05-04-2006, 21:22 | #1 |
Reputacja: 1 | Mechy Jak sama nazwa tematu wskazuje, chciałbym się dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na temat stosowania "mechów" w anime. Chyba każdy wie co to jest "mech", lub "exzo szkielet" lub " pancerz wspomagający" więc nie będę się zagłębiał w techniki budowy poszczególnych modeli, zmieniających się na potrzeby anime. "Mechy" są duże, potężne, posiadają wielką siłę ognia, niszczenia i ogromną wytrzymałość... ale TYLKO i wyłącznie przecież piechocie i ew. w niektórych anime przeciw jednostką pancernym. Ale jeśli chodzi o walkę "mech" vs "mech" sprawa ma się inaczej, gdyż... jeden strzał i przeciwnik leży... co sprowadza się do bazowej walki piechoty, tylko w większej skali zniszczenia... I tak tu nasuwa się moje pytanie... na co są w ogóle "mechy" skoro walka i tak sprowadza się do standardowej potyczkii. Więc poproszę o wasze zdania na ten temat.
__________________ Give me your soul, give me your black wings I'm the Devil, I love metal !! I'm the Devil I can do what I want !! |
05-04-2006, 22:41 | #2 |
Reputacja: 1 | A) bo fajnie wyglądają B) bo jak trafi się jakimś cudem ten czołg to mech sobie poradzi, a piechur nie C) bo odwzorowują fascynacje np.japończyków zagadnieniem cybernetyki To takie pierwsze trzy wnioski... bez większych przemyśleń- jak już przemyśle to napisze coś bardziej sensownego...jak będzie miał ochotę myśleć . [glow=cyan:1b31fb7b8c]FROST[/glow:1b31fb7b8c] |
05-04-2006, 23:46 | #3 |
Reputacja: 1 | Mechy jako takie to jedna z najbardziej zabójczych broni stosowanych na futurystycznym polu walki. Ich przewaga leżyw w mobilności oraz wszechstronnym uzbrojeniu. Są w stanie sprostać każdemu wyzwaniu na polu walki i zazwyczaj dają sobie radę. A pytanie o mechy i sens ich istnienia na polu walki jest identyczne jak te, stawiane przy pierwszych akcjach czołgowych - po co to? Dlatego nie uogólniał bym tutaj za bardzo aspektu walki na polu. Pamiętaj, że mech daje ochronę przed wszelkimi śmieciami, które latają podczas walki. O ile nie jest to coś przeciwpancernego to jest dobrze. Zatem można dzięki temu pozostać nienaruszonym a ruchem oraz uzbrojeniem zrobić kuku przeciwnikowi. Drugą sprawą jest to, czy mechem jest mech automatyczny - jak chociażby Tachikomy z GiTS-a czy mobilne działa z "Appleseeda"? Spójrz na te ostatnie - nikt im nie podskoczył. Dlatego ich budowa ma sens. I nie wystarczył jeden pocisk, by to zakończyć. Z resztą, w kwestii mechów jest jak z każdym wyścigiem zbrojeń - zawsze znajdzie się większy kaliber i zawsze będzie lepszy pancerz. Walka mech vs. mech nie musi kończyć się zaraz jak pojedynek wręcz czy inna, standardowa potyczka. W końcu każdy wykorzystuje to, co ma na pokładzie i zapewni mu to przeżycie - poruszanie się, broń lub dopalacze. Walka mech vs. mech może być równie emocjonująca co każda inna bójka i nie musi się zaraz kończyć przewracaniami lub komunikatami w stylu "critical hit - gyro" Dobrze jest pokazane w "Elysium", nawet w "Appleseedzie" czy "Sousei no Aquarion". Tam nie są one wywrotne, słabowite w starciu z rodakami czy zawodne. A już pokazanie ich jako ultimate power w "Full Metal Panic! Second Raid" powinno jasno wskazać, że jest sens ich używania. A ich użycie w anime, poza oczywistych, moim zdaniem, walorów bojowych? Zgodzę się z Frostym - fajnie wyglądają. Jakoś przyszłość bez tego rodzaju broni jest kaleka. Zawsze muszą być mechy i zawsze wzbudzają w każdym podziw i zgrozę. Fascynacja Japończyków tym rodzajem uzbrojenia jest obłędna i oby więcej tego pakowali do filmów (choć nie za bardzo, bo jednak co za dużo to niezdrowo).
