Bhp sesji, czyli „safety tools” - Strona 4

Dhratlach · 12-06-2022, 18:13

Cóż natłukliście tekstu... więc przeczytam partiami później całość. Znając życie będę szyderczo rozbawiony obydwoma skrajnościami. Kocham was!

Ale wracając do tego Safety Tools.

Istniały od zawsze. Zależy od MG jak bardzo były stosowane i w jakiej formie, ale były zawsze.

Pozwólcie, że przybliżę wam moją ulubioną formę. W praktyce wychodzi cudnie przy stole. Internety to z kolei ziemia niczyja jest i brakuje istotnego elementu znanego na żywo. Poczucia momentu.

Metoda opiera się na dwóch etapach.

1. Przedsesyjny.

MG prowadzi rozmowę z graczami na jakiś element świata czy coś co chce wprowadzić w ramach fabuły świata nie mówiąc że chce to wprowadzić. W formie niemalże wywiadu białego zbiera informacje o stosunku graczy i ich myśli na daną sprawę w ramach reali świata gry przez pryzmat postaci graczy.

2. Posesyjny feedback.

Czyli kontynuacja badania graczy ich odczuć i planów na następne sesje. Tak naprawdę zyskuje dobry MG dwukrotnie. Pierwsze, wiedzę co gracze uznali za wartościowe i czym ich kusić następnym razem. Drugie, zna myśli i plany ich postaci, pragnienia i zajawki mogąc przygotować dalsze komplikacje i zachęty dla drużyny.

Tak naprawdę to wszystko to tylko i wyłącznie dobra rozmowa, ale w istocie najlepsze narzędzie MG do stworzenia imersji graczy i postaci, źródło informacji o graczach, oraz zbieranie danych do dalszych sesji.

Sprawdza się rewelacyjnie przy klasycznym stole, choć powinno dać nieźle radę głosowo, czy na kamerce. Co do formy czysto pisanej... proponuje by gracze sobie dali notkę w notesie na LI co ich gryzie i czego nie chcą. Ułatwić MG i tyle, bo i tak sprawdza się notes. Tym sposobem unika się papierologii, bo kiedy i z kim ją robić? Wszyscy wypełniają i przesyłają razem z kartą? Czy po wybraniu graczy i niemiła niespodzianka dla MG, bo mamy wspaniałą postać, ale niekompatybilną ze światem gry?

Notes. Moi drodzy. Notatka własna w notesie jeśli już.

P.S. Poza tym, odgrywanie ról jest jedną z potencjalnych form terapii oswajających z traumą, formą ćwiczeń i terapii behewioralno-poznawczej, oraz oswajających i integrujących Cień. Czy chociażby dającą możliwość rozwinięcia warsztatu zachowań w symulowanych warunkach, po tworzenie aspektów osobowości i zrozumienia odmiennych do własnych form zachowań... jeśli tylko ktoś chce wyjść ze swojej bańki

P.S.2. Do wiadomych osób. Ostawcie alkohol, albo umówcie się w czterech ścianach z alkoholem. Nie pisze się poważnych spraw forum po alkoholu, bo takie mam wrażenie jak czytam wasze utarczki... albo to przekomarzanie na zasadzie napięcia znanego nam wszystkim?

Luc du Lac · 12-06-2022, 20:02

Anonim, niepotrzebnie się ciskasz. S-T nic ci nie zabierają, używają ich osoby które odczuwają taką potrzebę. Pojawienie się takich zasad, cóż, sam miałem pewne obiekcje, ale nie mam z tym żadnego problemu. Rozumiem ich zasadność.

Avitto · 12-06-2022, 22:10

Jako, że gram (na żywo oraz na forum) głównie w gronie znajomych, nie miałem nigdy problemów z dogadaniem się co do treści gry.
Jako, że nie jestem czytelnikiem fandomu, nie miałem pojęcia, że ktoś zkodyfikował rady/zasady tego, jak się dogadywać w sprawie treści gry.

Faktem, że gdybym miał zagrać z randomami to na pewno bym na początek sypnął garść ustaleń, jak te, które zawieram w moich rekrutacjach. Zbieram też informacje o potencjalnych graczach z ich notatek i poprzednich gier.

