Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Sesje RPG - DnD Wybierz się w podróż poprzez Multiwersum, gdzie krzyżują się różne światy i plany istnienia. Stań się jednym z podróżników przemierzającym ścieżki magii, lochów i smoków. Wejdź w bogaty świat D&D i zapomnij o rzeczywistości...


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 05-04-2024, 15:21   #51
 
Helto Kril's Avatar
 
Reputacja: 1 Helto Kril nie jest za bardzo znany
Ostatnia na ich drodze wieżyczka wartownicza nie kryła niczego ciekawego, więc można było skierować się od razu do głównej wieży. Gdy podeszli do drzwi, Amaris aż zagwizdał pod nosem, widząc, jak wejście zabezpieczyli krasnoludowie.

- Rzeczywiście, kawał solidnej roboty. Moje umiejętności na pewno nic by tu nie zdziałały. Sprawdźmy te połączone zębatki.

Odsunął się o krok, gdy Imrak wkładał je na uchwyt, a jak się szybko okazało, był to strzał w dziesiątkę. Mechanizm ukryty zapewne gdzieś w ścianach uruchomił się, chowając ogromną zębatkę i drzwi w swoich wnętrzach. Łotrzyk, jak to miał w zwyczaju, ruszył przodem, wyglądając pułapek czy innych niebezpieczeństw. Nic jednak nie stało im na przeszkodzie. No, poza dziwną barierą powstrzymującą go przed wejściem na schody. Złośliwy uśmiech pojawił się na jego twarzy, gdy odwrócił się i spojrzał na posągi.

- Twoi ziomkowie zaiste byli łebscy, Imraku - powiedział do krasnoluda. - Tak, jak mówi Kal, trzeba dojść do tego, co oznaczają te posągi i co zrobić, żeby odblokować to przejście.

- Mi się wydaje, że każdy z nich może reprezentować pewną umiejętność lub cechę . Wystrzyżony może symbolizować siłę, Łowca zręczność, Obieżyświat inteligencję, a Rzemieślnik wytrzymałość. Może musimy wykonać określoną czynność przy każdym posągu, aby odblokować schody? No co, głośno myślę, chyba każdy w miarę normalny pomysł można spróbować zrealizować, nie?
- Spojrzał na kompanów. - Tylko w ten sposób dowiemy się, co zrobić, bo to, że jest to jakaś łamigłówka nie ulega wątpliwości. Ja na pierwszy ogień wezmę "Łowcę".

Ruszył do wybranego posągu, mając zamiar najpierw obejść go powoli i obejrzeć dokładnie, a potem ewentualnie spróbować poruszać ramionami, sztyletem, czymkolwiek. Zachowywał przy tym ostrożność, na wypadek, gdy statua nagle ożyła i postanowiła zaatakować, niezbyt zadowolona z tego "macania".
 
Helto Kril jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06-04-2024, 11:58   #52
 
Kazbiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Kazbiel nie jest za bardzo znany
Wojownik z ponurą miną obserwował mechanizm zębatek, gdy zakładał najmniejszą z nich na trzpień. Ten zgrzytliwy, archaiczny system budził w nim niepokój. Już samo to, że wejście do wieży strzeżone było tak skomplikowaną machiną, nie wróżyło nic dobrego. Gdy olbrzymie drzwi wjechały w ściany, krasnolud ostrożnie wszedł do środka. Wnętrze holu, choć imponujące swym kunsztem, przesycone było stęchlizną i kurzem. Atmosfera gęstej ciszy potęgowała ponury nastrój Imraka.

W środku odkryli schody, skryte jednak teraz za jakąś magiczną barierą. I najprawdopodobniej cztery krasnoludzkie posągi były kluczem do rozwiązania tej sprawy. Zacisnął zęby. Kolejna przeszkoda. Krasnolud nie lubił zagadek, wolał proste rozwiązania siłowe.

- Niestety, Kallelu, ale nic nie przychodzi mi do głowy. Nic oprócz tego, co już sami powiedzieliście, że te posągi muszą być jakąś zagadką do rozwiązania. Nie pozostaje nam nic innego, jak spróbować ją rozszyfrować. Przyjrzenie się wszystkim będzie dobrym początkiem. Zajmę się “Obieżyświatem”.
 
__________________
Nie ma nadziei prócz nas. Nie ma litości prócz nas. Nie ma sprawiedliwości. Jesteśmy tylko my.
Kazbiel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06-04-2024, 18:13   #53
 
Yoru's Avatar
 
Reputacja: 1 Yoru nie jest za bardzo znany


Sariel z zaciekawieniem obserwowała posągi krasnoludów, a słowa Kallela utwierdziły ją w przekonaniu, że wśród nich kryje się jakaś zagadka. Zgodziła się z Amarisem, że każdy z posągów może symbolizować pewną umiejętność lub cechę.

