02-05-2015, 23:20 | #111 |
Reputacja: 1 | -Przyjemność po mojej sthonie. <Odpowiadam skineniem głowy. I idę za Keidenem.> -Jak wam w nowych bahwach? Widzę po waszym ochoczym machaniu że dobrze. No chyba że się mylę. <Wchodzę do pomieszczenia salutujac regulaminowo. Zajmując wyznaczone mi miejsce i słuchając tego co generał ma do powiedzenia.> |
02-05-2015, 23:35 | #112 |
Reputacja: 1 | Widzisz że żołnierz trochę się speszył. -Tak Sir dobrze jest walczyć po słusznej sprawie. Wchodząc do kabiny dostrzegasz że Zayna zmienił swój strój ma teraz na sobie ubraną swoją zbroję, na twoje wejście skiną ci głową i odezwał sie. - Szeregowy możecie odmaszerować, Poruczniku spocznij. Niech pan słucha, niedługo dotrzemy do punktu zbornego naszej floty tam spotkamy się z admirałem Rhamom. Naszym zadaniem w sumie Pan, będzie polegało na dostanie się do stoczni i zniszczeniu jak największej ilości niszczycieli imperium tym samym momencie będzie miał pan możliwość znalezieniu swojej narzeczonej i zabrana ją z tamtą. Ja z moim odziałem postaramy się zdobyć plany nowego super niszczyciela. A flota w tym momencie będzie osłaniał nas atak i pozbawią wroga elektroniki i wsparcia. Musze tez panu powiedzieć że zamieniamy statek proszę uszykować swoje rzecz do przeprowadzki. A teraz proszę odmaszerować i niech moc będzie z tobą. |
02-05-2015, 23:55 | #113 |
Reputacja: 1 | <Klepie Kejdena w bark.> -Już się tak nie pesz, po prostu ją lubisz. <Dalej nie kontynuuje rozmowy, po wejściu i wysłuchaniu rozkazów, odpowiedziałem Zeynowi.> -Tak jest Panie Genehale! <Zasalutowalem po czym wyszedłem i ruszyłem po wszystkie swoje rzeczy. Po przygotowaniu się do przeprowadzki ruszam w kierunku hangaru idąc wraz z Tomem.> -Kiedy tylko znajdziemy się w miejscu akcji masz namierzyć Lune, jasne Tom? <"Już niedługo się zobaczymy kochanie"> |
03-05-2015, 00:14 | #114 |
Reputacja: 1 | Po opuszczeniu kajuty Zayna udałeś się do swojej kabiny by zabrać rzeczy, po drodze spotkałeś Ryllona który zwrócił się do ciebie. -Widzę że też będziesz brał udział w akcji, dziękuję za pomoc. Mam nadzieję że nowy statek będzie przydatny, szczególnie że to koroweta CR90 idealna do tego typów ataków. A lepiej się pospiesz z przeprowadzką bo musimy się spotkać jeszcze na ostatnim spotkaniu w celu omówienia ataku. A jak by co mam dla twojej grupy kilka dość mocno wybuchowych zabawek. po tej przemowie podziękował ci jeszcze raz i udał się na mostek gdzie jak cię poinformował odbywał się główna narada taktyczna. Ty w tym czasie szybko się rozpakowałeś i udałeś się na mostek. |
04-05-2015, 00:07 | #115 |
Reputacja: 1 | -Nie masz za co dziękować. Owszem będę bhał udział, muszę wyciągnąć mi kogoś bliskiego i zniszczyć pahę statków. <Przyśpieszyłem kroku do kajuty po rzeczy, kiedy zebrałem się ze wszystkim i przekazałem instrukcję Tomowi co do namierzenia Luny. Pędem ruszyłem na mostek na naradę. "Obym nie musiał za dużo gadać... |
04-05-2015, 11:35 | #116 |
Reputacja: 1 | Gdy dotarłeś do mostku gdzie odbywała się narada ujrzałeś że w pomieszczeniu zebrało się już kilku oficerów rebelii po chwili do holoprojektora i plany taktycznego podszedł Kalmarnianin. -Dzień dobry panowie mam nadzieję że wszyscy oficerowie już są, Zadanie które jest przed nami jest proste i nieskomplikowane, zniszczyć jak najwięcej niszczycieli imperium. Pierwsze zadanie które musimy wykonać to unieszkodliwić wrogie myśliwce osłonowe. Tym zadaniem zajmie się dywizjon czerwony i żółty X-wingów pod dowództwem chorążego Sparksa, z kolej zadaniem osłonowym naszej floty zajmie dywizja zielona Z-wingów pod dowództwem kapral Zip. W tym samym czasie trzy dywizjony bombowe pod dowództwem sierżanta Marko bombami jonowymi uszkodzą sprzęt stacji i uniemożliwia ewakuację niszczycieli. W tym czasie załogi desantowców pod przywództwem generała Zayne dokonają ataku abordażowego na stację dokową na Kuat i wda się w walkę bezpośrednią z siłami imperium na stacji, te trzy grupy dokonają wysadzenia imperialnych niszczycieli, a kolei czwarta grupa pod dowództwem porucznika Flighera będzie zapewniał wsparcie ogniowe i medyczne pozostałym grupą. Panowie proszę pamiętać że na wykonanie całego ataku mamy nie całą godzinę, siły imperialne szybko wezwą pomoc i możemy spodziewać się silnych posiłków z strony floty imperium. Jakieś pytania panowie? Jeśli nie ogłaszam alarm bojowy, proszę rozejść się na stanowisk i uszykować się do skoku. |
