Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Sesje RPG - Warhammer Wkrocz w mroczne realia zabobonnego średniowiecza. Wybierz się na morderczą krucjatę na Pustkowia Chaosu, spłoń na stosie lub utoń w blasku imperialnego bóstwa Sigmara. Poznaj dumne elfy i waleczne krasnoludy. Zamieszkaj w Starym Świecie, a umrzesz... młodo.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20-10-2023, 19:38   #101
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Tfardy gdyby był bardziej kumaty i bardziej obeznany z obyczajami to by pokraśniał że wielkoludź tak się nim zachwycał. A że nie był to wzruszył ramionami i opowiedział krótką historię.

- No to było tak że ja siedział sobie w swojej klatce jedząc to co mi Orły dali. Przegryzałem to sobie palcami co to żem je odgryzł temu tam dużemu z Garnizonowych Chłopaków. Orli dali mi nawet piwa za to. Wieczór dobry. Wszystko boli po meczu, ale pełen brzuch dobrego jedzenia, dobrego picia.
A tu nagle krzyki. Pub Orłów zaatakowany przez ludziuf z kolorami Garnizonowych! I wszyscy się tłuką po mordach. Ja nawet odgryzłem parę palców! Klatka spaść, bęc, na ziemi leżeć i ktoś ją chwycić i próbować nią zdzielić Orła po łbie!
Potem przyszła Strasz i pałowała.
A potem to sprzątali pub.
A potem to było późno i wszyscy posnęli. Bardzo bardzo.
I jeden ludź z szalikiem Dozorców wszedł do pubu. Sypnął mi coś i zabrał klatkę, zostawił szalik, a wincej to stamtąd nie pamiętam bo usnąłem zanim odgryzłem mu palce.


Tfardy podrapał się po głowie, a dokładniej to po hełmie.

- Ale potem... obudzić się jak Dozorca nieść klatkę ulicą. Ja mu gwizdnąć klucze. A potem odgryźć palce. Klatka wpadła do rynsztoka, ale ja zgubić klucze. Tamten ludź się nie pojawić. Uratował mnie snot, co to ukradł czardziejowi jakąś zieloną wodę i nią zniszczyć kraty. Ja nie wiedział gdzie ja jestem, a ten snot mi mówi, że jest dobre miejsce dla wszystkich snotów gdzie nie ma ludziuf i nie ma orkuf i nie ma nikogo, tylko snoty.
To wyruszyliśmy szukać tego miejsca, idąc kanałami, choć jego po drodze zjadły wielkie szczury chodzące na dwóch nogach. No ale ja lazłem lazłem, pytałem snoty i trafiłem w końcu do jaskiń gdzie były tylko snoty.


Opowiadanie historii nie wymagało wielkich myśli bo w sumie mówił tak jak było i nic nie kombinował. Ale z tym autografem to trzeba było pomyśleć bo jednak autograf to był autograf. To ważna rzecz. By to rozkminić Tfardy zaczął drapać się po brodzie.

- Ty mi pokazać jak kreski stawiać to ja ci narysować autograf. Albo ja ci... o ten no... odcisnąć. - pokazał rozwartą dłoń.

Widział jak niektórzy snotballowi wielkoludzie maczali w czarnej wodzie dłonie i kładli je swoim babom z na piersiach. Ale też na tych no... książkach i ubraniach. Dziwne to były człecze obyczaje. No ale jak trzeba to Tfardy weźmie łapę w czymś upaćka i spełni prośbę czardzieja.
No a potem będzie wytrawnie robił za tłumacza. Tfardy już zaczynał czuć że od tych interakcji z ludziami i robieniem ynteligentnej roboty zaczyna mu łeb rosnąć.
Może będzie przez to mondszejszy?


 
Stalowy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-10-2023, 08:10   #102
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację


Snarlack próbuje zatamować krwawienie.
Test Int K100=84/28. Glut nadal krwawi, test na tabelę trafień krytycznych +1. K100=87, śmierć.
Test Ogd Przykurcza K100=4/20
Co zrobi przykurcz? 01-10 przejdzie przez drzwi, 11-75 uderzy w ścianem, 76-00 przejdzie przez kamień, którego nie ma. K100=39.
Czy Chwost zainteresuje się działaniami Trartexa (01-50 tak / 51-00 nie), K100=23. Dymek K100=99.



