|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
24-01-2007, 17:35 | #91 |
INNA Reputacja: 1 | Ja tam nic do kobiet nie mam. O ile umieją grać XD Bo jak nie, a mimo to grają to to czasem żałośnie wychodzi ;p Ale cóż, kobieta też człowiek nie sortuje jej się jak teczek z aktami w archiwum xP
__________________ Discord podany w profilu |
24-01-2007, 17:51 | #92 | ||
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
To tak z punktu widzenia kobiety. [user=532]W tym miejscu pozdrowienia dla Ciebie Yarot![/user]
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher | ||
24-01-2007, 17:56 | #93 |
Banned Reputacja: 1 | Nami jak możesz tak mówić? Aż się prosisz o tekst w stylu: "Ja tam nic do kobiet nie mam" ... bo sama nią jeszcze nie jestem... Co chciałaś wnieśc do dyskusji pisząc to co napisałaś? Z resztą chciało by się rzec: Bez komentarza! Jeśli chodzi o wypowiedź Digoxina - podobno właśnie tak jest - kobiety samą obecnością podnoszą poziom sesji - brak przekleństw, lepszy styl wypowiedzi, brak kłótni ITP. Ale jak zdąrzyłes wspomnieć dochodzą inne rzeczy - walka hormonów. Wyobraź sobie tylko, że jest jedna dziewczyna na sesji i 4 facetów. Wszyscy są samotni. Ona ma pierwszeństwo wyboru, ale to nie znaczy, że oni nie mogą się starać. Sesja to wtedy nic innego jak ciągła reklama swoich wartości. A co jeśli ona kręci ze wszystkimi? Każdy ma nadzieję - jest jeszcze okej, ale jak w końcu wybierze jednego i on na domiar złego nie jest MG? Nagle na postać Wybrańca spada różowy słon z zemsty za odrzucenie przez pannę... Trzeba być przygotowanym psychicznie czasem na takie jazdy, co prawda nie są one bezpośrednio związane z RPG, ale mogą się zdarzyć również wtedy. |
24-01-2007, 18:03 | #94 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
24-01-2007, 18:52 | #95 |
Banned Reputacja: 1 | Rhamona, to raczej swiadczy o tym,że MG ma problem z rozróżnieniem rzeczywistości od RPG. Ale wracając do kobiet, uważam, ze potrafia grać i to o dziwo czasem lepiej idzie im odgrywanie postaci mężczyzn niz samym facetom. Co do nieuchronnej konfrontacji płci na sesjach, to tu najwięcej zależy od samych kobiet ( po prostu zazwyczaj to one są 'rodzynkiem w cieście"), jeśli potrafią z humorem odeprzeć "zalotników" nie urażając wielbicieli sesja zazwyczaj toczy się gładko i nabiera tylko polotu, bo panowie sie starają. Jeśli nie... no cóż wtedy faktycznie można mówić o problemie. |
24-01-2007, 19:32 | #96 |
rozróżnienie rzeczywistości o RPG? ale o ssso choziii? nie bardzo łapię co miał Arango na myśli. Wracając do kobiet uważam że grają tak samo dobrze/niedobrze jak mężczyźni. czasem odwalają taką manjanę ze chce się wyjść i nie wracać a czasem potrafią zaskoczyć że szczęka opada. grają zwyczajnie inaczej i to głównie podnosi poziom gry. | |
24-01-2007, 19:36 | #97 |
Banned Reputacja: 1 | Chodzi mi o to co napisała Rhamona o mściwym MG, Maczek |
25-01-2007, 01:45 | #98 |
Banned Reputacja: 1 | Temat początkowo o frekwencji na sesjach, poprzez wrażliwość i postrzeganie świata przez kobiety, zamienił się w dywagacje na temat walki płci i reakcji hormonalnych... ^^ Po takiej burzy mózgów ciężko napisać coś twórczego ale chciałem dorzucić tutaj swoje 5 groszy. O cechach kobiet przedmówcy wypowiedzieli się zapewne merytorycznie lepiej niż ja bym to zrobił. Zatem będę kontynuował bieżący wątek. a) Ciekawy jestem jak by wyglądała sesja prowadzona przez kobietę dla samych kobiet. Wszystkie wymienione wyżej problemy odeszły by w niepamięć. b) Może dla ogólnego dobra graczy sesje powinny być prowadzone w gronie heteroseksualnych osobników tej samej płci. Inaczej może dojść do gorszej sytuacji niż opisała Rhamona. Gracz 1 podkochuje się w Graczce X która wybrała Gracza 2, a MG (m) o szemranych preferencjach w Graczu 1. Mocno utemperowane ołówki? Metalowe długopisy? Kanciaste kostki? Tragedia gwarantowana! Gracz 1, Rodrigo - Niespełniona miłość czyli przemieszanie goryczy odrzucenia z zawiścią. Gracz 2, Alonzo - Uczucie spełnienia połączone z obawą, psychodelicznym strachem o utratę/odbicie wybranki. A nuż zmieni zdanie?! Graczka X, Kachorra - Świadomość swej wartości, władzy nad samcami, możności manipulacji. To jak wiemy rodzi perwersje... MG, Mariano Giorgio - Niespełnione pragnienia i strach przed ujawnieniem swojej prawdziwej orientacji. Mieszanka wybuchowa. Po co pisać fabułę, przecież ona pisze się sama. --------------------- Post pisany o późnej godzinie, pod wpływem dużej ilości kawy. W razie problemów technicznych proszę zbić szybkę i nacisnąć czerwony guzik. EDIT: Zapomniałem dodać, jest jeszcze Gracz B. Socjopata o skłonnościach samobójczych (jak wiadomo rpg przyciąga różnych dewiantów) który odkręcił kurki z gazem i bawi się zapalniczką. Oczarowani denaci czują jedynie ostre, kuszące perfumy Graczki X. |
25-01-2007, 02:23 | #99 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Cep jedno pytanie: kiedy to poprowadzisz? Ja z czystej przekory zgłaszam sie na Gracza2 - moja pierwsza męska postać
__________________ Konto zawieszone. |
25-01-2007, 02:50 | #100 | |
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Może byłby to dowód obalający niektóre tezy podane w tym temacie? | |