Świadomie lub nie, Anonim robi to samo (wybacz wywołanie, ale jesteś idealnym przykładem) - bowiem jego bogaty zbiór przeprowadzonych gier świadczy o nim samym i jego stylu. Większość z tych gier jest napisana na podobnym poziomie dojrzałości i odwołuje się do tych samych ekstremów. Wiadomo zatem, z kim masz do czynienia.

Jak się zgłaszasz, to warto obczaić poprzednią grę, rzucić okiem, podpytać o drażniące elementy. Może to stała, może to margines?

Z powyższego może nie wybrzmiewa to jasno, więc jeszcze słowo wprost: najprawdopodobniej na wydemonizowaną wyżej "kartę X" pewnie bym się nie zgodził. Mam do roli MG podejście bardziej autorytarne niż elastyczne - i nie mam tu na myśli zaburzenia scenariusza, a raczej wtrącanie się w logikę i ciągi przyczynowo-skutkowe, jakie w grze są moim udziałem. Skoro odgrywam świat, to nie chcę być naginany w ostatniej chwili do czyjejś (dobrej, złej, nieważne) woli.

Campo Viejo · 13-06-2022, 01:53

Cytat:

Napisał Anonim

Nie musi podporządkowywać się chyba, że chce grać w Roll20 albo na jakiś konwentach (na razie na zachodzie).

Nie. Musi się podporządkowywać tylko ten, który się zgadza na takie narzędzia na sesji. I tyle. Kto nie chce się podporządkować, ten szuka sobie sesji/grupy, która z tego nie korzysta.

Cytat:

Co, jak sam napisałeś, jest propagowane przez właścicieli Roll20 i "znanych projektantów gier" - czyli mają na celu wyrzucenie z tego hobby całkiem sporej ilości ludzi. Przypomina to wciskanie polityki do filmów, a potem dziwienie się, że dochody z nich spadają.

Nie. Są to narzędzia, które można dodać do panelu sesji w formie dodatkowego decku kart. MG, który nie chce tego dodawać do istniejącej już sesji to nie robi nic, a przy zakładaniu wirtualnego stołu po update nowych funkcji, może nie ładować tych kart do opcji stołu.
Jak nasza kostnica forumowa - też jest, a czy jest uruchamiana i korzystania na sesji to wybór preferencji.
A to, że w podręczniku jest coś napisane jako zalecenia lub porady to wybacz, ale nikomu nikt pistoletu do głowy nie przystawia, że jest tylko jeden właściwy sposób na granie. Jak sobie MG z grupą na początku ustali, tak jest a przynajmniej idealnie by było, aby sobie takie sprawy organizacyjne ustalać.

Jeżeli przez internet można się umówić co do niemal wszystkiego, długości postów, częstotliwości pisania, formy osoby i czasu pisanych postów, klimatu, konwencji i inne technikalia, to umówienie się czy są jakieś granice lub jak reagować w sesji w sytuacjach jakby nie było ekstremalnych, jest problemem tylko dla tych, którzy chcą mieć z tym problem.

I nie tylko na zachodzie. Gdziekolwiek na świecie ludzie mają prawo umawiać się na sposoby grania, które dają im frajdę. Niefajne takie odbieranie komuś wolności grania jak chce w imię własnych zasad - nie chcesz, nie graj i graj z kimś kto chce grać jak Ty. Graj i daj grać innym. Ja bym wolał gdyby w rekrutacji było napisane czy będzie karta X lub jakie granice ma mieć sesja, itd.. Wtedy wiem czy chcę się zgłaszać czy nie, żeby nie było rozczarowań dla żadnej ze stron.

Cytat:

Ja tam nigdy nie dawałem 18+ i zawsze grało się fajnie, choć zdarzała się tematyka rodem z gore, czy snuff. No i, jak już pisałem, nigdy nie było toksyczności w komentarzach do moich gier.

Graj jak chcesz.

Dhratlach · 13-06-2022, 05:29

Cytat:

Napisał Campo Viejo

I nie tylko na zachodzie. Gdziekolwiek na świecie ludzie mają prawo umawiać się na sposoby grania, które dają im frajdę. Niefajne takie odbieranie komuś wolności grania jak chce w imię własnych zasad - nie chcesz, nie graj i graj z kimś kto chce grać jak Ty. Graj i daj grać innym. Ja bym wolał gdyby w rekrutacji było napisane czy będzie karta X lub jakie granice ma mieć sesja, itd.. Wtedy wiem czy chcę się zgłaszać czy nie, żeby nie było rozczarowań dla żadnej ze stron.

