|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
13-09-2010, 22:08 | #101 |
Reputacja: 1 | 2-ga opcja, bo i pytania będą podobne - nic nowego bez nowych danych nie wymyślimy. Najlepiej chyba bedzie jak w google doc pookreslamy tak w zarysie co i gdzie ida robić nasze postcie, a MG zgodnie z proppzycja oceni efekty owych starań Pamietajcie o goblinach, trzeba zebrac trofea by m,iec czym nastraszyc straz w miescie A co do lasu, to taj tm kuca biore, jak ja sie przecisne to i on, a halfling ne wyobraza sobie byc zdanym na łaske lub niełaskę swoich krótkich nóżek. Poza tym zwierze ma czuły słuch... wyczuje niebezpieczeństwo - i dlatego Tupik go weźmie... nie mówiąc już o roli tragaża jaką kuc spełnia... |
13-09-2010, 22:12 | #102 |
Reputacja: 1 | Więc czekam na deklaracje na googlu lub TUTAJ, zwróćcie tylko uwagę, że Sabritz nie jest zbyt dużą osadą. Dom kupiecki, kilku strażników, imitacja ratusza, cmentarz... to raczej wszystko czego możecie się spodziewać. I przedstawiciele większości miejskich i wiejskich profesji podstawowych. Wyniki starań opiszę w moim poście, potem Wy sobie rozbudujecie i pomkniemy dalej, ku przygodzie... Ostatnio edytowane przez xeper : 13-09-2010 o 22:20. |
13-09-2010, 22:43 | #103 |
Reputacja: 1 | Dobra. To może ustalmy kto gdzie idzie? Klemens mógłby iść do ratusza i skontaktować się z władzami. Z tego co pisaliśmy to Hans i Tupik idą do strażników. Co z pozostałymi? |
13-09-2010, 22:47 | #104 |
Reputacja: 1 | Ja mam zasadnicze (moim zdaniem) pytania do graczy: 1) Bierzemy wóz? (Tak znów ten problem ) -Można próbować handlować lub prowadzić inne interesy z wozem związane. Choćby głupi kamień zawieść, gdyby poczciwemu Rudiemu coś dolegało np. kac. 2) Zastawiamy zasadzkę? (Głównie jeżeli 1 jest "tak") Plan: -rozsiewamy plotkę, że będziemy wracać z cennym ładunkiem. (Przynęta) -szukamy innych kupców do konwoju. (niwelujemy przewagę liczebną) Oraz/Lub) Prosimy straż o zbrojną pomoc? Mało prawdopodobne, ale potrzebujemy ludzi tylko na naszą zasadzkę i szybko oddamy. Do tego wóz jest must have, bo trzeba tych ludzi przewieźć na pole walki w sensownym czasie. Do MG: Po drodze sprawdzam czy mam przesyłkę w umówionym miejscu. To pewnikiem reszta, w zależności od tego co planujemy dokładnie zrobić. |
13-09-2010, 22:57 | #105 |
Reputacja: 1 | 1) Raczej tak, będzie szybciej 2) Tak, jeśli uda nam się załatwić pomoc od strażników albo tych kupców. W przypadku handlarzy będzie można jeszcze trochę zarobić jako eskorta. |
14-09-2010, 09:26 | #106 |
Reputacja: 1 | Mój krasnolud czeka do rana, włóczenie się po lesie i oglądanie wysuszonych na wietrze gobosów uznaje za błędny pomysł i zostaje we wsi. Potem Kargun rusza do miasta. Gdybyśmy nie znaleźli kupca, którego można by eskortować, to może skombinujemy chociaż puste skrzynie i do tego wóz jest potrzebny. W mieście Kargun chce iść do strażników i wypytać o rozszarpanego człowieka, oraz o ludzi podejrzanych o paserstwo. Potem w zależności jakie informacje uzyskał, chce udać się do owych podejrzanych lub do kogoś kto zajmował się pochówkiem rozszarpanego. Następny dzień to szukanie kupca lub ewentualnie tych skrzyń (no chyba że kto inny to załatwi wcześniej). Kargun nie będzie prosił władz i strażników o pomoc w zasadzce, po prostu nie wierzy by chciało im się ruszyć dupsko.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
14-09-2010, 11:28 | #107 |
