|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
19-01-2012, 19:37 | #461 |
Reputacja: 1 | Ok, Kp uzupełniona o rozwój Pasera. Mam pytanie do MG: jak to jest z nauka czytania i pisania? Jans nie potrafił, ale chciałby przez te 6 miesięcy się nauczyć i czy może kosztem 100 PD? Jeśli tak zmniejszę sobie WW na rzecz czytania i pisania. Aha i jeszcze koszty utrzymania przez te pół roku: może oszacujmy ile kasy odjąć, uwzględniając zarobek (Jans i Sigfrid pracują, Carolus pewnie też dorabia po nauce w kolegiach), co by ograniczyć buchalterię - nie cierpię tego, brr... Odnośnie Jansa: niby jest paserem, ale głownie robi w prochach. Uznałem, że tamte zdobyczne prochy podzielił na "działki" i sprzedał potrzebującym, ale część zainwestował w nowy towar, nowe kontakty, opłacenie haraczu gildiom dla potrzeb swej małej działalności, żeby się kręciło itd. I... nie mam pojęcia jak to wyliczyć. Może jakieś pomysły? |
20-01-2012, 01:36 | #462 |
Reputacja: 1 | Żeby pozostać w duchu systemu, stwórzmy przesadnie skomplikowany wymagający co najmniej dwudziestu rzutów k10 w kilkunastu krokach, złożonych tabel i sporo podstawowej matematyki! A tak serio... Zbrojownia Starego Świata ma tabelę opisującą dochód w zależności od zawodu i tak się składa, że znalazła się tam profesja pasera. Wygląda to tak: Roczny dochód (zk): 30-100Jak widać, rozstrzał jest dość spory, więc i tak właściwie wszystko pozostaje w gestii MG, ale masz jakieś pojęcie o tym, jak to wygląda (na przykład o tym, że właściwie nie możesz być teraz biedniejszy od Sigfrida). Nie żebym ufał Zbrojowni w jakimkolwiek stopniu, jeśli chodzi o ceny, bo są one tam wzięte zupełnie z... eee... a, bo mnie zbanują. Więc nie zdziwiłbym się, gdyby Xeper jakoś sam ocenił ten przypadek i przydzielił Jansowi trochę karli wedle uznania. Sam bym prawdopodobnie nie rozliczał niczego nadto szczegółowo, tylko powiedział: masz taką a taką chatę (wypasioną zapewne), takie a takie zapasy i środki dostępne na rzecz swojego biznesu, a na dodatek trochę odłożonych twardych funduszy. I zobaczylibyśmy co dalej zrobisz z tym biznesem raczej na poziomie logistycznym niż księgowym. Ale oczywiście ja nie jestem MG. Jestem zresztą pewien, że Xeper będzie wiedział najlepiej, jak to rozwiązać, i poradzi sobie bez żadnych sugestii z mojej strony. Ale skoro prosiłeś o pomysły... PS. Mój post będzie, obiecuję, jutro spróbuję nad nim popracować. Jakoś od nowego roku mam problem z pisaniem w sesjach, ale postaram się nie opóźniać gry... A w każdym razie nie bardziej niż już została opóźniona. Ostatnio edytowane przez Yzurmir : 20-01-2012 o 01:39. |
20-01-2012, 20:35 | #463 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Znając styl życia Jansa to określiłbym jego miesięczne wydatki na 3-4 zk, co daje 18-24 zk w ciągu pół roku. Cytat:
Kymilu, możesz sobie śmiało dopisać 30 zk, które Skalp uczciwie zarobił za te pół roku. Nie masz się co spieszyć. I tak czekamy na Cartobligante, a poza tym nie ustaliliśmy jeszcze kiedy nowa sesja wystartuje. Macie jakieś propozycje co do terminu? Ja sam obecnie mam nieco mniej czasu na granie, a dodatkowo pracuję nad projektem w klimatach fantsasy-postapokalipsy [chętni?] I czy szukamy nowych graczy, czy ciągniemy w tym samym składzie? | ||
21-01-2012, 19:30 | #464 |
