[Początek końca] Komentarze - Strona 24

Alaron Elessedil · 13-07-2014, 11:32

Przepraszam was, że tak rozgrzebałem i zostawiłem sprawę, ale bardzo szybko wyprowadzono mnie z błędu jakoby prąd powrócił.
Jakaś solidna awaria była (mam nadzieję, że była) na linii całego pionu przynajmniej, jak nie wszystkich klatek. Podobno nawet w TVP Warszawa o tym było.

Teraz piszę do was z kafejki, spoza Warszawy, ale wracam jutro i sądzę, że sytuacja się uspokoiła (no bo ile można?). Dalej mam czas, więc ponownie będę codziennie

Campo Viejo · 21-07-2014, 06:42

Termin to koniec Soboty 26tego.
Przepraszam za literówki, zabrakło mi czasu na dokładną edycję. Jakoś przebrniecie skoro wytrwaliście do tej pory

Na początku sierpnia moge mieć mniej czasu. Mam nadzieję, że nie będę musiał puścić sesji na autopliot na ten czas.

Mogę też mieć cienko z internetem, choć tu raczej brak czasu chodzi niż sieć, bo mam hotspot z komórki jak trzeba.

Pzdr.

Lechu · 21-07-2014, 08:21

MG post wyszedł Ci iście wyborny. Bert podejrzewał, że Heidi jest jakoś z tym przestępstwem związana, ale żeby to ona własnoręcznie próbowała ukatrupić Napoleona... Szkoda pięknej, młodej dziewczyny, ale z drugiej strony fajnie, że fortel ekipy z Biberhof się udał. Myślę, że trzeba uwolnić Napoleona, a za całość przeprosić tłumacząc się, że była to operacja majaca na celu nakrycie prawdziwego mordercy.

Postaram się dzisiaj dać jakiś wstęp na DOKu do całej sytuacji o ile żaden z was tego nie zrobi wcześniej. Gratuluje Panowie kolejnego dobrze rozegranego śledztwa chociaż tym razem zwycięstwo nad bezprawiem ma raczej gorzki smak.

**Kerm** · 21-07-2014, 09:33

Co prawda wolałbym, żeby to Napoleon okazał się winny, ale cóż - nie można mieć wszystkiego.
Dobrze, że nie wyszło, że to my za tym stoimy

Śledztwo było fajne (chociaż ani Jost, ani ja za taką zabawą nie przepadamy

) i nawet udało się Jostowi coś zdziałać.

Gadanie Jost pozostawi fachowcowi, przynajmniej na początek. Nikt tak jak Bert nie potrafi omijać prawdę szerokim łukiem

MG, to na pewno pismo Heidi?
A nuż ją ktoś powiesił...

Campo Viejo · 21-07-2014, 14:15

A Jost juz naumial sie i jest czytaty i pisaty? Pytam, bo do bycia bieglym jest za to modyfikator do turlania

**Kerm** · 21-07-2014, 14:51

Cytat:

Napisał Campo Viejo

A Jost juz naumial sie i jest czytaty i pisaty?

Nigdy niczego takiego nie twierdziłem

Od biedy potrafi poskładać literki.

Campo Viejo · 29-07-2014, 06:40

Panowie zapowiadałem, że wkrótce mogę mieć mniej czasu no i mnie dopadło. Za kilka dni postaram się wrzucic posta, ale jeżeli nie bedzie się pojawiał, to nie panikujcie, że sesja pada czy coś takiego. Bynajmniej. Albo BG zdechną na szlaku lub w łożkach albo lochach ze starości, chyba, że forum padnie.

Pzdr.

Campo Viejo · 25-08-2014, 07:23

Troszkę czasu minęło i nadal nie mam go wiele. Mam nadzieję, że wam lato mija przyjemnie.

Pościk jest. Mam nadzieję, że bez wielu literówek

Termin to 5ty września.

Jeśli kogoś nie ma, lub ma nie być, albo bardziej wam pasuje ruszyć z kopyta nieco później, to piszcie o tym tutaj.

Pzdr.

Lechu · 25-08-2014, 08:17

Fajnie, że się odezwałeś, bo powoli zaczynałem się obawiać. Ja jestem w domu, lato mija praktykancko i wydaje się, że do końca tak będzie. Dobrze chociaż, że ta przyjemność jest dla mnie płatna.

Za posta postaram się zabrać już dzisiaj czyli zacząć coś pisać w DOKu. Jak byś miał nieco czasu prosze zajrzyj tam. Wy, Kerm i AE, też fajnie jak byście zerknęli jak już coś Bert zacznie działać. Tak się składa, że chłopak ma plan na to jak ostatecznie nakryć mordercę Heidi. Ryzykowny, nie banalny w wykonaniu, a zatem taki jakie kochamy.

**Kerm** · 25-08-2014, 08:28

Ja tam wierzyłem w ciąg dalszy

A do doc'a zaraz spojrzę.

