shewa92

Muszę to potraktować jako komplement. Brak argumentów zawsze kończy się bezpośrednim obrażaniem. Dziękuję

 

Bardiel

Kolego, dla "dymu" to jesteś tutaj wyłącznie Ty. I to właśnie sugerowałem ostatnim wpisem. Nie prowadzisz ani nie uczestniczysz w żadnej sesji. Ani jednej. Za to jak tylko pojawia się temat organizacyjny, to zakładasz skafander i nurkujesz. Bardzo dziwne zachowanie jak na "bezstronnego obserwatora". Gracz, który nie gra, tylko robi za adwokata adminòw. Ci wszyscy opiekunowie, ktòrzy latami pomagali to też jacyś zadymiarze?

Nie masz argumentòw, jak słusznie zauważył Shewa92. Możesz tylko wrzucać te swoje kaleczące język polski pościki i podszczypywać.

 

hen_cerbin

Nie reagujcie odpisywaniem na posty Luca du Laca, po prostu zgłaszajcie spamowanie i trolling (ostatnio dołączyło jeszcze obrażanie wprost). On to robi celowo, a potem dumny z siebie admin będzie mógł z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku zamknąć temat "bo odszedł od meritum sprawy".

 

__________________
Ostatni
ProszÄ™ o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Invicta

Pipa można zignorować z dwóch powodów:
1) Jego postów zwyczajnie nie da się czytać z powodu nieumiejętności prostego zakomunikowania swojego przekazu bez rozwlekania go na 10 stron A4.
2) W czasach kiedy Zombie swobodnie szalała sobie na forum, jakby było jej własnym podwórkiem, Pip miał podpis "Ratpack". Podobnie zresztą jak reszta jej niekompetetnych, ale wiernych OPów/modów. Od lat gdziekolwiek, gdzie na linii ognia znajduje się Zombie, pojawia się jej obrońca Pip, który rozmydla tematy swoimi bezwartościowymi postami.

@Deszatie
Ja to widzę jednak pewną istotną zmianę, która kłóci się z Twoimi wnioskami. Konflikt z Aschaarem doskonale pamiętam, bo sam brałem w nim udział i doprowadziłem do jego zbanowania. Podobnie jak większość kolejnych wymienionych przez Ciebie konfliktów - tam również byłem aktywny. Wtedy jednak to były konflikty poszczególnych stron - ktoś się obraził na administrację, koledzy przytakiwali, powyzywali się z administracją przy publice, ktoś dostał bana lub odszedł i koniec. Teraz jednak widać, że coraz więcej osób niezwiązanych bezpośrednio z konfliktem, nie reprezentujących jakieś grupy interesów, angażuje się w bezpośredni konflikt z administracją i żąda zmian. No i to wszystko ma miejsce w czasach, kiedy forum dosłownie zdycha na oczach i aktywność jest o kilkadziesiąt procent niższa niż parę lat temu w podobnym okresie.

Oczywiście taktyka administracji jest taka sama jak zawsze. Przemilczeć, przeczekać, rozejdzie się po kościach. Jak znam Kerma, a znam go całkiem dobrze, to pewnie tak właśnie zadecydował w Otchłaniach (pryw. forum moderacji).

Z kolei Bardiel bardzo słusznie zauważył, że:

Czwarta możliwość to jest wersja administracji, czyli całkowicie nieprofesjonalne wysługiwanie się osobą postronną i nie reprezentującą Obsługę w celu poinformowania poszkodowanego o ich decyzji.

@Hungmung
Weź zignoruj to PW i załóż ponownie sondę. Nie złamiesz regulaminu, bo nie dostałeś żadnego oficjalnego ostrzeżenia od moderacji. Wyraźnie jakiś bug w bazie danych musiał wywalić wątek, co sprytnie wykorzystał pewien user podający się za moda

Ja mu wierzÄ™

 

Brilchan

Rzecz gustu ja znam Pipa jeszcze z przed LI kilka kampanii i sesji z nim ograłem jeszcze na Polterze zanim tamtejsze forum przeszło w fazę zombie a sekcja PBF umarła. Ma specyficzny styl wypowiedzi i pisania można lubić lub nie.

Ja tam was ludzie nie rozumiem że chce się wam frustrować z powodu takich małych rzeczy... Rozumiem, że komuś się mogą uaktywnić jakieś traumy czy kompleksy ale serio czy wam brakuje emocji w życiu realnym ? Nie wiem po co tworzyć sobie sztuczne problemy ale cóż, ja mam dość problemów i emocji na co dzień.

Moim zdaniem brawo dla osób które odeszły z obsługi bo poczuły że sytuacja jest niehonorowa i nie chcą w niej uczestniczyć dobrze dla nich.

Nie zamierzam atakować ani bronić Kerma ani Zombieanny co myślę o sytuacji już napisałem w innym wątku ale mam wrażenie że wszyscy zaczęli się wokół tego nakręcać Om zrezygnował z zabawy na forum więc na co do tego wracać ?

Deszatie ma racje kochani, wszyscy się nakręcacie i zapętlacie w jakieś konflikty i wojenki a to forum wszystko ma służyć zabawie czyż nie ?

Nie wiem jaki jest sens z tą całą sytuacją po co zaogniać robić jakieś ankiety zaostrzające sytuacje ? Przez to wszystko zastanawiam się czy nie obgadać z moimi znajomymi jakiegoś backupu dla tych sesji co gramy a mam kampanie w które gramy sobie od kilku lat.