Reputacja: 1 | 1. Wóz ? O ile b ędziemy mieli jakiś towar - obecnie nie mamy żadnego i nie zanosi sie abyśmy mieć mieli - pan zamku i zarzadca dbają o potrzeby chłopów - czyli nawet narzędzi do wsi nie ma sensu wozić, zakładam że dostawy są co jakiś czas. A kamień do miasta wozić ? - i co my z tego mieć będziemy? Kamień tak i tak dojedzie - na własciwy czas i zamówienie, a i jeszcze wóz nam padnie do końca. Wóz bym brał bardziejze względu na pieszych - krasnoludy, do tego postawi się trochę juków czy skrzyń ( pustych) ze wsi i jedziemy... W mieście Tupik pójdzie z Hansem do strażników - dwoeidziec się o rozszarpańcu poraz o goblinach, oraz o bandytach - zebrac listy gończe jakie mają, owiedzieć się czy będzie nagroda za gobliny ( halfling przyniesie uszy goblińskie - lub inny dowód z tych powieszonych) - ewentualnie wymóc taką nagrodę ( groxbą lub prośbą) od komendanta... Straży pewnie nie dostaniemy... choć może udało by się choć jednego strażnika przyłączyć - ale byłby to raczej kłopot niż pomoc... zresztą toc to my zostaliśmy wynajęci, gdyby straż mogła sobie poradzić pewnie sama by bandziorów szukała. Z paserami to chyba naj;lepiej ja pogadam - i ewentualnie odnajdę, choć nie powiem pomoc straży będze tu ... pomocna Kupcy - dowiedzieć się czy i gdzie ruszają i z czym , co słyszeli o napadach, ogóklnie co wiedzą o terenie wsiach czy ludziach - co wazniejsze informacje. Spróbuje któremuś opchnąc księgę z mapą kopalni, wierszykiem i łuską wywerny - dokładny opis umieszcze w poście najwyżej, jako drogi do skarbu...za jedyne 50 ZK ( choć do negocjacji...) POza tym podpyta kupcow o interesy w wioskach - czy życzyliby sobie, aby jakiejś konkurencji zakazac wjazdu albo co innego? - Powołując ise na dekret szlachcica będę wykazywał, że jest to w granicach moich możliwości - o ile ... posmarują odpowiednio Poza tym halfling będzie chciał poznać miasto, najwazniejsze osoby - z glejtem jako przepustkją ( choćby tylko na spotkanie i krótką pogawędkę - ) - autoreklama Tupika , póki ma jeszcze wazny glejt... A świątynie oczywiście - też koniecznie zwiedzi, upraszając o pomoc dla siebie i kompanów... Na koniec pozostanie siatka złodziejska tu dziez pojedyńcze złodziejaszki - z którymi halfling też bedzie próbował kontaktu, liczac że od nic dowie się najwięcej o bandzie zbójców, o tym kto nimi przewodzi, jaki jest i jak można się dołączyć... |
14-09-2010, 12:14 | #108 |
Reputacja: 1 | Opisałem co krasnolud będzie robił, ale oczywiście te działania możemy wykonać razem, była to zwykła deklaracja, żeby ktoś nie pomyślał że odcinam się od drużyny. A co do tych pustych skrzyń to myślałem zdobyć je w mieście w ramach naszych przygotowań do zasadzki, gdyby nie udało się znaleźć kupca podróżującego w na północ. Bo z miasta chyba wyruszymy na północ, tam były napady na handlarzy i chłopów.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
14-09-2010, 12:54 | #109 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Moja postać zostaje do rana a potem jedzie bądź idzie do Sabritz. Nie musi się wypytywać, ale chciałaby wiedzieć kto co się dowiedział i przede wszystkim obejrzeć miejsce zbrodni i kręgi w pobliżu. Ma wykrycie magii, więc pewnie wypatrzy coś czego inni nie wypatrzą. Nie rozumiem za bardzo drugiej opcji. To jak my stwarzamy BN-ów i wkładamy w ich usta odpowiedzi? Szybko się ta przygoda skończy w takim razie, bo mi stworzeni przeze mnie wszystko powiedzą i złapiemy zarówno zbójów jak i rozwiążemy problem magiczny. |
14-09-2010, 13:03 | #110 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Czekajcie cierpliwie na posta, jak ja cierpliwie czekam na Azazello i Arsene | |