13-07-2014, 11:32	#231
Alaron Elessedil Reputacja: 1	Przepraszam was, że tak rozgrzebałem i zostawiłem sprawę, ale bardzo szybko wyprowadzono mnie z błędu jakoby prąd powrócił. Jakaś solidna awaria była (mam nadzieję, że była) na linii całego pionu przynajmniej, jak nie wszystkich klatek. Podobno nawet w TVP Warszawa o tym było. Teraz piszę do was z kafejki, spoza Warszawy, ale wracam jutro i sądzę, że sytuacja się uspokoiła (no bo ile można?). Dalej mam czas, więc ponownie będę codziennie __________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa.

21-07-2014, 06:42	#232
Campo Viejo Northman Reputacja: 1	Termin to koniec Soboty 26tego. Przepraszam za literówki, zabrakło mi czasu na dokładną edycję. Jakoś przebrniecie skoro wytrwaliście do tej pory Na początku sierpnia moge mieć mniej czasu. Mam nadzieję, że nie będę musiał puścić sesji na autopliot na ten czas. Mogę też mieć cienko z internetem, choć tu raczej brak czasu chodzi niż sieć, bo mam hotspot z komórki jak trzeba. Pzdr. __________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill

21-07-2014, 14:15	#235
Campo Viejo Northman Reputacja: 1	A Jost juz naumial sie i jest czytaty i pisaty? Pytam, bo do bycia bieglym jest za to modyfikator do turlania __________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill

29-07-2014, 06:40	#237
Campo Viejo Northman Reputacja: 1	Panowie zapowiadałem, że wkrótce mogę mieć mniej czasu no i mnie dopadło. Za kilka dni postaram się wrzucic posta, ale jeżeli nie bedzie się pojawiał, to nie panikujcie, że sesja pada czy coś takiego. Bynajmniej. Albo BG zdechną na szlaku lub w łożkach albo lochach ze starości, chyba, że forum padnie. Pzdr. __________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill

25-08-2014, 07:23	#238
Campo Viejo Northman Reputacja: 1	Troszkę czasu minęło i nadal nie mam go wiele. Mam nadzieję, że wam lato mija przyjemnie. Pościk jest. Mam nadzieję, że bez wielu literówek Termin to 5ty września. Jeśli kogoś nie ma, lub ma nie być, albo bardziej wam pasuje ruszyć z kopyta nieco później, to piszcie o tym tutaj. Pzdr. __________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill

21-07-2014, 08:21	#233
Lechu Reputacja: 1	MG post wyszedł Ci iście wyborny. Bert podejrzewał, że Heidi jest jakoś z tym przestępstwem związana, ale żeby to ona własnoręcznie próbowała ukatrupić Napoleona... Szkoda pięknej, młodej dziewczyny, ale z drugiej strony fajnie, że fortel ekipy z Biberhof się udał. Myślę, że trzeba uwolnić Napoleona, a za całość przeprosić tłumacząc się, że była to operacja majaca na celu nakrycie prawdziwego mordercy. Postaram się dzisiaj dać jakiś wstęp na DOKu do całej sytuacji o ile żaden z was tego nie zrobi wcześniej. Gratuluje Panowie kolejnego dobrze rozegranego śledztwa chociaż tym razem zwycięstwo nad bezprawiem ma raczej gorzki smak.

21-07-2014, 09:33	#234
Kerm Administrator Reputacja: 1	Co prawda wolałbym, żeby to Napoleon okazał się winny, ale cóż - nie można mieć wszystkiego. Dobrze, że nie wyszło, że to my za tym stoimy Śledztwo było fajne (chociaż ani Jost, ani ja za taką zabawą nie przepadamy ) i nawet udało się Jostowi coś zdziałać. Gadanie Jost pozostawi fachowcowi, przynajmniej na początek. Nikt tak jak Bert nie potrafi omijać prawdę szerokim łukiem MG, to na pewno pismo Heidi? A nuż ją ktoś powiesił...

25-08-2014, 08:17	#239
Lechu Reputacja: 1	Fajnie, że się odezwałeś, bo powoli zaczynałem się obawiać. Ja jestem w domu, lato mija praktykancko i wydaje się, że do końca tak będzie. Dobrze chociaż, że ta przyjemność jest dla mnie płatna. Za posta postaram się zabrać już dzisiaj czyli zacząć coś pisać w DOKu. Jak byś miał nieco czasu prosze zajrzyj tam. Wy, Kerm i AE, też fajnie jak byście zerknęli jak już coś Bert zacznie działać. Tak się składa, że chłopak ma plan na to jak ostatecznie nakryć mordercę Heidi. Ryzykowny, nie banalny w wykonaniu, a zatem taki jakie kochamy.

25-08-2014, 08:28	#240
Kerm Administrator Reputacja: 1	Ja tam wierzyłem w ciąg dalszy A do doc'a zaraz spojrzę.