16-05-2008, 17:12 | #211 | ||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Naprawde wątpię.
__________________ Nigdy nie przestanę podkreślac pewnego drobnego, instotnego faktu, którego tak nie chcą uznać Ci przesądni ludzie - mianowicie, że myśl przychodzi z własnej, nie mojej woli... Ostatnio edytowane przez Howgh : 16-05-2008 o 17:15. Powód: Bo zupa. | ||||
16-05-2008, 17:35 | #212 |
Reputacja: 1 | Należy się zastanowić nad przyczynami wojen. Wojny są spowodowane potrzebami pewnych ludzi. Państwo A potrzebuje ropy/ziarna/ziemi państwa B więc atakuje by je zdobyc. Ale gdyby technologia poszła na tyle do przodu że zdobylibyśmy niewyczerpane, tanie i efektywne źródło energii, gdyby rolnictwo rozwineło się tak że pożywienia było by tak wiele że było by ono darmowe to powody do wojny by znikły. |
16-05-2008, 18:09 | #213 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Do tego co z wojnami religijnymi? Z wojnami dla pieniędzy?
__________________ Nigdy nie przestanę podkreślac pewnego drobnego, instotnego faktu, którego tak nie chcą uznać Ci przesądni ludzie - mianowicie, że myśl przychodzi z własnej, nie mojej woli... | |
16-05-2008, 19:19 | #214 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
| ||
16-05-2008, 20:21 | #215 |
Reputacja: 1 | Generalnie myślę tu o poziomie technoligiczno-społecznym tak rozwiniętym że religie nie istnieją. Jak społeczeństwo o poziomie pozwalającym na posiadanie nieskończonych zasobów energii i innych środków potrzebnych do życia ( czyli prawdopodobnie już po lub w trakcie kolonizacji międzyplanetarnej ) miało by wierzyć w religie ? Już w naszych czasach ateizm jest coraz bardziej obecny. Co do chęci zawładnięcia terytoriami innych krajów. Już teraz takie wojny są nadwyraz rzadkie. Ludzkość nie walczy o ziemie a raczej o surowce (bezpośrednio lub też pośrednio). Jeśli się zastanowić do potrzeba zdobywania nowych ziem była tylko jakby pretekstem. Chodzi o to że zdobywało się nowe ziemie by przejąć ich zasoby. Zdobywanie terenu dla samego terenu jest bezsensowne. |
16-05-2008, 21:07 | #216 |
Reputacja: 1 | Nie zgadzam się, że religia wymrze wraz z rozwojem nauki. Ludzie czują dziwaczny pociąg do rzeczy niewyjaśnionych, ale zamiast zastanowić się nad tym, tworzą niepoparte tezy. Nauka tego nie zniweluje. Oczywiście, że w wielu krajach wysoko rozwiniętych ateizm jest coraz bardziej popularny. Nawet u nas, w kraju wciąż bardzo religijnym, wśród młodzieży jest bardzo dużo ateistów (choć raczej tylko w miastach, i to tych bardziej prestiżowych szkołach). Ale o ile jestem w stanie się zgodzić, że powoli wymiera katolicyzm, to ine religie, jak np. islam, zdobywają coraz więcej wyznawców. Spójrz się też na USA. Niby najpotężniejsza gospodarka na świecie, a ateistów obrzucają tam błotem. Co do przyczyn wojen - wojny były zawsze dla korzyści. Ale nie tylko. Gdyby ludzie wynaleźli nieskończone źródło energii, do którego mieliby dostęp wszyscy, ludzie mieliby kupę innych problemów, np. pożywienie. Zostają też wojny na tle religijnym, bo, jak mówiłem, nie sądzę, żeby religia wymarła. No i zawsze może się znaleźć jakiś wariat ogarnięty manią wielkości, a będący niezwykle charyzmatyczny. Albo zamieszki na tle społecznym. Powodów może być mnóstwo.
