|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-01-2014, 17:26 | #81 |
Reputacja: 1 | Widzę, że temat dawno umarł, pewnie dlatego, że pojawiło się do dziś wiele rozwiązań prowadzenia sesji przez komunikatory głosowe. Ale odświeżę go i podzielę się, jeśli można, kilkoma doświadczeniami związanymi z tego rodzaju prowadzeniem sesji. Graczy miałem 3 - moja ulubiona liczba. Wykorzystywaliśmy googlowskiego Hangouts'a. Rzuty kośćmi odbywały się na roll20 Gracze mieli do dyspozycji stronę ze stale aktualizowanymi danymi [podsumowanie sesji poprzedniej, sami prowadzili też dziennik]. Wszelkie pomoce, indywidualne informacje i inne tego typu rzeczy były przesyłane w google docs. Każdy miał tam swój folder w którym znajdowały się pomoce, karta postaci, ekwipunek oraz nota korespondencyjna z MG. Wszystko to pozwalało na działania po między sesjami. Tym samym na sesję mniej więcej wszyscy byli przygotowani. Oczywiście, że lepsze byłyby sesje "lajf", ale z braku laku.... Jedyne co było znacząco widoczne w tych sesjach to, w pewien sposób zaburzony instynkt graczy. Byli to gracze, którym prowadziłem sesje gdzieś od końca lat '90tych. W sesjach "lajf" zdarzało się, że odróżniali pozytywnych BNów od negatywnych po samej mojej narracji. Tutaj tego zupełnie nie było. Tak jakby sesja przez komunikator wyłączyła - być może - mowę ciała? Nie wiem. W każdym razie dojście do tego, kto broi i sieje intrygi zajmowało im trochę więcej czasu niż normalnie. W każdym razie polecam. Mnie się podobało i nawet, choć być może nie każdy to lubi - miałem większą kontrolę nad grą, graczami i całym jej przebiegiem. |
30-01-2014, 20:06 | #82 |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | A nie chcesz znowu czegoś poprowadzić? Chyba bym nawet była chętna. Tęsknię za grami poza forum.
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |
30-01-2014, 23:27 | #83 |
Reputacja: 1 | A jaki jest problem z mechaniką w komunikatorach? Brak zaufania i podejrzenia oszukaństw przy rzutach? No bo przecież: "rzuć test na spostrzegawczość" "ok" --w słuchawkach słychać stukot kości o blat-- "15, jeden przerzut na k6" "ok, z oddali dobiega ciebie podejrzany szmer..." Taki wariant wydaje mi się możliwy. Jedynie problem z walkami rozgrywanymi "po bitewniakowemu" czyli na mapach. Założenie: a) wszyscy znają mechanikę, b) zgrany team c) zaufany MG Nie grałem w ten sposób, tak tylko pytam. |
30-01-2014, 23:43 | #84 |
Reputacja: 1 | W realu też można oszukiwać, rzucając np. za zasłoną. Nie traktujmy się jak idioci czy przestępcy. W końcu chyba chodzi o dobrą zabawę a nie "wygrywanie erpegów". A przy sesjach w takiej formie używa się dodatkowych programów, choćby wspomnianego roll20 (to są tzw. Virtual Tabletop), które pokazują rzuty i dają nad nimi większą kontrolę niż analogowe turlanie po stole, a także umożliwiają zarządzanie mapą, kartami etc.