Obawiam się że te kłótnie ostatecznie dobiją forum i ten strach powoduje że pisze tego posta dokładając własną cegiełkę do dyskusji.

 

Bardiel

A Ty zauważyłeś w ogóle, że już był nowy incydent i my nie rozmawiamy o akcji z Ombrose, zanim zacząłeś szerzyć peace & love?

 

Brilchan

Przeczytałem cały wątek były dwa incydenty ostatnio ale ta złość na Kerma była poruszana stąd się do tego odniosłem. Do rezygnacji grupy Adminów też się odniosłem.

 

Luc du Lac

Owszem - prowadzÄ™.
W temacie założonym przeze mnie "zrekrutował się" jeden gracz na którym testuje(my) mechanikę gry. Miałem ogłaszać ostatnio większą rekrutkę ale z uwagi a nawał pracy musi to chwilę poczekać. Natomiast faktycznie nie prowadzę na forum/LI, tylko dałem się namówić na przeniesie gry w całości na disco, co z uwagi na specyfikę samej gry jest konieczne ( LI samo w sobie z bazy odpadało).

Nie robię za adwokata, tylko z uwagi na całkowity brak związku z kimkolwiek (poza wspomnianym graczem niewystępującym tej dramie) na tym forum mam czyste pole do oceny. W przeciwieństwie do grupy "z tezą".

Tyle w temacie.

 

Campo Viejo

Tezy

1. Admin powinien być sprawiedliwy i bezstronny przy rozwiązywaniu konfliktów.

Niestety nie był. Ani przy aferze cenzury, ani dochodzenia podejrzeń o podwójne konto. Kieruje się koleżeństwem, lojalnością, jest złym sędzią.

2. Admin, który cenzuruje treści, które nie łamią regulaminu postępuje źle.

Niestety tak postąpił. Nie szanuje tym praw innych.

3. Admin, który nie widzi problemu w powyższym zachowaniu jest zagrożeniem dla użytkowników.

Niestety nie widzi, czarno na białym sam o tym napisał. To jest chyba najbardziej zasługujące na potępienie.

Teza o posiadaniu przez moda dwóch kont ma tyle argumentów za tym, że to co najmniej wymagało rzeczowego sprawdzenia. Bieżące argumenty, incydenty z przeszłości. Kiedyś to wystarczyłoby na perma bana a teraz wystarczy zapytać osobę i uwierzyć wbrew logice wynikającej z faktów. I choć dla mnie to jest wszystko nowa rewelacja, to okazuje się że innym to jest tajemnica poliszynela, że to nic nowego. Nawet jeśli to urban legend i seria niefortunnych splotów okoliczności to dla samej posądzonej o łamanie zasad powinno by być na rękę, aby to wyjaśnić, jeżeli faktycznie to pomyłka. Admin nie nadaje się do tego, aby bezstronnie i sprawiedliwe to ocenił, bo patrz punkt 1,2,3.

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

Bielon

Ble, ble, ble...

Wiem, że to może niezbyt wysublimowany komentarz, ale wiecie, tych wojen/kłótni/sporów było dziesiątki. Sam chyba z dziesięć razy walczyłem z Obsługą w dobrze pojętym interesie moich Graczy, integralności komentarzy, prawa do swobody wypowiedzi etc.. Tyle, że to bicie piany. Skutkiem były jakieś kary, raz dla jednych, raz dla drugich.

Generalnie Obsługę/Moderację wolał bym oceniać pod kątem sprawności nadzorowania forum, pomagania Użytkownikom i rozwiązywania technicznych problemów. Jako człowiek o nieco silniejszej konstrukcji od kryształowej szklanki niespecjalnie bolała mnie krytyka innych, nawet jeśli łamała w swej formie Regulamin. Co najwyżej czasami skłaniała do refleksji, albo też podnosiła ciśnienie i sprawiała, że spędzałem na Forum kilka godzin więcej. Tyle, że ja, to ja. Każdy jest inny.

Co do multikont powiem wprost, był czas że sam za zgodą i wiedzą Administracji miewałem takowe. Technicznie, do prowadzenia sesji, gdzie NPC sesyjny jest traktowany inaczej niż NPC podpięty do sesji jako "Gracz". Multikonto wykorzystywałem wyłącznie w tych sesjach i komentarzach. Ale takie zabieg był. Potrafię sobie wyobrazić kilka kont na jednym IP, bo sam w biurze które ma wspólne IP mam 8 kompów, a Użytkownikami tego Forum są i mój syn, i współpracownik. Tyle, że oni ewentualnie tu się bawią, nie wysyłają pw od/do Moderacji w jakiejkolwiek sprawie. Tak czy siak, tak być mogło jak tłumaczy Zombianna. Kerm, jest od lat taki, jaki jest. Czy jednak członkowie Administracji/Moderacji muszą być jak żona cezara? To forum służyć ma zabawie, nie naprawianiu świata.

Ja lubię takie dyskusje, ale z tego co pamiętam zwykle kończyły się odejściami z Forum wartościowych Użytkowników o mniejszym niż ja dystansie do siebie. Albo zbanowanych. Luzujmy gorset. A Adminów/Modów/Opów oceniajmy przez pryzmat codziennej pracy a nie jednego błędu.

I tak Was lubię jako całość.

Buziaki

p
b
.

 

__________________
Bielon "Bielon" Bielon