- Amaris może mieć rację. No ale najpierw sprawdźmy, co możemy wywnioskować z samych oględzin tych posągów. Może te przedmioty, które krasnoludowie trzymają w dłoniach dadzą się poruszyć? Albo wyjąć z ich dłoni? Zobaczmy.

Zaklinaczka była gotowa do działania i chętnie pomogła przy badaniu każdego z posągów. Była pewna, że wspólnie uda im się rozwiązać zagadkę i zdobyć artefakt.

Percepcja: 16
Śledztwo: 22

 
__________________
In Omnia Paratus.
Yoru jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07-04-2024, 08:38   #54
 
Blue Fox's Avatar
 
Reputacja: 1 Blue Fox nie jest za bardzo znany
Dostali się w końcu do wieży, która swoją drogą była solidnie zabezpieczona i mogli się w spokoju rozejrzeć. Na tropicielu zrobiło wrażenie z jaką pieczołowitością zostało wykonane wnętrze i z ciekawością przyglądał się wszystkim wyrytym na ścianach malowidłom.

Główny hol nie był pusty - znajdowały się tutaj cztery ustawione na polu kwadratu posągi krasnoludów a nieopodal schody, do których dostępu broniła jakaś magiczna bariera. Jak jego towarzysze zdążyli zauważyć, tu musiało chodzić o jakąś zagadkę i posągi były kluczem do jej rozwiązania.

- To ja przyjrzę się “Rzemieślnikowi”. Chodź, Sariel, zajmiemy się nim oboje - powiedział do diablicy i ruszył, by obejrzeć posąg.
 
__________________
„Kto zna wartość rzeczy, nie dąży do tego, co nieważne.” Leonardo da Vinci.
Blue Fox jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07-04-2024, 15:12   #55
 
enzym's Avatar
 
Reputacja: 1 enzym nie jest za bardzo znany
Podjęliście decyzje co do dalszych działań i skierowaliście swe kroki w kierunku posągów krasnoludów. Kal, który podszedł do “Wystrzyżonego” przyjrzał się figurze i dość szybko zdał sobie sprawę, że dzban, który trzymał krasnolud mógł zostać łatwo usunięty, co też uczynił. Żadne inne części posągu nie dały się poruszyć czy zostać wyciągnięte.

Ostry Cień Mgły i Sariel obeszli “Rzemieślnika”, zwracając uwagę na każdy szczegół i w tym przypadku również zorientowali się, że młot można łatwo wyjąć z dłoni krasnoluda z brązu, co też zrobili. Jednocześnie doszli do wniosku, że dłoń ułożona była w taki sposób, że można było tam również coś włożyć. Tutaj również nie dało się poruszyć innymi częściami posągu.

Amaris sprawdzający “Łowcę” nie natrafił na żadne dźwignie czy ukryte przełączniki. Zamiast tego z łatwością wyjął z dłoni krasnoluda dzierżony przez niego sztylet. Wyglądało na to, że w dłoń figury można było włożyć coś innego, gdyż ta wyraźnie została ułożona tak, by nie tylko sztylet się w niej zmieścił.

Imrak oglądający “Obieżyświata” nie odnalazł niczego osobliwego, ot posąg jak posąg. Jedyną rzeczą, na którą natrafił, to - tak jak w przypadku pozostałych figur - łatwo zdejmowalna… broda krasnoluda, bez której wyglądał dość dziwnie. Niczego więcej nie dało się tutaj odkryć.

Mieliście w dłoniach cztery przedmioty, z którymi z pewnością coś trzeba było uczynić. Tylko co? Zdawaliście sobie sprawę, że dzban, młot, sztylet i broda były możliwe do wyciągnięcia z posągów w jakimś celu. Trzeba było jedynie znaleźć odpowiedź na pytanie: w jakim?

No i tutaj trzeba będzie ruszyć głową W razie pytań - discord.

 

Ostatnio edytowane przez enzym : 07-04-2024 o 15:17.
enzym jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08-04-2024, 20:52   #56
 
Valash's Avatar
 
Reputacja: 1 Valash nie jest za bardzo znany
praca wspólna drużyny i dopiski MG.


