|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
14-09-2007, 20:10 | #101 |
Reputacja: 1 | Mervil trochę oszołomiony pokazem zdolności i mową Jerggena zdecydował, że ten człowiek będzie dobrym towarzyszem. - Mam na imię Mervil i jestem najemnikiem - przedstawił się magowi - Jeśli chodzi o drużynę, to chętnie się przyłączę, tylko jest mały problem. Wraz z moimi towarzyszami w nieznany mi sposób przenieśliśmy się w tutejsze okolice z pewnych podziemi. Pewien pustelnik... to był dobry człowiek... powiedział nam o sekcie, rebeliantach i okolicy. Kiedy z nim rozmawialiśmy do jego chaty wpadli członkowie sekty i go zabili. Mnie zaprowadzili na tę arenę, a moich towarzyszy gdzieś indziej. Nie znam ich dobrze ale chciałbym wiedzieć co się z nimi dzieje. Trochę nieokrzesany elf, ponury, czarnowłosy człowiek i siwobrody krasnolud. Widziałeś może któregoś z nich? Mam złe przeczucia, raczej nie jest z nimi najlepiej... nie wiem co ci z sekty mają zamiar im zrobić. A tak, w zasadzie to co tutaj robisz? Nigdy nie słyszałem o ludziach pustyni.
__________________ "Podróż się przeciąga, lecz ty panuj nad sobą Sprawdź, czy działa miecz, wracamy inną drogą" Ostatnio edytowane przez TwoHandedSword : 22-09-2007 o 22:49. |
14-09-2007, 21:09 | #102 |
Reputacja: 1 | -Hmm.... postaram się ich uratować, więc pustenik mówisz.... och nie! Zabili go? Wiesz co oni robią ze swoimi ofiarami? Ożywiają ich dzięki nekromanacji i robią z nich swoich strażnków. Mam nadzieję że może uznali go za słabego. Mogli nie wziąść ze sobą zwłok ale kto wie.... no dobrze, zobaczę co z twoimi towarzyszami ale nie miej dla nich zbytniej nadzieii. Nie wiem gdzie oni przechowywują więźniów. No więc chodź ze mną, zobaczymy czy nadasz się do zadania. Teleportacja mówisz... a czy stało się jeszcze coś dziwnego? Zaczęliście wychodzić z areny. Minęliście 2 zamarźniętych akolitów a potem zaczęliście schodzić ze wzgóża. |
14-09-2007, 21:30 | #103 |
Reputacja: 1 | - Tak, zniknęły wszystkie nasze rzeczy, łącznie z ubraniami - Mervil odpowiedział na pytanie Jerggena - Zostało mi tylko to - elf pokazał magowi kamień i zademonstrował telekinezę - Później zauważyłem jeszcze ten dziwny symbol - Mervil wskazał na gwiazdę widniejącą na jego piersi - Co o tym sądzisz?
__________________ "Podróż się przeciąga, lecz ty panuj nad sobą Sprawdź, czy działa miecz, wracamy inną drogą" Ostatnio edytowane przez TwoHandedSword : 22-09-2007 o 22:49. |
15-09-2007, 13:15 | #104 |
Reputacja: 1 | Sam nie wiem.... ten symbol na twojej piersi to odznaczenie tych którzy walczą na arenie żeby potem stać się nowicjuszam. A ten kamień.... nie widziałem nigdy czegoś takiego ale zdaje mi się że to znak Cieni. Mam nadzieję że to ci się przyda. |
15-09-2007, 18:45 | #105 |
Reputacja: 1 | - Więc miałem zostać nowicjuszem? Na czym to dokładnie polega? Czy jest możliwe żeby hmm... zmienili zdanie? Będą mnie szukać? - Ten kamień to symbol Cieni... kim oni są?
__________________ "Podróż się przeciąga, lecz ty panuj nad sobą Sprawdź, czy działa miecz, wracamy inną drogą" Ostatnio edytowane przez TwoHandedSword : 22-09-2007 o 22:49. |
15-09-2007, 19:09 | #106 |
Reputacja: 1 | -Tyle pytań.... Czy myślisz że wiem wszystko? Jestem tylk magiem z tych stron.... więc nowicjusze pokonują takie stworzenia jak np. ten twój wąż... mi się udało, potem kazali służyć alu udało mi się uciec. Raczej nie. Chyba myślą że ja cię zabiłem no bo skąd mają wiedzieć co ich napadło skoo nir ma świadków? A cienie to nekromanci i czarnoksiężniy któży nie potrafili opanoać swej mocy. Czaasem ich dusza może się zachować w magicznym kamieniu/krysztale. Wtedy jest jescze szansa że mogą stać się ludźmi.... chcesz coś jeszcze wiedzieć? |
17-09-2007, 18:22 | #107 |
Reputacja: 1 | [Edytuj tego posta. Już gracie. Pytania wal w komentarzach.] Kiedy mag i mervil doszli do grópy zobaczyli kilka osób. [Opiszcie jak wyglądacie i co robicie.] |
17-09-2007, 18:28 | #108 |
Reputacja: 1 | Uwagę większości osób, szczególnie dam, napewno przykłuł wygląd pewnego młodzieńca. Bawił się swoją różdżką wypuszczając z niej obłoczki dymu i każąc im przybierać różne krztałty. Był ubrany w czarną skórę i czarny długi płaszcz który sięgał mu aż do kostek. Wysoki i szczupły i diabelnie przystojny, wyglądał na bardzo młodego. Gdy zmrużył oczy brwi tworzyły ostrą i groźną kreskę. Stalowo-szare oczy wtapiały się w Twoje oczy i czułeś się jakbyś się w nich topił. Hipnotyzował wzrokiem. Zgolone czarne włosy odbijały promienie słońca. Uśmiech mroził krew w żyłach, na pierwszy rzut oka nie wyglądał na osobą która miała dobry charakter. Poznanie kogoś takiego, może okazać się bardzo wartościowe. |
17-09-2007, 18:32 | #109 |
Reputacja: 1 | To tak stoję spokojny, wyprostowany i patrzę w zbliżające się cienie... Następnie chwytam jedną ręką sztylety (tak by nikt tego nie zauważył) i drugą sejmitara. Ostatnio edytowane przez Hertion : 19-09-2007 o 21:21. Powód: bo zupa była zasłona... |
17-09-2007, 18:40 | #110 |
Reputacja: 1 | Dobrze więc Mroczy elf pewnie wzbudza zainteresowanie grupy osób. Na głowę ma nałożony czarny kaptur lecz widać długie proste białe włosy z pod kaptura. Jest owinięty płaszczem (zielonym) i w poważnym skupieniu przygląda się grupie. -Czego chcecie- żekł przeszywającym głosem, który osoby, do których je wypowiedział nagle się wyprostowały. |