04-05-2015, 19:27 | #117 |
Reputacja: 1 | <Wysłuchałem odprawy, wszystkie moje cele wydawały być się jasne. Dlatego nie zadałem zbędnych pytań. Jeżeli żaden z zebranych o nic nie pytał to zasalutowałem regulaminowo i opuściłem pomieszczenie. Udałem się w stronę punktu zbornego, oczekując na alarm bojowy. Mam dwa cele z czego ten nie nadany mi przez Sojusz jest dla mnie najważniejszy.> |
04-05-2015, 21:55 | #118 |
Reputacja: 1 | Gdy udałeś się do punktu zbornego idąc napotkałeś jednego z żołnierzy który zameldował się tobie i zaprowadził cię do barki desantowej gdzie spotkałeś się z jej pilotem, jako że byłeś oficerem miałeś możliwość przebywania na mostku stąd mogłeś ujrzeć pierwszą fazę ataku po skoku większość myśliwców X-wing wyeliminowały zaskoczone patrole pojedynczych myśliwców TIE następnie ruszył uprzedzić atak zaalarmowanych sił imperium. W tym samym czasie dywizjony Y-wingów osłaniany przez dywizjon myśliwców dokonał skutecznego ataku na doki uszkadzając i unieruchamiając cztery imperialne niszczyciele w tym samym momencie na mostek napłynęła wiadomość od admirała Rhamom. -Barki na pozycję przygotować się do desanty w strefie R-4-0, następnie dokonać abordażu, żołnierze i oficerowie, przygotować ładunki wybuchowe do włazów stacji. Następnie zostałeś poproszony do uszykowania się do ataku, ostatnie co widziałeś udając się na pokład desantowy to jak siły imperium w postaci bombowców TIE próbowały zaatakować barki lecz szybko ich atak został rozbity przez odział Z-wingów. Gdy dotarliście i przy dokowaliście do śluzy i żołnierze wysadzili właz. Oficer dowodzący drugim odziałem rzekł. -Ruszać się panowie mamy 55 minut na dokonanie jak największy zniszczeń, miejcie się na baczności i niech moc będzie z wami. Następnie zwrócił się do ciebie. -Sir, proszę uważać sądzę że będzie pan potem potrzebny. Niech Pan postara się być w ciągły kontakcie w razie czego niech wzywa pan wsparcie. Następnie widzisz jak żołnierze pod ostrzałem szturmowców rozpoczęli atak. |
06-05-2015, 20:13 | #119 |
Reputacja: 1 | -Co to za niszczyciel?! <Po odpowiedzi trzymam się lekko z tyłu oddziału, no chyba że to Żelazna Pięść. W tedy kiedy tylko siły wroga zostaną bardziej wyparte ruszam do przodu w poszukiwaniu Luny. Jeżeli nie jest to mój niszczyciel docelowy to idę za oddziałem unikając ostrzału, strzelając od czasu do czasu zza jakiejś osłony w celu wsparcie szturmu.> |
06-05-2015, 21:55 | #120 |
Reputacja: 1 | Jeden z żołnierzy odpowiedział. Z danych wywiadu wynika że jest to, ,,Nieposkromiony'' Sir jeśli chodzi o dalsze to po nim jest ,,Żelazna Pięść'' a potem znajduję się ,,Gniew Imperium''. Twój odział szybko przedarł się przez zaskoczone siły imperium, większość walczących był bardzo słabo uzbrojona i opancerzona, większość szturmowców imperium znajdował się na przepustkach. Dość szybko dotarłeś na pokład ,,Żelaznej Pięści'' na której twoi ludzie zaczęli montować ładunki, ty w tym samym czasie ty z Tomem udajecie się na poszukiwanie Luny, twój droid na podstawie danych telemetrycznych zlokalizował twoją narzeczoną w jej kajucie. Przed ruszeniem tam jeden z żołnierzy poinformował cię. -Sir niech się Pan pospieszy za dwadzieścia pięć minut ewakuujemy się z stąd i wysadzamy niszczyciele. Po chwili jako że większość korytarzy była opuszczona , udało ci się dotrzeć do kabiny Luny jak że drzwi był zablokowane, poprosiłeś o pomoc Toma który złamał zabezpieczenie, i dostałeś się do środka. Ujrzałeś jak Luna mierzy w ciebie z blasteru i mówi. - Stój, bo będę strzelał ty rebeliancki psie. W tym momencie ujrzał że to ty i opuściła broń. -To tu Fligh, zginałeś. Jak to możliwe? Czemu jesteś w rebelianckim mundurze? I jak tu się znalazłeś? W tym momencie odezwał się Tom. -Sir z moich odczytów wynika że Pańska narzeczona jest w lekkim szoku. |