Mieli rację. Posągi nie tworzyły jednolitej struktury, można było wydobyć z nich konkretne przedmioty. Nie było tu żadnych przełączników, ukrytych dźwigni czy przycisków. Najwyraźniej wyjęte z dłoni figur przedmioty stanowiły klucze do rozwiązania tej zagadki.

Kal pochylił się nad dłonią "Rzemieślnika", wpatrując w miejsce, z którego Ostro Cień Mgły wyjął młot. W jego umyśle kłębiły się pytania. Jaki był cel tej dziwnej konstrukcji? Czy należało włożyć coś w dłoń krasnoluda, aby uruchomić jakiś mechanizm? Czy przedmioty te miały ze sobą coś wspólnego? A może tkwili w martwym punkcie?

Kapłan światła odrzucił te myśli, podniósł młot i obejrzał go uważnie. Metal był solidny, ale nie nosił śladów zużycia.
- Myślicie, że musimy zamienić te wszystkie przedmioty miejscami? - spytał i rozejrzał się. - Skoro nie odnaleźliśmy innych możliwości na strukturze tych posągów, to pozostaje moim zdaniem jedynym rozwiązaniem. Jak na moje, to “Wystrzyżonemu” pasuje ta broda, którą Imrak zdjął “Obieżyświatowi”. Ktoś ma jakieś inne pomysły?
- Uważam, że można spróbować zrobić z brodą, tak jak mówisz - powiedziała Sariel. - Też uważam, że to właśnie brody mu brakuje. Tylko co z pozostałymi? Sztylet dać “Obieżyświatowi” czy “Rzemieślnikowi”? A młot “Łowcy”? No i zostaje jeszcze dzban.
- Jedno trzeba przyznać: ten kto wpadł na ten pomysł, zrobił dobrą robotę - rzucił Amaris, uśmiechając się krzywo. - Pytanie też, czy mamy wkładać te przedmioty pojedynczo, czy w jednym tempie do każdego z posągów. - Skrzywił się i podszedł do Kala, biorąc od niego dzban.
- Ostrzyżony stoi po przekątnej z Obieżyświatem - dodał Imrak, wskazując na nich palcami obu dłoni. - Obieżyświat twarzą w twarz z Obciętym. Łowca twarzą w twarz z Rzemieślnikiem a Rzemieślnik twarzą w twarz z Łowcą… Może ustawienie też ma coś z tym wspólnego? Na Moradina, nie jestem dobry w takie zagadki.
- No to nie gadajmy, tylko bierzmy się do roboty - rzucił cichy do tej pory Ostry Cień Mgły. - Kal, spróbuj założyć Łysemu brodę. Zobaczymy, czy w ogóle pasuje.

- Jasne.
Kapłan chwycił za kamienną brodę i podszedł do figury Wystrzyżonego. Z wysiłkiem, bo wykuta w brązie broda nie ważyła mało, udało mu się założyć ją na twarz krasnoluda i wszyscy dostrzegli, że pasowała idealnie, nadając kamiennej postaci poważnego, a nawet ponurego wyrazu.
- Wygląda na to, że tutaj jest jej miejsce - powiedział Kal. - Czyli mamy jeszcze trzy przedmioty.
- Jeśli broda jest na właściwym miejscu i to Obieżyświat miał brodę, sam teraz może otrzymać tylko dzban, sztylet lub młot - rzuciła Sariel.
- Czyli trzeba przetestować kombinacje - odrzekł Amaris.
- W przypadku Łowcy, jeśli broda na Wystrzyżonym jest prawidłowa, mamy połowę szans na to, że do Łowcy trafi dzban, albo młot. - Zauważył Ostry Cień.

- Jeśli damy mu dzban i to będzie ten przedmiot, to zgodnie z opcjami sztylet domyślnie trafi do Rzemieślnika. - Dorzucił Imrak.
- Broda na pewno jest dla Wystrzyżonego, bo inne posągi oprócz teraz Obieżyświata ją mają. Zatem Obieżyświat musi dostać coś innego. - Kal głośno myślał.
- Jestem za tym, żeby sprawdzić dzban i młot na Łowcy. - Sariel podeszła do posągu. - Któryś z tych przedmiotów może nie pasować i będziemy wiedzieć, który.
- To tak zróbmy - odparł Imrak, po czym najpierw spróbował włożyć w dłoń Łowcy młot.

Jak się szybko okazało, młot nie dał się dobrze wpasować między palce, za to dzban leżał jak ulał. Drużyna miała więc pewność, że kolejna figura otrzymała odpowiedni przedmiot.
- Czyli zostaje nam Rzemieślnik i Obieżyświat. Teraz pójdzie już łatwo - powiedział Amaris.
- Młot dla Rzemieślnika a sztylet dla Obieżyświata? - zapytała Sariel.
- To wydaje się najlogiczniejszym rozwiązaniem. Sprawdźmy - odrzekł Kallel. - Imraku, weź młot, ja zajmę się sztyletem.

