #217
 
Boreiro's Avatar
 
Reputacja: 1 Boreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodzeBoreiro jest na bardzo dobrej drodze
Jamie wzniósł wzrok do góry i ogarnęły go wspomnienia. Na początku niezbyt przyjemne, ale potem z biegiem czasu było coraz lepiej. Powrócił wzrokiem do twarzy Jo-Ann i odpowiedział:

- Keck. Ta przerośnięta, biedna, brudna planeta wypełniła mi dzieciństwo. Wolę o tym nie mówić - odwrócił na chwilę wzrok - Ale później poszło z górki. Załapałem się przypadkiem na statek WFK. Świat, który zobaczyłem po opuszczeniu mojego grajdołka. Kosmos po prostu - pilot uśmiechnął się zarówno do Jo, jak i do wspomnień - ten widok zrobił na mnie tak duże wrażenie, że chyba właśnie dlatego zostałem pilotem. Do tego miałem trochę talentu, żeby móc robić to zawodowo. Kiedy lecę, choć wiem, że prawie wszystko kontroluje komputer, to czuje się ... W sumie to nie wiem. Wolny? To chyba zbyt patetyczne wyrażenie jak na to uczucie. Po prostu to lubię. Pierwszy raz? Wyleciało mi z głowy. Nie było żadnego przyjęcia ani gratulacji od mamy. Wprowadzali takich żółtodziobów jak ja stopniowo, cobyśmy niczego nie napsuli. - postanowił odbić piłeczkę - A jak u ciebie? Lubisz swoją robotę? Robisz to od zawsze?
 
__________________
Nosce te ipsum.
Boreiro jest offline  
Stary 06-03-2013, 08:29   #218
 
F.leja's Avatar
 
Reputacja: 1 F.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Falck, możemy skorzystać ze stacji naprawczej. Dasz radę nas jakoś pokleić?
 
__________________
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks
F.leja jest offline  
Stary 06-03-2013, 11:25   #219
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
Malachius:

Po kilku sekundach usłyszałeś w interkomie głos Falcka, który wydawał się być jakby nieco wytrącony z rytmu:
- Yyy, jasne. Tak jak mówiłem, możemy użyć stacji naprawczej kopalni do naprawy silnika... Trochę trzeba będzie pokombinować, ale dam radę. Zdobyłeś już te części z listy, którą ci przekazałem?
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline  
Stary 06-03-2013, 11:35   #220
 
F.leja's Avatar
 
Reputacja: 1 F.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Może nie być łatwo, spróbuję pogatać z kapitanami innych statków, może coś odsprzedadzą - i jak powiedział, tak zrobił.
 
__________________
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks
F.leja jest offline  
 


Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:20.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172