Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy

Sesje RPG - Science-Fiction Chcesz odkryć w eonach Kosmosu Zapomniane Światy? Walczyć z wszędobylskimi Korporacjami, bądź być małym cyber–trybikiem w ich złożonej Maszynerii? Ostrzem świetlnego miecza wyrąbywać sobie swoją ścieżkę Mocy? To czy odważysz się przejść przez Wrota Wymiarów zależy tylko od Ciebie.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 25-07-2022, 13:08   #141
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Osiedle Meadow Creek (7 listopada 2021, godz. 14:52)

Czarnoskóra przekrzywiła głowę słysząc mętne objaśnienia Stonesa, obejrzała się w stronę swoich kompanów. Richard usiłował błądzić wzrokiem po zgrai wyrostków w sposób dość chaotyczny, by nie poczuli się lustrowani wzrokiem, ale nawet pobieżny rzut okiem na gangerów wystarczył, żeby mu coś uświadomić.

Sekundę wcześniej wszyscy oni emanowali złośliwą chęcią wyrządzenia komuś krzywdy dla czystej zabawy, bezsensownej dla normalnego człowieka, im zaś dającej możliwość zaimponowania towarzyszom aktem bezmyślnego okrucieństwa. Kiedy jednak usłyszeli słowa ulicznego włóczęgi, wszyscy w jednej chwili stężeli.

I ewidentnie stracili swą złośliwą wesołość, chociaż próbowali to ukryć pod fałszywymi uśmieszkami pogardy.

- Ktoś ci nadał ten adres, bo szukasz mety dilera? - mruknęła rudowłosa Afroamerykanka przygryzając w wyrazie udawanego zastanowienia usta - To spoko, właź. Schodami na samą górę, nie da się nie trafić.

Dziewczyna machnęła ręką w stronę odrapanego brudnego wejścia do bloku, z rozwaloną kasetą domofonu i zamalowanymi czarną farbą szybami. Stones odpowiedział jej spolegliwym ruchem ręki, z ukosa zerkając na młodego mężczyznę w kurtce z insygniami Chupacabras, siedzącego na masce auta z wywróconymi w górę szklistymi oczami.

Richie gotów był postawić stówę na to, że właśnie komunikował się z kimś za pomocą taniego sprzęgu łącznościowego, najpewniej jakiejś podróbki Huawei.

- Czego tak stoisz, ćwoku? - warknęła mniej życzliwie rudowłosa - Pakuj się do środka!
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25-07-2022, 14:12   #142
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Angry Komu w Prochy, Temu Koks...



[media]http://www.youtube.com/watch?v=0obBdrfUMzU[/media]



Richie patrzył na zbirów, pobieżnie nie starając się zwracać ich uwagi, ale na tyle czujnie, by wyczuć ich emocje, klimaty i zamiary. Najwidoczniej po słowach rudej Afro-Azjatki, był kolejnym ćpunem na rewirze zamierzającym kupić tani, żółtawy, brudny koks. Sam Stones na szczęście dawno skończył z uliczną kokainą, teraz trzymał na haku jednego z białych kołnierzyków z Biotechniki i kupował designerską kokainę przy okazji dopalającą funkcję kory przedczołowej, choć brał rzadko, by nie popaść w psychozę i paranoję w czasie pracy detektywa- przez większość dni wystarczała mu whisky i rum.

Skierował się wkładając ręce do kieszeni czarnych, wytartych bojówek w stronę wskazanego wejścia. Odwrócił jeszcze raz głowę patrząc na maskę auta, gdzie siedział trenbolonowy, wyrzeźbiony cwaniak, którego zamglone od trawy oczy, podniesione w górę prawdopodobnie komunikowały się z prawdziwym dilerem Chupacabras…

Kiedy wszedł na obdrapaną, brudną, pełną tagów i pleśni klatkę, do tego cuchnącą grzmotowym piwem, chwycił swój automatyczny, bezłuskowy rewolwer gotowy do wyjęcia go i skontaktował się z Leo.