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |
06-04-2006, 00:21 | #4 |
Reputacja: 1 | No to panowie przepłynęli po temacie A myślałam, że to od męskiej części należy oczekiwać zgłębienia takiego tematu. Przede wszystkim mech to nie egzoszkielet a "pancerz wspomagający" - co to za cudo? Coś jak w Gunparade March? Co do egzoszkieletu zapraszam tutaj - choć w anime są one bardziej widowiskowe, generalna idea jest zachowana. Jak dla mnie w tym momencie o definicję rozbija się przydatność "mechów" w anime. Bo co innego, gdy robot jest żywym bytem w jakiś sposób ujarzmionym jak w NGE; może być pasożytem, wykorzystującym zdolności czy siłę życiową pilota w czasie walki, stworzeniem, które zespala się z pilotem i wspólnie walczą (tak samo wspólnie odnosząc rany i jeszcze ze sobą rozmawiają) albo zwykłą maszyną którą trzeba pilotować i strzelać... I pewnie jeszcze kilka innych typów ale za późno na myślenie jak dla mnie. W każdym razie przydatnośc "mechów" zależy od ich rodzaju; czy są tłem jak w Macrossie albo takim Yattamanie czy na głównym planie jak w NGE, gdzie bez robota nie było by pół filmu. Poza tym, gdy robot jest tłem, często jest motyw "dziecku każą walczyć" i cała historia kręci się wokół przeżyć pilota, gdy przed sobą widzi nie dość, że ogrom zniszczeń to jeszcze nierzadko twarz wrogiego pilota, którego trzeba zabić. W czołgu chyba nie miałby tak fajnie Dark, wydaje mi się, że sprowadzając roboty do poziomu broni ... sprowadzasz anime do poziomy gry komputerowej. Strzelic - rozwalić - iść dalej. Tyle. Sama przeleciałam po temacie ale już późno jest Może jutro cd :P |
06-04-2006, 23:34 | #5 |
Reputacja: 1 | No nie wiem. Teza została postawiona w taki sposób, że nie ma tu szans na zgłębianie się w temat mechów bardziej niż mechaniczno-wojskowy Tez chciałem zachaczyć o przydatność mechów anime, ale obawiam się, że nie mam takiej wiedzy jak Sayanka. A na samym mechu można zrobić wszystko - jak nie przymierzając "Czterej pancerni". Był człog, ale akcja i tak działa się z nim w tle choć nie zawsze on grał główne role. Tak i z anime. Czasami to główne postacie opowieści - właśnie NGE - albo zaledwie tło do snucia takowej. Ale to może dotyczyć każdego przedmiotu i nie tylko w anime Pojawiające się określenia "mecha", "pancerza wspomaganego" czy "egzoszkieletu" to nie jest to samo, w moim mniemaniu. Pancerz wspomagany, to może być mały mech - zwany heavy gearem. I takim jest czymś są pancerze z "Appleseeda", który nosi chociażby główna bohaterka. Rasowe mechy są w NGE - nic dodać, nic ująć - stalowe kolosy o potężnej sile ognia. I wreszcie egozszkielet - to może być element pancerza wspomaganego. To rodzaj uprzęży lub konstruktu, który można zastosować, by wzmocnić udźwig, uchwyt lub wytrzymałość. Prawdę mówiąc, to nie widziałem czegoś takiego w anime. Przykład podany przez Sayane jest "akuratny" do tego określenia. Chyba jeszcze jakieś elementy tego są stosowane obecnie w armi USA (eksperymentalnie ma się rozumieć).
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |
07-04-2006, 16:29 | #6 |
Reputacja: 1 | Będzie krótko (wow zaskakujące co nie ). Co do egzoszkieletu - nie jest to typowy przykład i zapewne mija się wizją większości osób, ale takowy występuje w anime. Mam tu na myśli Gantz'a i pojawiające się tam "skafandry". Jeżeli rozważymy egzoszkielet jako zewnętrzne urządzenie wspomagające możliwości ciała ludzkiego, to jest to opis w 100% pokrywający się z działaniem tych kostiumów. Jeżeli się mylę to wyprowadźcie mnie z błędu . [glow=cyan:105503c7a0]FROST[/glow:105503c7a0] |
18-04-2006, 13:55 | #7 |
Reputacja: 1 | Czytając wasze wypowiedzi doszedłem do wniosku, że w ogóle nie znam się na mechach. ;-p Mianowicie, chodzi mi o to, że nie znam aż tylu anime, prawdę mówiąc to znam bardzo mało. "Pancerz wspomagany" i "Exzo szkielet" to w sumie to samo, wg mego mniemania. Bazowa różnica polega na tym, iż "pancerz wspomagany" jest pełnej budowy, zamknięta przestrzeń, jak zbroja, a "exzo szkielet" to raczej obudowa ciała ludzkiego, czyli dużo wypustek i ciało ludzkie jest odsłonięte. Oba są, co najmniej 2 razy większe od człowieka. [ Może ktoś kiedyś oglądał taki serial "Exzo Sqad", amerykański serial, bodajże na tvn leciał, dawno, dawno temu.. ale doskonale pokazywał różnicę między exzo szkieletem a pancerzem.. ] Jeżeli chodzi o mechy to są one dużo większe od 2 pozostałych przykładów. Ale nadal nie rozumiem sensu istnienia [ prócz głównego wątku anime ] mechów skoro pancerze i exzo szkielety doskonale wykonujących zadania i są dużo mniejsze i nie takie rzucające się w oczy, [ bo każdy musi przyznać, wielki mech łatwo się nie ukryje ] Przyznam rację, że większy "teoret7ycznie" może więcej, ale to nie do końca prawda, gdyż nie wszędzie się zmieści. Prawdą jest, że mechy są widowiskowe i miło się je ogląda. Typowy pokaz siły. Ale chyba nic więcej. Przynajmniej wg mnie. Pozdrawiam. PS: Nie działa mi słownik? [kom:cb811b5131]Ano nie działa. Ale już niedługo będzie działał A do tego czasu można używać np. http://orangoo.com/spell/ inwyt[/kom:cb811b5131]
__________________ Give me your soul, give me your black wings I'm the Devil, I love metal !! I'm the Devil I can do what I want !! |
20-04-2006, 21:46 | #8 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
A po co mechy? Polecam "Appleseed". Nic nie trzeba dodawać. A biorąc się za bardziej realny świat? Po co jądrówka? A po to, by straszyć. Jasne, AH-64, pluton marines czy dywizja M1A1 jest dużo lepsza, ale jak się ma atomówkę, to wszystko można. I tak jest mechami. Mogą stać jako ozdoba na wystawie, ale to wystarcza by odstraszyć przeciwnika. Szczególnie takiego, który nie ma takich zabawek na wyposażeniu. I tyle można powiedzieć, by nie wyjść z mechami poza anime.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ | |