Miniony rok w Wilczym Lesie obfitował w wydarzenia. Ataki potworów, profanacja grobów, powódź i zaginięcie karawany, która przywoziła zapasy na zimę. Wielka wyprawa samozwańczych nastoletnich bohaterów, którzy odnaleźli resztki karawany i szczątki jej ochroniarzy. Ponowna ucieczka młodziaków, którzy wrócili w okrojonym składzie, przynosząc do wioski “skradziony medalion ochronny”, o którym nikt wcześniej nie słyszał. Spisek likantropów. Współpraca z goblinami. Zasiedlenie Przeklętej Polany. Nadmorskie wsie huczały od plotek i nikt nie wiedział co jest prawdą, a co wymysłem przedziwnej zbieraniny pod dowództwem tropiciela Yarkissa. Wiedźmy? Olbrzymi? Wilkołacy? Dobre sobie!
Nie sposób było jednak dyskutować z faktami. Drużyna odnalazła złoto i towary na sprzedaż, i to dzięki niej wsie nie głodowały w zimie. Drużyna przyniosła starodawny medalion i przedziwne skarby. Drużyna odnalazła ciała ochroniarzy, które rodziny mogły pochować na wiejskim cmentarzu.
Połowa drużyny Yarkissa spoczęła w bezimiennych grobach w głębi Wilczego Lasu...
Minęła jesień, zima i nastał kolejny rok, zwany potem w Królestwie “Rokiem Orczej Wiosny”. Mieszkańcy, zajęci codzienną walką o przetrwanie, puścili już w niepamięć wydarzenia poprzedniego roku. Co prawda nagła śmierć sołtysa, który zapił się na śmierć nalewką Zeda, wzbudziła lawinę plotek i podejrzeń, lecz wybór Yarkissa na nowego sołtysa szybko przywrócił we wsi porządek. Viseńczycy łowili ryby, polowali, uprawiali rolę i myślami sięgali co najwyżej do przyszłego wieczoru.
Aż jeden wybuch zniszczył wszystko.
No, może nie wszystko. Zaledwie wieżę czarodzieja Arvelusa i kilka okolicznych chat, na które spadły kawałki roztrzaskanego muru czy płonącego drewna. Zginęło kilku mężczyzn, kobiet, dzieci oraz jedna koza. Kilka kur zeszło na zawał; no i nikt nie wiedział co stało się z krową Knuta. Niektórzy mówili, że porwał ją demon, który wyłonił się z ruin wieży i z wizgiem poleciał na północ, niszcząc przy tym część ostrokołu. Wielki, rogaty, płonący demon. Tym większy im dłużej o nim rozprawiano. Ale nie rozmiar demona był najważniejszy. Wieś straciła czarodzieja. Na cmentarzu przybyło grobów, a w domach chorych i chromych, którzy albo zostali ranni w czasie wybuchu, albo próbując ratować dobytek z zawalonych domów. Brakowało leków, a wielu rodzinom także jedzenia i dachu nad głową. Wiadomo, wsie zjednoczyły się w kryzysie, solidarnie pomagając poszkodowanym, lecz prawda była taka, że każdy miał własne sprawy i własne życie.
A inni mieszkańcy Wilczego Lasu tylko czekali, by napełnić sobie brzuchy ludźmi z Viseny.
Tym nieco niezgrabnym wstępniakiem witam w rekrutacji do kolejnej Viseny.
“Natchnięta” sesją Lomira postanowiłam zrobić podobną - lekką łatwą i przyjemną rozgrywkę w stylu cRPGowym, czyli z wyborem questów wynieś-przynieś-pozamiataj, prostym scenariuszem w tle i - jeśli się uda - “z jajem”. Questy w stylu: “znajdź zaginioną świnię”; ”przynieś kwiat paproci” nie są zbyt fascynujące, ale z ciekawą drużyną mogą być świetną zabawa - i na taką sesję właśnie liczę. Chciałabym także zminimalizować użycie doca (za wyjątkiem walki). Nie zabraniam dialogów itd., ale założenie sesji jest takie, że lwią część rozgrywki piszemy na forum. Jak wyjdzie w praniu - zobaczymy.