-Jestem w środku, jak pewnie widzieliście. Gang sprawdza moje zamiary. Pewnie mam około trzech minut zanim odkryją, że poszedłem do netrunnera zamiast sprzedawcy prochów. W razie czego wezwijcie SWAT. Idę do naszego sieciarza.- powiedział przez infolink kierując się do windy.
 
Pinn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25-07-2022, 19:50   #143
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Osiedle Meadow Creek (7 listopada 2021, godz. 14:54)

Byli cholernie szybcy - i nie wiązało się to z efektem włączonych permanentnie dopalaczy refleksu, a doświadczeniem i zgraniem ludzi, którzy działali wspólnie od dłuższego czasu. W porównaniu z nimi młokosy na parterze były bandą nieporadnych szczeniaków próbujących jedynie uchodzić za prawdziwy gang.

Stones zamierzał pojechać na górę windą, ale jeden rzut oka przez popękane okienko w drzwiach szybu ujawnił fatalny stan techniczny kabiny. Wisząca na drzwiach kartka „Winda nieczynna” zamykała temat ostatecznie.

Przyśpieszając kroku na lepkich od brudu schodach, Richard zaczął wspinać się w górę klatki. Jego oczy omiatały cuchnące uryną, spalonym tłuszczem, wilgocią i starzyzną wnętrza budynku, który zaczynał się powoli rozpadać z powodu braku renowacji. Zablokowane okna na korytarzach, pomalowane na czarno albo zaklejone gazetami; zaspawane wyjścia na drabiny ewakuacyjne; tanie plastikowe drzwi stojące na straży ciasnych mieszkań, w których gnieździli się ubodzy mieszkańcy upadłych dzielnic Night City.

Detektyw pokonał w ten sposób trzy piętra, zanim tamci wychynęli z ciemności korytarza, w którym ktoś powykręcał wszystkie żarówki. Byli cholernie szybcy i mieli długolufowe Mossbergi, które oglądane z tak bliskiej odległości skojarzyły się Stonesowi z okręgowymi działami.

Strzelby tkwiły w uścisku potężnie umięśnionych rąk, okrytych kurtkami z syntetycznej skóry w barwach Chupacabras.

- Kto powiedział ci, że tutaj jest jakaś meta? - wyszeptał jeden z gangerów, a jego głos przywodził na myśl syk węża - Kto dał ci cynk?
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25-07-2022, 20:30   #144
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację


[media]http://www.youtube.com/watch?v=H0_VNSia-J4[/media]


Wspinając się po schodach czas zdał się Stonesowi spowolnić. Adrenalina sprawiała, że jego krew miała konsystencję płynnego chromu. Znów robił to co lubi, choć jak sądził, być może wpakował się w paszczę bestii. Ściany klatki schodowej były zżółknięte, z napisami jasno mówiącymi, że to kryjówka i teren Chupacabras. Popękane okna szyb, zasłaniały zużyte gazety, rzucając brudne, smutne światło na twarz detektywa. Z każdym kolejnym półpiętrem czuł jak napięcie rośnie. Jakiś demon zdawał dotykać się go za ramię, wbijać długie, upiorne pazury, wtłaczać czarną truciznę w krew. Mężczyzna odrzucił te dziwne fantazje, chwycił Cityhuntera. Rewolwer jak zawsze dobrze trzymał się w dłoni, będąc niejako jej przedłużeniem. Dla pewności odezwał się cicho do komunikatora danego przez Pumbę.

-Wchodzę na trzecie piętro, winda nie działa. Na razie spokojnie, ale możecie stracić mnie z sygnału.