__________________ Moje sesje Warhammera: Przepraszam, czy mógłby pan mi zejść z ogona? Boska Gra (Imperium) Boska Gra (Chaos) |
16-05-2008, 21:22 | #217 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
WĄTPIĘ, ponieważ jest JEDNA władza, więc nie pisałbyś w l. mnogiej. Pisałeś więc o postępie techonologicznym, a addidasy i elektryczność, ZALICZAJĄ SIĘ do postępu techonoligicznego. Żebym musiał tłumaczyć coś takiego... _____ Cytat:
__________________ Nigdy nie przestanę podkreślac pewnego drobnego, instotnego faktu, którego tak nie chcą uznać Ci przesądni ludzie - mianowicie, że myśl przychodzi z własnej, nie mojej woli... | |||
16-05-2008, 22:02 | #218 |
Reputacja: 1 | Dojście do władzy Hitlera było możliwe tylko dzięki dramatyczniej sytuacji ekonomicznej Niemczech. Prawda jest taka że im ludziom jest lepiej tym mniej chcą walczyć. Co do religii mówicie mi tu o krajach Islamskich. No ja chciałbym zauważyć że mówiłem o sytuacji gdy ludzkość jest rozwinięta na poziomie technologiczno-społecznym, a co by nie mówić o krajach Islamskich to nie są dla mnie wzorem rozwoju. Co do USA, to chociaż procent ateistów jest tam nie wielki to jest kilka danych które świadczą na korzyść mojej teori nawet w tym kraju. : - Ateiści mają tam całkiem dobrą ochrone prawną jak i odłączenie kościoła od polityki - Mimo że ateistów jest nie wiele (5%) to już niemal 14 % przyznaje się że nie wyznaje rzadnej religii. A teraz zadajmy sobie pytanie ilu tzw wierzących naprawde wierzy ? Śmiem twierdzić iż nie wielu. W wielu przypadkach religia jest tylko uwarunkowaniem społecznym, nabytym wraz z wychowaniem. Pozatym mimo że USA jest potężne gospodarczo ( omijając fakt że to gigant na glinianych nogach ) to nie nazwał bym ich aż tak rozwiniętymi społecznie. |
16-05-2008, 22:12 | #219 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Co do USA - nie wiem, skąd brałeś te informacje. Ingerencja Kościoła w politykę jest tam duża. Organizacje religijne mają różne prawa, które nie przysługują innym organizacjom. Masz oczywiście rację, że niewielu wierzących faktycznie wierzy. W Stanach jednak nie jest to aż tak radykalne, bo społeczeństwo jest tam wybitnie niewykształcone. Nie wiem, co rozumiesz przez "rozwinięcie społeczne".
__________________ Moje sesje Warhammera: Przepraszam, czy mógłby pan mi zejść z ogona? Boska Gra (Imperium) Boska Gra (Chaos) | |
16-05-2008, 22:41 | #220 |
Reputacja: 1 | To nie Islam się rozwija tylko wzrasta liczba emigrantów, ich dzieci i rodzin. Co do stanu odzielenie kościoła od państwa mogłem się mylić bowiem jest to coś co zasłyszałem na jakiejś lekcji kiedys . A co do rozwinięcia społecznego to miedzy innymi chodzi mi własnie o edukacje, wykształcenie itp EDIT : Jako kraje Islamskie miałem na myśli Magrebh ( Algeria, Maroco Tunezja ) jak i wiele innych krajów ( Iran na ten przykład ). I rozwój technologiczny nie jest jedynym typem rozwoju. Jeśli nie będzie szedł na spółke z rozwojem społecznym to nie będzie prawdziwym rozwojem tylko jego wypaczoną wersją. Przez rozwój społeczny rozumiem ewolucje społeczeństwa w jego jestestwie. Powodowany przez edukacje wykształcenie i inne czynniki . Przykładem takiego rozwoju niech będzie Oświecenie. Ostatnio edytowane przez Abaddon : 16-05-2008 o 22:55. |