Sesja rozgrywać się będzie w moim Królestwie i edycji 3.5, bo jakże by inaczej Konkretniej w Visenie - małej enklawie wgłębi Wilczego Lasu, w której były już rozegrane trzy sesje. Visena - i sąsiadująca z nią Osada - to niewielka społeczność; każdy zna każdego. Prócz uczestników Viseny I i II nie ma tam żadnych lokalnych bohaterów - Wy dopiero zaczniecie wyrabiać sobie renomę. Zaczynacie zaraz po zakończeniu Viseny II - wybuch niszczy wieżę maga i uwalnia demona, a Viseńczycy muszą ponownie przeorganizować sobie życie. Co do wydarzeń, które doprowadziły Visenę do tego momentu: niby wiadomo co się stało, ale wyprawa drużyny Jarkissa (Visena I i II) obrosła tyloma domysłami i plotkami, że Wasze postacie mogą mieć dowolne zdanie na jej temat.
Domyślnie się znacie i na początku sesji siedzicie w typowej karczmie typowej, debatując nad wyborem zadania.
Nie trzeba oczywiście czytać poprzednich sesji (choć polecam dwójkę, bo dzięki graczom jest przezajebista, zwłaszcza druga połowa ), ale należy zapoznać się z materiałami o wsi. Wiem, że mało komu będzie się chciało czytać wszystkie posty, ale przyswójcie sobie chociaż opisy osad i zerknijcie na mapę, żebyście mieli pojęcie o miejscu zamieszkania postaci.
Nie wymagam długich życiorysów - kim postać jest, jej charakter, co w życiu do tej pory robiła, relacje ze współmieszkańcami i dlaczego zdecydowała się zacząć niebezpieczne życie poszukiwacza przygód Darujcie sobie straumatyzowanych odludków, którzy z drużyną porozumiewają się monosylabami - sesja ma być z konkretnymi, wyrazistymi postaciami (co nie znaczy, że przebojowymi - nieśmiały prawiczek też może być wyrazisty). Wicie, rozumicie; żadne tam ciepłe kluchy, ale też żeby byli w stanie ze sobą współpracować gdy zajdzie potrzeba!
Nie twórzcie stada NPCów, jest ich w wiosce dość. Jeśli Wam jest ktoś potrzebny, chcecie być w relacjach ze znaczącym NPCem ze wsi lub z bohaterami poprzednich sesji, być czyjąś córką, bratem, synem, kuzynem - to do mnie napiszcie.
Technikalia:
System: D&D 3.5. Dostępne podręczniki: wszystkie oficjalnie wydane przez WOTC, z wyjątkiem Magic Items Compendium. Żadnych homebrew, forów, mini itd.
Kartę mechaniczną proszę wykonać w programie MythWeaver - zarejestrować się i udostępnić mi ją po nicku (Sayane). Tutaj jest instrukcja gdyby ktoś nie wiedział jak. Featy rasowe, wady, zalety i inne opisy rzeczy niestandardowych wklejajcie od razu w kartę.
Historia oraz ekwipunek proszę przysłać w Google doc (udostępnione do edycji lub komentowania).
Postacie mogą być w drużynie w dowolnych relacjach osobistych. Mordy dozwolone.
Poziom postaci: 1.
Wiek postaci: dowolny pełnoletni.
Płeć: dowolna.
Charakter: każdy z wyj. CZ. Można brać przymioty i wady postaci.
Rasa: dowolna z PG + ich wariacje rasowe.
Pochodzenie: Visena lub Osada, tylko i wyłącznie.
Punkty wytrzymałości: maksymalne dla profesji.
Wartość atrybutów: Point Buy 32
Klasa: dowolna z PG. UWAGA: czarodziej mógł się szkolić tylko i wyłącznie u (martwego już) Arvelusa.
Nie kasujcie z karty umiejek, których nie macie - po prostu zaznaczcie je jako międzyklasowe i tyle. W koncu z niewyszkolonych też czasem się korzysta
Ekwipunek: 30 sztuk złota oraz przykładowy zestaw startowy profesji (z opisu w PG).
Religia: bóstwa z bogów Faerunu, aczkolwiek nie przywiązuję się do tego kto umarł a kto nie.
Opis wyglądu oraz w miarę spójny z nim awatar postaci (niemangowy), podlinkowany w docu.
Tempo: 5/2. W przypadku walki na docu odpisy min. 1x/dz. są obowiązkowe. 3 nieusprawiedliwione nieobecności sprawiają, że gracz zostaje usunięty z sesji, a postać uśmiercona. Termin nadsyłania kart: 31.03.2016. Start sesji: maksymalnie tydzień później. Liczba graczy: 6-8
Ostatnio edytowane przez Sayane : 15-03-2016 o 14:29.