|
Zrujnowana Twierdza Niegdyś wielka i przyciągająca wielu podróżników z czasem została zapomniana i rozszabrowana. Jednak może właśnie wśród tych ruin znajdziesz coś, co cię zainteresuje... (Archiwum wątków.) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
13-03-2005, 16:13 | #31 |
Reputacja: 1 | Błyskawica... No... 5k6 o ile pamiętam. Udany refleks 10+3+4=17 neguje połowę, czyli masz: 5k6 to średnio 18. Na piątym poziomie wojownik ma 38 PW. A jak mu (niedaj Boże) wyjdzie refleks, to nawet nie poczuje tego... Potem dojdzie do Ciebie i co? Ile masz błyskawic jeszcze?! 1? 2? A żeby cokolwiek rzucić musi wyjść Ci koncentracja... 10+3+obrażenia-4(niech będzie za rzucanie w walce). Obrażenia średnio to 1k10+2=8. Więc koncentracja ST 17 (na błyskawicę) czyli 50%. Życia masz 18. 3 średnie ciosy i Otchłani witaj... Sorki za ten offtop, zaraz założę temat o klasach, to się "pokłócimy"... |
13-03-2005, 16:28 | #32 |
Reputacja: 1 | Paranoja ... ja sie juz pogubilam ... czy dogadaliscie sie w choc jednym punkcie, procz tego, że kazdy ma niską samoocenę i żaden nie zna wystarczająco zasad? ^^ Ta dyskusja jest rownie bezpłciowa co ta, czy lepsza jest rzodkiewka czy marchew - rzecz gustu |
13-03-2005, 16:36 | #33 | |
Reputacja: 1 | Morycu, nie doczytałem Twojego postu... Wybacz! Cytat:
Co do wrogów, można też dać normalnej drużynie ponadprzeciętnego potwora... Pewnie... Ale ja wolę zagrać po prostu słabszą postacią... Elvinie, aby uniknąć offtopów odpowiem Ci już na nowym temacie... Jest w tym samym dziale. Do przeczytania SAYANE: I do tego służy owo forum, aby wyrazić swój gust wraz z ewentualną jego argumentacją... [ Dodano: 2005-03-17, 12:25 ] No ładnie, uśmierciliśmy temat... Może stworzyć poza rangami i poziomami jeszcze przydomki... NP.: FORUMOBÓJCA, MORDERCA POSTÓW, KARCICIEL TEMATÓW ?? | |
22-06-2005, 13:24 | #34 |
Reputacja: 1 | Gra klasą BN Już próbowałem tworzyć Arystokratę, ale uwielbiam Walki Wręcz a Arystokrata nie dostarczał mi wszystkiego czego potrzebowałem i niemożliwe było by połączenie Arystokrata/Barbarian, bo zrozumiałem, że: 1. Bym szybko stracił życie grając Arystokratą! 2. Wśród Barbarianów nie ma ARYSTOKRATÓW! Nadal Jednak Tworzę setki postaci i żadna mi nie odpowiada (tylko na jakiś czas), potem tworze znowu i koło się zamyka. Uważam że najlepiej podobała mi się moja pierwsza postać: Brb / Brd / Trp Teraz mam nówkę i jest zgodna z opisem: Barbarian / Knight-Defender Zadowolony byłem z: Barbarian / Ninja Jak zrobiłem: Barbarian / Fighter To mi zabrał Gracz, bo nie miał postaci, a teraz szukam (bo niemam własnego Podręcznika Psioniki) jak zrobić: Barbarian / Psychowojownik Przesystemowywuje Wiedźmina z WFRP na d20, ale też jeszcze to nie to. Szczerze nie miałem okazjii przegrać tymi postaciami, no może dwoma, ale MG help ME!!! Moje GG: 671 34 24 A i jeszcze jedno: Co sądzicie na temat Barbarzyńców rasy Elfiej? Jeżeli jest Człowiek-Duch w Orientalu to czy dopuszczacie Elfa-Ducha? Zmienia się tylko Bazowe Stworzenie. ? |
26-06-2005, 21:16 | #36 |
Reputacja: 1 | Ufff ciężko było przebrnąć przez te posty ... No ale wypowiadać się niezapoznawszy się ze wcześniejszymi niewypada ... Szkoda troche że tak ludzie od tematu odbiegacie... Według mnie gra klasą BN ma swoje uroki, urozmaica sesje i daje dodatkowe możliwości ... przecież nikt niemówi żebyście odrazu brali sobie wszystkie lvle w arystokracie! Można zacząć od takiej profesji, stworzyć ciekawą historię postaci. Dodatkowe koneksje wynikające z pochodzenia, zdobyte koneksje mogą urozmaicić przyszłą rozgrywkę i mieć konsekwencję nawet po wielu latach (czasu gry) gdy to postać 1Ary/ 7Woj / 5 Łtr czy co tam jeszcze dowiaduje się naglę że jest jedynym spadkobiercą lub też ktoś go ściga za pochodzenie gdyż obawia się jego powrotu ... i wiele innych. Można naprzykład wziąć poziom fachowca i wyszkolić się w tym co nas pociąga ... jak spojrzymy na liste umiejętności wojownika to płakać się chce :P... Gra klasą BN UROZMAICA i daje poprostu dodatkowe możliwości jeśli ktoś chce grać postaciami bez klas BN jego wybór i nieznaczy to że gracz który ma takie klasy na stanie ma słabszą postać! Siła takiej postaci może wynikać z koneksji - ale to już kwestia prowadzenia...