Potem czując lekkie zmęczenie, choć szedł powoli i uważnie znalazł się na odpowiednim poziomie. Przez chwilę zdawało mu się, że ktoś znów zamalował wszystkie okna na czarno. Mylił się. Żarówki tutaj były wykręcone. A oni cholernie szybcy. Nie minęła sekunda a już mierzyły w niego lufy strzelb pompek. Z tej bliskości zdawały się oszałamiająco wielkie. Napastnicy byli zgrani, na dopalaczach refleksu w ciągłym stanie włączenia. Ale bardziej przerażające zdawało się ich wyćwiczenie do wspólnych akcji. Gdyby był tu oddział SWAT zapewne już dostałby pięść breneki.

Umięśnione odkryte ramiona, po wieloletnim ciężkim czasie na siłowni trzymały Mossbergi pewnie, agresywnie. W ciężkiej do przebicia ciemności Richard ledwo widział ich twarze, jedynie mroczne maski i kurtki z czarno-czerwonymi gębami pół-wilkołaków Chupacabras.

- Kto powiedział ci, że tutaj jest jakaś meta? - wyszeptał jeden z gangerów, a jego głos przywodził na myśl syk węża - Kto dał ci cynk?


Stones poczuł gulę w krtani. Zaczął się realnie pocić. Skupił się w sobie, ale śmierć z klatki schodowej teraz syczała i pluła mu w twarz jako personifikacja uzbrojonego zbira. Zamknął oczy, nie musiał udawać, że się boi, lecz potem odezwał się pewnie, sam nie wiedząc jakim sposobem.

-Wieprz, Wieprz z Northside.- kłamał Tygrys.- Powiedział, jeśliby miał jakieś kłopoty, bo świnie węszyły za nim, że ogarnę dobry śnieg w tym rewirze. Nie podał szczegółów, tylko numer bloku, więc szukałem. Moja niunia wychodzi z warunkowego, więc chciałem kupić 8ball, zmieszać z viagrą… Wiecie jak to jest!- zaśmiał się Stones, być może niezbyt przekonująco. Faktycznie niedawno przeglądając dokumenty z komisariatu w Northside, od niedawna istniał ktoś pod takim pseudonimem i był podobno poszukiwany przez FBI.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 25-07-2022 o 20:32.
Pinn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26-07-2022, 17:06   #145
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Osiedle Meadow Creek (7 listopada 2021, godz. 14:54)

Trzej goście z Mossbergami obejrzeli się na siebie, ale zrobili to tak szybko, że gdyby Stones nie czekał na ten moment, mógłby go przegapić. Ewidentnie byli napruci, być może mieszanką pompowaną z podskórnych aplikatorów hormonalnych oraz Bóg wie jakim koksem - to zaś sprawiało, że stawali się podwójnie niebezpieczni.

- Jaki kurwa Wieprz? - zasyczał ponownie ten, który odezwał się jako pierwszy, mrużąc przy tym złowieszczo oczy - Co ty zjebie pierdolisz? Nie znamy żadnego Wieprza, ani z Northside ani znikąd. Skąd masz ten namiar?

Lufy wielkokalibrowych strzelb przysunęły się jeszcze bliżej głowy i korpusu Richarda. Próbujący nadal grać zestresowanego włóczęgę policjant spróbował sobie wyobrazić, co mogło się stać, gdyby paranoicznie podejrzliwi gangerzy zdecydowali się pociągnąć za spusty - i nie potrzebował przesadnie wybujałej wyobraźni, aby ujrzeć w myślach zbryzgane krwią i strzępami tkanek ściany klatki schodowej.

- Dawać go do przechowalni! - warknął nieludzko niskim głosem drugi z Chupacabras - Dociśniemy go palnikiem, będzie gadał prędzej niż się zesra. A i tak się zesra.

- Idziesz z nami - skinął na znak aprobaty głową pierwszy z trójki - Powoli, bo rozpierdolę na miazgę. Ręce do góry i powolutku.

Nie odrywając wzroku od Stonesa Chupacabra zaczął się wycofywać z dociśniętą do ramienia kolbą Mossberga, przesuwając się w głąb mrocznego korytarza. Pozostali dwaj gangerzy czekali, aż więzień ruszy się z miejsca, wręcz emanując aurą wściekłej niecierpliwości.

