|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-03-2007, 16:46 | #41 |
Reputacja: 1 | Dobra. a więc tak: Thajenki: Rasa wymyślona przezemnie przy tworzeniu tej postaci Thajenki są wysokimi ok. 2m humanoidalnymi istotami zamieszkujące jak słusznie zauważyłeś plan astralny. Są bardzo inteligentne i mają nadpodziw rozwinięte zdolności parapsychiczne. Nie są specjalnie sentymentalną rasą i nie nawiązują długich przyjaźni. Jeśli zajdzie potrzeba mogą współpracować z samym diabłem, byleby miały z tego jakieś korzyści. W sumie podobnie podchodzą do innych spraw np:"Taaak... Mogę zabić własną matkę... Ale co dostanę w zamian?" 8) Charakter jak widać coś w stylu chaotycznego. EDIT: Zapomniałem: Thajenki dobrze widzą w ciemnościach, nie są specjalnie wytrzymałe, jedzą i piją, jednak nie potrzebują dużo snu - wystarczy godzina czegoś w stylu letargu-medytacji dziennie. Psion: Doskonali się we władaniu własnym umysłem, tak by samą wolą wpływać na otoczenie. Thajenki wykorzystują te umiejętności w walce, choć moja postać nie miała jeszcze okazji poznać tych typowo bojowych aspektów tej sztuki, z powodu przedterminowego zakończenia nauk. Czytanie w myślach: Sorry, trochę niejasno to napisałem - bardzo przepraszam - otóż chodzi mi o czytanie w myślach bardziej jako wychwytywanie intencji, ew. "mocnych" myśli, a nie stwierdzenie, że ktoś myśli dokładnie to i to Pchnięcie: Taka telekineza, ale raczej nie specjalnie mocna, tzn. coś co pozwoli ew. przewrócić, czy podbić wrogowi oko, a nie wyrwać drzewo - chyba umiarkowanie potężne Aportacja: Najlepiej jeśli postać miała już z tym przedmiotem kontakt, albo jest on w zasięgu wzroku. No i przedmiot znajduje się w granicach 1km od postaci. Być może więcej, jeśli postać wiążą z nią silne wspomnienia. Może być? Jeśli coś pominąłem to przepraszam, zaraz nadrobię. Ostatnio edytowane przez Vimes : 25-03-2007 o 16:49. |
25-03-2007, 18:37 | #42 |
Reputacja: 1 | Vimes - ok więc witaj w drużynie Uwaga wszyscy przyjęci - muszę miec wasze numery gg! mój: 5933643 czekamy jeszcze na kartę Mijikai i potem powoli zaczynamy. aż się boję X_X' w ogóle trochę uwag dotyczących gry (na podstawie obserwacji z zeszłej sesji): - nie myślcie, że cały świat tylko czeka na wasze nadejście, i że BNi zasypią was natychmiast questami nikt nie rzuci się ku wam wykrzykując, że ma dla was zadanie. trzeba miec oczy i uszy otwarte, trzeba wyczaic okazję i kojarzyc fakty - to, że spotkacie potencjalnego wroga, nie znaczy, że musicie natychmiast rzucic się do ataku na niego! często rozsądniej jest spróbowac wpierw dyplomacji (po queście z wielkim jaszczurem Vriess będzie drużynowym delegatemXD) - nie jestem zwolenniczką czegoś w stylu "spotykacie rannego... i koniecznie musicie mu pomóc, jak nie pomożecie Mg się obrazi" albo "jak pójdziecie w lewo a nie w prawo to się wnerwię!" nie. możecie okraśc i zabic napotkanego rannego, na rozstaju częśc może iśc w lewo, częśc w prawo, wasza wola (byle nie każdy w inną stronę, to byłaby przesadaXD) Możecie wszystko ale liczcie się z konsekwencjami!!! konsekwencji NIE odpuszczę! - hmmmm widzę że co do umiejętności to trochę spanikowali co niektórzy i "spakerowali" XD więc zaznaczam - stosowanie umiejętnosci was męczy i nie możecie bez końca ich używac, turę w turę! nie ma czegoś takiego: mg: wróg... gracz: spalam go aurą ognia! mg: drugi wróg... gracz: spalam.. mg: 15... gracz: spalam... XD Z drugiej strony, nie oszczędzac skrajnie na umiejętnościach! ważne - używanie umiejetności jak mówiłam zaznaczamy pogrubioną czcionką! i jeśli np. rzucamy kulę ognia, to nie piszemy: "rzucam kulę ognia..." tylko staramy się opisac cały proces, łącznie z wykrzykiwaniem wymyślonego przez siebie zaklęcia. wyjdzie w praktyce - ZAWSZE można O CZYMŚ napisac! nie masz co robic? - pisz o swoich spostrzeżeniach, wspomnieniach, gadaj z drużyną, zbieraj kwiatki, malinki, patrz w gwiazdy - cokolwiek! To też odgrywanie postaci. Dobijają mnie texty: "nie napisałem posta bo nie wiem co napisac" albo "nie mam co robic":/ Pytania, uwagi, życzenia?? dawac na gg. PS - jeśli któraś z przyjętych postaci ma jakieś "marzenie" - np. chcesz zobaczyc żywego jednorożca, chcesz napic sie wody ze świętego wodospadu, odnaleźc zaginioną świątynię, znaleźc zaginionego krewnego i tym podobne, to daj mi znac na gg takie side-questy spróbuję wpleśc gdzieś w sesję, może sie uda XD tyle
__________________ - Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith. |
25-03-2007, 20:22 | #43 |
Reputacja: 1 | Jak dla mnie bomba wysłałem Ci już wiadomość na GG Pozdro |
25-03-2007, 21:32 | #44 |