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! Ostatnio edytowane przez Autumm : 30-01-2014 o 23:45. |
31-01-2014, 11:19 | #85 |
Reputacja: 1 | @Redone No właśnie zastanawiam się nad tym. W sumie z miłą chęcią. Dzemeuksis również reflektował. Dam znać jak coś zacznie dziać się w tej sprawie. @Cave Jeśli chodzi o mechanikę, to nie natrafiłem na większe problemy. [Tak btw - jeśli chodzi o spostrzegawczość, to nigdy prawie nie proszę o test w tej sprawie graczy. Muszą sami zadeklarować, że chcą go wykonać.] Wspomniany wcześniej roll20 nie tylko pokazuje rzuty graczy. Również możesz przygotować mapę akcji, gracze ustawiają swoje postacie i każdy ma klarowny obraz tego co się dzieje. Trzeba tylko uważać, by nie zamieniło się to w grę planszową Ten obraz sytuacyjny - plansza wydaje się potrzebny. Jedyną sprawą jaka mi się przypomniała - jest brak kontroli nad tworzeniem postaci. Gracze dostarczają postacie gotowe i tutaj często można doszukać się naprawdę fenomenalnych rzutów. Ale jeśli graczowi tak stworzona postać podchodzi bardziej i lepiej się z nią czuje - nie mam nic przeciwko. Sama znajomość systemu raczej nie jest potrzebna graczom. Testy najwyżej dłużej potrwają. Może w tym pomóc np. przygotowana ściąga umieszczona na stronie. Jest jeszcze inny problem prowadzenia sesji w ten sposób, który trudno mi omówić, gdyż nie jestem graczem [rasowy mg ze mnie]. Chodzi o skupienie, przykucie uwagi gracza. Wiem, że gracze siedzą przed komputerami i słuchają. Obok w zakładkach mają facbooki, twitery i co tylko jeszcze, nie wspominając o współmałżonkach i dzieciach [takie tam - realia grania po 30stce]. Tak więc absorbowanie uwagi graczy to wyzwanie. Tutaj trzeba na pewno wykazać się pomysłowością i nie nawijać jak ksiądz na kazaniu. Jeśli miałbym coś dodać jeszcze, to lepiej zacząć od krótkich scenariuszy. Tak by się przekonać czy nam ten sposób grania pasuje. Ja rzuciłem się od razu na kampanię - bo tak jakoś mam Trudno mi się zaangażować w krótkie formy. Ostatnio edytowane przez Martinez : 31-01-2014 o 11:32. |
31-01-2014, 12:12 | #86 | |||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. | |||||
31-01-2014, 14:00 | #87 | |
Patronaty i PR Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher | |
31-01-2014, 22:46 | #88 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
| ||
31-01-2014, 22:59 | #89 | |
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
W realu często rzuca się za zasłoną ponieważ potrzebny jest losowy wynik, a gracz niepowienien widziec wyniku rzutu... Z drugiej strony nawet rzut widoczny dla wszystkich może być oszukany... W każdym razie ja preferuję w grze przez komunikator uczciwych graczy. Powiedzmy sobiue szczerze - zarządzanie całym stołem, wklepywanie kart, grafik i czego takm jeszcze trwa po prostu za długo. Więcej się ustawia niż gra. | |
01-02-2014, 15:28 | #90 |
Reputacja: 1 | @dzemeuksis )) Bardziej opisuję teoretycznie problemy z jakimi można się spotkać przy prowadzeniu tego typu sesji niż bazując na konkretnym jednym przykładzie. Jeśli pamiętasz, graczy było więcej, niż tylko Ty @Redone Masz terminy no... 2 tygodnie to dla mnie strasznie mało. Po za tym trochę próżny jestem i wolę nie rywalizować z wyjazdem do Hiszpanii. Wracasz kiedyś, nie? @Cave Z tą planszówką w sumie można i tak. Warto oczywiście wiedzieć, czy czasem nie popsuje się tym rozgrywki graczom. Doświadczenie mi podpowiada, że zmiana konwencji gry podczas jej trwania bywa ryzykowna. @Aschaar Jeśli chodzi o przygotowanie "stołu" - u mnie roboty było w sumie tyle samo co w tradycyjnej sesji. Ale ja tak mam, po prostu Zgadzam się, że może to być męczące dla niektórych MG. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, by prowadzić inaczej - bez całego tego magazynu pomocy, informacji, ilustracji i czego tam jeszcze. Sesją przez komunikator można przecież bawić się dowolnie. Zawsze jest stara, poczciwa psychodrama - bez systemu, rzutów i czasem na pełnej improwizacji. |