Chciałbym tylko nadmienić, że obstawa Richiego słyszy tę konwersację dzięki włączonemu w kieszeni detektywa smartfonowi. Chcielibyście w jakiś sposób zareagować czy czekacie na rozwój wydarzeń?


 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26-07-2022, 17:23   #146
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Strzelby z trójki graczy, mierzyły wulgarnie w tors detektywa Stonsa. Jak jakieś przeznaczenie, kurewsko nieszczęsny traf. Na słowa o palniku, Richie przełknął ślinę. W końcu trafiła mu się jakaś dobra akcja, jak nie obłąkańczo to brzmiało. Tygrys tylko modlił się, by technicy i przyjaciele, mieli go na głośniku, ale miał pewność, iż tak właśnie jest. Poczekajcie skurwiele, aż wejdzie tu SWAT- poczekacie… a wy w tym czasie obsmażycie skórę z mych pleców. Przełknął ślinę, suchą jak spust prawiczka. Zrobiło mu się chłodno na plecach, puls pompował Niflheimską adrenalinę, chciało mu się rzygać.

-Nie za szybko to rozgrywamy kowboje?- rzekł kamiennym tonem, wiedząc, że jego rewolwer gówno zrobi.

-Nie pierdol mi tu kapusiu, tylko chodź za nami!- strzelba mocno uderzyła go z prawy bok, wypompując powietrze. Kolejna ofiara brutalności gangów?

W tym momencie Tygrys zrozumiał, że gówniane gierki Tygrysów z Watson była słabe, dziecinne, teraz miał do czynienia z prawdziwymi pojebami. Za chwilę mógł tylko paść, martwy lub zginąć wśród ostrych, dzikich tortur palnikiem acetylenowym.
 
Pinn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26-07-2022, 20:22   #147
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Wnętrze furgonetki wrzało od napięcia. Po pierwszej scysji detektywa Stonesa przy wejściu do budynku, Ryan się odezwał do detektywa Voronina i techników:
- Wlatujemy dronem?

Ta cała akcja była dla MacMillana niepojęta. W akademii uczono ich, żeby nigdy nie wchodzić samemu, a w razie wątpliwości wzywać wsparcie. W Night City pracowano zupełnie inaczej. Mógł tylko śledzić, domyślać się według słuchu co robi Tygrys. Teraz wchodzi po schodach, kolejny spocznik, chyba kolejne piętro...
- Wchodzimy? - zapytał Voronina, kiedy stało się jasne, że Wieprz nikomu nic nie mówi.

MacMillanowi nie mówił jeszcze bardziej.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27-07-2022, 20:40   #148
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Wóz tajniaków na Meadow Creek (7 listopada 2021, godz. 14:54)

Wypowiedziane przez spiętego kadeta pytanie zawisło w powietrzu. Prowadzący obserwację technicy odwrócili się w obrotowych fotelach zerkając to na siebie, to na detektywa Voronina. Wszyscy sprawiali wrażenie podobnie zaskoczonych inicjatywą Stonesa, chociaż ich funkcja nie pozwalała kwestionować wprost poczynań obu śledczych.

Obserwujący ich MacMillan zrozumiał, że podobnie jak on sam, pozostali policjanci też powątpiewali w nieszablonowy plan Richarda.

Ukryty w kieszeni spodni smartfon Stonesa doskonale wyłapywał dźwięki, więc chociaż trzymający go ewidentnie na muszkach gangerzy mówili ściszonymi głosami, ukryci w furgonie gliniarze słyszeli każde ich słowo.

- Idziesz z nami - w eterze rozległ się złowróżbny warkot bezimiennego Chupacabry - Powoli, bo rozpierdolę na miazgę. Ręce do góry i powolutku.