Graj jak chcesz.

Niefajne jest też odbieranie MG prowadzenia przygody z jego jej wizją. Choć rola MG w sumie składa się do opisywania świata i konsekwencji działań postaci, oraz prowokowania ich do działania. Właściwie o roli MG można by pisać wiele i jest to wątek na osobny temat.

Ponieważ ograniczamy się do forum, proponuję, by każdy swoje "niechciajki" wpisał sobie w notes. To, że liczba "wszelkich straszności świata erpegowego" jakoś mnie minęła to inna sprawa.

Za wyjątkiem paroma które działają na mnie jak płachta na byka. Tylko, że one nie dotyczą samej zawartości gry co stylu prowadzenia gry.

1. Jawne faworyzowanie nielogicznych, sprzecznych i niespójnych rozwiązań proponowanych przez 'ulubionych graczy'

2. Skrajny Railroad

W sumie w mojej karierze erpegowej, a trochę się grało, nie spotkałem się z żadną formą opisów czy wątków które by zszokowały czy wołały obrzydzenie u w miarę stabilnego psychicznie osobnika gatunku ludzkiego. Może na żywo to nie stanowi problemu (nie wiem, pająki?), bo jest otoczony innymi ludźmi, tak internety to ziemia niczyja i w sumie możemy dowieść, że ludzie piszą takie rzeczy których nigdy by nie powiedzieli w twarz. Pseudo anonimowość sieci jest zgubą i wylęgarnią skrajnych, niekoniecznie kulturalnych, zachowań.

Anonim · 13-06-2022, 19:59

Cytat:

Napisał Campo Viejo

Nie. Musi się podporządkowywać tylko ten, który się zgadza na takie narzędzia na sesji. I tyle. Kto nie chce się podporządkować, ten szuka sobie sesji/grupy, która z tego nie korzysta.

Nie. Są to narzędzia, które można dodać do panelu sesji w formie dodatkowego decku kart. MG, który nie chce tego dodawać do istniejącej już sesji to nie robi nic, a przy zakładaniu wirtualnego stołu po update nowych funkcji, może nie ładować tych kart do opcji stołu.
Jak nasza kostnica forumowa - też jest, a czy jest uruchamiana i korzystania na sesji to wybór preferencji.
A to, że w podręczniku jest coś napisane jako zalecenia lub porady to wybacz, ale nikomu nikt pistoletu do głowy nie przystawia, że jest tylko jeden właściwy sposób na granie. Jak sobie MG z grupą na początku ustali, tak jest a przynajmniej idealnie by było, aby sobie takie sprawy organizacyjne ustalać.

Jeżeli przez internet można się umówić co do niemal wszystkiego, długości postów, częstotliwości pisania, formy osoby i czasu pisanych postów, klimatu, konwencji i inne technikalia, to umówienie się czy są jakieś granice lub jak reagować w sesji w sytuacjach jakby nie było ekstremalnych, jest problemem tylko dla tych, którzy chcą mieć z tym problem.

I nie tylko na zachodzie. Gdziekolwiek na świecie ludzie mają prawo umawiać się na sposoby grania, które dają im frajdę. Niefajne takie odbieranie komuś wolności grania jak chce w imię własnych zasad - nie chcesz, nie graj i graj z kimś kto chce grać jak Ty. Graj i daj grać innym. Ja bym wolał gdyby w rekrutacji było napisane czy będzie karta X lub jakie granice ma mieć sesja, itd.. Wtedy wiem czy chcę się zgłaszać czy nie, żeby nie było rozczarowań dla żadnej ze stron.

Graj jak chcesz.

Rozumiem, że nie cechuje cię zbyt duży poziom wyobraźni, ale spróbuj, tak przez moment. Te narzędzia są częścią ideologii politycznej - dokładniej tej samej, która zamienia znane marki filmów i seriali w polityczną propagandę. Dokładnie tej samej, która płacze nad losem rzekomych "ofiar", a jak tylko te dostają trochę władzy to stają się prześladowcami.