Krasnolud tylko skinął głową kapłanowi i podniósł młot, ruszając z nim w kierunku posągu Rzemieślnika. Bez zaskoczenia przyjął fakt, że przedmiot idealnie wpasował się w jego dłoń. Sztylet umieszczony przez Kallela również leżał, jakby pod jego rękojeść była wykonana dłoń krasnoludzkiej figury. Wyglądało na to, że zrobili wszystko tak, jak było trzeba. Pozostało czekać, co się wydarzy. I czy wydarzy się cokolwiek.
- Bądźcie przygotowani - rzucił z werwą w głosie Kal, dobywając miecza. - Nie wiadomo, czego możemy się spodziewać, jeśli wszystkie przedmioty umieściliśmy zgodnie z ich zastosowaniem. Miejmy oczy i uszy szeroko otwarte!
 
Valash jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09-04-2024, 10:06   #57
 
enzym's Avatar
 
Reputacja: 1 enzym nie jest za bardzo znany
Słowa wypowiedziane przez Kallela zdawały się być prorocze. Niemal natychmiast po umieszczeniu sztyletu w dłoni “Obieżyświata” gdzieś pod waszymi stopami zagrał kolejny mechanizm. Schody zamknięte za magiczną barierą nie zostały odblokowane po umieszczeniu wszystkich przedmiotów w posągach krasnoludów, jednak stało się coś innego.

Środek podłogi zaczął dygotać, przez co musieliście się wycofać na bezpieczną odległość, po czym część kamiennych bloczków zniknęła w dziurze, jaka powstała. Moment później z głębin wyłoniła się platforma o powierzchni mniej więcej trzydziestu stóp kwadratowych.

Pierwsze, co ujrzeliście to humanoidalny, niemal dwumetrowy potwór o potężnych, pazurzastych stopach, rękach zakończonych krabimi szczypcami i paskudnym pysku, którego głowę wieńczyły szerokie rogi splatające się z pancerzem opadającym na plecy.


Z jego korpusu wyłaniały się dwie - wyglądające na ludzkie - ręce a jedna z dłoni dzierżyła coś na wzór berła. Stwór śmierdział siarką i czymś przypominającym spalone mięso. Widząc was, wyszczerzył się w paskudnym uśmiechu, prezentując dwa rzędy ostrych zębisk.

- Poszukiwacze przygód! Mniam! - powiedział demonicznie głębokim, chropowatym głosem. - Tak dawno Schvalt nie miał towarzystwa!

Już słyszeliście to imię. Gorzki Korzeń wspominała o nim i to jego się obawiała. Musiała więc mieć z nim wcześniej do czynienia. Teraz jednak nie było to ważne, bo staliście w obliczu poważnego zagrożenia. Demon wyglądał na niebezpiecznego i musieliście przygotować się na ciężką przeprawę.

- Dobrze, że się pojawiliście, dawno nie miałem rozrywki – mruknął. - Wiecie jednak gdzie skończycie, prawda?
Zaśmiał się pogardliwie i ruszył w waszą stronę.

Zapraszam na discord celem rozegrania walki.

 
enzym jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10-04-2024, 10:23   #58
 
Valash's Avatar
 
Reputacja: 1 Valash nie jest za bardzo znany
Gdy przypisali przedmioty do odpowiedni posągów, podłoga rozsunęła się i cała drużyna stanęła w obliczu niezwykłego wyzwania. Widząc potężnie zbudowanego demona Kal wiedział, że to był moment, w którym jego wiara zostanie wystawione na próbę. Był wewnętrznie przygotowany na to, co miało nadejść. Jego kapłańska moc była jedynym światłem w zbierającej się nad nimi ciemności i teraz musiał ją wykorzystać.

Gorzki Korzeń wspominała o tym demonie. Kallel przypomniał sobie opowieści o Schvalcie, potężnym stworzeniu, którego tak bardzo obawiała się elfia druidka. Nie dziwił się jej - sam widok demona mógł sprawić, że patrzący weźmie nogi za pas i ucieknie.

Niebezpieczeństwo było teraz realne jak nigdy. Kallel spojrzał na potwora. Jego pazurzaste stopy i krabie szczypce były gotowe do ataku. Siarkowy zapach i ostry uśmiech demonicznej twarzy wprawiały go w stan gotowości.