- Nie za szybko to rozgrywamy kowboje? - głos Stonesa nieco stwardniał tracąc swe dotychczasowe rozkojarzenie, ale na napastnikach najwyraźniej nie zrobiło to najmniejszego wrażenia.

- Nie pierdol mi tu kapusiu, tylko chodź za nami!

Ryan kalkulował pośpiesznie w myślach, spoglądając jednocześnie wyczekująco w stronę detektywa Voronina. Ekipa SWATu czekała w aerodynie z włączonymi turbinami, gotowa do przylotu w cztery minuty. Zrzucenie jej na dach bloku powinno zająć nie więcej niż minutę, zejście na właściwe piętro dwie do trzech. Odpowiednio grając na czas Richard miał szansę przetrwać spotkanie z gangerami - pod warunkiem rozpoczęcia akcji ratunkowej w tym cholernym momencie!

Johnny, jeśli chcesz przejąć inicjatywę, działaj! Stones jest w bardzo poważnych opałach, a Ty możesz w każdej chwili wydać technikom polecenie wezwania SWATu! Być może Wilczy jest akuratnie na urlopie i odpisze dopiero po swoim powrocie z wakacji, a ta zwłoka może kosztować Tygrysa życie!

 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27-07-2022, 22:03   #149
 
Wilczy's Avatar
 
Reputacja: 1 Wilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputację
Voronin ufał Stonesowi i jeszcze chwilę temu wierzył, że szybkie myślenie jego partnera go uratuje. Może Leo się przeliczył, a może to Stones źle obliczył swoje szanse. A może obaj już za długo mieli szczęście na ulicach NC?

Pumba wstał z krzesła, pochylając się lekko pod niskim sufitem wozu tajniaków.
- Wchodzimy - rzucił do MacMillana, po czym zwrócił się do techników - Wezwijcie SWAT, niech lądują na dachu. Nasz człowiek jest na trzecim piętrze.

Schował pod szerokim płaszczem pistolet maszynowy - jego własny, nie służbowy. Chętnie założyłby jeszcze kamizelkę, ale nie było na to czasu. Do kieszeni włożył urządzenie śledzące - pomoże im znaleźć jego partnera na trzecim piętrze. Dobrze, że Stones włożył nadajnik do buta, bo bez porządnego przeszukania go nie znajdą... a Pumba jakoś wątpił, że Chupacabras będą się tak długo bawili ze Stonesem.

Voronin spojrzał na MacMillana.
- Wchodzimy powoli i spokojnie, bocznym wejściem. Stones wiedział na co się pisze. Nie ma sensu dać się zabić przez pośpiech, nie Młody? - zamilkł na moment - Strzelałeś już poza strzelnicą?

Zwrócił się do agentów w wozie.
- Cały czas na łączach ze mną - wskazał na bok głowy, mając na myśli wszczepione łącze telefoniczne - Nasz bezdomny tajniak też wchodzi i razem z dronem obserwują mieszkanie Sieciarza. Pamiętajcie po co tu jesteśmy. Jak Netrunner nam zwieje w zamieszaniu, osobiście urwę wam jaja.

Priorytetem było teraz wyciągnięcie Stonesa, ale Pumba nie miał zamiaru pozwolić, żeby przez lekkomyślność - lub po prostu pechowy zbieg okoliczności - urwał im się trop.
 
Wilczy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28-07-2022, 20:55   #150
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Ryan pokręcił przecząco głową:
- Nie, nie strzelałem. - po raz kolejny sprawdził, czy pistolet dobrze siedzi w kaburze pod pachą, czy coś się przypadkiem nie klinuje.

Sprawdził łączność, nie odpowiedniego wszczepu, wszystko leciało do bezprzewodowej słuchawki sprzężonej ze smartfonem w spodniach.

Cholera, z tą bejsbolówką na głowie wyglądał na jakiegoś nieudolnego tajniaka. A może dlatego to przejdzie?

Ruszył za detektywem.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:56.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172