Te tak zwane "safety tools" i "trigger warning" są narzędziami wykluczającymi i dyskryminującymi. Normalizują i propagują głębokie problemy psychiczne - tak jak to Alex napisała "ataki paniki", czy "drgawki". Są kolejnym elementem do układanki tworzenia atmosfery strachu. Oczywiście RPG nie jest niczym aż tak ważnym, ale jak połączy się tą niszę z filmami, książkami, gazetami, audycjami radiowymi i propagandowymi stronami internetowymi (maskującymi się jako serwisy informacyjne), a także z zabawkami, grami planszowymi, sportem, szkołą itp itd to tworzy się coś co przypomina atmosferę strachu produkowaną w pierwszych latach rządów nazistów w Niemczech.

Przykład z gier planszowych. Nazwy nie pamiętam, ale widziałem pudełko i nawet wyglądało fajnie. Przygodówka, chyba kooperacyjna, która wyglądała trochę jakby symulacja RPG raczej dla młodszych odbiorców. Sprawdzam w internecie i sporo ludzi napisało ostrzeżenie, że jest tam w środku promocja homoseksualizmu. Mogłem się pomylić i kupić to. I teraz co by było jakby był zakaz pisania takiego ostrzeżenia w internecie, bo rani to czyjeś uczucia? Straciłbym kasę.

Inny przykład. Filmy Marvela. Niby miały dużo fanów, niby filmy tworzone dla tych fanów, ale od czasu do czasu przemycali sobie jakąś politykę, żeby nagle zwymiotować na widzów olbrzymie dawki złowrogiej ideologii politycznej.

I te przykłady mnożą się, bo to tak zawsze zaczyna się.
1. No zgódź się, co ci szkodzi, ludzie będą mieli wybór.
2. No zgódź się, co ci szkodzi, że będzie promowane w podręcznikach do rpg.
3. Zamknij ryj i używaj tych narzędzi albo nie pojawiaj się na konwentach i na serwisie do gier rpg.

Cytat:

Napisał Avitto

Świadomie lub nie, Anonim robi to samo (wybacz wywołanie, ale jesteś idealnym przykładem) - bowiem jego bogaty zbiór przeprowadzonych gier świadczy o nim samym i jego stylu. Większość z tych gier jest napisana na podobnym poziomie dojrzałości i odwołuje się do tych samych ekstremów. Wiadomo zatem, z kim masz do czynienia.

Spoko, ale rozmowy, czy sprawdzenie historii wcześniejszych gier to nie jest "safety tools".

Cytat:

Napisał Luc du Lac

Anonim, niepotrzebnie się ciskasz. S-T nic ci nie zabierają, używają ich osoby które odczuwają taką potrzebę. Pojawienie się takich zasad, cóż, sam miałem pewne obiekcje, ale nie mam z tym żadnego problemu. Rozumiem ich zasadność.

Twoja wypowiedź coś mi przypomina. Odnośnie niepotrzebnego ciskania się to wiem, ale nie z tych powodów, które przedstawiłeś. Niepotrzebnie ciskam się, bo przeczyta to - w ekstremalnych porywach - jakieś 50 osób (tak naprawdę 5 razy mniej).

Cytat:

Napisał Dhratlach

Sprawdza się rewelacyjnie przy klasycznym stole, choć powinno dać nieźle radę głosowo, czy na kamerce. Co do formy czysto pisanej... proponuje by gracze sobie dali notkę w notesie na LI co ich gryzie i czego nie chcą. Ułatwić MG i tyle, bo i tak sprawdza się notes. Tym sposobem unika się papierologii, bo kiedy i z kim ją robić? Wszyscy wypełniają i przesyłają razem z kartą? Czy po wybraniu graczy i niemiła niespodzianka dla MG, bo mamy wspaniałą postać, ale niekompatybilną ze światem gry?

Masz opcję, żeby napisać sobie samemu notatkę? Ja miałem, ale Campo i Johan mi ją zabrali.

Campo Viejo · 13-06-2022, 21:05

Cytat:

Napisał Dhratlach

Sprawdza się rewelacyjnie przy klasycznym stole, choć powinno dać nieźle radę głosowo, czy na kamerce. Co do formy czysto pisanej... proponuje by gracze sobie dali notkę w notesie na LI co ich gryzie i czego nie chcą. Ułatwić MG i tyle, bo i tak sprawdza się notes. Tym sposobem unika się papierologii, bo kiedy i z kim ją robić? Wszyscy wypełniają i przesyłają razem z kartą? Czy po wybraniu graczy i niemiła niespodzianka dla MG, bo mamy wspaniałą postać, ale niekompatybilną ze światem gry?