Widać, że czarodziej to człowiek z klasom, ocenił Tfardy. Znaczy siem, pewnie wykładowcom był.
- O bogowie, jak opowiem tę historię kolegom, to nigdy mi nie uwierzą! - skwitował wspomnienia snota. Kaspar, gdybyś o tym ułożył balladę! Wszyscy by ją potem śpiewali! - zwrócił się do barda. Ten tylko skrzywił się na pomysł, że miałby zszargać swoje imię balladą o... snocie? Tymczasem mag szybko pogrzebał w swoich szpargałach i wyciągnął kartki pergaminu i słoiczek inkaustu.
- Do czego by to nalać, do czego by nalać... nie masz jakiejś miski?
Tfardy miski nie miał. Ale miał kociołek i dzbanek. Ale czy chciał by mu do środka nalać takiej mazi? Nie wiadomo, czy ona smaczna.

- No tak. Panta rhei. - stwierdził Snar powstajonc znad Gluta. - Niedziela - skwitował. - Ktoś jeszcze jest ranny? - rozejrzał siem pytajonco, a jego spojrzenie zatrzymało siem na Przykurczu, który właśnie go mijał , z zajoncem w renku. Przemowa poszukiwacza zrobiła wrażenie na Chwoście i Dymku którzy zgodzili siem z nim, że jedzenie ducha zajonca, może być dla nich niewskazane.

Przykurcz, roztaczajonc wokół siebie migotliwom aurem (1), wszedł w ścianem. Wejście w ścianem nie było trudne. Gorzej było, że nie udało mu siem przeniknonć i jego kinol jednak siem rozbił. Czy ta ściana była duchowa i dlatego nie mógł przez niom przejść? A może magiczna? Czy może jednak nie był takim duchem jak Pieniek?

Kaspar, gdy tylko Trartex zagroził mu nożem, skierował w jego stronem własny miecz.
- Wiedziałem - wysyczał. - Tylko czekali, by nas zaatakować! Broń się Rudgar, on cię tylko zagadywał!
I tylko Tfardy zrozumiał, co on powiedział.

Chwost oderwał siem od obserwacji ducha i przyszedł w sukurs złodziejowi.

- Ty Trartex, a my czemu przestali ich zabijać? - zapytał siem ciekawy, stajonc obok Tfardego z obnażonym ostrzem.

No i demony wzieły rozmowy handlowe i szanse na nowom karierem Tfardego. No zupełnie, jak w meczu snotbola. Postanowili siem bić.
_________________________
Przypisy:
(1) Ciongle miał włonczony sfój świeconcy klejnot.
 
Gladin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-10-2023, 09:58   #103
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Sytuacja zrobiła się bardzo dziwna bo z jednej strony to człeki były fanami Tfardego, a z drugiej strony były snoty takie jak Tfardy. No ale Tfardy był snot-ballistą więc wypadało by dbać o fanów. I dobrze by było jakby snotom też się nie stała krzywda.

- My przetali ich zabijadź bo oni lubiom Tfardego. - powiedział Tfardy odpowiadając za Trartexa - Tfardy to załatwi.

Po czym zwrócił się do muzykalnego człeka jakby nigdy nic pozwalając nalać tuszu do dzbanka, bo w razie czego z kociołka się napijesz, a w dzbanku jakby co to nic nie ugotujesz.

- Ty chcieć kupić, więc ty handlować, a jak zacząć handlować to musieć handlować skończyć. On zły że ty nie chcieć się nawet targować. Ty zaproponuj coś za zioło Trartexa.

W całej sytuacji Tfardy wykazywał się nadwyraźnym spokojem, bo w końcu był spokój. Póki co nikt się nie bił.
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 21-10-2023 o 10:04.
Stalowy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-10-2023, 16:35   #104
 
Pliman's Avatar
 
Reputacja: 1 Pliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputację
Przykurcz znowu rozbił nosa! Nawet jak łon był duch to ciongle to samo! Kinol bolał jak zwykle! Jakimś wybrakowanym tym duchiem łon był, bo przez ścianów nie mug przełazić. Szkoda, że tu szefa nie było. Tego co łon kazał kołem krencić. Łon mondry był to by pewno wiedział czego tak.

Jensze snoty chyba mieli zamiar naparzać siem z człowiekami. Ale dla ducha to chyba nie miało znaczenia, wienc nie zamiarował im pomagać. Zresztom i tak by nic nie pomóg bo duchy nie mogom nikomu krzywdy zrobić. Chyba.

