Qumi

Pod prysznicem naszła mnie ciekawa myśl stworzenia rpg w świecie MtG... a pomysł narodził się z Magic Set Editor 2, dzięki któremu można tworzyć własne karty do MtG.

Niestety nie znam fabularnej części magika, mogę co najwyżej podumać nad mechaniką, ale gra polegała by na graniu czarodziejami,magami, kapłanami czy nawet wojownikami za pomocą kart zrobionych przez samych graczy wedle określonych reguł. Wraz ze zdobywaniem doświadczenia mogliby ulepszać swoje karty, projektować nowe, zdobywać umiejętności kontrolowania innych mana, itp. Jako, że 60 kart to bardzo dużo to liczbę posiadanych "run", bo fabularnie to lepsze określenie niż karty, zmniejszyłoby się do 4(2 potworki, 1 insant i jedna z kategorii do wyboru) na początku, a wraz z grą można by tę liczbę zwiększyć.

Sami magowie na początku gry wybierają swoją sferę magii, sami również posiadają własną specjalną kartę.

W zależności od sumy wartości ataku i życia stwora cena umiejętności specjalnych by wzrastała, umiejętności również mają do siebie przypisaną sferę magii, przez co wdrążenie ich w kartę innego koloru było by droższe.
Tak na przykład Mag ma na początku rozgrywki gracz ma po 3 punkty na wydanie na kartę(Wojownik 5 punktów na runy przyzwania, i po 1 punkcie na natychmiastową runę i dowolną inną, itd). Bierze runę przyzwania. W tej chwili karta ma 0/0 ataku i życia, decyduje się zwiększyć jej statystyki o 1 wykorzystując po 1 punkcie na punkt ataku i obrony i życia. Teraz potworek ma 1/1, a magowi został 1 punkt. Gdyby chciał wzmocnić jego życie czy atak musiałby zapłacić dwukrotność kosztu jaki zapłacił na atak czy życie poprzednio - czyli 2, ale tyle nie ma. Decyduje się więc na umiejętność specjalną. Jest on magiem sfery chaosu, czyli czerwonego koloru, także więc przypisanemu umiejętności na 1 poziomie do tej sfery to haste, first strike za 2 pkt i umiejętność zwiększenia obrażeń stwora o 1 po zapłaceniu 1 punktu many(maks 1 raz na turę) za 1 pkt. Decyduje się na tę ostatnią zdolność. I tak stworzył swoją pierwszą runę.





To tylko luźne koncepcje i propozycje, sam niewiele wiem o tym uniwersum, więc wolałbym aby ktoś lepiej znający się na rzeczy był głównodowodzącym