Reputacja: 1 | 1. Xeper, w takim razie zmieniam WW na czytanie i pisanie. Bardziej się mi przyda na razie. 2. Jeśli chodzi o termin nowego rozdziału w sesji to poczekajmy na Cartobligante i Yzurmira ruszmy z początkiem lutego, jeśli MG pasuje. 3. W międzyczasie, moja sugestia, rekrutka, której celem będzie dokoptowanie maxymalnie 2 graczy. Chyba, że znacie kogoś kto się ładnie wkomponuje. Zauważyłem, że w małej grupie sesja ma sens. W towarzystwie większej ilości osób (gram teraz), to zauważyłem tworzą się same monologi i zero reakcji pomiędzy graczami. Każdy odgrywa swoją postać i koniec. U nas jest naprawdę klimatycznie. Chłopaki sobie dogryzają, mają swoje drobne uszczypliwości, ksywki. Dokonują głupich, choć z punktu widzenia fabuły ciekawych wyborów. I jeszcze ważna rzecz współpraca na wielu poziomach fabuły. Słowem jest dobrze. |
22-01-2012, 05:22 | #465 |
Reputacja: 1 | Do początku lutego się wyrobię... Ale ty mi, Xeper, lepiej nie mów, że się nie muszę śpieszyć, bo tylko pogarszasz sprawę. Ja potrafię pracować wyłącznie, gdy terminy są tuż-tuż. Jeśli chodzi o graczy to mam zupełnie neutralne stanowisko. Nowe twarze mogą ożywić grę i raczej nie zaszkodzą. Z drugiej strony nie czuję bynajmniej, żeby sesja stała się gorsza odkąd została tylko nasza trójka, więc nie będę naciskać. |
22-01-2012, 14:15 | #466 |
Reputacja: 1 | Xeper, czy mogę przeedytować cześć mojego posta? Chodzi o kwestię relacji Jans - Sigfrid. Yrzumir zaproponował, aby chłopaki jednak spotkali się wcześniej w Talabheim. Stąd prośba. |
22-01-2012, 22:16 | #467 |
Reputacja: 1 | Skoro wymaga tego wspólna historia to nie ma sprawy. |
23-01-2012, 21:15 | #468 |
Reputacja: 1 | Dobrze, cofnąłem akcję o miesiąc wstecz. Scena w gospodzie w Talabheim i popijawa u Lulu dzieją się aktualnie 5 miesięcy po wydarzeniach w Wurzen. Poczekam na post Sigfrida i ostatni miesiąc opiszemy wspólnie: albo w docu albo naprzemiennie postami. Zobczymy jak wyjdzie? Co z Cartobligante? Będzie grał dalej? |
24-01-2012, 06:53 | #469 |
Reputacja: 1 | Post będzie dzisiaj po pracy Miłego Dnia.
__________________ Niechaj stanie się Światłość. |
26-01-2012, 16:58 | #470 |
Reputacja: 1 | Kymil: Jans ma jakieś kontakty w straży (poza Sigfridem) albo jakichś sekretnych wielbicieli? Daje komuś łapówkę, ma na kogoś haka? Chodzi mi o coś, co by go zabezpieczyło (względnie) przed obławą straży. PS. Także, ktokolwiek -- jakieś pomysły, jak mogą oficjalnie nazywać się dzielnice Talabheimu? Potrzebuję ze 3, 4 nazw. Kymil pisał o "dzielnicy biedoty", ale oczywiście władze nie mogą tego tak nazywać. Sam myślę o czymś takim: -- Dolne miasto (dzielnica biedoty) -- Dzielnica kupiecka (targ i sklepy) -- Dzielnica pałacowa (pałac księżnej i ogrody, coś takiego) -- Górne miasto (domy bogatych mieszkańców) -- Dzielnica świątynna (świątynie?) Ale te nazwy są takie zwyczajne. Ma ktoś oficjalne -- albo choćby nie-oficjalne, ale w miarę dobre -- materiały na temat miasta? Albo po prostu dobre pomysły? Aha, z tego, co udało mi się dowiedzieć, to rzeka przepływa poza kraterem, w którym znajduje się miasto, zatem doki istnieją, ale nie stanowią chyba części miasta per se. PS2. Xeper, jesteś w stanie stwierdzić, jaki mamy dokładnie miesiąc (5 miesięcy po przerwie)? Bo ja się nie orientuję w tym staroświatowym kalendarzu. Zakładam, że mamy wczesną wiosnę, jakby kwiecień. To będzie co? Zmiana Roku? Ostatnio edytowane przez Yzurmir : 26-01-2012 o 17:59. |