Tylko co tu teraz zrobić jak siem jest duchem. Co robiom duchy? Ponoć straszom! Chociaż ani szef, ani Pieniek - dwa duchy, których Przykurcz znał - straśne wcale nie byli. No ale trza było spróbować. Kogo by tu nastraszyć? No tak! Człowieków! To przy łokazji może jednak jenszym snotom w walce pomoże. Czeba swoich wspierać. Zaczon wienc kurdupel skradać siem pod ścianom w kierunku człowieków. Wcześniej jednak schował świeconcy siem kamień głemboko w swoje szpargały, bo wyłonczyć go nie łumiał, a nie kciał żeby ludzie go załuważyli, bo siem wtedy nie przestraszom. W sumie to łodkond był duchiem, jakby mu rozumu przybyło? A może i nie. W sumie cienszko stwierdzić.

Co by dobrze ludziów wystraszyć planował zajść ich łod tyłu, wyskoczyć z nienacka i krzyknonć głośno: BU!!!!
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Pliman jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-10-2023, 19:41   #105
BG
 
BG's Avatar
 
Reputacja: 1 BG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputację
Zaklncie może podziłało, może ni.
Snotów wincij siem nie zrobiło, a Yb siem ino zszołomił, jak to mondre snoty gadały.
Tam coś krziczeli, tam coś blachom tłukli, a tam jeszcze zaklińcia gadali.
Snot siem w końcu otrzonsnoł, prawdziwie i tak inaczij też.
W końcu było coś do zrobinia. Zajonc.
Przikurcz mówił, że duchem jest, nie widomo czimu. Yba jakoś to omineło. Wyglondał na żywego, a zajonc, którego nius, wyglondał na nie-żywego. Na ducha tiż nie wyglondał.
- Przikurcz, daj zajonca, to nam opieke na tamtym drewnianym, co było. - poklepał go w ramie, nie przejmujonc siem tym, że Przikurcz wyglonda, jakby kaś chcił skakać
 
BG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-10-2023, 13:37   #106
 
Pliman's Avatar
 
Reputacja: 1 Pliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputację
Przykurcz właśnie szykował siem do nastraszenia ludziów, a tu mu jenszy snot przeszkadza. Co było robić. Zajonca kciał to niech bierze i piecze. Ciekawe czy łon smaczny, taki pieczony duch zajonca?

Rzucił wienc Przykurcz truchło zajonca Ybu, pokazujonc jednocześnie żeby ten był cicho i robionc - pssst.
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Pliman jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-10-2023, 18:33   #107
BG
 
BG's Avatar
 
Reputacja: 1 BG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputację
Yb poszeł z zajoncem do wcześnijszego mijsca skrzinke podpalić krzisiwem i minso z zimniakami opiec.
 
BG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24-10-2023, 03:58   #108
 
Elenorsar's Avatar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Trartex stał z nożem czekajon na tłumaczenia Tfardego. Szkoda że sam nie znał ludziowego, to sam by siem targował. Zapewne Tfardy nie potrafił siem tak targować jak on i to dlatego ludź nie chciał jego zioła. A może jakby ludź zobaczył jego skrenty to w tedy by siem zachencił? A może on sam woli sobie nasuszyć i zapalić później. O to jest to. Trzeba ludziowi pokazać co Trartex ma przy sobie. Schował nóż i do jednej renki wzioł skrenta, a do drugiej nareczne świeżego zioła.

- Tfardy tłumacz co ja mówiem. Tu jest skrent. Jego palić. On daje bomhatera i niedzielem, a po niedzielim bomhater znika. To jest czarziele. Ono też daje bomhatera i niedzielem. Bez palenia. Ja mu dać chwilę potrzymać czarziele. Za darmo. Ale musi je oddać, albo kupić. Co łon na to? Niech pokaże co ma.

Trartex wymyślił chytry plan. Pozwoli ludziowi potrzymać jedno czarziele przez chwilem. Ono siem nie zmarnuje, wienc znowu bendzie mógł je użyć. A jak ludź sam posmakuje czarziela to bendzie chciał wiencej i wiencej, jak inne snoty, które przychodziły do niego po skrenty. A może i innym ludziom to i wiencej klientów niż same snoty bendzie miał?
 
