AC.

Mnie osobiście to zniechęciło. Przestałem się zgłaszać, bo ludzie zbytnio udziwniają to wszystko. Po co pisać tysiące zdań skoro niektórzy nie rozumieją kilku? Pisać umiem, pomysła też mam, ale co z tego skoro zamiast graczy "mg" chcą dostawać darmowe opowiadania. Nie można zagrać szaleńcem, nie można zagrać bezmyślnym małomównym mordercą, nie można zagrać potrójnym agentem. Za to trzeba napisać mnóstwo niepotrzebnych rzeczy, które kiepsko uzasadniają czemu postać ma "15 w charyźmie" zamiast prostego "bo ładnie dobierałem punkty z puli i tak mi pasuje".

Umiejętności, zdolności, ekwipunek, ewentualnie inne statystyki - to jest istotne w RPG, bo jaka jest dana postać dowiemy się poprzez jej działania w samej grze.

Z drugiej strony historia czasem się przydaję - ale jej krótki zarys, a nie opowiadanie (tylko koniecznie w formacie "doc" bo ktoś nie umie przekopiować z "txt").

Zdolność pisania? A czy analfabeci się tu zgłaszają?


Być może po prostu historia postaci jest najmniej ciekawą stroną całego rpg. Służy tylko komercji "sprzedawaniu siebie" zamiast po prostu losowemu braniu graczy, którzy chcą poprowadzić swoją postać przez przygodę. Może gracz chce być graczem, a nie pisarzem opowiadań łańcuchowych. Ale to tylko taka moja uwaga.

Wyrażam swój protest przeciwko pisaniu przydługich historii.

 

merill

AC powiem krótko, twój pech... żeby nie powiedzieć brzydko po angielsku. Nie chcesz pisać długich i opisowych kp, ależ nikt Cię nie zmusza... ba nikt nie mam prawa Cię zmusić, ale nie biadol, że MG mają takie wymagania. Nie zgadzasz się z nimi? Twój pech... nie dostajesz się do sesji. Myślę, że ten temat został stworzony w celu dyskusji o tworzeniu kp, a nie narzekaniu że MG ma takie czy takie wymagania, a mnie się nie chce pisać:/.

Pozdrawiam merill

 

__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451

abishai

No właśnie...ty wiesz, jak umiesz pisać, a MG nie wiedzą.
Ty wiesz ,że masz pomysł na postać, ale co tego skoro to MG musi ten pomysł poznać.
Ty jesteś jednym z wielu zgłaszających, a konkurencję wygrywają najlepsi.
A MG zawsze wybierze tego gracza który potrafi sprzedać swą postać.

Zresztą...jeżeli ja dostaję KP, której postać to kilka zdań. Urodził się, rodzice mu zmarli został wojownikiem...To myślisz że zobaczę całą głębię postaci jaką obmyśliłeś?
Nie.. natomiast zobaczę gracza , który nie wkłada serca w swą postać. I raczej nie będzie przykładał do sesji.
To właśnie zobaczę, nawet jeżeli nie jest to prawda.
Jest takie powiedzenie, jak cię widzą, tak cię piszą.
A w tym przypadku...
Jaką napiszesz Kp, za takiego gracza cię wezmą.
A co do szaleńców, potrójnych agentów etc...Można nimi grać...Taką postacią, szalonym megalomanem jest mój gnom Arteghar, grający w sesji Kseta. I miał przygotowaną historię.

Nie...Ale zdarzają się gracze piszący dwu-trzylinijkowe posty.

 

__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Rusty

Zacznę od tego, że...
To forum, na którym do każdej rekrutacji zgłasza się kilkanaście osób, mamy więc do czynienie z najzwyklejszą w świecie konkurencją. Musisz się sprzedać, musisz sprawić by MG zwrócił na Ciebie uwagę. Przeszkadza Ci to? Jasne, zawsze można być anarchistą, ale tak czy siak to zawsze prędzej czy później Ty musisz dostosować się do otoczenia, a nie otoczenie do Ciebie. O ile oczywiście nie jesteś jakimś pomazańcem, albo nie nosisz czarnego płaszcza i okularów, a Twoje imię składa się z trzech liter.