Reputacja: 1 | Ja się chciałem zgłośić tylko jeszcze nie mam postaci a nie chciałbym aby mi ktoś zaklepał miejsce -------------- Jak zrobię postać to zedytuję tego posta OK? Ostatnio edytowane przez Amman : 25-03-2007 o 21:54. |
25-03-2007, 21:41 | #45 |
Reputacja: 1 | Spoko sesja mi się naprawdę podoba :P A co do ty przekleństw na tamtej sejsji to przez to, że taką postać odgrywałem Panda co do twojego aniołka mam ciekawy pomysł... Otóż normalnie nie jesteś taki silny, lecz w sytuacjach krytycznych albo gry ktoś cię zdenerwuję itp. to zamieniasz się w super anioła i ,,kosisz wszystko po drodzę`` ,lecz taka transformacja nie mogła by dziać się co 5 min i ty nie mógł byś zamieniać się tak od co, musiał by być jakiś ważny powód do transformacji. Ty był byś jakby naszym kołem ratunkowy w żałosnych sytuacjach. Co o tym sądzicie? |
25-03-2007, 21:46 | #46 |
Reputacja: 1 | Pinn mi to odpowiada, mogę być "na co dzień" normalnym, lecz wysportowanym starcem, który w chwilach naprawdę wielkiego zagrożenia zmienia się w "taran". Tylko upiększył bym to: NP jak się wkurzył (żeby nie użyć przekleństwa) i to mocno, to nie patrzy kogo atakuję, lecz to bardziej pod demona podchodzi więc zobaczymy co MG powie |
25-03-2007, 21:52 | #47 |
Reputacja: 1 | Tyaaaa. kto czytał sesję? Otóż ja posiadam podobnego skilla, tylko w zamiast zamienienia się w "super Anioła" przemieniam się w Demona, no ale to nie jest temat na streszczanie sesji. Więc mnie intryguję jak to zostanie załatwione, bo jako side-questa miałem niesnaski z siłami "niebios" jako upadły paladyn nie bardzo mnie lubią, a z resztą po co na siłę tak bardzo chcesz być aniołem? i tak nie masz żadnego skilla np Wskrzeszenie czy coś, jeśli byś był to byś musiał wykończyć mnie, Blackera który był opętany przez demony, Chrapka- plugawego nekromantę, wiadomo wskrzeszanie nieumarłych to profanacja sakrum, jakimi są ludzkie zwłoki, to jego też trzeba załatwić, no w końcu niszczy wizerunek Twojego szefa, I Tamma przy okazji, a co tam gadający kot też na pewno Watykan by się go wyrzekł i orzekł go dziełem szarlatana Więc: Proponuję nie przyjmować osób, które nie mają pojęcia co w trawie piszczy, bo Taran też już występował, po drugie Pinn operuje takim językiem jak by się dopiero co 5 latka z przed telewizora oderwało, i przerwało mu się oglądania dragun bula, "super anioł" może niech się w sajana przemieni? Wiem że Almenka mnie zbluzga ale co tam, wg mnie jak dotąd kompetentną osóbką w rekrutacji jest Nansze, oraz Psionowi bym dał szansę. A panda by przerobił tego Swojego Aniołka, np w kleryka jakiegoś czy paladyna nie wiele by się różnił, a życie prostsze by było. Pozdrawiam
__________________ Jednogłośną decyzją prof. biskupa Fiodora Aleksandrowicza Jelcyna, dyrektora Instytutu Badań Nad Czarami i Magią w Sankt Petersburgu nie stwierdzono w naszych sesjach błędów logicznych. "Dwóch pancernych i Kotecek" Ostatnio edytowane przez Extremal : 25-03-2007 o 21:57. |
25-03-2007, 21:58 | #48 |
Reputacja: 1 | Podobnie jak Extremal, uważam, że jeśli ktoś nie wie o co chodzi w TJT 1 to nie ma tu czego szukać. Poza tym dalej NIE PODOBA MI SIĘ pomysł z jakimiś hiper-umiejętnościami; no jak sobie to wyobrażacie, że w pierwszym poście pół napotkanej wioski wyślecie na tamten świat jednym pierdnięciem? No parodia, kochani. Jak do tej pory podoba mi się Nansze, która nie jest widziwniona i wpasuje się do drużyny idealnie. Poza tym jeden demon i jeden pół-demon w zupełności wystarczają. Psion jest postacią bardzo oryginalną (i jak się okazuje często pojawiającą się w RPG) więc dałbym mu szansę z czystej ciekawości. A więc stary trzon drużyny + Nansze i Psion. Reszta jak na razie nie pokazała nic ciekawego poza konkursem na największego Hi-Mena.
__________________ There was a time when I liked a good riot. Put on some heavy old street clothes that could stand a bit of sidewalk-scraping, infect myself with something good and contageous, then go out and stamp on some cops. It was great, being nine years old. |
25-03-2007, 22:03 | #49 |
Reputacja: 1 | Spokojnie Panowie. Bardzo chcę z Wami zagrać dla tego "dopieszczę" swoją kartę z/w |
25-03-2007, 22:04 | #50 |
Reputacja: 1 | Extramal masz rację "Tacy jak ty" było wspaniałe, bo wszyscy się jakoś tematu trzymali i wyobraźnię na wodzach w garści mieli... A z tego co teraz widzę, to jest walka kto będzie lepszy i silniejszy... Wiem, że Almena stawia na oryginalność, ale bez przesady... Niestety ja do drużyny nie zawitam, nie lubię pisania nie do rzeczy... Więc życzę miłej sesji pozdrawiam
__________________ Sore wa... Himitsu desu ^_~ |