__________________ "Nie potrzeba szukać eliksirów nieśmiertelności, genialni ludzie i tak są nieśmiertelni" |
27-06-2005, 09:59 | #37 |
Reputacja: 1 | A ja uważam ze gra klasa przeznaczona dla BNów jest beznadziejnym pomysłem gdyż własnie odbieraz możliwości jakie gracz by miał, gdyby miał poziomy w "norlmanych" klasach. Żeby odgrywać arytokratę nie trzeba mieć przecież poziomów arytokraty, żeby móc w historii postaci wpisać że kradła nie trzeba mieć poziomów łotra. Wszystko można załatwić odpowiednim wyborem featów i skilli. |
27-06-2005, 17:02 | #38 |
Reputacja: 1 | Ehhh no dobra powiedzmy ze grasz sobie kolesiem który "się wozi" jak arystokrata... Ja będąc MG skonfrontowałbym taką postać z prawdziwym Arystokratą ... bo te klasy nie są opisane ot tak sobie. Co z tego, że masz sobie parę atutów, więcej rozmaitych umiejętności i wyczesane rzuty obronne o ataku nie wspominając, jak ta "słaba" postać jest od ciebie o niebo lepsza w dziedzinie którą reprezentuje (np: fachowiec czy arystokrata). To są postacie, które znają swoje środowisko i fach jak nikt inny. Posiadanie klasy Arystokraty nadaje prestiż i status społeczny... bez niej możesz być sobie jakimś tam dworaczkiem który może i ma sławę i jakieś wpływy, ale nigdy nie zdobędzie ugruntowanej pochodzeniem pozycji społecznej! Podobnie Fachowiec - to mistrz w swoim fachu, szanowany przedstawiciel Gildii, dumny kupiec, handlarz, rzemieślnik. Być może i nie nawrzuca ci talerzami, ale jest kimś ważnym... teoretycznie gracze właśnie od takich ludzi zdobywają swoje poziomy w umiejętnościach... (pomijając fakt że z każdym poziomem dogrezdują sobie kolejne punkty w rzeczach których nie robią)... To są bardzo ważne klasy, reprezentują coś sobą i nie można ich zbywać. Jeśli nie gra się w Diablo (bez urazy sam lubię pograć :P) i prowadzi się jako taką fabułę to postać która rozwija kilka poziomów w klasie BN by stać się mistrzem w jakimś rzemiośle bądź urozmaicić swoją postać nie zważając na statystyki (bo to przecież tylko liczby tak na końcu) ma mój szacuneczek! I jeszcze jedno (jakoś tak się rozpisałem). Skoro twierdzicie, że można osiągnąć identyczne efekty wybierając odpowiednie atuty i skille to powiedzcie mi na co jest taka mnogość profesji? Przecież niektóre są zupełnie "ni z gruszki ni z pietruszki" też mógłbym się upierać że mogę osiągnąć podobne lub wyższe efekty w innych profesjach, ale to przecież nieznaczy że mamy zlikwidować te profesje -one najzwyczajniej w świecie dodają klimatu i smaczku!!
__________________ "Nie potrzeba szukać eliksirów nieśmiertelności, genialni ludzie i tak są nieśmiertelni" |
27-06-2005, 17:18 | #39 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Przeciez nikt nie zabroni kapłanowi wstąpić do cechu pucybutów dlatego ze ma poziomy w klasie kapłana. Cytat:
| |||
27-06-2005, 17:38 | #40 | |
Reputacja: 1 | OK rozumiem że można stworzyć postać która będzie uzyskiwać pożądane efekty innymi sposobami COOL Tyle że mamy te klasy BN po to by oddać sposób życia pewnych klas ludzi. Spoko mogę być kapłanem i grać szlachcica - Nikt mi nie zabroni! Ale, Arystokrata to profesja, którą mogą rozwijać tylko nieliczni, wybrańcy z urodzenia... Odgrywanie nadaje klimatu, ale u mnie żeby zagrać księciem trzeba mieć, choć poziom, w Arystokracie! I nie Cytat:
Wojownik jest wojownikiem, chodzi z mieczem i tarczą i wojuje, w cechu pracują fachowcy! I oczywiście nikt niezabroni wstąpić do cechu wojownikowi czy kapłanowi jeśli coś potrafi, ale jeśli zostanie tam na dłużej to niech sobie weźmie poziom w fachowcu bo tym się zajmował! Jeśli tam niezostanie to niech idzie na wojaczke, ale w ten sposób straci koneksje i światopogląd takiego fachowca, którym mógłby być!
__________________ "Nie potrzeba szukać eliksirów nieśmiertelności, genialni ludzie i tak są nieśmiertelni" | |