A oto właśnie sztandarowy przykład tego co mi zawsze kojarzy się ze schizofrenią. Owszem mógłbyś tak napisać, ale w swoim życiu widziałem za wiele kart, w których ktoś miał walkę mieczem na przewyższającym normę poziomie, a nigdy w swojej historii nawet nie wspomniał, że owym mieczem machał. Pojawia się więc zasadniczy problem. Dla mnie tak statystyki jak i sama historia to nierozerwalne części jednej postaci, które ciągle na siebie oddziałują. Dlatego jeśli jesteś w stanie napisać tylko, że dana cecha jest jedynie efektem Twojego "ładnego dobierania". Doprowadzasz do sytuacji kiedy w trakcie sesji przyjdzie Ci przykładowo poderwać ponętną niewiastę, a Ty zamiast zrobić to tak jak faktycznie postać z charyzmą na poziomie 15, rzucisz tylko "wykonuje test", a każdy zapłacze nad tym jak najprawdopodobniej wyglądają Twoje kontakty międzyludzkie. Inna sprawa, że cechy znacznie wykraczające poza przyjęte normy muszą być opisane w historii, bo to jedne z najważniejszych elementów postaci. Determinują sposób w jaki chociażby radzimy sobie z problemami itd. itd. Więc i tak trzeba o tym wspomnieć, albo zrobimy z RPG grę w monopol. W końcu to Role Playing. Jeśli chcesz komuś sprzedać rolę, a potem jeszcze ją odpowiednio zagrać, musisz włożyć sporo pracy w jej przygotowanie, musisz odpowiednio przygotować tło, również dla siebie. Prawda jest taka, że jeśli nie jesteś w stanie opisać dlaczego postać ma charyzmę 15, to i nigdy ale to przenigdy nie będziesz potrafił takiej postaci zagrać we właściwy sposób, nieważne jakbyś się zapierał.

 

__________________
And the dance continuous.

Obecnie nieobecny.

jacekjacek

Sądze, że postać trzeba robić w następującej kolejności:
1) Motywacja (czyli co ją pcha do działania)
2) Główne cechy chrakteru
3) Co uczyniło BG takim, a nie innym (migawki z historii, czyli wydarzenia, które są cezurami)

A co sądzicie o tym, żeby historia opowiadała jakaś osoba trzecia (np. znajomy)?

 

abishai

Dla początkującego gracza raczej za skomplikowany sposób...Doświadczony może wszak spróbować.

 

__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Arango

A ja tu w całej rozciągłości podpisuje się pod tym co napisał Rusty. To swoisty konkurs. I tak jak w każdym konkursie można obrać dwie drogi.

1) Droga "konwencjonalna"
2) Zaryzykować i zaskoczyć MG

Przykład by nie być gołosłownym. Rekrutacja do 'Mulele maj" około 20 kart. Osoba zupełnie mi nie znana podsyła KP. Podstawowe wiadomości o postaci i cztery epizody z jego zycia. Żaden nie majacy wiecej niz dziesięć linijek. I miałem tam wszystko. Dosłownie wszystko co mi było potrzebne jako MG co powinienem o niej wiedzieć.

Lepiej pomysleć i przemysleć sobie postać, a potem w sposób niekonwencjonalny "wyróżnić" się sposród innych. Takie moje zdanie.

 

jacekjacek

Pisząc w trzeciej osobie łatwiej ją przerysować (co ponoć jest cechą BG) przez używanie niekonwencjonlanych zwrotó typu: ma fioła na punkcie..., zwariował na punkcie ...

A bardziej doświedczenie mogą tworzyć anegdoty, których bochaterami są ich BG.

 

abishai

Tyle że temat temat powstał głównie z myślą o początkujących.

 

__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

jacekjacek

Ale to podejście daje początkującemu jakieś luzy w odgrywaniu postaci. Wyolbrzymione cechy nie muszą być aż tak realizowane, a po za tym taka narracja daje pewne luzy do wprowadzenie innych cech (pobocznych).