W głębi ducha zaapelował do Lathandera o wsparcie i ochronę.
- Nie jesteśmy tu po to, by stać się twoją rozrywką. Jesteśmy tu, by cię powstrzymać. Za chwilę przekonasz się, co znaczy błogosławieństwo Lathandera! Światło zwycięży ciemność! - Jego głos był pewny i stanowczy.

Schvalt ruszył w ich stronę, ale Kallel nie cofnął się. Jego serce biło mocno, gdy wypowiadał słowa zaklęcia. Teraz musiał walczyć i sięgnął po czar, który miał mocno dać się we znaki demonowi. Światło kontra ciemność. To była walka, którą musieli wygrać.
 
Valash jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10-04-2024, 17:13   #59
 
Blue Fox's Avatar
 
Reputacja: 1 Blue Fox nie jest za bardzo znany
Widząc demona, którego przypadkowo uwolnili, Ostry Cień Mgły cofnął się o krok, instynktownie sięgając po łuk i strzały. W mroku jego obsydianowych oczu błyszczał strach zmieszany z determinacją. Wiedział, że ten demon był potężny, emanowała z niego moc piekieł i zło.

Ale tabaxi nie mógł i nie zamierzał się cofnąć. Był tropicielem wyszkolonym w walce z podobnymi stworami, a polowanie na takie bestie było jego żywiołem.
- Schvalt, tak? - syknął Ostry Cień, napinając cięciwę łuku. - Gorzki Korzeń ostrzegała nas przed tobą! O ile w ogóle wiesz, kim ona jest… Jedno jest pewne - nie spodziewaj się łatwej walki, brzydalu!

W jego mowie pobrzmiewała pewność siebie, którą mimo wszystko sam nie do końca czuł. Demon był o wiele większy i silniejszy, a jego diaboliczny śmiech nie wróżył nic dobrego. Ale Ostry Cień nie mógł pozwolić sparaliżować się strachowi. Musiał działać.

Szybko rzucił okiem na swoich towarzyszy. Kal już działał, Imrak zaciskał dłonie na swoim maulu, a Sariel wypowiadała słowa zaklęcia, podczas gdy na jej twarzy malowała się mieszanka gniewu i determinacji. Amaris również szykował się do walki.

W mgnieniu oka ocenił sytuację. Demon był silny, ale oni też nie byli bezbronni. Mieli przewagę liczebną i Ostry Cień wiedział, że wspólnie dadzą radę temu potworowi.
- Razem go pokonamy! - krzyknął, wystrzeliwując pierwszą strzałę. Ta trafiła demona w ramię, ale zdawała się go tylko rozwścieczyć. Z rykiem ruszył w stronę drużyny, wymachując swoimi szczypcami niczym maczugą.

Ostry Cień kontynuował ostrzał, starając się spowolnić demona. Pozostali członkowie drużyny również wplątali się w walkę. Nie wyglądało na to, by tym razem był to spacerek, ale skoro powiedziało się “A” to trzeba i “B”.
 
__________________
„Kto zna wartość rzeczy, nie dąży do tego, co nieważne.” Leonardo da Vinci.
Blue Fox jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11-04-2024, 11:46   #60
 
Helto Kril's Avatar
 
Reputacja: 1 Helto Kril nie jest za bardzo znany
Jednego był pewien - nie tego spodziewał się po rozwiązaniu zagadki posągów. Demoniczna aura Schvalta emanowała złem, a jego słowa napełniały niepokojem jednak w żyłach łotrzyka buzowała adrenalina i determinacja. Wiedział, że nie cofnie się przed tą bestią. Przyjaciele już działali, więc i on miał taki zamiar.

Szybko przeanalizował sytuację. Schvalt był potężny, ale poruszał się ociężale. Być może uda się wykorzystać jego słabość w celu szybkich i precyzyjnych ataków? Amaris rzucił się do przodu, niczym cień sunąc po kamiennej podłodze. W mgnieniu oka znalazł się za plecami Schvalta, wbijając oba psioniczne sztylety w jego plecy. Demon ryknął z bólu i gniewu, próbując dosięgnąć go swymi potężnymi szczypcami.

Ale Amaris był zbyt szybki. Już odskoczył, szykując się do kolejnego ataku. Miał zamiar flankować z przyjaciółmi, by zadawać demonowi jak najwięcej obrażeń i próbować unikać jego ataków. Trzeba było dać mu radę, żeby rozejrzeć się po jego legowisku w poszukiwaniu artefaktu.
 
Helto Kril jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:29.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172