Notes. Moi drodzy. Notatka własna w notesie jeśli już.

Opcji wystawiania sobie samych notatek niestety nie ma. Jest opcja jedynie odniesienia się do wystawionej opinii w formie adnotacji od obsługi. Nic innego nie przeszło przez głosowania całości obsługi, bo projekt zmiany, aby każdy mógł sobie pisać we własnym notesie nie przeszedł.
To co proponujesz, to może w profilu jakoś utylizować lub można pomyśleć nad adnotacją w notce od obsługi gdzie są ukończone sesje. Temat do rozważenia.

Cytat:

Napisał Anonim

Masz opcję, żeby napisać sobie samemu notatkę? Ja miałem, ale Campo i Johan mi ją zabrali.

Nie jesteśmy tylko odpowiedzialni za trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz

Anonim · 13-06-2022, 22:14

Cytat:

Napisał Campo Viejo

Nie jesteśmy tylko odpowiedzialni za trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz

Miałem tą opcję, Corpse miał do was o to pretensje, że ja mam, a on nie ma tej opcji, i teraz nie mam tej opcji.

Campo Viejo · 13-06-2022, 23:28

Jeżeli bug w bazie danych staje się feature tylko dla jednostki, to nie miej pretensji do moderatorów, kiedy admin umie to naprawić.
A opcja dla wszystkich nie została wprowadzona w życie, bo to wynika z decyzji całej obsługi, a nie widzimisie poszczególnych jej członków. To tyle w offtopie, jeśli chcesz rozmawiać o sprawach technicznych lub ogólnych z obsługą to są ku temu inne tematy.

Panicz · 17-06-2022, 14:35

No dobra, a wracając do meritum, bo strasznie Campo spamujecie z Anonimem - wiadomo, jak to kumotrzy. Czy ktoś z Was ma doświadczenia z sesji na żywo przy użyciu tego rodzaju rozwiązań? Ale na żywo-na żywo, w rozumieniu sesji przy stole, a nie przez Internet, bo wiadomo, że tam wchodzi funkcja narzędziowa i ma to trochę inny wymiar.

Bo ciekaw jestem case'ów po prostu.

12-06-2022, 18:13	#31
Dhratlach Reputacja: 1	Cóż natłukliście tekstu... więc przeczytam partiami później całość. Znając życie będę szyderczo rozbawiony obydwoma skrajnościami. Kocham was! Ale wracając do tego Safety Tools. Istniały od zawsze. Zależy od MG jak bardzo były stosowane i w jakiej formie, ale były zawsze. Pozwólcie, że przybliżę wam moją ulubioną formę. W praktyce wychodzi cudnie przy stole. Internety to z kolei ziemia niczyja jest i brakuje istotnego elementu znanego na żywo. Poczucia momentu. Metoda opiera się na dwóch etapach. 1. Przedsesyjny. MG prowadzi rozmowę z graczami na jakiś element świata czy coś co chce wprowadzić w ramach fabuły świata nie mówiąc że chce to wprowadzić. W formie niemalże wywiadu białego zbiera informacje o stosunku graczy i ich myśli na daną sprawę w ramach reali świata gry przez pryzmat postaci graczy. 2. Posesyjny feedback. Czyli kontynuacja badania graczy ich odczuć i planów na następne sesje. Tak naprawdę zyskuje dobry MG dwukrotnie. Pierwsze, wiedzę co gracze uznali za wartościowe i czym ich kusić następnym razem. Drugie, zna myśli i plany ich postaci, pragnienia i zajawki mogąc przygotować dalsze komplikacje i zachęty dla drużyny. Tak naprawdę to wszystko to tylko i wyłącznie dobra rozmowa, ale w istocie najlepsze narzędzie MG do stworzenia imersji graczy i postaci, źródło informacji o graczach, oraz zbieranie danych do dalszych sesji. Sprawdza się rewelacyjnie przy klasycznym stole, choć powinno dać nieźle radę głosowo, czy na kamerce. Co do formy czysto pisanej... proponuje by gracze sobie dali notkę w notesie na LI co ich gryzie i czego nie chcą. Ułatwić MG i tyle, bo i tak sprawdza się notes. Tym sposobem unika się papierologii, bo kiedy i z kim ją robić? Wszyscy wypełniają i przesyłają razem z kartą? Czy po wybraniu graczy i niemiła niespodzianka dla MG, bo mamy wspaniałą postać, ale niekompatybilną ze światem gry? Notes. Moi drodzy. Notatka własna w notesie jeśli już. P.S. Poza tym, odgrywanie ról jest jedną z potencjalnych form terapii oswajających z traumą, formą ćwiczeń i terapii behewioralno-poznawczej, oraz oswajających i integrujących Cień. Czy chociażby dającą możliwość rozwinięcia warsztatu zachowań w symulowanych warunkach, po tworzenie aspektów osobowości i zrozumienia odmiennych do własnych form zachowań... jeśli tylko ktoś chce wyjść ze swojej bańki P.S.2. Do wiadomych osób. Ostawcie alkohol, albo umówcie się w czterech ścianach z alkoholem. Nie pisze się poważnych spraw forum po alkoholu, bo takie mam wrażenie jak czytam wasze utarczki... albo to przekomarzanie na zasadzie napięcia znanego nam wszystkim? __________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 12-06-2022 o 18:35.