Elenorsar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26-10-2023, 20:14   #109
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację


Najpierw rzućmy Tfardemu na przekonywanie K100=39. Ogłada 9, Cechy Przywódcze 15. Sukcesu brak.
Czy Kaspar utrzyma nerwy na wodzy? K100=68 vs Op=38-10. Nie za bardzo.
Kaspar atakuje K100=33/33 (43). Trafia Przykurcza w K100=86 (prawą nogę) z siłą K6=3+3(S)-3(Wt), za 3 punkty.
Rzut na trafienia krytyczna +1, K100=61. Powalenie test Zr K100=4/21. Krawienie. To dosyć kiepska sytuacja. Przykurcz spróbuje wien parowania, K100=16/26, udało siem sparować o K6=5, czyli zero otrzymanych obrażeń.
Przykurcz ma 1 niewykorzystany atak w tej rundzie.

W której rence Trartex ma świeże ziele (1-2 prawa (główna), 3-4 lewa) K4=2. W prawej.



Tfardy nie przejmował siem zbytnio negocjacjami, robił za tłumacza, ale bardziej zajenty był robieniem autografów. Tak samo mag, był bardziej zafascynowany tym, co robił snotbolista, niż pozostali. A przecież sytuacja była napienta, jak snot o którego kłóciły siem dwa orki. Brakowało tylko małej iskry, aby wybuchł pożar. A Yb zaczoł właśnie krzesać ogień. No to wiadomo, że to, co nastompiło zaraz potem, to pewnie była jego wina. A nie Przykurcza, który wyskoczył znienacka na ludziów. Kaspar odruchowo zamachnoł siem mieczem i odcioł nogem Przykurczowi. To znaczy, pewnie by mu odcioł, gdyby snot akurat nie zasłonił siem trzymanym nożem i nie zablokował ciosu. Tego to siem nie spodziewał! Ale mógł siem człekowi odcionć!

Trartex nie miał przygotowanej broni. Jedno czarzielsko w każdej dłoni trzymał. Nie był przygotowany na taki obrót negocjacji. A mógł siem spodziewać, bo gobliny i orki tak samo negocjowały. Za długo mieszkał już z dala od nich i stracił czujność. Żal mu było ciepnonć dwie garście ziela, ale z drugiej strony, gdyby dobrze (no właśnie) trafił tym w człeka, to by mu w głowie zamieszał. Szczeńśliwie dla siebie, świeże zioło trzymał w swej lepszej rence. Była szansa, że trafi. Za którymś razem. Na przykład za tym, do którego nie potrafił już liczyć. Albo schowa ziela i siem dozbroi. Albo ciśnie kulom ognia. Mimo, że stali bardzo blisko, to mógł niom trafić tylko tego jednego człeka, bo tak potrafiły zaklente kule ognia.

Za to Yb w sonsiednim pomieszczeniu kloł, bo pudło za nic nie chciało siem zapalić. Może gdyby podpalił ten kolorowy kapelusz, to by lepiej mu poszło? A może gdyby poprosił Trartexa, który magiczny ogień potrafił przywołać? A może ten mag, co tam był, by mu pomógł z ogniem? A może Snar by coś wymyślił? On różne takie dziwne rzeczy miał, może by potrafił podpalić to pudło? Pamietnał też, że tam, gdzie gryfon siem z nimi był, podłoga była kamienno-drewniana. To może tamto drewno by siem do palenia nadawało?
 
Gladin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26-10-2023, 20:42   #110
 
Pliman's Avatar
 
Reputacja: 1 Pliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputację
Przykurcz szybko zapomniał, że jest duchem. Człowieki atakowały i tylko jego, znaczy siem Przykurcza, doskonała łumiejentność walki na noże uratowała mu nogiem. Gdyby pamientał, że jest duchem, to wiedziałby, że oszcze przeszłoby przez jego duchowom nogiem. No ale zapomniał...

Skoro człek taki bitny, to proszem bardzo - pomyślał snotling, zamachujonc siem na niego kilofym. Jak nie trafi, albo trafi ale nie łubije, planował łuciekać łod człowieka, schować siem za coś i stamtond nożami rzucać, a jak siem skończom to i kamieniami. Potem siem je pozbiera. Tylko tą razą zamiarował paczeć, czy w łokolicy nie ploncze siem jakś snot, co by kolejnego pobratymcy nie łukatrupić.
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Pliman jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:35.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172