13-06-2022, 23:28	#39
Campo Viejo Northman Reputacja: 1	Jeżeli bug w bazie danych staje się feature tylko dla jednostki, to nie miej pretensji do moderatorów, kiedy admin umie to naprawić. A opcja dla wszystkich nie została wprowadzona w życie, bo to wynika z decyzji całej obsługi, a nie widzimisie poszczególnych jej członków. To tyle w offtopie, jeśli chcesz rozmawiać o sprawach technicznych lub ogólnych z obsługą to są ku temu inne tematy. __________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill

12-06-2022, 20:02	#32
Luc du Lac Reputacja: 1	Anonim, niepotrzebnie się ciskasz. S-T nic ci nie zabierają, używają ich osoby które odczuwają taką potrzebę. Pojawienie się takich zasad, cóż, sam miałem pewne obiekcje, ale nie mam z tym żadnego problemu. Rozumiem ich zasadność.

12-06-2022, 22:10	#33
Avitto Dział Fantasy Reputacja: 1	Jako, że gram (na żywo oraz na forum) głównie w gronie znajomych, nie miałem nigdy problemów z dogadaniem się co do treści gry. Jako, że nie jestem czytelnikiem fandomu, nie miałem pojęcia, że ktoś zkodyfikował rady/zasady tego, jak się dogadywać w sprawie treści gry. Faktem, że gdybym miał zagrać z randomami to na pewno bym na początek sypnął garść ustaleń, jak te, które zawieram w moich rekrutacjach. Zbieram też informacje o potencjalnych graczach z ich notatek i poprzednich gier. Świadomie lub nie, Anonim robi to samo (wybacz wywołanie, ale jesteś idealnym przykładem) - bowiem jego bogaty zbiór przeprowadzonych gier świadczy o nim samym i jego stylu. Większość z tych gier jest napisana na podobnym poziomie dojrzałości i odwołuje się do tych samych ekstremów. Wiadomo zatem, z kim masz do czynienia. Jak się zgłaszasz, to warto obczaić poprzednią grę, rzucić okiem, podpytać o drażniące elementy. Może to stała, może to margines? Z powyższego może nie wybrzmiewa to jasno, więc jeszcze słowo wprost: najprawdopodobniej na wydemonizowaną wyżej "kartę X" pewnie bym się nie zgodził. Mam do roli MG podejście bardziej autorytarne niż elastyczne - i nie mam tu na myśli zaburzenia scenariusza, a raczej wtrącanie się w logikę i ciągi przyczynowo-skutkowe, jakie w grze są moim udziałem. Skoro odgrywam świat, to nie chcę być naginany w ostatniej chwili do czyjejś (dobrej, złej, nieważne) woli.

17-06-2022, 14:35	#40
Panicz Reputacja: 1	No dobra, a wracając do meritum, bo strasznie Campo spamujecie z Anonimem - wiadomo, jak to kumotrzy. Czy ktoś z Was ma doświadczenia z sesji na żywo przy użyciu tego rodzaju rozwiązań? Ale na żywo-na żywo, w rozumieniu sesji przy stole, a nie przez Internet, bo wiadomo, że tam wchodzi funkcja narzędziowa i ma to trochę inny wymiar. Bo ciekaw jestem case'ów po prostu.